Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 2:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Dlaczego Jezus nie lubi... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
elka napisał(a):
o ile ktoś wierzy, że On jest Bogiem :)
Zencognito nie wierzy i dlatego nasze argumenty do niego nie przemówią :)

Bo Zencognito ocenia na podstawie zachowania a nie przyjmuje a priori.
elka napisał(a):
on ma swoją koncepcję "Boga" - Jezus do niej nie przystaje

Tak, jest to koncepcja istoty która darzy wszelkie istoty wielką miłością i pragnie ich dobra. Rzeczywiście żadna postać z Biblii do tej koncepcji nie dorasta.


So sty 26, 2008 14:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Ty chyba żartujesz? Shocked
Dajmy na to tą świnię łączy z człowiekiem to iż: jest żywą istotą o bardzo podobnej budowie ciała (szkielet, mięśnie, taki sam układ nerwowy, serce i układ krwionośny), oba gatunki istot są wszystko żerne, mają pięć zmysłów którymi postrzegają świat, są żyworodnymi ssakami, są świadome, czują ból i mają potrzebę życia, odczuwają emocje. Przecież ludziom nawet czasami się serce świni przeszczepia i działa.
No to teraz oddaję Ci głos Kamyku, wymieniłem wspólne cechy świni i człowieka, wymień wspólne cechy świni i rzeczy, zobaczymy czy będzie ich więcej i na ile będziesz w stanie uzasadnić swoją bzdurną tezę że zwierzęciu bliżej do rzeczy niż do człowieka.

W swojej godności człowiek przewyższa wszelkie inne stworzenie. I w tej właśnie godności świni bliżej do rzeczy martwej, niż do człowieka

Cytuj:
Bycie nazwanym istotą pełną miłości do czegoś jednak zobowiązuje i pewne granice stawia jako że każde pojęcie się opiera o wytyczenie granic.

Czy Ty chcesz Boga wtłoczyć w nasze niedoskonałe ludzkie pojęcia? Czy naszymi nieadekwatnymi pojęciami chcesz ograniczyć Boga?

Cytuj:
Tak, jest to koncepcja istoty która darzy wszelkie istoty wielką miłością i pragnie ich dobra. Rzeczywiście żadna postać z Biblii do tej koncepcji nie dorasta.

Widać, że nie znasz Biblii ani troszeczkę, czemu więc się wypowiadasz tak autorytatywnie?


So sty 26, 2008 14:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
Czy nie pamiętacie, że Jezus był Bogiem? Jako Bóg stworzył te świnie, miał pełne prawo je unicestwić. Bóg daje życie i Bóg życie zabiera, kiedy tylko zechce. On jest Panem całej ziemi i cała ziemia jest Mu posłuszna. Jak wielkim trzeba być pyszałkiem, żeby Bogu wyznaczać granice i normy działania...

Nie jest idiotyczna, a przynajmniej nie dla mnie. Doszedłem do wniosku, że ślepa wiara i klepanie tego samego pacierza co wieczór jest większą obrazą Boga niż używanie jego darów. A przy okazji pewnie pozwoli mi w końcu odpowiedzieć na pytanie, czy aby na pewno definitywnie nie porzucić tej wiary i szukać szczęścia gdzie indziej.
Dlatego też, nie mam zamiaru przyjmować wyjaśnień ad hoc i nie ograniczać się do stwierdzenia "Jezus może wszystko, bo jest Bogiem". To pokazuje tylko pewne ograniczenie i brak refleksji ludzi, którzy tak mówią. Wisi wam kompletnie wyjaśnienie i zrozumienie tego, z tego co widzę. Ktoś wam kiedyś powiedział, że Jezus jest Bogiem, przyjęliście to na ślepą wiarę i jesteście skłonni wszystko sprowadzać do tego.
Cytuj:
Jak ktoś nie wierzy, że Jezus jest Bogiem, to jak w ogóle może na serio podejmować dyskusję nad tym, jak Jezus mocą Bożą wypędza demony

I to potwierdza to jeszcze bardziej. Bo nie pytałem tu o żadną moc Jezusa (skąd wam się to wogóle ubzdurało?), tylko dlaczego skazał świnie na śmierć, dlaczego nie wybrał innego sposobu i dlaczego pozbawił dorobku ludzi, dodatkowo pogan, mimo że dzień wcześniej głosił miłość do nieprzyjaciół?

Cytuj:
Ty chyba żartujesz?

Wydaje mi się, że nie żartuje. Przypomnij sobie, w średniowieczu było coś takiego jak drabina bytów. Widać, niektórzy nadal uważają ją jako rzetelną miarę.

Cytuj:
Istota która zabija bo może na pewno nie jest miłującym Bogiem.

I to w sumie byłoby sedno mojego pytania. Więc nadal czekam na odpowiedź od wierzących, lub nie (skoro tamci nie mogą sobie z tym poradzić, może Ci drudzy będą wiedzieli)- czy Jezus naprawdę musiał skazać te świnie na zagłade, czy towarzyszyła mu przy tym jakaś refleksja nad losem ginących zwierząt i ludzi tracących swój dobytek?

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So sty 26, 2008 14:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Nie dokończyłem posta, proszę o usunięcie wcześniejszej wersji, oto wersja pełna:

Kamyk napisał(a):
W swojej godności człowiek przewyższa wszelkie inne stworzenie. I w tej właśnie godności świni bliżej do rzeczy martwej, niż do człowieka

godność
1. «poczucie własnej wartości i szacunek dla samego siebie»
2. «zaszczytne stanowisko, tytuł, zaszczytna funkcja»
3. «w zwrotach grzecznościowych: nazwisko»

Ad 1. Skąd wiesz jakie świnia ma poczucie własnej wartości i szacunek do samej siebie? Rzecz nie ma ich w ogóle, bo nie ma świadomości, więc w tym znaczeniu słowa "godność" świni zdecydowanie bliżej do człowieka.
Ad 2. Stanowisko, tytuł i funkcja są to rzeczy nadawane, nie stała cecha istoty, są też zmienne w zależności od światopoglądu i miejsca. Król plemienia z buszu będzie tylko zwykłym człowiekiem jeśli przyjedzie do Warszawy - jak chcesz więc na podstawie oceniać?
Ad 3. To znaczenie słowa "godność" w ogóle nie ma zastosowania w omawianej sprawie.
Więc o co Ci chodzi? Wymieniłeś jedną rzecz, a ja mnóstwo. Równie dobrze mógłbym powiedzieć że człowiekowi bliżej do rzeczy niż do kota, bo kot traktuje człowieka z góry i to stwierdzenie będzie równie sensowne, co Twój "dowód" na to że świni bliżej do rzeczy niż do człowieka.
Kamyk napisał(a):
Czy Ty chcesz Boga wtłoczyć w nasze niedoskonałe ludzkie pojęcia? Czy naszymi nieadekwatnymi pojęciami chcesz ograniczyć Boga?

Bóg biblijny sam się wtłacza w pojęcia używając ich do opisania siebie mówiąc do ludzi. Jezus też używa ludzkich pojęć. Bez używania ludzkich pojęć nie da się o Jahwe lub Jezusie nic powiedzieć, bez pojęć nie jesteś w stanie nawet opisać czym się oni różnią od dajmy na to róży albo antylopy. Jeśli jest coś takiego czym Bóg nie jest, to można posłużyć się pojęciami. Czy to co uważasz za Boga jest blokiem, który widzę za oknem? Jest mną? Jeśli nie, to wyrazimy to za pomocą pojęć. Jeśli nie używamy pojęć, pozostajemy z pełną niewyrażalną rzeczywistością, która obejmuje wszystko co istniało, istnieje i będzie istnieć, łącznie z Tobą, mną i każdą naszą myślą, obaj jesteśmy tym właśnie. Jeśli więc ta istota którą uważasz za Boga jest pełna miłości, a nie jest krwiożerczym demonem, to stwierdzisz to przy pomocy pojęć. Jak wyrazisz, że nie jest krwiożerczym demonem nie używając pojęć, Kamyku?
Kamyk napisał(a):
Widać, że nie znasz Biblii ani troszeczkę, czemu więc się wypowiadasz tak autorytatywnie?

Po czym widać? Zresztą do stwierdzenia pewnych faktów nie trzeba znać całości, wystarczy fragment. Jeśli widzisz pełznącego po ulicy totalnie zalanego człowieka, to nie musisz znać jego całego życia żeby stwierdzić iż nie jest abstynentem. Wystarczy Ci ta jedna chwila w której widzisz jego negatywne zachowanie.
Tak samo mi wystarczy przeczytać o żądaniu ofiar ze zwierząt i przedmiotowym traktowaniu zwierząt, aby stwierdzić że ta istota z Biblii to nie jest pełen miłości do wszystkich istot i pragnący szczęścia wszystkich istot Bóg.


So sty 26, 2008 14:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Bóg biblijny sam się wtłacza w pojęcia używając ich do opisania siebie mówiąc do ludzi. Jezus też używa ludzkich pojęć. Bez używania ludzkich pojęć nie da się o Jahwe lub Jezusie nic powiedzieć, bez pojęć nie jesteś w stanie nawet opisać czym się oni różnią od dajmy na to róży albo antylopy. Jeśli jest coś takiego czym Bóg nie jest, to można posłużyć się pojęciami

Może nie do końca precyzyjnie się wyraziłem. Owszem, mówiąc musimy używać pojęć. Ale Bóg, jako byt przewyższający i transcendujący wszystko to, co znamy, i wszystko co, co wyrazić możemy, nie daje się ostatecznie "domknąć" w ryzach naszego języka. Każde nasze mówienie o Bogu jest tylko analogiczne i niedoskonałe

Cytuj:
godność
1. «poczucie własnej wartości i szacunek dla samego siebie»
2. «zaszczytne stanowisko, tytuł, zaszczytna funkcja»
3. «w zwrotach grzecznościowych: nazwisko»

Nie chodziło mi o żadną z tych definicji godsności

Cytuj:
Tak samo mi wystarczy przeczytać o żądaniu ofiar ze zwierząt i przedmiotowym traktowaniu zwierząt, aby stwierdzić że ta istota z Biblii to nie jest pełen miłości do wszystkich istot i pragnący szczęścia wszystkich istot Bóg.

I właśnie choćby po tym widać, że nie masz pojęcia ani o biblii, ani o jej rozumieniu. Poza tym Biblia ukazuje historię zbliżania się Boga do człowieka, zasadniczo koncentruje się tylko na Bogu i człowieku. Wszystko inne stanowi jedynie tło, nie stanowi natomiast właściwego przedmiotu zainteresowania biblii


So sty 26, 2008 15:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Kamyk napisał(a):
Każde nasze mówienie o Bogu jest tylko analogiczne i niedoskonałe

Tak? A co jest analogicznego i niedoskonałego w stwierdzeniu "Bóg nie jest demonem" albo "Bóg kocha ludzi"?
Kamyk napisał(a):
Cytuj:
godność
1. «poczucie własnej wartości i szacunek dla samego siebie»
2. «zaszczytne stanowisko, tytuł, zaszczytna funkcja»
3. «w zwrotach grzecznościowych: nazwisko»

Nie chodziło mi o żadną z tych definicji godsności

To o czym Ty w ogóle mówisz? Ja wkleiłem definicję godności ze słownika języka polskiego? Jeśli Ty wymyśliłeś sobie jakieś własne pojęcie, to po co je nazywasz godnością? Nie dość że wymieniłeś tylko jedną rzecz, to jeszcze nie potrafisz jej konkretnie nazwać.
Kamyk napisał(a):
Cytuj:
Tak samo mi wystarczy przeczytać o żądaniu ofiar ze zwierząt i przedmiotowym traktowaniu zwierząt, aby stwierdzić że ta istota z Biblii to nie jest pełen miłości do wszystkich istot i pragnący szczęścia wszystkich istot Bóg.

I właśnie choćby po tym widać, że nie masz pojęcia ani o biblii, ani o jej rozumieniu.

Doprawdy? A w jaki dokładnie sposób Twój wniosek wynika z tego co napisałem?
Kamyk napisał(a):
Wszystko inne stanowi jedynie tło, nie stanowi natomiast właściwego przedmiotu zainteresowania biblii

I to jest dla Ciebie powód, żeby zignorować to co się w Biblii dzieje ze zwierzętami? To tak jakbyś miał książkę o wspaniałej przyjaźni dwóch braci samurajów i mówił "to, że ten jeden samuraj pozabijał wieśniaków żeby sprawdzić czy ma ostry miecz to tylko tło! Przecież to jest książka o braterskiej przyjaźni samurajów, zobaczcie jacy to byli wspaniali ludzie!". :roll:


So sty 26, 2008 15:15
Zobacz profil
Post 
Zencognito wybacz ale tak w ogóle to o co ci chodzi? Jezus zezwolił demonom wejść w świnie, czyli nie może być Bogiem bo nie kocha świń?
Czy mogę się tutaj przyznać, że jadłem mięso czy zaraz każesz mnie ukamienować? Widzisz zjadłem dzisiaj mięso, a jednocześnie mam zwięrzęta w domu które kocham.
To jakaś krucjata w obronie zwierząt czy coś?
A miałem się nie odzywać,


So sty 26, 2008 15:20

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
kacperek napisał(a):
Zencognito wybacz ale tak w ogóle to o co ci chodzi? Jezus zezwolił demonom wejść w świnie, czyli nie może być Bogiem bo nie kocha świń?

Właśnie tak. Bóg jest istotą pełną miłości do wszystkiego co istnieje, pragnącą szczęścia każdej czującej istoty. Bóg który kocha tylko ludzi to jakaś okrojona wersja, pod względem miłości nie dorównująca nawet niektórym ludziom.
kacperek napisał(a):
Czy mogę się tutaj przyznać, że jadłem mięso czy zaraz każesz mnie ukamienować?

Nie - nie mam w zwyczaju nawoływać do zabijania jakiejkolwiek istoty.
kacperek napisał(a):
Widzisz zjadłem dzisiaj mięso, a jednocześnie mam zwięrzęta w domu które kocham.

No to bardzo dobrze że objąłeś te zwierzęta swoją troską, ale do czego zmierzasz?
kacperek napisał(a):
To jakaś krucjata w obronie zwierząt czy coś?

Jeżeli chodzi o ten temat to nie. To temat o tym, że Jezus doprowadził do śmierci zwierząt tylko po to żeby coś pokazać, a nie o jedzeniu mięsa.


So sty 26, 2008 15:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Właśnie tak. Bóg jest istotą pełną miłości do wszystkiego co istnieje, pragnącą szczęścia każdej czującej istoty. Bóg który kocha tylko ludzi to jakaś okrojona wersja, pod względem miłości nie dorównująca nawet niektórym ludziom.

To jest po prostu piękne :lol: "Sory Boże, ale nie odpowiadasz moim oczekiwaniom" :lol:

Cytuj:
To temat o tym, że Jezus doprowadził do śmierci zwierząt tylko po to żeby coś pokazać, a nie o jedzeniu mięsa

W zasadzie co pokazać? Co według Ciebie Jezus chciał pokazać w ten sposób?


So sty 26, 2008 15:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
momencik :)

" Prosili Go więc: «Poślij nas w świnie, żebyśmy w nie wejść mogli». I pozwolił im. Tak duchy nieczyste wyszły i weszły w świnie. A trzoda około dwutysięczna ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora. I potonęły w jeziorze."

czy nie jest nadużyciem pisanie, że świnie zginęły z woli Jezusa? przecież z tekstu wprost wynika, że Jezus pozwolił tylko, by demony weszły w świnie, nic nie ma na temat tego, co demony mają z nimi później zrobić

demony też mają wolę - być może postanowiły zabić świnie i zmusiły je do runięcia w pewnym kierunku - w stronę zbocza...

Owszem, można powiedzieć, że Jezus powinien zabronić demonom zabić świnie - w końcu był wszechwiedzący i wszechmocny jako Bóg - powinien wiedzieć, co demony zrobią. Ale prowadząc dalej w taki sposób rozumowanie dojdziemy do wniosku, że miłość Boga najpełniej wyraziłaby się w tym, że nie stworzyłby świata :)

Czy uważasz A., że Bóg powinien zabrać człowiekowi i innym stworzeniom wolną wolę? że winien zmusić je w ten sposób, zaprogramować, by pełniły dobre uczynki, świadczące o tym, że jest On Miłością?

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


So sty 26, 2008 16:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Kamyk napisał(a):
To jest po prostu piękne :lol: "Sory Boże, ale nie odpowiadasz moim oczekiwaniom" :lol:

Ależ Bóg odpowiada moim oczekiwaniom, to postacie z Biblii im nie odpowiadają. Jak się poznało lepsze wzorce, to postawa Jezusa nie robi już takiego wrażenia, a Jahwe to zaczyna wręcz budzić niesmak...
Kamyk napisał(a):
W zasadzie co pokazać? Co według Ciebie Jezus chciał pokazać w ten sposób?

Odsyłam do postów Elki, która dość sporo na ten temat napisała na poprzednich stronach.
elka napisał(a):
czy nie jest nadużyciem pisanie, że świnie zginęły z woli Jezusa? przecież z tekstu wprost wynika, że Jezus pozwolił tylko, by demony weszły w świnie, nic nie ma na temat tego, co demony mają z nimi później zrobić

Skoro to Jezus wpuścił demony do świń, to ponosi odpowiedzialność za to co to zdarzenie spowodowało, czyż nie? Podobnie jak ktoś by zamknął psa w Twoim samochodzie, a ten pies by poniszczył siedzenia i tapicerkę, to czy osoba która tego psa tam zamknęła by nie była odpowiedzialna za zniszczenia?
Jeśli demony w ciele człowieka szkodziły mu, to dość oczywiste było że w ciałach świń będą szkodzić świniom - a Jezus na to zezwolił.


So sty 26, 2008 16:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
Zencognito napisał(a):
Jeśli demony w ciele człowieka szkodziły mu, to dość oczywiste było że w ciałach świń będą szkodzić świniom - a Jezus na to zezwolił.


a jak wytłumaczysz fakt, że demony w ogóle w ciele człowieka sie znalazły? to też wina Jezusa?

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


So sty 26, 2008 16:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
elka napisał(a):
a jak wytłumaczysz fakt, że demony w ogóle w ciele człowieka sie znalazły? to też wina Jezusa?

Nie wiem czemu się w ciele tego człowieka znalazły, ale co to ma do rzeczy?


So sty 26, 2008 16:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Skoro to Jezus wpuścił demony do świń, to ponosi odpowiedzialność za to co to zdarzenie spowodowało, czyż nie?

Ta, tak samo jak Ty kogoś zabijesz, to powinni wsadzić do więzienia Twoich rodziców, bo to oni Cię wydali na świat, więc to oni są odpowiedzialni :? A w ogóle to odpowiedzialny jest bóg, bo to On Cię stworzył :?


So sty 26, 2008 16:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
moim zdaniem wiele ma do rzeczy - bo problem sprowadza się do tego, czy Bóg ponosi odpowiedzialność za wszystko?

Jezus pozwolił demonom wejść w świnie - rozumiem, że pochwalasz fakt, że uwolnił od nich człowieka - zarzucasz Mu jednak, że pozwolił zniszczyć świnie

a co z demonami? one nie miały zasługiwać na Jego miłość? skoro, jak mówi jedna z koncepcji, wyjaśniających to zdarzenie, odesłanie ich do otchłani byłoby dla nich wielką udręką... odesłanie ich w świnie było dla nich swoistym wybawieniem...

nie sądzę, by demony można było zrównać z psami - są dużo bardziej inteligentne - jeżeli postanowiły odejść z tego świata i skazać się na zagładę [zabijając świnie] musiały mieć w tym swój cel - może właśnie wywołanie oskarżeń po tysiącach lat Jezusa o nieczułość do zwierząt...

ponadto pytanie - czemu pies poniszczył tapicerkę? czy dlatego, że go zamknęłam, czy może dlatego że np ugryzł go giez... wtedy to nie ja bym była za to odpowiedzialna, tylko ten giez

a być może to świnie opanował szał - czemu nie potępisz ich za to, że odebrały sobie życie? czy jesteś w 100% pewien, że nie zrobiłyby tego bez obecności demonów?

skoro Jezus przyjął Judasza za Apostoła, to czy uważasz, że winien jest temu, że Judasz Go zdradził?

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


So sty 26, 2008 16:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL