Moralne dylematy pijącego herbatę czytelnika Biblii
Autor |
Wiadomość |
Vroo
Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37 Posty: 589
|
Moralne dylematy pijącego herbatę czytelnika Biblii
Wiadomo, że Słowu Bożemu należy się szacunek. To nie oznacza oczywiście, że Biblię trzeba czytać na kolanach, bardziej liczy się wewnętrzna postawa.
Ale ciekaw jestem, co sądzicie o następujących okolicznościach czytania:
1. Czy można czytać Biblię jednocześnie popijając herbatę?
2. Czy do herbaty można dołożyć ciastko?
3. Czy odpowiedź się zmienia jeśli nie czytamy Biblii, a książkę religijną zawierającą liczne cytaty z Pisma?
4. Czy odpowiedź się zmienia jeśli zamiast herbaty jest szklaneczka piwa?
Zapraszam do wyrażania opinii.
_________________ Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)
Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków
|
Pn kwi 21, 2008 18:19 |
|
|
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
Można.
|
Pn kwi 21, 2008 19:57 |
|
|
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
Można
wydaje mi sie ze jest to kwestia kazdego z osobna, tak jak podkreslilas - wazna jest postawa wewnetrzna
pozdrawiam
Spragniony
|
Wt kwi 22, 2008 16:19 |
|
|
|
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
A czy można czytając Biblię śmiać się szczerze z takich wersów jak
Dotknie cię Pan wrzodem egipskim, guzami odbytnicy, świerzbem i liszajem, z których nie będziesz mógł się wyleczyć. Porazi cię Pan obłędem i ślepotą, i przytępieniem umysłu
?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Cz kwi 24, 2008 10:47 |
|
|
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
to chyba ze ST tak ?
ale z czego tutaj się śmiać ? w jakim celu?
wg mnie Słowu Bożemu należy się szacunek
|
Cz kwi 24, 2008 13:10 |
|
|
|
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Z Księgi Powtórzonego Prawa.
To nie są słowa Boga, tylko pogrózki jakiegos żydowskiego nadętego kapłana,przekonanego o własnej ważności i starającego się wymyślić je tak , by jak najbardziej okrutne.
Uważam,że są to cechy charakteru i dążenia,które można i należy wyśmiewać. Zresztą jak mówiłem-mój śmiech był szczery, trudno mi wyobrazić sobie,ze można to odbierać inaczej niż humorystycznie.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Cz kwi 24, 2008 14:58 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Owszem to są pogróżki, okrutne - na miarę czasów.
A my w XXI w te pogróżki skwitujemy jednym zdaniem - "W zdrowym ciele zdrowy duch".
Medycy, psychiatrzy uznają, że podłożem chorób fizycznych są choroby duchowe.
Więc jezyk PP może być dziwny dla ucha - ale oddaje uniwersalną prawdę.
Można "się uśmiać" - śmiech to zdrowie - ale nie ma z czego kpić.
|
Cz kwi 24, 2008 15:31 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Też humorystycznie potraktujesz?
- panienki nie usłuchały głosu, poleceń i praw Boga "nie cudzołóż"...bo przeciez ten afrykańczyk tak pięknie mówił o prawach człowieka, tworzył poezję...a teraz po całej Polsce poszukuje się ofiar.
Liczba ich idzie w dziesiątki..."dotkną ich wrzody egipskie" XX wieku.
Zabawne - prawda?....jakie głupoty zawiera ta Biblia - przestrzega przed oczywistymi nieszczęściami...
|
Cz kwi 24, 2008 15:48 |
|
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Ten fragment (te ok. trzy strony) nire zawiera ani jednej pożytecznej wskazówki, jaką może być. np. dekalog, jest wyłącznie stekiem stekiem bezpodstawnych pogróżek względem kogoś,kto 'nie będzie słuchał Pana. w gruncie rzeczy wymowa tych wersów jest taka: Nie usłuchasz Pana - będziesz miał pecha...
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Cz kwi 24, 2008 16:00 |
|
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Choć fakt-rozumiem już,że można to rozumieć nie-humorystycznie, tak jak Ty.
Zresztą i mnie te dalsze fragmenty-o jedzeniu własnych dzieci i tak dalej-w ogóle nie śmieszą.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Cz kwi 24, 2008 16:08 |
|
|
Augustinus
Dołączył(a): Wt sie 01, 2006 13:29 Posty: 233
|
Dlaczego nie jak sięchce pić to śmiało.Ważne aby zachować szacunek nie do Pisma jako przedmiotu,ale do Chrystusa mamy przecież po ot sumienie i Jego Słowo.
_________________ FIDES ET RATIO
"inquietum est cor nostrum, donec requiescat in te."-św.Augustyn,Doktor Łaski
|
Pt kwi 25, 2008 11:18 |
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
Alus dobrze mówi: można się śmiać, bo to naturalna reakcja, ale nie wolno kpić czy lekceważyć. Nie spodziewałem się, że w Piśmie Świętym jest mowa o hemoridach, choćby dlatego, że nie myślałem, że w dawnych czasach znali ten termin i chorobę, więc moją reakcją było dziwienie i uśmiech.
WaszJudasz napisał(a): Ten fragment (te ok. trzy strony) nire zawiera ani jednej pożytecznej wskazówki, jaką może być. np. dekalog, jest wyłącznie stekiem stekiem bezpodstawnych pogróżek względem kogoś,kto 'nie będzie słuchał Pana. w gruncie rzeczy wymowa tych wersów jest taka: Nie usłuchasz Pana - będziesz miał pecha...
Bo ten fragment nie jest dla Ciebie.
|
Pt kwi 25, 2008 13:57 |
|
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
ups.
jakieś trefne Słowo Boże mi chyba podrzucili. Czyjeś prywatne sprawy widocznie, skoro - nie do mnie.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Cz maja 01, 2008 13:51 |
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
WaszJudasz napisał(a): Czyjeś prywatne sprawy widocznie, skoro - nie do mnie.
Otóż to.
|
Cz maja 01, 2008 14:11 |
|
|
Agnostykowski
Dołączył(a): N maja 11, 2008 16:11 Posty: 2
|
Jestem agnostykiem, a więc Biblię traktuję jak inne 'święte księgi'.
Wiem natomiast,że Jan Paweł II czytał Biblię na kolanach, dopóki mu zdrowie pozwalało.
Widziałem również szacunek Żydów jakim darzą Biblię.Mniej więcej tak,jak katolicy traktują krzyż.
Gdybym wierzył,że jest to Słowo Boże czytałbym z szacunkiem.
|
N maja 11, 2008 18:52 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|