Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 5:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 nie sądź, a nie będziesz sądzony = nowa interpretacja :D 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 07, 2006 15:45
Posty: 280
Post nie sądź, a nie będziesz sądzony = nowa interpretacja :D
Ja zawsze słyszę (i to nawet od księży) że “nie sądź, a nie będziesz sądzony” to oznacza że nie można mówić do kogoś że jest grzesznikiem i takie podobne rzeczy. Ale to fałsz! Bo w P.Ś. często się takie rzeczy mówi. Nie zgadzacie się?
Bo sąd to przecież to jest wymierzanie kar, i dlatego nie wolno kogoś skażać na karę śmierci jak w przypadku USA, ale więżenie jako nie kara ale powstrzymanie od dalszych zbrodni to ja myślę że jest okej (tak naokoło jest w Szwecji: więżenia podobne do hoteli).

"Leszek Włodarczyk:
Cytuj:
... Mat.7:1-4
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą, i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą. A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz? Albo jak powiesz bratu swemu: Pozwól, że wyjmę źdźbło z oka twego, a oto belka jest w oku twoim?
Przekładając to na lisi język:
wara! Ci lisie [skierowane do użytkownika "lis"] od wydawania sądów - nie Twój, lisi interes. ...

Ale sądzenie to jest wymierzanie kary przestępczy (= co Należy Do BOGA, bo Pisze w P.Ś. że zemsta Należy Do JEGO). Że to nie jest sąd: nazywanie np. kłamcy po imieniu.

Przykłady na to że można nazywać grzeszników (= niedowiarków) po imieniu =
44 Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. 45 A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie. 46 Kto z was udowodni Mi grzech? Jeżeli prawdę mówię, dlaczego Mi nie wierzycie? 47 Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Wy dlatego nie słuchacie, że z Boga nie jesteście. “ (J 8 ) = PAN nasz nie Osądzał (: bo to jest wymierzanie kary), ale Mówił prawdę.

7 A gdy widział, że przychodzi do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? 8 Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, 9 a nie myślcie, że możecie sobie mówić: "Abrahama mamy za ojca", bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. 10 Już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. “ (Mt 3) = Św. Jan Chrzciciel też nie osądzał, ale ostrzegał...

33 Albo uznajcie, że drzewo jest dobre, wtedy i jego owoc jest dobry, albo uznajcie, że drzewo jest złe, wtedy i owoc jego jest zły; bo z owocu poznaje się drzewo. 34 Plemię żmijowe! Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście? Przecież z obfitości serca usta mówią. 35 Dobry człowiek z dobrego skarbca wydobywa dobre rzeczy, zły człowiek ze złego skarbca wydobywa złe rzeczy. 36 A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. “ (Mt 12)

31 Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy mordowali proroków! 32 Dopełnijcie i wy miary waszych przodków! 33 Węże, plemię żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle? “ (Mt 23) = Że nawet takie Słowa nie są osądzaniem."

= Kawałek, poprawionej teraz trochę, ciekawej rozmowy z tej strony: http://forum.chrzescijanin.pl/viewtopic ... 0874#40874 .

_________________
Przykazanie nowe Daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak JA was Umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (Dobra Nowina Świętego Jana 13, 34). = Ale tego JEZUSOWEGO Przykazania nie ma w Katechizmie (dla dzieci)!


Wt lis 27, 2007 14:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
myślący
Wpierw musze pochwalić Ciebie za wzorowy post.
Co do tematu, to wydaje mi się że to co piszesz to nic nowego. Samo "nie sądzicie, abyście nie byli sądzeni" jest poprostu wyrwane z kontekstu. Dalej przecież wyrażnie jest napisane - jak osądzisz, tak zostaniesz osądzony. To nie kwestia samego zatem sądzenia, czy oceniania, ale specyficznej sytuacji. Jeszcze dalej jest napisane o tym że jak może grzesznik wytykać błędy innemu w dodatku mniejszemu grzesznikowi. Jest w tym coś co razi, bo jak morderca może napominac złodzieja (choć wydaje mi się że czym innym jest kto napomina, a czym innym samo napomnienie które nawet w ustach mordercy nie traci na wartości). Jesteśmy przecież zobowiązani do upominania drugiej osoby w miłości i trosce o tego bliźniego. Natomiast nie bądzmy obłudnikami, którzy myślą że są lepszymi od innych.
Na koniec to co zacytowałeś to słowa Jezusa jeśli się nie myle, zatem kto jak kto, ale Syn Boży, choćby żaden człowiek nie mógł oceniać, może wypowiadać się i napominać, lub karcić.


Śr lis 28, 2007 0:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 30, 2007 2:22
Posty: 196
Post Re: nie sądź, a nie będziesz sądzony = nowa interpretacja :D
myślący napisał(a):
Bo sąd to przecież to jest wymierzanie kar, i dlatego nie wolno kogoś skażać na karę śmierci jak w przypadku USA, ale więżenie jako nie kara ale powstrzymanie od dalszych zbrodni to ja myślę że jest okej (...) Ale sądzenie to jest wymierzanie kary przestępczy (= co Należy Do BOGA, bo Pisze w P.Ś. że zemsta Należy Do JEGO).


Jest ona [władza] bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzenia sprawiedliwej kary temu, który czyni źle. Rz 13:4[/i][/b]


Śr lis 28, 2007 12:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 07, 2006 15:45
Posty: 280
Post :D
Dziękuje! Ja też, po raz pierwszy chyba, zgadzam się może całkowicie z twoim post.
Ale i patrz na twarde wypowiedzi św. Jana Chrzciciela, który przecież BOGIEM nie był.
I żeby być wyraźniejszy: wymierzanie kary: to jest sądzenie, ocenianie charakteru kogoś: to jest szukanie prawdy (o tym człowieku), nieprawda?

_________________
Przykazanie nowe Daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak JA was Umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (Dobra Nowina Świętego Jana 13, 34). = Ale tego JEZUSOWEGO Przykazania nie ma w Katechizmie (dla dzieci)!


Śr lis 28, 2007 12:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Ja myśle że sądzenie kogoś za grzech to sądzenie za grzech. Czyli, nie bez powodu napisałem to w takiej formie, sądzimy człowieka konkretnie za jedną rzecz i za nią wymierzamy kare. Za nic innego, natomiast charakter, złożonośc ludzkiej osobowości itd. interesuje nas tylko jeśli jest to pomocne w procesie.


Cz lis 29, 2007 1:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 07, 2006 15:45
Posty: 280
Post 
@Hackworth:
Jak naprawdę chodzi Pawłowi o takie kary jak biczowanie czy kara śmierci, to ja wierzę że to jest sprzeczne z Nauką JEZUSA. Ale jak o więzienie to ok. A i kiedyś czytałem że ta pochwała władzy gdzieś, może być fałszerstwem, bo Paweł żył w czasach Nerona.

@WIST:
Nie rozumiem cię?

_________________
Przykazanie nowe Daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak JA was Umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (Dobra Nowina Świętego Jana 13, 34). = Ale tego JEZUSOWEGO Przykazania nie ma w Katechizmie (dla dzieci)!


Cz lis 29, 2007 22:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Myślący napisałeś:
__________
"I żeby być wyraźniejszy: wymierzanie kary: to jest sądzenie, ocenianie charakteru kogoś: to jest szukanie prawdy (o tym człowieku), nieprawda?"
__________

Może Cie źle zrozumiałem, natomiast tak jak rozumiem to poszedłeś mocno daleko w definicji czym jest sądzenie. Bóg jedynie może ocenić nas w całości i wszystko co było efektem naszego działania. Wtedy to można oceniać czyjś charakter, czy szukać prawdy o człowieku. Może nawet właśnie o to tutaj chodzi - "nie sądzcie abyście nie byli sądzeni" - można rozumieć jako nie wyrokuj o całym człowieku, aby o tobie nikt tak nie wyrokował. Ludzki osąd, który wynika z troski, konieczności napomnienia to odniesienie się tylko do jakiejś sfery, jednej rzeczy, nie ocena całego człowieka, wszystkich jego czynów. A właśnie tak odczytałem Twoją wypowiedz, bo czym innym jest prawda o człowieku jak nie ocena całej istoty ludzkiej, wszystkich czynów dokonanych przez całe życie?


Cz lis 29, 2007 22:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 07, 2006 15:45
Posty: 280
Post 
Jak np. ktoś kieruje pistolet w mnie i mówi mi że mnie zamorduje, to ja muszę niestety go całego ocenić jako mordercę i strzelić z powrotem i może nawet wtedy zabić go, czyż nie?

_________________
Przykazanie nowe Daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak JA was Umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (Dobra Nowina Świętego Jana 13, 34). = Ale tego JEZUSOWEGO Przykazania nie ma w Katechizmie (dla dzieci)!


Cz lis 29, 2007 23:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Nie jesteś w stanie go ocenić. Nie jesteś w stanie poznać całą jego przeszłość, terażniejszość i przyszłość. Jesteś w stanie tylko po tym jednym działaniu/czynie go ocenić i to jedynie przez perspektywe tego pistoletu w tej jednej chwili. Sąd też tak go oceni - zagroził Ci bronią. Nie da się wniknąć w całe życie człowieka tak aby w sposób prosty prześledzić co doprowadziło go do takiego staniu. Nie wiesz nawet co miało miejsce 5 godzin temu, a co mogło wpłynąc na tą sytuacje którą opisałeś. Prawda jest dla nas nieosiągalna w tej kwestii. Sądzisz tylko to co jest tu i teraz, nie możesz osądzić człowieka jako niedoszłego mordercę wczoraj, dziś i na zawsze. Tylko tu i teraz, oraz jakieś fragmenty z przeszłości, nic więcej nie jest dla nas osiągalne, zatem nasza ocena musi byc subiektywna, oparta tylko o tak wyrażne bodzce jak właśnie napad z bronią w ręku. Dostanie za to nie wiem - 5 lat, ale tylko za to, nie za całe swoje życie. To jest tylko fragment, a prawda musi opisać całość.


Pt lis 30, 2007 0:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 30, 2007 2:22
Posty: 196
Post 
myślący napisał(a):
@Hackworth:
Jak naprawdę chodzi Pawłowi o takie kary jak biczowanie czy kara śmierci, to ja wierzę że to jest sprzeczne z Nauką JEZUSA. Ale jak o więzienie to ok. A i kiedyś czytałem że ta pochwała władzy gdzieś, może być fałszerstwem, bo Paweł żył w czasach Nerona.


Tak - Paweł usprawiedliwia takie kary jak biczowanie czy kara śmierci. Ja, dla odmiany, nie widzę tu sprzeczności z nauką Pana Jezusa.


Pt lis 30, 2007 0:43
Zobacz profil
Post 
Na temat kary śmierci proszę rozmawiać TUTAJ (zapoznając się wcześniej z całą dyskusją)


Pt lis 30, 2007 9:31
Post 
myślący napisał(a):
Ja zawsze słyszę (i to nawet od księży) że “nie sądź, a nie będziesz sądzony” to oznacza że nie można mówić do kogoś że jest grzesznikiem i takie podobne rzeczy. Ale to fałsz! Bo w P.Ś. często się takie rzeczy mówi. Nie zgadzacie się?


Zgadzam się częściowo ;-) - Tak samo, jak częściowo Ty cytujesz słowa Jezusa ...

Mt 7,1-5 napisał(a):
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. 3 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? 4 Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? 5 Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.

... i nie zwracasz uwagi na drugą część wypowiedzi. Tak naprawdę nie ma zakazu osądzania czynów bliźniego, ale jest pouczenie, aby zachować w owym sądzeniu powściągliwość i warunek, aby najpierw zająć się własnym postępowaniem. Mówienie komuś , że jest kłamcą, kiedy nie możemy powiedzieć o sobie, że sami nigdy nie skłamaliśmy, spowoduje, że i nas ktoś osądzi w ten sposób.

Cytuj:
Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień


- Musimy być na to przygotwani.

Warto też przyjrzeć się motywom osądzania kogoś. Czy chcemy rzeczywiście jego dobra ? Czy raczej wskazując błędy innych podkreślamy, jacy sami jesteśmi dobrzy i poprawiamy sobie samopoczucie?

Prawo osądzania innych daje tylko Miłość.

myślący napisał(a):
Ale sądzenie to jest wymierzanie kary przestępczy


Nie zgadzam się. Sądzienie to stwierdzenie winy lub niewinności. Kara może być wynikiem sądu.
Jezus nie był przeciwnikiem prawa (Nie przyszedłem znieść Prawo, lecz je wypełnić).
Przychylił się nawet do prośby króla Salomona i dał mu mądrość, dzięki której król został sławnym sędzią (do dziś funkcjonuje powiedzenie: Salomonowy sąd).

Pamiętając jednak o tym, że nie znamy wszystkich motywów konkretnej osoby i oceniamy jedynie powierzchownie i niedoskonale, należy zachować powściągliwość w sądzeniu i dbać o to, żeby szukanie sprawiedliwości nie przerodziło się w szukanie zemsty.

Kiedy nie mamy pewności, że ktoś jest winny, lepiej pozostawić sądzenie Bogu. Kary nikt nie uniknie- jedni odbędą ją na Ziemi, inni w czyśćcu.


Pt lis 30, 2007 11:57
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL