Słowa Chrystusa do faryzeuszów a postawa chrzescijanina.
Autor |
Wiadomość |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Słowa Chrystusa do faryzeuszów a postawa chrzescijanina.
Często stawia mi się zarzuty na tym forum, że jestem chamski, obłudny, wredny, i wiele innych epitetów. Próbuje mi się wmówić, że jako katolik powinien być potulny jak baranek, dosłownie nadstawiać drugi policzek i unikać dosadnych wypowiedzi.
Jak natomiast nasz Chrystus Pan mówił do faryzeuszów:
Ewangelia Mateusza:
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości. (26) Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta. (27) Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. (28) Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości. (29) Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych, (30) i mówicie: Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków, nie bylibyśmy ich wspólnikami w zabójstwie proroków. (31) Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy mordowali proroków. (32) Dopełnijcie i wy miary waszych przodków! (33) Węże, plemię żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle? (34)
Ewangelia Jana:
Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.
Tylko niech mi tu nikt nie wyjeżdża z hasłami typu:
1. To był Chrystus i On mógł
2. Tobie dalego do Chrystusa, więc się na Niego nie powołuj.
Bo to bez sensu. Chrystusa trzeba naśladować ZAWSZE. Oczywiście postawa chrześcijanina powinna być odbiciem całego życia Chrystusa, a nie wybiórcza. Tak więc oprócz zdecydowanej postawy wobec faryzeuszów powinniśmy dostrzec także łagodność.
Moje wypowiedzi nabierają ostrego charakteru tylko wtedy, gdy adwersarz na to zasłuży. Być może w niektórych wypadkach powinienem zachować umiar i powściągliwość. Nie jestem jednak doskonały, zawsze byłem impulsywny. Nie w każdym jednak przypadku było to spowodowane złą wolą ale mieściło się w granicach dopuszczalności.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
So lis 17, 2007 11:26 |
|
|
|
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Być może temat ten powinien być zamieszczony w dziale: Żyć Wiarą?
Teraz zauważyłem. Zostawiam to moderatorom.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
So lis 17, 2007 11:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jezus atakuje faryzeuszów i doktorów w Piśmie dlatego, że mieli oni "rząd dusz" i prowadzili Izrael ku zagładzie biologicznej i duchowej - przez rozkrecanie nacjonalizmu, nienawiśc i pogarde dla ubogich, pogan.
Jezus dopomina się, walczy o prawdziwą etykę człowieka, która osadzona jest w postawie duchowej, a nie ogranicza wyłącznie do mowy czy czynów:
- "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy! Bo dbacie o czystośc zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnatrz pełne są zdzierstwa i niepowściagliwości. Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnetrze kubka, żeby i zewnetrzna jego strona stała się czysta" (Mt 23,25-26).
- "Biada wam uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy! |Bo podobni jestescie do grobów pobielanych, które z zewnatrz wygladają pieknie, lecz wewnatrz pełne sa kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnatrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnatrz jesteście pełni obłudy i nieprawośc (Mt 23, 27-28).
I tu Jezus ukazuje dobitnie różnicę miedzy tym co propagowali faryzeusze i uczeni w Pismie a stanowiskiem Jezusa.
Chodzi o wnętrze człowieka.....
- ...."WEŹCIE MOJE JARZMO NA SIEBIE I UCZCIE SIE ODE MNIE, BO JESTEM CICHY I POKORNY SERCEM, A ZNAJDZIECIE UKOJENIE DLA DUSZ WASZYCH" (Mt 11,29).
Tymi wskazaniami winien kierować się każdy chrześcijanin.
Jesteś impulsywny, zgoda taki masz charakter, ale usprawiedliwianie się słowami Jezusa do faryzeuszów jest nietrafne
|
So lis 17, 2007 13:35 |
|
|
|
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Jestem impulsywny, ale uważam, że czasami trzeba użyć dosadnych wypowiedzi i jest to usprawiedliwione.
piszesz, że Chrystus atakuje faryzeuszów tylko dla tego, że mieli "rzad dusz". Ja natomiast myślę że po prostu zasłużyli.
A co z przykładem gresznika:
Gdy twój brat zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź ze sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków opierała się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik”.(Mt 18, 15-17)
To były ostre słowa.
A co o przykładzie, by nie rzucać pereł między świnie?
Oczywiście, możesz napisać, że to przenośnia a nie określenie ludzi.
Gdybym ja tak napisał na forum to znowu przypisanoby mi chamstwo
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
So lis 17, 2007 14:11 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dosadne słowa nic nie dadzą, wręcz mogą odnieść odwrotny skutek,
- "Nie strofuj szydercy, by cię nie znienawidził, strofuj mądrego, a będzie cię kochał. Ucz mądrego, a stanie się mędrszy, oświeć mądrego a zwiekszy swa wiedzę" (Prz 9,7-8).
"Ucz, oświeć, upomnij" - a pokrzykiwanie, pochukiwanie daje skutek odwrotny.
Trzeba i należy wskazywać prawdę, dobro - odzielać od nieprawości, zła, ale bez gniewu i nietolerancji.
Ps na marginesie (Mt 18, 15-17)..."niech ci będzie jak poganin i celnik"....a przecież faryzeusze mieli Mu za złe, że "wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami" (Mt 9,11).......
|
So lis 17, 2007 19:11 |
|
|
|
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Alus napisał(a): Dosadne słowa nic nie dadzą, wręcz mogą odnieść odwrotny skutek No i znowu jestesmy w punkcie wyjścia: Jezus ich używał. Cytuj: Ps na marginesie (Mt 18, 15-17)..."niech ci będzie jak poganin i celnik"....a przecież faryzeusze mieli Mu za złe, że "wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami" (Mt 9,11).......
To nic nie zmienia: pojęcia: poganin i celnik były obraźliwe, a że Chrystus jadał z celnikami to tylko akt Jego miłości.
A św. Paweł mówi: Uderzy cię Bóg, ściano pobielana! (Dz. 23,3)
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
So lis 17, 2007 19:56 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
To zacytuj dosadne słowa Jezusa skierowane nie do faryzeuszy i uczonych, ale do zwykłych grzeszników, pogan, błądzących....."Albowiem Syn Człowieczy przyszedł, żeby szukac i zbawić to, co zaginęło" (Łk 19,10).
A Jego wyznawcom zostawił testament..."Miłujcie nieprzyjaciół waszych; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tych, którzy wam złorzeczą; módlcie się za tych, którzy was oczerniają" (Łk 6,27-28).
|
So lis 17, 2007 20:13 |
|
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Ale to nie na temat. Ja wiem po co przyszedł Chrystus. Odnieś się do tego co napisałem wyżej.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
So lis 17, 2007 20:15 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Poprosiłam abyś zacytował inne ostre słowa Jezusa - będzie na temat.
A całkowiecie na temat jest cytat z Ewangelii Łukasza
|
So lis 17, 2007 20:17 |
|
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Jutro odpiszę, idę oglądać mecz
A Ty pomyśl nad tym co napisałem wyżej, o Chrystusie i św. Pawle.
Czy aby na pewno masz rację
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
So lis 17, 2007 20:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Św. Paweł:
- "Jako więc wybrańcy Boży - (święci i umiłowani) - obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroc, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jesliby miał ktos zarzut jeden przeciwko drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy. Na to zas wszystko (przyobleczcie) miłość, która jest więzią doskonałości. A sercami waszymi niech rzadzi Chrystus" (Kol 3,12-15).
Nie jest to takie proste na codzień - wszyscy chyba o tym cos wiemy ....ale taki mamy nakaz.
A KKK 1756 - "Niedopuszczalne jest czynienie zła, by wynikło z niego dobro. Droga do dobra nie wiedzie przez zło".
|
So lis 17, 2007 22:00 |
|
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
No ale Ty ignorujesz moje przykłady Ja wiem doskonale co pisał św. Paweł.
Ty się masz odnieść do tego co przytoczyłem wyżej. Później poszukam jeszcze czegoś.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
N lis 18, 2007 9:55 |
|
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Metalik napisał(a): Moje wypowiedzi nabierają ostrego charakteru tylko wtedy, gdy adwersarz na to zasłuży. W takich sytuacjach łatwo pomylić "zasłużył" z "wydaje mi się, że zasłużył". Zresztą uważam, że dosadnych wypowiedzi powinno się używać wtedy kiedy ktoś jest na tyle "ospały" że potrzeba nim silnie wstrząsnąć aby do niego dotrzeć, a nie jako jakiejś kary bo ktoś zobie zasłużył. W pierwszym wypadku jest to metoda pomagania innym, w drugim zaś odwet. Metalik napisał(a): A co o przykładzie, by nie rzucać pereł między świnie? Ta wypowiedź jest często przytaczana przez aroganckich ludzi, w celu usprawiedliwienia własnej pogardy dla innych. Metalik napisał(a): No i znowu jestesmy w punkcie wyjścia: Jezus ich używał.
Tak, ale to nie przeczy temu co Alus pisze. Czy faryzeusze do których Jezus tak mówił opamiętali się pod wpływem tych słów? Nie, tylko się rozzłościli - a człowiek rozzłoszczony na głoszącego, nie jest w stanie przyjąć jego nauk. Nie wiem jaki Jezus miał cel w tym, aby tak mówić, ale efektem nie było przekonanie ludzi do jego idei. Jeśli więc chcesz kogoś przekonać do chrześcijaństwa to nie powinieneś używać tego typu mowy, o czym Alus pisała.
|
N lis 18, 2007 10:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Wyraźnie odpowiedziałam Ci, że tak Jezus jak i św. Paweł kierowali swoje ostre słowa do: faryzeuszy, uczonych w Pismie, sanhedrynu - arcykapłna Ananiasza (Dz 23,3)......wszyscy oni z racji swoich funkcji, wiedzy, winni być przewodnikami ludu.
A Jezus tłumaczy, wyjasnia, atakuje ich i napomina ich i wiernych:
- "Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodza oni w powłóczystych szatach, lubia pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadaja domy wdów i dla pozoru odprawiaja długie modlitwy. Ci tym surowszy dostana wyrok" (Mk 12,38-40).
Jezus staje w obronie Pisma Świetego - "Uchyliliście przykazania Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji. I mówił do nich: Umiecie dobrze uchylac przykazania Boże, aby swoja tradycję zachowac" (Mt 7,8-9).
A ówczesnie popatrz na luksusy, superdrogie samochody, apartamenty warte miliony, wczasy na wyspach kanaryjskich, niektórych kapłanów, którzy głoszą maluczkim powinnośc skromności, ubóstwa - i ulżyj sobie, bo o nich mówił Jezus i to ich pociotków, pobratymców kupców pogonił ze Świątyni...."ten lud czci mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi" (Mt 7,6-7).
A dla biednych, błądzacych grzeszników Jezus kieruje napomnienie:
- "Bo powiadam wam: jeśli sprawiedliwośc wasza nie bedzie większa niż uczonych w Pismie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego" (Mt 5,17-20).
A ja czekam dalej na gniewne słowa Jezusa skierowane do nędznych, biednych grzeszników, pogan....bo jak narazie nie przytoczyłeś ani jednego
|
N lis 18, 2007 10:38 |
|
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Zencognito napisał(a): Ta wypowiedź jest często przytaczana przez aroganckich ludzi, w celu usprawiedliwienia własnej pogardy dla innych. To zależy od intencji. Słowa Chrystusa mówią nam by nie szafować świętosciami wobec ludzi, którzy są zatwardziałymi grzesznikami, bo istnieje niebezpieczeństwo bluźnierstwa i profanacji. Cytuj: Nie wiem jaki Jezus miał cel w tym, aby tak mówić Są dwa wytłumaczenia i to niewykluczające się: 1. Jezus, jako Bóg zna serca ludzi i przewidział, że i tak się nie nawrócą. 2. Zasłużyli. Katolik też ma prawo nazwać rzeczy po imieniu. jeśli natomiast chciałby kogoś przekonać do swoich racji to powinien panować nad sobą. Wobec zatwardziałych grzeszników trzeba być konsekwentnym. Alus napisał(a): Wyraźnie odpowiedziałam Ci, że tak Jezus jak i św. Paweł kierowali swoje ostre słowa do: faryzeuszy, uczonych w Pismie, sanhedrynu
widzisz i tu się mylisz Św. Paweł kilka linijek dalej mówi, że gdyby wiedział, że to faryzeusz to by nie wypowiedział tych słów. Twoja teoria spaliła na panewce
Tak więc: wobec zatwardziałych grzeszników można użyć dosadnych słów, jednak wobec ludzi otwartych i poszukujących trzeba być spokojnym i życzliwym.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
N lis 18, 2007 14:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|