Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 5:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Czy Ewangeliści nie wiedzieli??? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37
Posty: 589
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
Czy więc mogę (a jesli tak, to skąd) mieć pewność, że np. św. Józef (i wielu innych świętych z kart Biblii) był postacią rzeczywistą? Bo jesli nie, to być moze w naszych kościołach modlimy się do postaci nieistniejącej, a to już byłaby porażka...


To muszę Cię zmartwić. Może tak być. W kanonie rzymskim Mszy św. wymienia się pierwszych papieży np. Anakleta, gdy tymczasem nie ma żadnych przesłanek historycznych że taki Anaklet istniał. Pozostaje wierzyć tradycji Kościoła, która zachowała się w kanonie pochodzącym z 4 wieku.

Owieczka_in_black napisał(a):
I ponawiam moje pytanie - kto decyduje o tym, co w Biblii brać dosłownie, a co metaforycznie.


Kościół nie mówi co brać dosłownie, a co metaforycznie. Kościół (przez encyklikę Piusa XII "Divino afflante Spiritu", dokumenty soboru "Dei Verbum" czy dokumenty Papieskiej Komisji Biblijnej) mówi jak czytać Biblię, aby z niej wynieść korzyść dla własnego zbawienia.

Owieczka_in_black napisał(a):
I jeszcze jedna refleksja... wobec powyższego nie rozumiem po co księża i siostry uczyli nas na religii o tych "nieistotnych szczegółach" dotyczących życia Pana Jezusa m.in. Betlejem, skoro to wszystko to tylko fikcja literacka :( Czy równie metaforyczna jest Golgota itp? Jak wobec tego rozmawiac z ludźmi innych wyznań jeśli nie możemy być pewni niczego z naszej wiedzy poza kilkoma prawdami wiary.


Problem w tym, że jak zapowiedział Jezus w przypowieści o Łazarzu i bogaczu - nawet gdyby umarli wrócili na ten świat, i tak by im nie uwierzono. Ja też bym się ucieszył, gdybym mógł zobaczyć "akt urodzenia Jezusa" w muzeum w Betlejem. Ludzie przez setki lat szukali dowodów, przecież od czego są np. relikwie Krzyża czy Całun Turyński.

Wracając do Biblii - co już ktoś pisał - nie możemy mierzyć tamtych ludzi dzisiejszymi kryteriami. Dziś liczy się fakt, konkret. A to wcale nie było konieczne do uwierzenia adresatom Ewangelii z I wieku. Wydarzenia z Betlejem nawet jeśli średnio pasują do tego co się działo (a tego nie dowiemy się praktycznie nigdy), to mają wymowę teologiczną, która przemawiała do ludzi z I wieku. I oni nie krzyczeli - zmyśleliście to wszystko, przecież to nie ma sensu itd.

Jeszcze co do tej historyczności. To tak tylko nam się wydaje, że można po 30-40 latach zapamiętać i spisać wszystko co się działo. Na temat różnych wydarzeń historycznych są cały czas spory. Nawet historie znane całemu światu kryją w sobie niejasności. Np. biografowie Beatlesów kłócą się o moment, w którym muzycy się poznali - nawzajem oskarżając się o pomyłkę - mimo to, że wydarzenie to działo się 50 lat temu i były dostępne wielokrotnie relacje samych muzyków. Co z tego, skoro same relacje były sprzeczne. :-)

Gdy nachodzą mnie wątpliwości na temat autentyczności takiego czy innego wydarzenia, albo sporu o jakąś "kreskę" w Biblii, przypominam sobie że większość chrześcijan zewangelizowanych przez Pawła... nie miała dostępu do Nowego Testamentu. Podstawowe nauczanie jakie słyszeli to że Jezus - postać historyczna umarł i zmartwychwstał za ich grzechy i że kiedyś powróci. Tylko tyle. Czy byli na pewno gorszymi chrześcijanami od nas, którzy próbujemy zgłębić każdą warstwę redakcyjną ksiąg biblijnych?

_________________
Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)

Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków


Pt sty 11, 2008 14:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Alus napisał(a):
A - Ty zamiast teoretyzować co odczyta archeolog, zapoznaj się lepiej ze wskazanymi przeze mnie stellami......i nie dyskutuj o Dawidzie i Goliacie a o wydarzeniach historycznych :D

Ale ja nie teoretyzuje, tylko pokazuje Ci, że zapis jest "ułomną" formą przekazywania "prawd" o "wydarzeniach historycznych"- cierpi na brak obiektywizmu i jest podatny na każdą fantazję autora. Widzisz, jakby ktoś starożytny napisał na kawałku kamienia Władce Pierścieni (zakładając, że to możliwe), to automatycznie byś to przyjął za fakt? Ja nie. W/g mnie dlatego właśnie historycy mają gorzej od archeologów, że ich źródła są narażone na skażenie subiektywizmem, symbolizmem minionych czasów, propagandą i innymi tego typu rzeczami.
A kawałek krzemienia- nie ma szans, nie skłamie Ci 8)

Cytuj:
Czy byli na pewno gorszymi chrześcijanami od nas, którzy próbujemy zgłębić każdą warstwę redakcyjną ksiąg biblijnych?

Pokusiłbym się o stwierdzenie, że mogliby być nawet lepsi. W końcu uwierzyli, choć nie widzieli 8)

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pt sty 11, 2008 22:12
Zobacz profil
Post 
A - powiedz uczciwie - czy zapoznałeś się choć z jednym wskazanym przeze mnie obiektem?.....bo w przeciwnym wypadku tak dyskutować o wszystkim i o niczym możemy do wieczności...ble..ble..
Myślisz, że archeolodzy, historycy, muzealnicy nie wiedzą co posiadają w swoich zasobach?


Pt sty 11, 2008 22:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
czy zapoznałeś się choć z jednym wskazanym przeze mnie obiektem

Tak. I nadal nie ma to dla mnie zbytniej wartości. Źródła pośrednie-adresowane. Równie dobrze za kilka tys lat, ktoś będzie dowodził czegoś na podstawie Wiedźmina. I do tego cały czas zmierzam- albo nie jesteś w stanie pojąć, albo ja nie umiem Ci wytłumaczyć co to jest źródło i jak do niego się podchodzi w trakcie badań naukowych. To, że ktoś coś sobie na tym nabazgrał, to kompletnie nic nie daje nauce. Tylko potwierdzenie tego w stricte archeologicznych źródłach obarczonych jak najmniejszym oddziaływaniem kontekstu i subiektywności tak naprawdę pokazuje cokolwiek. Cała reszta to w mniejszym lub większym stopniu s-f.
Cytuj:
Myślisz, że archeolodzy, historycy, muzealnicy nie wiedzą co posiadają w swoich zasobach?

A Ty myślisz, że wiedzą? :D Nie rozśmieszaj mnie. Ile razy byłeś w dużym, porządnym, aktywnym naukowo muzeum jako pracownik/praktykant? Czy wogóle kiedykolwiek byłeś w muzeum inaczej niż gość zwiedzający oficjalne wystawy przygotowane dla "ludu"? Zdajesz sobie sprawę, ile rzeczy znajduje się w magazynach, o których nikt nie ma pojęcia i znajduje się je po kilkudziesięciu latach od wykopalisk podczas jakichś porządków? Wiesz ile razy słyszałem "no, gdzieś to w magazynach chyba mieliśmy, ale nie możemy teraz znaleźć... a może wysłaliśmy to do X?" I to nie odnośnie jakichś pierdółek, tylko rzeczy, które są w 2 egzemplarzach na Polske i w 4 na Europę środkową. O wiele łatwiej znaleźć kopie(bo w muzeach najczęściej są kopie- więc pociesze Cię, najprawdopodobniej nigdy w życiu nie widziałeś oryginałów naprawdę cennych zabytków ;) )- a każda kopia różni się od oryginału. Tego co szukałem w magazynach i nie mieli, to mieli chyba z 7 kopi w różnych muzeach w polsce.
Więc jak łatwo zauważyć- nie, o niemałej ilości zabytków archeolodzy, historycy i muzealnicy nie mają pojęcia, że gdzieś sobie leżą. A biorąc pod uwagę, że wszelkich "artefaktów" jest taki ogrom, że brakuje miejsca w magazynach i rozważa się zatapianie w morzach/oceanach mniej ważnych rzeczy, to sam sobie pomyśl, jakie ilości zagubionych rzeczy wchodzą w gre.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So sty 19, 2008 12:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post Re: Czy Ewangeliści nie wiedzieli???
Owieczka_in_black napisał(a):
Czy zatem badania naukowe sugerują, że w Biblii opisana jest nieprawda?


O człowieku! Nie dalej jak 2 lata temu znaleziono grobowiec ze szczątkami rodziny Jezusa. Wróżono rychły koniec Kościoła i załamanie wiary w Boga. Tymczasem nauka przejechała się jak Zabłocki na mydle bo ani kościołów nie zamknięto, ani ludzie nie przestali wierzyć.

Nie zawsze warto wierzyć w to, co mówi nauka. Jak pisał Mickiewicz: "serce i czucie bardziej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko" ... czy jakoś tak.

Gdyby wszystko dało się udowodnić naukowo to świat byłby nudny. W sumie też słyszałem teorię że Jezus nie narodził się w Betlejem ale w ... Betlejem! Tylko że jedno założono przed Jego narodzeniem a drugie jakieś 100 lat po:) widzisz- nie wszystko czasem bywa logiczne

Pozdrawiam

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Śr lut 13, 2008 20:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37
Posty: 589
Post Re: Czy Ewangeliści nie wiedzieli???
opat_90 napisał(a):
Nie dalej jak 2 lata temu znaleziono grobowiec ze szczątkami rodziny Jezusa. Wróżono rychły koniec Kościoła i załamanie wiary w Boga. Tymczasem nauka przejechała się jak Zabłocki na mydle bo ani kościołów nie zamknięto, ani ludzie nie przestali wierzyć.


Żadna nauka się nie przejechała, to raczej naukowcy przejechali się po "odkrywcach", którzy znaleźli jakiś grób i od razu ogłosili że musiała być tam rodzina Jezusa czy sam Jezus. Taka fantazja na fali popularności Kodu da Vinci.

_________________
Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)

Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków


Cz lut 14, 2008 9:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL