Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 13:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
 Cytat z Mk - jak rozumieć 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22
Posty: 236
Post Cytat z Mk - jak rozumieć
Pozdrawiam serdecznie i przedstawiam jedno z ostatnio zadanych mi pytań w kontekście słów:
"Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec" (Mk 13,24-32)"
Pytanie jest oczywiste dla wielu: "Jak to możliwe, że Syn Boży nie wie?"
Wiem, że ta kwestia była już poruszana w innym temacie na tym forum. Mnie interesuje egzegeza i katolicki komentarz. Rzucam kamyczek do ogródka.
Pozdrawiam. Jeśli się powtarzam. Proszę usunąć ten post. :)

_________________
"Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)


Cz lis 30, 2006 22:57
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lis 29, 2006 11:56
Posty: 71
Post Re: Cytat z Mk - jak rozumieć
Abditus napisał(a):
Pozdrawiam serdecznie i przedstawiam jedno z ostatnio zadanych mi pytań w kontekście słów:
"Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec" (Mk 13,24-32)"
Pytanie jest oczywiste dla wielu: "Jak to możliwe, że Syn Boży nie wie?"
Wiem, że ta kwestia była już poruszana w innym temacie na tym forum. Mnie interesuje egzegeza i katolicki komentarz. Rzucam kamyczek do ogródka.
"On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi bys z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie..." (Filip 2). Jest więc pytanie biblistów, czy ogołocił sie także z wiedzy Boskiej...?. "Widać, że chodzi tu tylko ounizonego i egzystującego na ziemi Pana, który wyzbył sie sam wiedzu o owym dniu" (Włowdzimierz Bednarski, "W obronie wiary. Pismo Święte a nauka świadków Jehowy")
Fragment "ani Syn" nie we wszystkich kodeksach greckich sie znajduje. Dlatego jest bardzo wątpliwy.


Pt gru 01, 2006 11:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17
Posty: 476
Post 
Ten cytat jest czesto przytaczany przez swiadkow jehowy. To jest typowe dla nich. Bog ma wladze do pozbycia sie czesci boskosci np: wiedzy o pewnych rzeczach. I z tego skorzystal Jezus ktory przyszedl na ziemie i stał sie czlowiekiem.


Pt gru 01, 2006 23:00
Zobacz profil
Post 
Gimlas napisał(a):
Ten cytat jest czesto przytaczany przez swiadkow jehowy. To jest typowe dla nich. Bog ma wladze do pozbycia sie czesci boskosci np: wiedzy o pewnych rzeczach. I z tego skorzystal Jezus ktory przyszedl na ziemie i stał sie czlowiekiem.


Dość nieprecyzyjnie się wyraziłeś. Jezus jest w pełni Bogiem i w pełni Człowiekiem. W tym cytacie chodzi o wiedzę Człowieczeństwa Jezusa. Może to także oznaczać tego, że Jezusowi nie była ta wiedza potrzebna przy wypełnianiu Jego misji, która polegała na powiedzeniu tego wszystkiego, co usłyszał od Ojca i co miał do przekazania.


So gru 02, 2006 1:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17
Posty: 476
Post 
hm, wydaje mi sie ze czlowieczenstwo Jezusa nie mozna oddzielic od jego boskości. Myslę ze Jezus (Bóg) przychodzac na swiat w postaci czlowieka, juz wczesniej postanowił ze czegos, jako człowiek-Jezus nie będzie wiedział.
Moze rzeczywiscie nie wyrazilem sie dosc precyzyjnie. Jezus nie pozbyl sie boskosci, tylko wiedzy o jednym konkretnym wydarzeniu, będąc na ziemi.


N gru 03, 2006 20:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Jezus nie pozbyl sie boskosci, tylko wiedzy o jednym konkretnym wydarzeniu, będąc na ziemi.

Wcale nie o jednym - kiedy pewna kobieta dotknęła się z tyłu Jego szaty, On odwrócił się i spytał się "kto się mnie dotknął?". Jezus, jako człowiek, miał ograniczoną percepcję i wiedzę. I, co już zostało napisane, nie korzystał nagminnie ze sposobności aby "zasięgnąć" wiedzy boskiej


N gru 03, 2006 22:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17
Posty: 476
Post 
Zgoda, ale obstaje przy tym ze gdyby chcial wiedziec wczesniej to by wiedział, kto sie go dotknął.


Pn gru 04, 2006 19:50
Zobacz profil
Post 
Wie ponieważ jest Bogiem, nie wiedział jako Człowiek.


Pn gru 04, 2006 19:56

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Pamiętajmy, że na ziemi w ludzkim ciele Jezus używał ludzkiego mózgu. W związku z tym był jak inni ludzie ograniczony, i to mocno, w swoim poznaniu
Jako Bóg dysponował tą wiedzą, ale z niej nie korzystał - pozostawała ona dla niego niejako "zasłonięta"


Pn gru 04, 2006 20:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22
Posty: 236
Post 
No dobrze. A co na to katolicka egzegeza? (Chociaż myślę, że i od strony teologii katolickiej temat nie został wyczerpany.) Pozdrawiam :)

_________________
"Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)


Pn gru 04, 2006 21:52
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Abditus napisał(a):
No dobrze. A co na to katolicka egzegeza? (Chociaż myślę, że i od strony teologii katolickiej temat nie został wyczerpany.) Pozdrawiam :)

Własnie zaprezentowałem oficjalne stanowisko Kościoła wobec problemu 2 natur w Jezusie Chrystusie :)
Już na soborze w Chalcedonie ustalono, że Jezus miał zarówno naturę boską, jak i ludzką - ze wszystkimi konsekwencjami. Więc jako człowiek miał ograniczoną wiedze i poznanie
A kto uważa że Jezus był takim "masterem" co jako Bóg-człowiek i tak wiedział zawsze wszystko - to popada w herezję monofizytyzmu :p i anathema sit ;)


Pn gru 04, 2006 21:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22
Posty: 236
Post 
Kamyk - zgadzam się jeśli chodzi o stanowisko Kościoła w dziedzinie dogmatu: Jezus jest w pełni Bogiem i w pełni człowiekiem. Ale dalej (z uporem maniaka) chciałbym poznać stanowisko egzegezy (katolickiej - właśnie ze względu na powyższą uwagę). Egzegezy jednak. Wydaje mi się, że jest tutaj jakaś różnica pojęć. Pozdrawiam. :)

_________________
"Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)


Wt gru 05, 2006 21:39
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Wydaje mi sie, że egzegeze tych fragmentów trzeba prowadzić właśnie w świetle dogmatu chrystologicznego chalcedońskiego
Może sprawdź czy jest jakiś przypis w Biblii do tego fragmentu...
Wiem natomiast jedno - nikt (po odpowiednich studiach oczywiście) inaczej nie odczytuje tego fragmentu


Wt gru 05, 2006 22:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 29, 2006 11:56
Posty: 71
Post 
Kamyk napisał(a):
Wydaje mi sie, że egzegeze tych fragmentów trzeba prowadzić właśnie w świetle dogmatu chrystologicznego chalcedońskiego
Może sprawdź czy jest jakiś przypis w Biblii do tego fragmentu...
Wiem natomiast jedno - nikt (po odpowiednich studiach oczywiście) inaczej nie odczytuje tego fragmentu
Na pewno trzeba odwołać sie do nauki o dwóch naturach w Chrystusie.
Biblista J. Kudasiewicz sugeruje, ze ten tekst Mk jako pierwotny, wydawał się niezozumiały dla pozostałych synoptyków (Mateusza i Łukasza), dlatego go uprościli; te słowa o Synu po prostu opuścili.
W Katolickim komentarzu biblijnym (Vocatio) autor wzmiankę o Synu w tekście Mk 13,32 uważa za zaskakującą, nie wyjaśnia jej, lecz przypomina, że była ona często wysuwana w dawnych sporach Chrystologicznych.
Teraz nie bywa tak wykorzystywana, chyba przez Jehowian, którzy nadal nie uznają dwóch natur w Chrystusie, a ową niewiedzę Syna przytaczają dla zaprzeczenia Jego Bóstwu.


So gru 09, 2006 9:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 14 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL