Z tego co mi wiadomo, to biblijne Jezioro El-Hule w obecnej chwili już nie istnieje. Na naszym portalu (wiara.pl) w dziale biblijnym, przy zasobach wodnych Palestyny jest ono dalej wymieniane. Hmm, wydaje mi się, że jeśli go już nie ma, to nie może być uznawane dalej za zbiornik wodny No cóż, może to ktoś poprawi, a może tu chodzi po prostu o historię. Pozdrawiam

Mam jeszcze jedno pytanie w kwestii Jeziora el-Hule.
W Biblii Tysiąclecia w przypisie do 1 Krl 9, 15 jest mowa o jeziorze samechonickim Baharet el Hule. Czy to jest to samo jezioro i co to znaczy jezioro samechonickie?
Pozdrawiam.

Jeżeli podasz mi dokładniejsze informacje, w którym tekście biblijnym można je znaleźć, to pomogę jakoś mam trochę artykułów na temat geografii biblijnej, więc poszukam...

Nie rozumiem dunoon
Podałem określenie z Biblii Tysiąclecia (wydanie IV) umieszczone w przypisie. Co do Jeziora el-Hule jasne jest dla mnie, gdzie ono leży (właściwie leżało). Intryguje mnie tylko ta nazwa "samechonickie" (nie spotkałem się z nią w tekście biblijnym), jak to: "Baharet"
O co chodzi? Co oznaczają te nazwy?
Na poziomie posiadanych przeze mnie informacji tylko tyle mogę dopowiedzieć. A myślę, że innych fragmentów można poszukać w Konkordancji do Biblii Tysiąclecia.
Pozdrawiam:)

Dziękuję za doprecyzowanie z IV wydaniem BT.To jest ciekawa sprawa. Przyznam się szczerze, że rzadko zaglądam do przypisów w Biblii Tysiąclecia, bo one są dosyć nieprecyzyjne. Polecam szczególnie (jeżeli chodzi o jasność tłumaczęn w przypisach) Biblię tzw. Poznańską. Jej redaktorami są: ks. Michał Petera (ST) oraz ks. Marian Wolniewicz (NT).

O sprawę tego określenia "samemachonickie" zapytam moich profesorów i dam znać!