Autor |
Wiadomość |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
Dziwny przekład
Jakieś 2 lata temu na ulicy chodzili różni ludzie i dawali niby Biblię za darmo.. od razu wiedziałam,że to jakaś sekta ,tak czułam, ale wzięłam dla świętego spokoju,poza tym nie zastanawiałam się jakoś specjalnie nad tym, bo byłam jakaś zamyślona. Wrzuciłam ją gdzieś wtedy do szafki i tyle. Przypomniałam sobie o niej niedawno i wyciągnęłam.
I tak się zastanawiam czy to faktycznie sekta ,czy co no i co ja mam z tym fantem zrobić?
Ona wygląda miej więcej tak:
http://www.speedyshare.com/629786724.html
http://www.speedyshare.com/625327318.html
a na pierwszej stronie pisze " Międzynarodowy związek Gedeonitów to organizacja chrześcijańska zrzeszająca osoby świeckie różnych zawodów w 180 krajach. Celem jej jest wspólne świadectwo i jej służba oraz przybliżanie Ewangelii Jezusa Chrystusa wszystkim ludziom tak,aby uznali Go za swojego Zbawiciela. Związek rozpowszechnił ponad miliard egzemplarzy Biblii i Nowego Testamentu w hotelach i wsrod osób prywatnych. Miło am ofiarowac Ci ten egzemplarz cennego Slowa Bozego w nadziei ,ze codzienne czytanie stanie si eprzyjemnoscia"
przejrzalam kilka fragmentow Biblii i choc rozni sie oprawa i stylem to sens przekazuje ten sam .. no nie wiem co mam o tym myslec i co z tym zrobic
co myslicie?
|
Śr cze 03, 2009 17:44 |
|
|
|
|
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
A co chcesz zrobić?
In minus: Brak imprimatur
In plus: za darmo. Czemu nie ma katolickich organizacji rozdających ZA DARMO Pismo św.?
_________________ Dominik Jan Domin
|
Śr cze 03, 2009 17:53 |
|
|
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
co chce zrobić?
jeśli to jest związane z sektą to chce sie tego pozbyc tylko nie wiem czy to jest chrzescijanskie wydanie i czy moge spokojnie tego uzywac, czy
tez pozbyc sie tego? i jak?
a co to jest imprimatur( sory nieznam sie ;d)
no i wlasnie w tym rzecz,ze jakby to bylo chrzescijanskie to by sie placilo ( wiadomo bo kosciol zawsze rozdaje jak na cos zbiera)
|
Śr cze 03, 2009 17:59 |
|
|
|
|
aprylka
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41 Posty: 1293 Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
|
Imprimatur - to zezwolenie /zatwierdzenie przez władzę kościelną.
Gedeonici zaś to protestanci, więc chrześcijanie, lecz nie katolicy.
Więcej na ten temat tu: http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 635849.htm
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Kochamy wciąż za mało i stale za późno...
Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj -> 1) http://spotkania.wiara.pl/Chat 2) http://blog.wiara.pl/aprylka 3) http://picasaweb.google.com/aprylka
|
Śr cze 03, 2009 18:03 |
|
|
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
dzięki wielkie za to źródło aprylka
a co Wy myślicie o używaniu tego?
|
Śr cze 03, 2009 18:13 |
|
|
|
|
aprylka
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41 Posty: 1293 Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
|
Ja zdecydowanie wolę Biblię Tysiąclecia - nie muszę się zastanawiać przy nim, czy oby czegoś nie przekręcono (w innych przekładach się to czasem zdarza). Nota bene BT to jedyne wydanie dopuszczone do użytku liturgicznego.
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Kochamy wciąż za mało i stale za późno...
Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj -> 1) http://spotkania.wiara.pl/Chat 2) http://blog.wiara.pl/aprylka 3) http://picasaweb.google.com/aprylka
|
Śr cze 03, 2009 18:17 |
|
|
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
aprylka napisał(a): Ja zdecydowanie wolę Biblię Tysiąclecia - nie muszę się astanawiać przy nim, czy oby czegoś nie przekręcono (w innych przekładach się to czasem zdarza). Nota bene BT to jedyne wydanie dopuszczone do użytku liturgicznego. Ale tylko wydanie III, o ile mnie pamięć nie myli. Obecnie w handlu bywa wydanie IV i V, w wielu miejscach są to księgi tłumaczone OD NOWA.
Ja ze swej strony polecam Biblię Poznańską - bardzo dobry przekład, masę przypisów dobrej jakości. Można było niedawno kupić nawet z Gazetą Wyborczą. Ma imprimatur, - wg mnie - najlepsze dla katolika (zwłaszcza te rozbudowane przypisy).
_________________ Dominik Jan Domin
|
Śr cze 03, 2009 18:30 |
|
|
Vroo
Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37 Posty: 589
|
Julka, "Nowy przekład" to tzw. Biblia Warszawska, możesz ją spokojnie czytać, zresztą czytanie przekładów protestanckich nie jest już zakazane.
W ocenie biblistów katolickich nie miała wyjątkowo wysokich ocen, choć jak wynika z ankiety: http://pl.wikipedia.org/wiki/Polskie_pr ... 2ad.C3.B3w jej wierność i jasność oceniono podobnie jak Biblii Tysiąclecia.
_________________ Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)
Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków
|
Śr cze 03, 2009 19:26 |
|
|
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
źle mnie zrozumieliście- ja posiadam Biblię Warszawską i bardzo ją sobie chwale,aczkolwiek i tak zamierzam kupić jakieś wydanie połączone ze Starym Testamentem [ szkoda,że nie ma wersji Warszawskiej osobnej dla ST ]. Tak czy siak moje pytanie dotyczyło tylko tego, czy ten przekład ,który dostałam na mieście jest bezpieczny i można go używać .
|
Śr cze 03, 2009 21:19 |
|
|
Vroo
Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37 Posty: 589
|
*Julka* napisał(a): źle mnie zrozumieliście- ja posiadam Biblię Warszawską i bardzo ją sobie chwale,aczkolwiek i tak zamierzam kupić jakieś wydanie połączone ze Starym Testamentem [ szkoda,że nie ma wersji Warszawskiej osobnej dla ST :( ]. Tak czy siak moje pytanie dotyczyło tylko tego, czy ten przekład ,który dostałam na mieście jest bezpieczny i można go używać .
Ale ja oceniałem na podstawie zdjęć które wrzuciłaś. Mam w domu dwie gedeonitki, niedokładnie takie, ale układ podobny. Poza tym na pierwszej stronie (jest na drugim zdjęciu które wrzuciłaś) podano "Nowy przekład", a to po prostu "oficjalna" nazwa Biblii Warszawskiej. Skoro masz BW, to porównywałaś tekst? Jest inny? Jeśli jest inny to zacytuj coś.
Niektórzy protestanci rozprowadzają też uwspółcześnione wersje Biblii Gdańskiej, ale Gedeonici chyba nie.
_________________ Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)
Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków
|
Śr cze 03, 2009 21:22 |
|
|
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
różni się tylko stylem jeśli chodzi o tekst , właśnie jest " unowocześniona" ( ta Gedeońska) , myślę ,że z przystępniejszym tekstem, ale tak naprawdę to ja i tak bazuję na BW a ten temat to tylko dlatego,bo zastanawiałam się czy to nie sekta .
|
Śr cze 03, 2009 21:42 |
|
|
Vroo
Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37 Posty: 589
|
No to jak możesz przepisz fragment albo wrzuć skan jakiejś strony. Popatrzy się. :)
_________________ Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)
Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków
|
Śr cze 03, 2009 21:51 |
|
|
Sivis Amariama
Dołączył(a): So lip 15, 2006 11:35 Posty: 31
|
Proponuję nabyć jakieś katolickie wydanie.
Przede wszystkim dlatego, że z zasady posiada odpowiednie komentarze ułatwiające zrozumienie tekstu i wprowadzające w kontekst (jak np. wstępy do Ksiąg w BT).
Polecam tysiąclatkę (lub,jeśli chcesz więcej komentarzy - Jerzolimską, a jeśli chcesz jeszcze więcej - nowe wydanie edycji św. Pawła).
A najlepiej to naucz się greki i hebrajskiego, kup słowniki i gramatyki i czytaj z oryginału ;>
[mając pod ręką dobre komentarze, np. "Katolicki Komentarz Biblijny" wyd. Vocatio]
Pozdrawiam
|
Cz cze 04, 2009 1:23 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
aprylka napisał(a): Ja zdecydowanie wolę Biblię Tysiąclecia - nie muszę się zastanawiać przy nim, czy oby czegoś nie przekręcono (w innych przekładach się to czasem zdarza). Nota bene BT to jedyne wydanie dopuszczone do użytku liturgicznego.
Aprylka każda biblia coś przekręca "przeczytaj sobie moje posty" w temacie jakie Pismo Święte zakupić. Tam podaje przykłady tłumaczeń różnych biblii i tłumaczenie dosłowne. Z mojego przekonania sprawa z bibliami takze z biblią Tysiąclecia wygląda następująco. W tej samej Biblii np.: Tysiąclecia istnieją fragmenty bardzo dobrze oddające sens (lepiej niż w innych bibliach) oraz takze, takie które niestety są daleką parafrazą (gorzej niż w innych bibliach). Tak się ma sprawa z każdą biblią. Nawet w Bibliach uznawanych za tendencyjne jak Nowego Świata są zdania lepiej oddające tłumaczenie dosłowne i sam sens niż w Biblii Tysiąclecia. Co nie musi jednakże oznaczać, że Biblia Nowego Świata mimo plusów niektórych fragmentów jest nie tendencyjna w innych. Dlatego ja zawsze wolałem dosłowne tłumaczenia, które samemu można interpretować. Przekłady zaś parafrazowane stosowałem tylko w przypadkach kiedy nie mogłem zrozumieć przesłania danego fragmentu w tłumaczeniu dosłownym. Pozdrawiam i polecam dosłowne tłumaczenie.
|
Cz cze 04, 2009 9:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dosłowne - tu miałem na myśli interlinearne tłumaczenie (Vocatio) z kodami gramatycznymi). Niestety jest cholernie drogie. Chociaż nie tak dawno widziałem Nowy Testament za ok 100 zł w pewnej księgarni z przecenami.
|
Cz cze 04, 2009 9:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|