Autor |
Wiadomość |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
Fałszowanie Biblii?
old spirit napisał(a): Biblię redagowano, zmieniano oraz fałszowano co z pewnością nie należy do działań mądrych. Obecny kształt biblii to wynik cwaniactwa i żądzy władzy tych ludzi, a nie mądrości. Na Ciebie Belizariuszu i Tobie podobnych wystarczy dobrze spreparowane pismo oraz groźba piekła by rzucić Was na kolana. To nie żadne natchnienie i tym bardziej ducha świętego - rouzmiem, że w łatwy sposób jest Cię przekonać do takich bzdur.
Poproszę zatem o udowodnienie tego.
|
Pt sty 14, 2005 22:14 |
|
|
|
|
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
Posty nie związane ściśle z tematem zostały wydzielone tutaj:
viewtopic.php?p=40953#40953
Ja natomiast nie oczekuję linków, wklejanych opracowań, ale konkretnych dowodów i przykładów potwierdzających zarzut postawiony przez olda w przytoczonym wyżej fragmencie Jego postu. Powtarzam - KONKRETNYCH. Wszelkie natomiast wypowiedzi i komentarze nie związane z tym tematem będą usuwane.
|
So sty 15, 2005 11:37 |
|
|
Karrika
Dołączył(a): N sty 16, 2005 21:02 Posty: 220
|
saxon no widzisz, chyba nikt nie ma dowodó skoro nikt się już nie odzywa:)) pozdrawiam
|
Wt sty 18, 2005 12:33 |
|
|
|
|
Nnnnn
Dołączył(a): Pn sie 04, 2003 19:26 Posty: 11
|
Jak latwo > old spirit < cos naposac a jak potrzeba udowodnic gdzie co i jka i dlaczego to jakos "woda w usta"
|
Wt sty 18, 2005 15:48 |
|
|
monisia_gd
Dołączył(a): N paź 03, 2004 8:17 Posty: 407
|
Cytuj: Na Ciebie Belizariuszu i Tobie podobnych wystarczy dobrze spreparowane pismo oraz groźba piekła by rzucić Was na kolana. To nie żadne natchnienie i tym bardziej ducha świętego - rouzmiem, że w łatwy sposób jest Cię przekonać do takich bzdur.
A mnie wydaje się, że nawet jeżeli wierzymy w to ''spreparowane'' Pismo Święte to dlatego, iż wierzymy, że jest ono prosto od Boga i Bóg nie pozwoliłby na to, aby krzątała się w nim jakakolwiek nieprawda. A jeżeli rzeczywiście jest tak jak twierdzi old spirit, w co naprawdę bardzo wątpię, to Bóg nie będzie posądzał nas o to, że działaliśmy według tych ''przekrętów'', ale ukarze za to tych, którzy poprzekręcali Pismo Święte.
Pozdrowienia
_________________ Choć tak wiele nas różni jesteśmy do siebie bardzo podobni. Odpowiedzialni i samotni.
|
Wt sty 18, 2005 19:40 |
|
|
|
|
Gość
|
Cytuj: :) saxon no widzisz, chyba nikt nie ma dowodó skoro nikt się już nie odzywa:)) pozdrawiam To, że jak na razie nikt nie przedstawił tutaj tego o co prosi Saxon, nie znaczy jeszcze iż to nie istnieje, ze nikt nie jest w posiadaniu czegoś co pozwala na wysnuwanie takich wniosków jak w cytowanej mojej wypowiedzi zamieszczonej w otwietasjącym poście wątku. Mogą być tego różne przyczyny. Nnnnn napisał(a): Jak latwo > old spirit < cos naposac a jak potrzeba udowodnic gdzie co i jka i dlaczego to jakos "woda w usta" Otóż napisałem gdzie, co i jak, odniosłem się też do pisanych na czerwono słów Saxona. Niestety - tekst ten został wycięty, a inny post post przeniesiony tam gdzie Saxon podał. To nie ja nabrałem wody w usta, tutaj Saxon rządzi, nie wolność. Ciekawym jest także fakt, że Wasze kometarze mimo, że nie mają niczego wspólnego z tym o co prosił i zastrzegał sobie Saxon - nie zostały wycięte ani też przeniesione, bo są dla sprawy wygodne. Ta sytuacja jest rażąca, nie traktowani jesteśmy jednakowo, co już wcześniej Saxon przyznał na moderacji: Saxon na moderacji napisał(a): Tak więc niestety, ale czasami ktoś swoją wcześniejszym zachowaniem przyczynił się do tego, iż ocena jego wypowiedzi oparta jest na surowszych kryteriach niż pozostałych osób. Żródło: viewtopic.php?p=30526#30526Warto przy okazji poczytać jak tam się (na moderacji) sprawy miały, jak na to odpowiedziałem i w jaki swoisty sposób Saxon zakończył ten wątek (a raczej go wykończył ). Saxon napisał: Cytuj: Ja natomiast nie oczekuję linków, wklejanych opracowań, ale konkretnych dowodów i przykładów potwierdzających zarzut postawiony przez olda w przytoczonym wyżej fragmencie Jego postu.
Saxon próbuje alogicznie powyższym sugerować, że w zamieszczanych opracowaniach nie może być konkretnych dowodów i przykładów, przeciez to śmieszne. Ze swej strony musiałbym także zastrzec, że gdy ktoś spróbuje powołać się na jakieś opracownia naukowców, teologów, zwolenników biblii - wytnę to, bo z góry zakładam, iz nie będą to konkretne dowody i przykłady. Po prostu farsa, a ja nie lubię brać udziału w jakichkolwiek farsach.
Pozdrawiam
|
So lut 05, 2005 13:52 |
|
|
Karrika
Dołączył(a): N sty 16, 2005 21:02 Posty: 220
|
Karrika napisał(a): :)) saxon no widzisz, chyba nikt nie ma dowodó skoro nikt się już nie odzywa:)) pozdrawiam
miało być dowodów
|
So lut 05, 2005 14:23 |
|
|
Miłujący prawde
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 18:41 Posty: 90
|
4.03.2005r. wiara
Warto pamiętać o tych wersetach biblijnych: "Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauczania, do upominania, do prostowania, do karcenia w prawości, 17 aby człowiek Boży był w pełni umiejętny, całkowicie wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła"(2 Tymoteusza 3:16,17).
Biblia została napisana przez Boga, chociaż poprzez ludzi pod natchnieniem, dla określonego powodu. Powód ten wiąże się z ludźmi szukającymi prawdziwego Boga.
"I ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a potem nadejdzie koniec"(Mateusza 24:14).
Jeśli więc jest to dzieło Boga, to z pewnością Bóg o to zadba, by i Biblia była w tym czasie w formie i treści taka jak ja podyktował.
Żyjemy u schyłku dni końca i mimo, ze wiele jest sfałszowanych przekładów Biblii(w czym przoduje Kościół rzymskokatolicki wydając pięć wydań Biblii Tysiąclecia (a każde inne od innych) to musi być dostępna Biblia akceptowana przez Boga.
Maja ją na pewno ci, co stanowią religie prawdziwą, nazywaną od imienia Boga..
|
Pt mar 04, 2005 14:09 |
|
|
Nnnnn
Dołączył(a): Pn sie 04, 2003 19:26 Posty: 11
|
Miłujący prawde
>>Żyjemy u schyłku dni końca i mimo, ze wiele jest sfałszowanych przekładów Biblii(w czym przoduje Kościół rzymskokatolicki wydając pięć wydań Biblii Tysiąclecia (a każde inne od innych) to musi być dostępna Biblia akceptowana przez Boga.
Maja ją na pewno ci, co stanowią religie prawdziwą, nazywaną od imienia Boga..<<
Czy możesz podać "autentyczny" przekład Biblii ? autorów wydawce i link do owego przekładu ? -mam na myśli tłumeczenie na język polski .
Myślę że wszyscy bedą wdzięczni.
Pozdrawiam
|
Pt mar 04, 2005 15:03 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Żyjemy u schyłku dni końca
Miłujacy, a ja bym poprosił o konkretna date owego końca..........no co ci zalezy!!!!!
Twoj "zbór" juz tyle razy sie skompromitował podawaniem dat konca swiata, ze jeden raz w te czy we wte....niczym mu nie zaszkodzi....
Podaj....posmiejemy sie ...... :P:P:P:P
|
Pt mar 04, 2005 15:13 |
|
|
marzenka
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 19:44 Posty: 8
|
Fałszowanie Biblii?
Kochani, czy tak powinien wyglądać dialog...? Strasznie przykro się to czyta. Wzajemny szacunek i pomoc, a nie ataki i szykany - może tą drogą pójdziemy i wszystkim będzie łatwiej, nooo i atmosfera ....nieco cieplejsza może Każdy ma prawo mieć wątpliwości. Zalewa nas lawina informacji - często sprzecznych. Ich źródła: internet, wiele kanałów TV, radio, gazety, książki (odnoszę ostatnio wrażenie, iż więcej ludzi pisze książki, niż je czyta...), nie zawsze muszą być wiarygodne (często bywamy ofiarami manipulacji - również przez tych, których nazywamy naukowcami czy autorytetami).
Kochani - ja również od lat jestem "rozdarta" między J.Flawiuszem, wspólczesnymi historykami, itp, - a Biblią. Nie bez winy są błędy w tłumaczeniach pewnych słów na ecki i z greckiego podczas, gdy czasem zmiana jednego słowa potrafi zmienić sens tekstu; a zmiany wprowadzane na polecenie Konstantyna Wielkiego?
Nie mam tu miejsca na rozpisywanie się. A mogłabym jeszcze dyskutowaćnp. kwestię, dlaczgo bardziej wiarygodna jest wersja Jana (który jako jedyny postrzegał Jezusa jako emanację Boga mimo, iż Jezusa nie widział na oczy) od wersji innych Apostołów, którzy mu towarzyszli. Dlaczego już w II wieku przepadła Ewangelia brata Jezusa, dlaczego tak bardzo kwestionowana mimo, że on znał Go najlepiej...
Nie bierzcie tak wszystkiego dosłownie. Jeśli mi wolno wyrazić swoje skromne zdanie - traktować może trzeba Biblię nie jako przecyzyjne źródło historyczne, ale drogowskaz, który zaprowadzi nas do Boga, a przynajmniej nada właściwy kierunek. Kierując się miłością (patrz: "Przykazanie Miłości") i tym wyjątkowym drogowskazem dojdziemy do celu właśvciwego niewątpliwie - mocno w to wierzę!
Pomagajmy sobie nawzajem, a nie rańmy i wyśmiewajmy - proszę...
Pozdrawiam wszystkich cieplutko!
marzenka
|
Pt kwi 15, 2005 19:28 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Cytuj: A mnie wydaje się, że nawet jeżeli wierzymy w to ''spreparowane'' Pismo Święte to dlatego, iż wierzymy, że jest ono prosto od Boga i Bóg nie pozwoliłby na to, aby krzątała się w nim jakakolwiek nieprawda.
Bardzo ciekawa myśl. Chodzi o treść, przesłanie. Duch Święty czuwa - nie tyle można Go podpisać pod wszystkim, co robi Kościół... bardziej nie pozwala ludziom odpowiedzialnym za ten Kościół 0 - w tym za Biblię - zrobić czegoś bardzo nie tak
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt kwi 15, 2005 20:21 |
|
|
Butterfly
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 10:22 Posty: 171
|
Mam pytanie..wydaje mi się że na temat: czy ktoś może wie (bo sama się niestety nie orientuję) czy istnieją dziś jakieś oryginalne wersje Biblii.. wiadomo że Stary Testament został spisany bodajże 200 lat przed Chrystusem a Nowy w pierwszym wieku naszej ery ( to informacje przeze mnie zasłyszane)..czy do dnia dzisiejszego zachowały się jakieś zapiski, części bądź całość oryginału?
Mam nadzieję ze ktoś mnie w tym temacie oświeci, z góry dziękuję:)
|
Pt kwi 15, 2005 21:38 |
|
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Biblię to fałszują Świadkowie Jehowi
|
Pt kwi 15, 2005 21:48 |
|
|
marzenka
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 19:44 Posty: 8
|
Re: Fałszowanie Biblii?
marzenka napisał(a): Kochani, czy tak powinien wyglądać dialog...? Strasznie przykro się to czyta. Wzajemny szacunek i pomoc, a nie ataki i szykany - może tą drogą pójdziemy i wszystkim będzie łatwiej, nooo i atmosfera ....nieco cieplejsza może Każdy ma prawo mieć wątpliwości. Zalewa nas lawina informacji - często sprzecznych. Ich źródła: internet, wiele kanałów TV, radio, gazety, książki (odnoszę ostatnio wrażenie, iż więcej ludzi pisze książki, niż je czyta...), nie zawsze muszą być wiarygodne (często bywamy ofiarami manipulacji - również przez tych, których nazywamy naukowcami czy autorytetami). Kochani - ja również od lat jestem "rozdarta" między J.Flawiuszem, wspólczesnymi historykami, itp, - a Biblią. Nie bez winy są błędy w tłumaczeniach pewnych słów na ecki i z greckiego podczas, gdy czasem zmiana jednego słowa potrafi zmienić sens tekstu; a zmiany wprowadzane na polecenie Konstantyna Wielkiego? Nie mam tu miejsca na rozpisywanie się. A mogłabym jeszcze dyskutowaćnp. kwestię, dlaczgo bardziej wiarygodna jest wersja Pawła(który jako jedyny postrzegał Jezusa jako emanację Boga mimo, iż Jezusa nie widział na oczy) od wersji innych Apostołów, którzy mu towarzyszli. Dlaczego już w II wieku przepadła Ewangelia brata Jezusa, dlaczego tak bardzo kwestionowana mimo, że on znał Go najlepiej... Nie bierzcie tak wszystkiego dosłownie. Jeśli mi wolno wyrazić swoje skromne zdanie - traktować może trzeba Biblię nie jako przecyzyjne źródło historyczne, ale drogowskaz, który zaprowadzi nas do Boga, a przynajmniej nada właściwy kierunek. Kierując się miłością (patrz: "Przykazanie Miłości") i tym wyjątkowym drogowskazem dojdziemy do celu właśvciwego niewątpliwie - mocno w to wierzę! Pomagajmy sobie nawzajem, a nie rańmy i wyśmiewajmy - proszę... Pozdrawiam wszystkich cieplutko! marzenka
|
Pt kwi 15, 2005 21:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|