Vroobelek napisał(a):
Trzy możliwe wyjaśnienia:
1. pierwsze wspomnienie trójcy świętej (mało prawdopodobne)
2. sposób wyrażania znany królom ("my, król..." itd.)
3. my = Bóg z aniołami -- moim zdaniem najlepsze.
Ani jedno, ani drugie, ani trzecie.
Po hebrajsku Elohim /i po arabsku też - Allah/ to liczba mnoga - w wypadku hebrajskiego od Eloh.
Bóg mówi o sobie w liczbie mnogiej bo nie jest ani bytem pojedynczym ani mnogim - jest kategorią ponad policzalność.
A z aniołami - cóż - anioły mają tyle wolnej woli ile szpadel w ręku robotnika drogowego.
Bez sensu jest wypowiedź robotnika w imieniu swoim i szpadla /bądź kilofa/ - "uczyńmy dziurę w nawierzchni..."