Ten wiersz został napisany, kiedy dostałam od pani katechetki Pismo Święte. Bardzo zafascynowałam się Nim i zaczęłam Go czytać. Chcę się z Wami podzielić moją refleksją na ten temat i przeżywaniem każdego dnia w Słowie.


Codziennie w Biblii

Oddech Boga tchnieniem tych kart
Słowa niepowtarzalne powtarzają się
W dniu gdy słońce wstaje
Rozgrzewa kłosy złote zbóż
Rozświetla je bo one
Boga są i Bóg w nich stanie
W bieli wesela ołtarzu

Księgę Miłości otwieram czytam
Oczy otwarte uszy zamknięte
Serce dyktuje rozum spoczywa
Modlitwa cicha nagroda sprawiedliwa

Oddech Boga tchnieniem tych kart
Słowa niepowtarzalne powtarzają się
Gdy już południe czas na spoczynek
Myśli nieokrzesane spokój nienaruszony
Weź Biblię zaprzyj się i czytaj
Cud się staje On pomiędzy
Chlebem i Winem
Odczytuje swój testament

Księgę Miłości otwieram czytam
Zmysły odpoczywają umysł nie pojmuje
Człowiek Boga poznaje w Bogu pozostaje
W ciszy chwilach sumienie wciąż pyta

Oddech Boga tchnieniem tych kart
Słowa niepowtarzalne powtarzają się
Noc usprawiedliwiam czasu nie chowam
Ciało nie pracuje serce ducha odnalazło
Oddalam trwogę przyjmuję łaskę
Inaczej rozumiem inaczej czuję
Wczytuję się w Poemat pracy Boskich Rąk
Zostawiam moje życie sakramenty pielęgnuję
Codzienne zjednoczenie by życie nie gasło

Halooo!!! Czekam na jakiekolwiek przejawy życia!!!

Dziękuje za świadectwo i wiersz i płaczę za nieobecnymi przecinkami. ;-)

Mój związek z Biblią od rana do wieczora to jest że Słowo Boże jest drogowskazem na każdy dzień i światłem wskazującym drogę którą kroczyć.

"Twoje słowo jest pochodnią dla stóp moich, światłem na mojej ścieżce" (Ps. 119)

Witajcie.. Moje spotkania z Pismem Św. to podróż nie tylko historyczna czy literacka, ale także duchowa-przede wszystkim..
Ufam że to są prawdziwe słowa Pana.. Dają mi odpowiedź na częste me pytania..
Niektóre fragmenty są trudne do zrozumienia.. Na przykład w najnowszym przekładzie są kapitalne objaśnienia.. To pomaga..
A słuchajcie mam tylko jedno pytanie co do uznawania ksiąg za natchnione.. Kto o tym decydował czy decyduje-papież? A jakby dziś odnaleziono jakiś fragment który by spełniał wszystkie że tak powiem wymogi autentyczn. i natchnienia to czy mielibyśmy rozszerzone Pismo Św? Czy to już jest zamknięte na wieki wieków.. Zaznacze że nie chodzi mi o to że nagle byłoby inne objawienie.. Nie nie..

Poczytaj sobie na przykład tu: http://biblia.wiara.pl/?grupa=6&art=111 ... 6281&katg= albo wpisz w google chociażby "kanon Pisma Świętego".

Co do pytania o wieki wieków: sobór trydencki ostatecznie zatwierdził katolicki kanon Pisma Świętego i uznał, że jest on niezmienny. Zresztą wymogi autentyczności i natchnienia, o których piszesz, to przede wszystkim fakt, że dany tekst od początku uważany był przez rodzący się Kościół za Słowo Boże. Trudno sobie wyobrazić, żeby coś takiego miało zginąć i niespodziewanie odnaleźć się po dwudziestu wiekach, prawda?