Katolicy i prawosławni znają takie określenie jak "być przyobleczonym/odzianym w łaskę, chwałę". Protestanci może też znają, ale tego nie wiem
W każdym razie chrześcijanie o ile mi wiadomo nie traktują tych słów dosłownie, natomiast ci, u których taki temat się pojawił z przyczyn oczywistych go nie zilustrowali.
Mam na myśli Ks. Rodzaju 3,21
"Pan Bóg sporządził dla mężczyzny i dla jego żony odzienie ze skór i przyodział ich." BTI parafrazę targumiczną do tego fragm.: "
I Bóg uczynił Adamowi i jego żonie odzienie chwały na skóry ich ciał, i ubrał ich" (TN, M. S. Wróbel)
Midrasz Rabba mówi tu zaś o
ubraniu ze światła. Kiedy natrafiłam na poniższą miniaturę to pierwsza myśl jaka mi przeleciała była, że to chyba jedyne przedstawienie "odzienia ze światła" jakie znam... Niestety po chwili dotarło, że efekt błyszczącej szaty Ewy to tylko skutek złuszczenia farby
William de Brailes