Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 6:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Nowy przekład Biblii 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post Nowy przekład Biblii
Choć to forum katolickie, to jednak mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli za złe zareklamowanie protestanckiego przekładu Biblii.

Chodzi o to, że katolicy korzystają z Tysiąclatki, która ma już swoje lata. tak samo protestanci - z Biblii Warszawskiej, która jest bodaj jeszcze trochę starsza. Język się w tym czasie trochę zmieniał i nie zawsze wszystko łatwo jest zrozumieć - czasem jest tak, ze pewne sformułowania czy terminy to istna "czarna magia". Aby lepiej zrozumieć Biblię dobrze jest korzystać z kilku przekładów. Ja na przykłąd - choć bazuję na Biblii Warszawskiej (protestanckiej) - sięgam niekiedy do Biblii Tysiąclecia, do Biblii Poznańskiej, do Biblii Warszawsko-Praskiej (bp Romaniuka), wszystko dla lepszego zrozumienia, czy skorzystania z lepszego, jaśniejszego przekładu... I o to też chodzi w tym, dlczego zachęcam was do sięgnięcia po nowy przekłąd Biblii...
[center]Obrazek[/center]
Pragnę zaproponować najnowszy polski przekład, dokonany przez zespół pod kierunkiem pastora Piotra Zaremby - http://ligabiblijna.pl/catalog/product_ ... cts_id/784 Już od jakiegoś czasu pracuję z jego tłumaczeniami i pod wieloma względami bardzo je sobie chwalę. Pastor Piotr jest znakomitym znawcą języków biblijnych, człowiekiem szczerze miłującym Biblię i oddanym jej całym sercem. I właśnie z miłości do Biblii przede wszystkim powstają jego przekłądy.

"Nowe Przymierze" jest to przekład literacki, który pozwala zrozumieć pewne trudniejsze fragmenty. Przede wszystkim jest to jednak przekład na język nam wspólczesny, co jest bardzo cenne. Trochę odbiega od tradycyjnych tłumaczeń, ale też trzeba podkreślić, że nie ma ich zastąpić. Ten przekład ma pomóc zrozumieć przede wszystkim, ma pomóc uchwycić sens. On ma pomagać przede wszystkim w studiowaniu Pisma Świętego.

Naprawdę polecam wszystkim, którzy są głodni Słowa Bożego, chcą je coraz bardziej poznawać - bez względu czy to katolik, protestant, czy też prawosławny. Jest to przekład, który może być bardzo pomocny każdemu, bez względu na wyznanie. Mam nadzieję, że dla nikogo nie będzie stanowiło problemu to, że jako wydanie niekatolickie nie posiada impraimatur ani zgody biskupów, ani to, że - siłą rzeczy - jest używana terminologia protestancka.

Jak zapewnia wydawca - Liga Biblijna - nowy przekład będzie można zamówić już 10 listopada. Cena, niestety, jeszcze nie jest znana, ale raczej nie powinna być wysoka. O nowym tłumaczeniu możecie dużo dowiedzieć się z wywiadu udzielonego przez pastora Zarembę baptystycznemu miesięcznikowi "Słowo Prawdy" - http://dlajezusa.org.pl/dj/content/view/922/99/

Jeśli chcecie zapoznać się z tym przekładem to tutaj: http://ebiblia.roteh.pl/index.php?dl=nt_lit możecie ewangelie i List do Galacjan. W internecie można się także zapoznać z przekładem dosłownym Nowego Testamentu przygotowanym przez ten sam zespół - http://ebiblia.roteh.pl/index.php?dl=nt

Jeszcze raz proszę, abyście nie zrozumieli źle intencji, dla której umieszczam ta informację na katolickim forum. Tu nie chodzi o promocję protestantyzmu, ale o promocję Biblii - tłumaczenia, które może być bardzo pomocne przy pracy - osoabsitej lub grupowej - nad tekstem Pisma Świętego. mam nadzieję, że nie skasujecie tego tematu, uznawszy, że promuję coś niekatolickiego, bo tu chodzi o Biblię i ponzawanie jej. Z góry dzięki za zrozumienie i wyrozumiałość, na którą - zwłąszcza ze strony moderatorów i administratorów - bardzo liczę.

Ludzie! czytajcie Biblię i kochajcie Słowo Boże![/img]


Cz lis 08, 2007 1:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Ooops! :oops: Próbowałem w powyższym poście pokazać okładkę "Nowego Przymierza - Przekładu Wspólnego" (Bo tak się to nazywa), gdyż jest naprawdę świetna graficznie i przyciąga oko. Niestety grafika spod serwera Ligi Biblijnej nie dała się tu wciągnąć (memeja ze mnie - pewnie źle wstawiłem linka). Więc biorę z innego miejsca w sieci. I mam nadzieję, że tym razem się uda i że zobaczycie. A jak nie - jak tutaj, pod ostatnim słowem nic nie będzie, mimo moich wysiłków - to chyba się poddam! ;-)
Obrazek


Cz lis 08, 2007 1:51
Zobacz profil
Post 
Coraz większa ilość katolików korzysta z Biblii Jerozolimskiej - najnowsze opracowanie ST i NT, wydawnictwo Pallottinum, Poznań 2006r.
Biblia J. zawiera obszerne przypisy, marginalia, tablice chronologiczne, mapy, kalendarz, tablice miar i monet.


Cz lis 08, 2007 9:05
Post 
Biblia Jerozolimska to Biblia Tysiąclecia (wydanie V)


Cz lis 08, 2007 9:14
Post 
Biblia Jerozolimska to dzieło zespołu czołowych egzegetów katolickich Francji, kierowanych przez dominkańską Szkołę biblijną w Jerozolimie. Pierwsze wydanie 1948-1954r, ostatecznie opracowana w 1973r.
Polskie tłumaczenie dokonano na podstawie wydania Biblii j z roku 1996r.


Cz lis 08, 2007 9:30

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Ale to dotyczy przypisów, marginaliów itp. Sam zaś tekst [polski] jest tym samym przekładem, co Tysiąclatka.

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Cz lis 08, 2007 11:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Mamy jeszcze jeden, bardzo ładny literacko przekład, również niekatolicki (tym razem żydowski). Jest to Tora oraz niektóre inne księgi w edycji Pardes Lauder.
http://www.pardeslauder.pl/ksiazki.htm

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Cz lis 08, 2007 11:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Wiele osób uważa że Tora w przedwojennym przekładzie Izaaka Cylkowa jest znacznie lepsza.
http://czytelnia.onet.pl/2,1314324,0,10833,rozne.html

Nb w wydaniu Pardes Wajikra jest delikatnie mówiąc - skopana...

_________________
We scare, because we care


Cz lis 08, 2007 12:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Oozie napisał(a):
Wiele osób uważa że Tora w przedwojennym przekładzie Izaaka Cylkowa jest znacznie lepsza.
http://czytelnia.onet.pl/2,1314324,0,10833,rozne.html

Każdy może się sam przekonać. Tutaj wymieniona przez ciebie tłumaczenie (przedwojenne) do ściągnięcia:
http://www.pardeslauder.pl/old/genesis.zip
http://www.pardeslauder.pl/old/exodus.zip
http://www.pardeslauder.pl/old/leviticus.zip
http://www.pardeslauder.pl/old/numeri.zip
http://www.pardeslauder.pl/old/dewarim.zip

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Cz lis 08, 2007 13:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 6:01
Posty: 175
Post 
Nie negując dobrych intencji dyskutantów, warto chyba jednak pamiętać, że nie ma takich tłumaczeń, które nie pozostawałyby pod wpływem idei wyznawanych przez tłumacza. Dlatego dla katolika raczej nie jest roztropne posługiwać się niekatolickimi przekładami. Efektem może być (czasem nieświadome) przyjęcie fałszywych nauk innych wyznań. Św. Augustyn pisał: "Albowiem herezje rodzą się nie kiedy indziej, lecz wtedy gdy prawdziwe Pismo nie jest właściwie rozumiane i kiedy to co źle zrozumiane w Piśmie jest stanowczo i pochopnie stwierdzane."

O sprawie takich tłumaczeń pisał Leon XII w encyklice "Ubi primum" przytaczając następujące słowa: "... jeżeli Pismo Święte będzie wszędzie dopuszczone bez żadnych rozróżnień w tłumaczeniu na języki narodowe, to więcej z tego wyniknie szkody niż pożytku z powodu ludzkiej zuchwałości".

Ponadto Pismo należy interpretować nie w odniesieniu do pojedynczych fragmentów, ale uwzględniając całość Biblii. Ponieważ kanon ksiąg przyjętych przez Kościół Katolicki różni się od wyboru ksiąg w wydaniach różnych denominacji protestanckich (co wiąże się także ze sprawą Biblii hebrajskiej według układu kojarzonego z decyzjami w Jamnii w 70 po nar. Chr.), tym bardziej trudno o poprawne zrozumienie Słowa Bożego w oparciu o inne niż katolickie wydania.


Cz lis 08, 2007 16:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Zupełnie nie rozumiem takiej postawy. Pamiętam jak wiele lat temu jechałem z katolicką grupą, prowadzoną przez ksiedza, do Taize. Ksiądz zapomniał Biblii, więc pożyczył ode mnie "Brytyjkę" (Biblię Warszawską). I nie widział w tym żadnego problemu. I podczas odprawiania mszy korzystał z protestanckiej Biblii. Biblia jest Biblią bhez wględu na to, kto ją przełożył... I tak np. Biblia warszawska uchodzi generalnie za lepsze tłumaczenie od Tysiąclatki, ale są fragmenty, które w Tysiąclatce są lepiej przełożone, jaśniej. Tak więc u nas w zborze na spotkaniach biblijnych często korzystamy także z Tysiąclatki.

Myślę, że podstawową troską powinno być, by ludzie sięgali po Biblię, a nie to po czyj przekład sięgają - z wyjątkiem przekładów sekciarskich. A tłumaczenia katolickie i protesdtanckie różnią się od siebie tak naprawde nieznacznie - najbardzioej wiodoczną róznicą jest, że zamiast słowa "kościół" pada "zbór". A jeśli uważa ktoś, że katolik nie powinien czytać protestanckiej Biblii, to proponuję z katolickich wydawnictw i księgarni pousuwać protestanckie ksiazki (np. Josha McDowella - tak chętnie czytanego) a młodziezy na pielgrzymkach i spotkaniach grup zabronić śpiewanie protestanckich piosenek - lekko licząc repertuar zubożeje o 2/3. trzeba być konsekwentnym!


Cz lis 08, 2007 17:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 6:01
Posty: 175
Post 
Triplex napisał(a):
Zupełnie nie rozumiem takiej postawy.


Postaram się więc uczynić ją bardziej zrozumiałą.

Wydaje mi się, że Twoje zdziwienie oparte jest na protestanckiej wizji chrześcijaństwa. Według tej wizji istnieje wiele chrześcijańskich denominacji, które różnią się od siebie pewnymi tradycjami lub mało ważnymi elementami doktryny. Jednak tak naprawdę stanowią one różne części jednego, niewidzialnego kościoła Chrystusowego. Dlatego ich interpretacje Biblii, ich liturgie i modlitwy mogą być wzajemnie wymieniane prowadząc do wzbogacania wszystkich stron.

Kościół Katolicki patrzy na to inaczej. Oto cytat z "Odpowiedzi na pytania dotyczące niektórych aspektów nauki o Kościele" przygotowanej przez Kongregację Nauki Wiary.
Cytuj:
Chrystus „ustanowił na ziemi" jedyny Kościół i uczynił go jako „widzialne zrzeszenie i wspólnota duchowa", która od początku i na przestrzeni historii wciąż istnieje i będzie istnieć, i w której to jedynie pozostały i pozostaną wszystkie elementy ustanowione przez samego Chrystusa. „To jest ten jedyny Kościół Chrystusowy, który wyznajemy w Symbolu wiary jako jeden, święty, katolicki i apostolski […]. Kościół ten, ustanowiony i zorganizowany na tym świecie jako społeczność, trwa w Kościele katolickim, rządzonym przez następcę Piotra oraz Biskupów pozostających z nim we wspólnocie".

Jak widzisz, dla katolika tylko Kościół Katolicki ma "wszystkie elementy ustanowione przez samego Chrystusa". Innym wspólnotom zawsze czegoś (mniej lub więcej) brakuje. Dlatego katolik korzystając z niekatolickich źródeł ryzykuje utratę pełnej nauki Chrystusowej. Stąd powyższe ostrzeżenia.

Nie wynika z tego, iż czasem nie uda się komuś znaleźć w protestanckich dziełach wartościowych treści. Tyle, że jeżeli ona jest prawdziwie dobra to dokładnie zgadza się ona z nauką katolicką.


Cz lis 08, 2007 18:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
JerzM napisał(a):
Jak widzisz, dla katolika tylko Kościół Katolicki ma "wszystkie elementy ustanowione przez samego Chrystusa". Innym wspólnotom zawsze czegoś (mniej lub więcej) brakuje. Dlatego katolik korzystając z niekatolickich źródeł ryzykuje utratę pełnej nauki Chrystusowej. Stąd powyższe ostrzeżenia.

Ciekawe co może ryzykować czytając niekatolicki Nowy Testament, skoro wszystkie nauki tam zawarte są takie same, a różnica jest jedynie w przekładzie, w słowach. Poza tym, jak już napisałem - jeżeli tak, to proszę się zwrócić z pretencjami do katolickiego wydawnictwa Vocatio, że publikuje protestanckie książki... Dla mnie taka postawa jest bez sensu. O co tak naprawdę chodzi? O głoszenie nauki chrystusowej, czy głoszenie nauki katolickiej? Bo jeśli to pierwsze, to fakt, że przekładu dokonali protestanci nie powinien stanowić najmniejszego chocby problemu.


Pt lis 09, 2007 2:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
Każdy może się sam przekonać.

Racja.
Najlepiej było jednak czytac Torę w oryginale ;).

Niemniej w świetle następnych postów wydaje mi się, że proponowanie komuś tutaj lektury Tory jest bezcelowe.

_________________
We scare, because we care


Pt lis 09, 2007 9:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
obecnie jest tyle różnych wydań. Protestancie przekłady nie są strasznie ideologiczne więc nie widzę niebezpieczeństwa aby z nich korzystać.

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Pt lis 09, 2007 10:23
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL