Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 22:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
 Zmartwychwstanie - jak to ujac w czasoprzestrzeni ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 5:44
Posty: 14
Post Zmartwychwstanie - jak to ujac w czasoprzestrzeni ?
Wiem ze pojecie i istnienie czasu jest wzgledne i zasadniczo dotyczy swiata materialnego natomiast swiat duchowy nie podlega tym regulom. Pomimo wszystko w Pismie Swietym mamy wymienione konkretne zdarzenia i czas po jakim sie staly lub maja sie stac. W zwiazku z powyzszym prosilbym o wyjasnienie mi jak zgodnie z nauka kosciola rzymskokatolickiego nalezy rozumiec kolejnosc zdarzen w ujeciu do tego :

Łk. 23,43

Cytuj:
Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju».



J. 20,17

Cytuj:
Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: "Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego"


Wyznanie wiary - Skład Apostolski

Cytuj:
umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa


Jak nalezy rozumiec zmartwychwstanie ? czy jako ozywienie ciala ?
W jakiej postaci ukazal sie Marii Magdalenie a w jakiej zstapil do piekiel ?


N lis 08, 2009 12:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Po kolei:
1. Śmierć Chrystusa w piątek

2. Zstąpienie Chrystusa do "piekieł", czyli otchłani, gdzie przebywali sprawiedliwi, którzy oczekiwali na zbawienie. Ciało Jego wtedy przebywało w grobie.

1 P 3:18-20
Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę.


3. Zmartwychwstanie Chrystusa w niedzielę. Chrystus powrócił z otchłani, Jego ciało powstało z martwych w stanie uwielbionym.

4. Wniebowstąpienie Chrystusa 40 dnia od zmartwychwstania.
------------
Osoba św. Dobrego Łotra pojawia się nam przy pkcie 1, w piątek, gdy obaj z Chrystusem umierali na krzyżach. Chrystus obiecał Mu, że już dziś będzie z Nim w raju, tzn., że będzie zbawiony. Wydaje mi się, że należy rozumieć to w ten sposób, że dusza św. Dobrego Łotra, która po śmierci zeszła do otchłani, została wyzwolona stamtąd wraz ze wszystkimi usprawiedliwionymi, do których zstąpił Chrystus, a co wspomniane jest w pkcie 2.
------------
I teraz wchodzimy w eschatologię, czyli wydarzenia, któe dopiero ludzkość czekają, a które są zapowiedziane zarówno w Ewangelii, jak i w Księdze Apokalipsy. Nie wchodząc w szczegóły, jakie znaleźć możemy w opisach Księgi Apokalipsy, sytuacja ma się kształtować następująco:

1. Koniec świata - czyli okres wojen, katastrof, głodu

2. Powtórne przyjście Chrystusa w sposób widzialny - wg. Dziejów Apostolskich, ma powrócić tak samo widziany, jak do nieba wstępował w obecności Apostołów. Ujrzeć ma go wszelkie oko.

3. Powszechne zmartwychwstanie wszystkich umarłych, czyli analogicznie jak Chrystus, każdy wróci do swego wskrzeszonego, odnowionego ciała.

4. Sąd Ostateczny nad wszystkimi ludźmi.

5. Niebo - wieczne zbawienie, albo piekło - wieczne potępienie.
----------------

Kwestia ciała Chrystusa, po zmartwychwstaniu. Z tego, co wiemy z opisów Ewangelii, ciało Chrystusa zmartwychwstałego miało następujące własności:
1. Było materialne, gdyż można je było dotknąć i zobaczyć:
Łk 24:39-40
Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam. Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.

2. Jezus jadł:
Łk 24:41-43
Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: Macie tu coś do jedzenia? Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec nich.

3. Ciało Chrystusa miało też właściwości niezwykłe:
J 20:26
A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz /domu/ i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam!

-------------

Pytanie podobne do twojego, zadawano już Apostołom, św. Paweł nie omieszkał udzielić odpowiedzi w swoim liście:

1 Kor 15:35-55
Lecz powie ktoś: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele?
O, niemądry! Przecież to, co siejesz, nie ożyje, jeżeli wprzód nie obumrze. To, co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym ziarnem, na przykład pszenicznym lub jakimś innym. Bóg zaś takie daje mu ciało, jakie zechciał; każdemu z nasion właściwe. Nie wszystki ciała są takie same: inne są ciała ludzi, inne zwierząt, inne wreszcie ptaków i ryb. Są ciała niebieskie i ziemskie, lecz inne jest piękno ciał niebieskich, inne - ziemskich. Inny jest blask słońca, a inny - księżyca i gwiazd. Jedna gwiazda różni się jasnością od drugiej. Podobnie rzecz się ma ze zmartwychwstaniem. Zasiewa się zniszczalne - powstaje zaś niezniszczalne; sieje się niechwalebne - powstaje chwalebne; sieje się słabe - powstaje mocne; zasiewa się ciało zmysłowe - powstaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało ziemskie powstanie też ciało niebieskie.
Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek , Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym. Nie było jednak wpierw tego, co duchowe, ale to, co ziemskie; duchowe było potem. Pierwszy człowiek z ziemi - ziemski, drugi Człowiek - z nieba. Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy. A jak nosiliśmy obraz ziemskiego [człowieka], tak też nosić będziemy obraz [człowieka] niebieskiego. Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne.
Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni. W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby - zabrzmi bowiem trąba - umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni. Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność. A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć. Gdzież jest, o śmierci twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień?


N lis 08, 2009 14:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 5:44
Posty: 14
Post 
OK dziekuje za wywod jednak z w dalszym ciagu nie mam jasnosci co do tego lotra

Dziś ze Mną będziesz w raju

dzis czyli jak rozumiem jeszcze tego samego dnia
raj czyli rozumiem miejsce gdzie jest Ojciec

i tutaj jeszcze dygresja do :

J. 14,3
Cytuj:
A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem.


o jakie miejsca chodzi ? czyzby o miejsca dla cial zmartwychwstalych ? bo przeciez Mojzesz czy Eliasz juz byli w chwale niebieskiej wiec albo zajmowali swoje miejsca albo na nie czekali

skoro tego samego dnia i Jezus i lotr mieli byc w raju
a Jezus mowi do Marii Magdaleny ze jeszcze nie wszedl do Ojca
a wierzac ze kazde slowo Chrystusa jest spojne to jak nalezy to rozumiec ? rajem byla/jest otchlan ? zaklada sie ze dobry lotr do czyscca juz sie dostawac nie musial bo odkupil sie bedac na krzyzu wiec nie bardzo mi pasuje ewentualna teoria raj-otchan-czysciec

wynika z tego ze jest jakas rozdzielnosc miedzy istota raju a wstepowaniem do Ojca cos jakby raj Adama i Ewy gdzie teoretycznie byli sami i miejsce gdzie byl Ojciec Bog ktory ich 'odwiedzal' i do nich przemawial

jeszcze interesuje mnie

Łk 23,46
Cytuj:
Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha.


Jezus powierzyl swojego ducha tzn. gdy go wyzional to duch zostal zabrany do Ojca czy tez duch zostal zabrany dopiero po tym jak odwiedzila go Maria Magdalena ?


N lis 08, 2009 14:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Jestem ciekaw czy te pytania mają jakiś cel, czy jest to tylko sztuka dla sztuki?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N lis 08, 2009 14:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 5:44
Posty: 14
Post 
WIST napisał(a):
Jestem ciekaw czy te pytania mają jakiś cel, czy jest to tylko sztuka dla sztuki?


a zasadniczo jaki cel ma dyskutowanie na forum ?


N lis 08, 2009 14:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Proszę po prostu o odpowiedz, bo dyskutować to można o wszystkim, tylko nie wszystko przynosi jakieś efekty. Dyskusja nad tym jaki kształt ma kamień bo jest jakiś kamień który ma dany kształt nie ma sensu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N lis 08, 2009 14:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Cytuj:
J. 14,3
Cytat:
A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem.

o jakie miejsca chodzi ? czyzby o miejsca dla cial zmartwychwstalych ? bo przeciez Mojzesz czy Eliasz juz byli w chwale niebieskiej wiec albo zajmowali swoje miejsca albo na nie czekali

Chodzi o niebo, gdzie przebywają dusze zbawionych jeszcze przed powszechnym zmartwychwstaniem. Co do Mojżesza i Eliasza są to dwa wyjątki dotyczące Starego Przymierza. Zostali oni wniebowzięci z ciałem.

Cytuj:
Jezus powierzyl swojego ducha tzn. gdy go wyzional to duch zostal zabrany do Ojca czy tez duch zostal zabrany dopiero po tym jak odwiedzila go Maria Magdalena ?

Tak jak jest napisane. Moment śmierci Chrystusa nie jest wstąpieniem do Ojca, ale oddaniem w Jego ręce ducha. Moment wniebowstąpienia nastąpił 40 dni po zmartwychwstaniu.

Wyjaśnieniem wydarzenia z Łotrem może być to, że Jezus mówił w imieniu Ojca. Wielokrotnie jest powiedziane, że Jezus nie mówił nic od siebie, ale to, co nakazał Mu Ojciec.


N lis 08, 2009 14:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 5:44
Posty: 14
Post 
WIST: nie dla kazdego jest wszystko tak zrozumiale jak dla ciebie zatem celem jest dojscie do wiekszego poznania


meritus napisał(a):
Co do Mojżesza ... Zostali oni wniebowzięci z ciałem.


tutaj akurat bym sie nie zgodzil bo

Jud 1,9 sugeruje cos innego jesli chodzi o cialo Mojzesza
a jak dalej czytamy w tym samym liscie to do wyjatkow nalezy tez zaliczyc chociazby Henocha

meritus napisał(a):
Moment śmierci Chrystusa nie jest wstąpieniem do Ojca, ale oddaniem w Jego ręce ducha. Moment wniebowstąpienia nastąpił 40 dni po zmartwychwstaniu.


czyli mam wnioskowac ze Ojciec trzymal ducha a po 40 dniach Jezus z cialem i tym duchem wstapil do Ojca ?


meritus napisał(a):
Wyjaśnieniem wydarzenia z Łotrem może być to, że Jezus mówił w imieniu Ojca. Wielokrotnie jest powiedziane, że Jezus nie mówił nic od siebie, ale to, co nakazał Mu Ojciec.


chcesz przez to powiedziec ze lotr po swojej smierci byl juz raju z Ojcem ktory przemawial przez Jezusa a po 40 dniach Jezus do nich dolaczyl z wlasnym cialem ?


N lis 08, 2009 15:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Cytuj:
czyli mam wnioskowac ze Ojciec trzymal ducha a po 40 dniach Jezus z cialem i tym duchem wstapil do Ojca ?

A czy ja coś takiego napisałem? Źle rozumiesz określenie "w twoje ręce oddaję ducha mego". Oznacza to nie wstąpienie do Ojca, ale powierzenie przez Syna swego losu Ojcu, który miał go wskrzesić z martwych.

Cytuj:
chcesz przez to powiedziec ze lotr po swojej smierci byl juz raju z Ojcem ktory przemawial przez Jezusa a po 40 dniach Jezus do nich dolaczyl z wlasnym cialem ?

Ojciec nie przemawiał przez Jezusa, ale Syn w imieniu Ojca. Reszta się zgadza.

Cytuj:
Jud 1,9 sugeruje cos innego jesli chodzi o cialo Mojzesza
a jak dalej czytamy w tym samym liscie to do wyjatkow nalezy tez zaliczyc chociazby Henocha

To jest Twoja opinia, nie znalazłem w Liście Judy podstaw do niej.


N lis 08, 2009 15:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 5:44
Posty: 14
Post 
meritus napisał(a):
A czy ja coś takiego napisałem?


nie wiem czy napisales czy nie wiec postawilem znak zapytania abys mi wyjasnil twoja interpretacje

meritus napisał(a):
Ojciec nie przemawiał przez Jezusa, ale Syn w imieniu Ojca. Reszta się zgadza.


ok, widocznie pomieszalo mi sie w rozumieniu z istota Trojcy Swietej bo syn nie musi przemawiac w imieniu Ojca skoro jest z nim w jednosci

meritus napisał(a):
To jest Twoja opinia, nie znalazłem w Liście Judy podstaw do niej.


jasne ze moja, natomiast chetnie bym sie dowiedzial jak ty interpretujesz to ze szatan spieral sie o cialo ktore rzekomo nie umarlo lecz jest w niebie


N lis 08, 2009 15:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Cytuj:
WIST: nie dla kazdego jest wszystko tak zrozumiale jak dla ciebie zatem celem jest dojscie do wiekszego poznania

Do większego poznania czego?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N lis 08, 2009 17:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 11 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL