Zastanawia mnie ostatnio dlaczego Pan Jezus zachował się w ten sposób. Wydaje mi się, że spluwanie jest elementem praktyk magicznych. Czemu po prostu nie dotknął chorego ?

Nie wiem. Macie jakieś pomysły ?

Według mnie wyjaśnienie stanowi wczesniejsza rozmowa z uczniami - "Panie kto zgrzeszył on czy jego rodzice".
Izraelici chorobę, kalectwo, traktowali jako przekleństwo, karę za grzechy.
Jezus objaśnia im, że nikt nie zawinił, u Boga nie ma nic przeklętego ani choroba, ani plwocina.
Izraelici na przestępców pluli - zauważ scenę sądu Jezusa (Mt 26,67 ).
Może to nieudolne tłumaczenie - myslę, że mądrzejsi ode mnie wyłuszczą jasno tłumaczenie tego gestu

Może tak- a może to była próba dla chorego czy nie odsunie sie z niesmakiem...tak jak Pan Jezus nazwał Syrofenicjankę psem, pewnie po to by wypróbować jej pokorę.

Jezus wczuwał się w położenie innych .
na przyklad tutaj czytamy.

Mk 8:22-26 Bw „I przybyli do Betsaidy. I przyprowadzili do niego ślepego, i prosili go, aby się go dotknął.(23) A On wziął ślepego za rękę, wyprowadził go poza wieś, plunął w jego oczy, włożył nań ręce i zapytał go: Czy widzisz coś?(24) A ten, przejrzawszy, rzekł: Spostrzegam ludzi, a gdy chodzą, wyglądają mi jak drzewa.(25) Potem znowu położył ręce na jego oczy, a on przejrzał i został uzdrowiony; i widział wszystko wyraźnie.(26) I odesłał go do domu jego, nakazując: Tylko do wsi nie wchodź.”

Jezus nie uzdrowił go od razu ale stopniowo.
pewnie wiedział ,że odzyskanie wzroku od razu może nie być przyjemne.
tak jak wyjście z ciemnego pomieszczenia na słońce.

Co do spluwania.
Jezus nieraz wykonywał czynności aby inni widzieli, że uzdrawia .
gdyby uzdrowił go niepostrzeżenie nikt by nie wiedział , ze to on jest mesjaszem.
A tak , wszyscy o tym rozmawiali i zastanawiali sie kim jest Jezus

A może chodzi o fakt manifestacyjnego uzdrowiena w szabat - to zdarzenie poprzedza nauka i szeroka dyskusja Jezusa z Zydami o szabacie.:
- "Oto Mojżesz dał wam obrzezanie - ale nie pochodzi ono od Mojżesza, lecz od przodków - i wy w szabat obrzezujecie człowieka. Jeżeli człowiek może przyjmowac obrzezanie nawet w szabat, aby nie przekroczono Prawa Mojżeszowego, to dlaczego złościcie się na Mnie, że w szabat uzdrowiłem człowieka" (J 7,22-24 ).

Myślę ,że to by była czysta złośliwość Jezusa taka manifestacja.
A Jezus raczej nie był złosliwy

Nie złośliwość .....odpowiedź na pytanie "czy szabat dla człowieka, czy człowiek dla szabatu".