Księga Psalmów 14:1



chciałbym rozbić ten tekst na dwa pytania:
1)
Moja interpretacja: Głupcami są Ci, którzy w Boga nie wierzą.

2)
Moja interpretacja: Niewierzący są zepsuci. Mają za nic prawa i nie czynią dobrych uczynków.

Zapomniałem o pytaniu

Dlaczego niewierzący są głupcami?

Zajrzyj do jakiegokolwiek komentarza do psalmów, zobaczysz, że wcale nie chodzi o niewierzących w Boga. Czegoś takiego autor psalmu nie potrafił sobie wyobrazić ;-)

ta religia nie jest dla wszystkich - ciągle trzeba szukać wyjaśnień prostych zwrotów, przeprowadzać interpretację prostych zdań...

Każda rekigia jest systemem etyczno - moralnym, oczekiwania, ze dany system będzie zgodny z naszymi przekonaniami będzie słuszny jeśli będziemy wyznawcami danej religii.

Piszę to jako nie-chrześcijanin Coś nie jasne? Może Koran jeszcze chcesz w duchu buddyjskim interpretować, hę?

A kto ci powiedział że będzie łatwo? Chrześcijaństwo jest religią dla dorosłych, to że większość ludzi przyjmuje pewne uproszczenia nie zmienia faktu że to tylko uproszczenia.

Czego byś się spodziewał po księdze psalmów, która ma 2500 lat? Można i przetłumaczyć słowa na zrozumiałe - ale i tak znaczą co innego. Pytasz o niewierzących - a wtedy niewierzący nie istnieli - psalmista ma na mysli tych którzy żyją tak jakby Boga nie było, nic dziwnego że nie czynią dobrze.

czy, aby tylko dla dorosłych, bo to jest sprzeczne z indoktrynacją, która jest prowadzona już od narodzin dziecka?


mam to traktować jako dogmat?

a co ma piernik do wiatraka? chcialbys od razu dzieci uczyc teologii? na wszystko przychodzi czas, o czym nawet sw. Paweł mówi:

Bracia! Nie mogłem przemawiać do was jak do ludzi kierujących się Duchem, lecz jak do tych, którzy ulegają swoim ludzkim słabościom, jak do niemowląt w Chrystusie. Nakarmiłem was mlekiem, a nie stałym pokarmem, ponieważ nie mogliście go jeszcze przyjąć. (1kor 3,1)



a niby dlaczego? naprawdę trudno z tobą rozmawiać, nie rozróżniasz podstawowych pojęć, bierzesz parę wyrywkowych fragmentów i myślisz, że nam tutaj mętlik w głowie zrobisz. powtórzę - weź jakąś książkę o powstawaniu Biblii, zacznij czytać systematycznie kolejne księgi, a bezsens połowy pytań nasunie Ci się sam.

Kyob, zauważ że jest to Stary Testament - św, księgi żydowskie. Wtedy wiara w Boga wiązała się wyłącznie z byciem Żydem - narodowość, obrzezanie, te sprawy... Wiesz, głupio być Polakiem z urodzeni i mieszkając całe życie w Polsce nie mówić po polsku - podobnie głupio było być niewierzącym w Boga Żydem, którego z przyrodzenia i narodowości obowiązywała przecież wiara w Boga...