krystianman napisał(a):
prawdziwa wspolnote buduja ludzie - przyjaciele, znajomi, rodzina, ktorzy czuja więź i gromadza sie w imie Boga, rozmawiaja i modla sie tez.
Wiesz na grillu w ogródku może tak. Odczuwamy sobie więż, miło spedzamy czas rozmawiamy, a i bywa że modlimy się też (jak ładnie piszesz).
W zborze zasadniczo się modlimy, a jesli coś odczuwamy to owszem, ewentulnie też, to bardzo dobrze. Natomiast na pewno nie jest to ani celem, ani warunkiem, ani podstawą. Może na herbatce po nabożeństwie, jak kto ma czas i ochotę.
Jezeli chodzi o Kościół - wspólnotę to prawdziwą wspólnotę buduje Bóg - przez zwiastowanie ewangelii w słowach i sakramencie, a nie ludzie zaspokający swe potrzeby odczuwania.