Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 09, 2024 11:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
 Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41
Posty: 219
Post Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Mam takie kwestie które mnie trochę ostatnio trapią. Proszę o wyjaśnienie ich.



1 Co znaczy fragment V księgi Mojżeszowej " [..]Rzekł: Pan przyszedł z Synaju i z Seiru dla nich wzeszedł, zabłysnął z góry Paran, przybywa z Meriba po Kadesz, w prawicy ogień płonący... "
(księga pwt prawa 33, 2) najbardziej intryguje mnie "zabłysnął z góry Paran" o co chodzi?

2 O co chodzi w tym fragmęcie "Nawet wróbel dom sobie znajduje i jaskółka gniazdo, gdzie złoży swe pisklęta: przy Twoich ołtarzach, Panie Zastępów, mój Królu i mój Boże! (5) Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, nieustannie Cię wychwalają. (6) Szczęśliwi, których moc jest w Tobie, którzy zachowują ufność w swym sercu. (7) Przechodząc doliną Baka, przemieniają ją w źródło, a wczesny deszcz błogosławieństwem ją okryje." (księga ps 84, 4-7) . Księga psalmów jest dla mnie najtródniejsza w zrozumieniu .

3 "Bóg przychodzi z Temanu, Święty z góry Paran. Majestat Jego okrywa niebiosa, a ziemia pełna jest Jego chwały" (księga Hababuka 3,3) Oczym mówi ten fregment i ten roździał?


Może wyjawię w czym rzecz.Chodzi o Islam. Wyznawcy tej religi podają te fragmenty jako dowód na to ,że Mahomet został przepowiedziany w Biblii,,tych fragmentów było trochę więcej,,ale wybrałem te których nie mogę zrozumieć obojętnie od tego w którą wersie bym nie wierzył. Mam za małą wiedzę na temat Bibli,,dokładnie za mało szczegółowa.

A oto wersia Islamska
Wg muzułmanów i zdaje się też Bibi ,,Ismael ( wg Islamu to jego Abraham złożył w ofierze ,a Mahomet jest w lini prostej potomkiem Ismaela) osiedlił się na pustyni Paran .Zdaje się ,że to właśnie z tych rejonów Mahomet rozpoczął swoje nauczanie.Gdy zestawimy te fragmenty można więc dostrzec jakieś analogie do Mahometa(pytanie tylko jak naprawdę głębokie)

Mam mało szczegółową wiedzę Biblijną (ogólną tresć myśle ,że dobrze znam),,tak więc Paran kojarzy mi się z Mahometem bo nie wiem jak to połączyć z Biblią.Początkowo sądziłem ,że to może mieć związek z Mojżeszem,,,ale on komunikował się z Bogiem na Górze Synaj,,o innej nic nie wiem. Biorąc pod uwagę te fragmenty , rzeczywiście uznałbym chyba Mahometa,,ale wiem ,że za mało wiem na temat tych ksiąg, a po drógie znam wiele innych fragmentów w St które przepowiadają Jezusa jako zbawiciela a nie tylko jako proroka (Muzłumanie nauczają ,że Jezus był prorokiem ,ale nikim więcej). Z ta doliną Baka ,nie wiem jakoś jest ona powiązana z Mahometem,,nie mówię o tym wersecie.

i jeszcze dwie kwestie

4 To pisze pewien Muzułmanin

"Czytamy w piątej księdze Mojżeszowej 23;3

"Nie może wejść do zgromadzenia Pańskiego ten, kto jest z nieprawego łoża. Również dziesiąte pokolenie po nim nie może wejść do zgromadzenia pańskiego".

Spójrz teraz do rodowodu Jezusa w ewangelii (Mateusz 1;3-7).

A Juda zrodził z Tamar Faresa...". Czy wiesz kim była Tamar dla Judy? Nie? To przeczytaj (I Księgę Mojżeszowa 38;1-30). Tamar była synową Judy i nigdy nie została jego żoną. Więc Fares i jego brat bliźniak Zara byli dziećmi cudzołóstwa".


A dziewiątym i dziesiątym pokoleniem Faresa w rodowodzie Chrystusa byli prorocy Dawid i Salomon. Czy możesz uwierzyć w to, że według prawa boskiego ci wielcy prorocy nie powinni należeć do zgromadzenia pańskiego?! Przecież to jest absurd! "

Z tego co czytałem na temat Tamar ,nie widzę tu nic nie Prawego , Juda kazał spłodzić swoim synom jej potomstwo ,ponieważ jego synowie byli braćmi ,zmarłego męża Tamar . Juda sam o Tamar mówił ,że jest od niego sprawiedliwsza,,,nie widzę tu niczego nie prawego,,ale wolę zapytać.

5 W tym samym artykule Muzułmańskim pisze

" Izajasz (42:1-13) mówi o umiłowanym przez Boga wybrańcu i wysłanniku, który przyniesie prawo, na którego mają czekać wyspy i który:

Nie zniechęci się ani się nie załamie, aż utrwali prawo na ziemi" (Iz. 42:4).

Werset 11 głosi, że oczekiwany będzie pochodził z potomstwa Kedara. Kim był więc Kedar? Według I Księgi Mojżesza 25:13, Kedar był drugim synem Ismaela - w prostej linii przodkiem proroka Muhammada. "

Gdy zajrzałem do wersetu 11 było tam napisane

"
Niech głos podniesie pustynia z miastami, osiedla, które zamieszkuje Kedar. Mieszkańcy Sela niech wznoszą okrzyki, ze szczytów gór niech nawołują radośnie! " < Nie widzę tutaj nic odnośnie synostwa Kedara ,ale nie mogę na 100% zaprzeczyć bo słabo mi idzie interpretowanie tego tekstu.


Proszę o wyjaśnienie tych kwestii,,chciałbym też dowiedzieć się co te rejony ważne dla Islamu ,mają wspólnego z ważnymi wydarzeniami dla Izraela czy judaizmu oraz Chrześcijaństwa.

Materiały Muzułmańskie pochodzą ze strony planetaislam
Fragmenty Bibi online , biblia tysiąclecia
Informacje o Tamar z Wikipedii :-D

_________________
...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą...
( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach)
_______________________________________________________


Pt paź 08, 2010 12:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 05, 2009 23:37
Posty: 385
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Jeżeli chodzi o Proroka Habakuka to jest dośc spora różnica pomiedzy tekstem hebrajskim a septuagintą i wulgatą w zdaniu 3.2 "JHWH uslyszałem przesłanie twe , uląkłem się , JHWH , dzieła twego . W najbliższych latach niech ożyje ono . W najbliższych latach daj poznac (je) . W gniewie (o) współczuciu pamiętaj . " A teraz septuaginta " PANIE usłyszałem wiesc Twoją i zląkłem się ; rozważyłem dzieła Twoje i zdumiałem się . Pośród dwóch istot będziesz rozpoznany , gdy czas nadejdzie , bedziesz rozpoznany . "


So paź 09, 2010 23:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 05, 2009 23:37
Posty: 385
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Ponieważ problem poruszony w tym wątku (lub w "sąsiednich" np. w Eurabii to znaczy chciałem powiedziec w Europie) można określic jako "z pogranicza" Chrześcijaństwa Islamu co za tym idzie równiez Judaizmu a obecną "ciszę" można określic jako "ciszę przed burzą" dlatego wszystkim przypominam : BÓG POWIEDZIAŁ : " JA JHWH twój BÓG , który wyprowadziłem cię z ziemi egipskiej , z domu niewoli"Ksiega Wyjścia 20.2 Mojżesz mówił do swego ludu "Słuchaj Izraelu PAN jest naszym BOGIEM PAN JEST JEDEN" Księga powturzonego Prawa 6.4 Jezus Mówi do Apostołów "Pierwsze jest : Słuchaj Izraelu PAN BÓG nasz PAN jeden jest" Ewangelia Marka 12.29 "Drugie to : Będziesz miłował bliżniego twego , jak siebie" ALLAH objawił Muhammedowi "Powiedz ON jest BOGIEM JEDYNYM" Surah al Jchlas 112.1 .


N paź 10, 2010 12:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41
Posty: 219
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Cytuj:
Jeżeli chodzi o Proroka Habakuka to jest dośc spora różnica pomiedzy tekstem hebrajskim a septuagintą i wulgatą w zdaniu 3.2

No dobrze ,możliwe ,ale biorąc za punkt odniesienia ten fragment z Bibi tysiąclecia o co chodzi
Konkretnie ? Ten święty z Góry Paran kojarzy jak na razie mi się z prorokiem Mahometem,,i gdybym na podstawie tego tekstu miał wybrać religie przeszedł bym na Islam.Muzułmanie zwięźle przedstawili swoją wersie , a jaka jest wersja Judeo-Chrześcijańska interpretacji tego fragmentu i tej księgi? Jaka jest tego fabuła tych wersetów księgi, w wersji Judeo-Chrześcijańskiej?

Dziękuje za twoje informacje aspherusie ,ale potrzebne mi jest informacja bardziej zwięzła i konkretna.Nie mam żadnego punktu odniesienia w naszej wersi do tego Temanu,tej rzekomej przepowiedni i pozostałych fragmentów. Jeżeli wg Chrześcijan prorok Mahomet ,nie został przepowiedziany w Biblii ,to jak Ci Chrześcijanie tłumaczą te konkretnie fragmenty?

_________________
...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą...
( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach)
_______________________________________________________


Cz paź 14, 2010 20:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Goldian napisał(a):
No dobrze ,możliwe ,ale biorąc za punkt odniesienia ten fragment z Bibi tysiąclecia o co chodzi
Konkretnie ? Ten święty z Góry Paran kojarzy jak na razie mi się z prorokiem Mahometem,,i gdybym na podstawie tego tekstu miał wybrać religie przeszedł bym na Islam.Muzułmanie zwięźle przedstawili swoją wersie , a jaka jest wersja Judeo-Chrześcijańska interpretacji tego fragmentu i tej księgi? Jaka jest tego fabuła tych wersetów księgi, w wersji Judeo-Chrześcijańskiej?

Dziękuje za twoje informacje aspherusie ,ale potrzebne mi jest informacja bardziej zwięzła i konkretna.Nie mam żadnego punktu odniesienia w naszej wersi do tego Temanu,tej rzekomej przepowiedni i pozostałych fragmentów. Jeżeli wg Chrześcijan prorok Mahomet ,nie został przepowiedziany w Biblii ,to jak Ci Chrześcijanie tłumaczą te konkretnie fragmenty?


Oczywiście muzułmanie wymyślają interpretacje na swoja modłę.
Ani Juda nie miał dzieci z nieprawego łoża ani nie ma mowy że Mahomet pochodzi z potomstwa Kedara.
każdy może tak sobie to zinterpretować.

Muzułmanie, zresztą tak jak większość religii, dopasowują sobie to co im pasuje do swoich wierzeń .
I tyle

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


Pt paź 15, 2010 17:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
formek1 napisał(a):
Oczywiście muzułmanie wymyślają interpretacje na swoja modłę.
(...)
każdy może tak sobie to zinterpretować.

Muzułmanie, zresztą tak jak większość religii, dopasowują sobie to co im pasuje do swoich wierzeń .
I tyle
A chrześcijanie nie interpretują tak jak im pasuje?

formek1 napisał(a):
Ani Juda nie miał dzieci z nieprawego łoża
Tak dla przypomnienia:

A gdy powiedziano Tamar: Teść twój idzie do Timny, aby strzyc swe owce,
zdjęła z siebie szaty wdowie i otuliwszy się szczelnie zasłoną usiadła przy bramie miasta Enaim, które leżało przy drodze do Timny.
Wiedziała bowiem, że choć Szela już dorósł, nie ona będzie mu dana za żonę.
Kiedy Juda ją ujrzał, pomyślał, że jest ona nierządnicą, gdyż miała twarz zasłoniętą.
Skręciwszy ku niej przy drodze, rzekł: Pozwól mi zbliżyć się do ciebie - nie wiedział bowiem, że to jego synowa.
A ona zapytała: Co mi dasz za to, że się zbliżysz do mnie?
Powiedział: Przyślę ci koźlątko ze stada. Na to ona: Ale dasz jakiś zastaw, dopóki nie przyślesz.
Zapytał: Jakiż zastaw mam ci dać? Rzekła: Twój sygnet z pieczęcią, sznur i laskę, którą masz w ręku.
Dał jej więc, aby się zbliżyć do niej; ona zaś stała się przez niego brzemienną.
A potem wstała i odszedłszy zdjęła z siebie zasłonę i przywdziała swe szaty wdowie.
Gdy Juda posłał koźlątko przez swego przyjaciela Adullamitę, aby odebrać zastaw od owej kobiety, ten jej nie znalazł.
Pytał zatem tamtejszych mieszkańców: Gdzie w Enaim jest ta nierządnica sakralna, która siedziała przy drodze?
Odpowiedzieli: Nie było tu nierządnicy sakralnej.
Wróciwszy do Judy, rzekł: Nie znalazłem jej. Także tamtejsi mieszkańcy powiedzieli: Nie było tu nierządnicy sakralnej.
Wtedy Juda rzekł: Niech sobie zatrzyma. Obyśmy się tylko nie narazili na kpiny. Przecież posłałem jej koźlątko, ty zaś nie mogłeś jej znaleźć.
Po około trzech miesiącach doniesiono Judzie:
Twoja synowa Tamar stała się nierządnicą i nawet stała się brzemienną z powodu czynów nierządnych
.
Juda rzekł: Wyprowadźcie ją i spalcie!
A gdy ją wyprowadzono, posłała do swego teścia i kazała powiedzieć:
Jestem brzemienną przez tego mężczyznę, do którego te przedmioty należą. I dodała:
Niechaj rozpozna, czyje są: ten sygnet z pieczęcią, sznur i laska!
Kiedy zaś Juda poznał je, rzekł: Ona jest sprawiedliwsza ode mnie, bo przecież nie chciałem jej dać Szeli, memu synowi!
- I Juda już więcej z nią nie żył.

A gdy nadszedł czas jej porodu, okazało się, że będzie miała bliźnięta.
Kiedy zaczęła rodzić, [jedno z dzieci] wyciągnęło rączkę; położna, zawiązawszy na tej rączce czerwoną tasiemkę, rzekła: Ten urodzi się pierwszy.

(Rdz 38:13-28)


(29) Ale cofnęło ono rączkę i wyszedł z łona jego brat.
Wtedy [położna] powiedziała: Dlaczego przedarłeś się przez to przejście?
Dano mu więc imię Peres.
(30) Gdy po nim urodził się jego brat, na którego rączce była czerwona tasiemka,
nazwano go Zerach.

(Rodzaju 38:29-30)
(29) ως δε επισυνηγαγεν την χειρα και ευθυς εξηλθεν ο αδελφος αυτου η
δε ειπεν τι διεκοπη δια σε φραγμος
και εκαλεσεν το ονομα αυτου φαρες
(30) και μετα τουτο εξηλθεν ο αδελφος αυτου εφ ω ην επι τη χειρι αυτου το κοκκινον
και εκαλεσεν το ονομα αυτου ζαρα

(3) Juda zaś był ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar.
Fares był ojcem Ezrona; Ezron ojcem Arama;

(Mt 1:3)
(3) ιουδας δε εγεννησεν τον φαρες και τον ζαρα εκ της θαμαρ
φαρες δε εγεννησεν τον εσρωμ εσρωμ δε εγεννησεν τον αραμ

(33) syna Aminadaba, syna Admina, syna Arniego, syna Esroma, syna Faresa, syna Judy,
(Łk 3:33)
(33) του αμιναδαβ του αδμειν του αρνει του εσρωμ του φαρες του ιουδα

Jezus w obu rodowodach ma Peresa/Faresa i Tamar jako swoich przodków
(prarodziców według ciała).


formek1 napisał(a):
ani nie ma mowy że Mahomet pochodzi z potomstwa Kedara.
Dlaczego nie?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 15, 2010 19:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41
Posty: 219
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Cytuj:
formek1 napisał(a):
Cytuj:
Oczywiście muzułmanie wymyślają interpretacje na swoja modłę.
(...)
każdy może tak sobie to zinterpretować.

Muzułmanie, zresztą tak jak większość religii, dopasowują sobie to co im pasuje do swoich wierzeń .
I tyle

A chrześcijanie nie interpretują tak jak im pasuje?


Panowie spokojnie :D ,proszę konkretami oraz źródłami, możliwie jak najbardziej obiektywnie( tzn ,bez względu na to czy Mahomet był fałszywym prorokiem czy prawdziwym, jak postępują Muzułmanie itd).Muszę rozkminić o co chodzi ze względu na moje wątpliwości.Tak więc proszę o pomoc naukową :D ,to dla mnie ważne.

aa ,ale jak najbardziej dziękuje za wcześniejsze wasze wpisy

_______________________________________________________

1)Po pierwsze ,chciał bym poznać interpretacje Judeo-Chrześcijańska, najbardziej intrygującego tekstu z proroka Hababuka ,który jak na razie zdaje się przepowiadać Mahometa,,,zakładając ,że księża i Rabini utrzymują ,że Mahomet nie został przepowiedziany w Biblii jako prawdziwy prorok(chociaż Rabini ,raczej są mało wiarygodni co do sprawy proroctw :D ).


2)a)Co do Pani Tamar, czy aby na pewno to było cudzołóstwo które jakoś dyskwalifikowało ich względem Boga?Owszem Juda karze ją spalić na początku,,ale sam współżyje z kobietą która nie jest jego żoną,,ale przecież zakaz takiego stosunku został wprowadzony przez Boga dopiero podczas Exodusu.Czytając księgę rodzaju , mam fajny fragment kiedy Lot mówi do Sodomitów(czyli Homoseksualistów) aby zabawili się jego córkami,ale żeby zaniechali Homoseksualizmu.Lot był prorokiem,więc był wiernym Bogu.Tamar i Juda żyli przed exodusem a zdaje się ,że wtedy przykazanie nie cudzołóż zakazywało ,tylko współżycia z mężatką, z nie zamężną wolno było.Chyba ,że coś mi się po....ziemniaczyło.
b) V księga mojżeszowa weszła w użycie podczas Exodusu( wyjścia Izraelitów z Egiptu)po zdarzeniach z Tamar, czyli nawet jeśli to było to cudzołóstwo,,,to zdanie
""Nie może wejść do zgromadzenia Pańskiego ten, kto jest z nieprawego łoża. Również dziesiąte pokolenie po nim nie może wejść do zgromadzenia pańskiego".(23;3) było aktualne od czasów Mojżesza a wcześniej nikt nie komu nie zaglądał w rodowód ,tak z polecenia Boga względem niego samego,po za wyjątkową akcjią z Izaakiem i Ismaelem,chociaż i tu kwestia cudzołóstwa nie była w grze. Czy na czymś się przejechałem??

3) No i proszę o.....coś,,jakieś źródło wiedzy,informacjie ,co mają te miejsca ważne dla Islamu wspólnego z Judaizmem,,dolina baka,góra Paran itp


pozdrawiam.

_________________
...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą...
( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach)
_______________________________________________________


So paź 16, 2010 15:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41
Posty: 219
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
prosił bym jednak o pomoc , bo to trochę zachwiało moją wiarą.....

Bóg przychodzi z Temanu, Święty z góry Paran. Majestat Jego okrywa niebiosa, a ziemia pełna jest Jego chwały" (księga Hababuka 3,3)
Spotkałem się gdzieś z interpretacją ,że prorok Habakuk widział Jezusa Chrystusa który przyjdzie pod koniec czasów.Skąd wiadomo ,że tu chodzi o Chrystusa a nie o Mahometa?Biorąc pod uwagę ten rozdział?

_________________
...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą...
( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach)
_______________________________________________________


Pt lis 19, 2010 21:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Goldian napisał(a):
prosił bym jednak o pomoc , bo to trochę zachwiało moją wiarą.....
A dlaczego to jedno proroctwo zachwiało twoją wiarą,
a wszystkie inne (poznałeś je dobrze i ich różne interpretacje?)
nie zachwiały?
Goldian napisał(a):
Bóg przychodzi z Temanu, Święty z góry Paran.
Majestat Jego okrywa niebiosa, a ziemia pełna jest Jego chwały" (księga Hababuka 3,3)
Spotkałem się gdzieś z interpretacją ,że prorok Habakuk
widział Jezusa Chrystusa który przyjdzie pod koniec czasów.
Skąd wiadomo ,że tu chodzi o Chrystusa a nie o Mahometa?Biorąc pod uwagę ten rozdział?
Czy akceptujesz natchnienie Nowego Testamentu,
czy tez może zamierzać je zrewidować pod kątem Starego Testamentu?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt lis 19, 2010 21:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41
Posty: 219
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Cytuj:
A dlaczego to jedno proroctwo zachwiało twoją wiarą,
a wszystkie inne (poznałeś je dobrze i ich różne interpretacje?)
nie zachwiały?

Ze względu na jego bezpośredniość (prawdziwą lub nie).Inne są za mało bezpośrednie by wzbudzić jakieś bardziej znaczące wątpliwości ,można by rzec ,ze te inne proroctwa to jakby wzmocnienia tego pierwszego.Dlatego je napisałem.

Cytuj:
Czy akceptujesz natchnienie Nowego Testamentu,
czy tez może zamierzać je zrewidować pod kątem Starego Testamentu?

Chodzi o obiektywność?
Tak jak pisałem wcześniej chciałbym poznać interpretacje Judeo-Chrześcijańską tych fragmętów, chyba ,że Chrześcijanie uznają Mahometa za proroka 8) Nie proszę o pomoc w udowodnieniu prawdziwości lub nie Islamu lub Chrześcijaństwa,tylko o interpretacje wg Chrześcijan którzy nie uznają Mahometa.Po prostu tylko o to.Interpretacje Muzułmanów już znam ,teraz kolej na tą.

_________________
...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą...
( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach)
_______________________________________________________


Pt lis 19, 2010 22:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41
Posty: 219
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Tak więc powtórzę kwestie, która jest ważna ponieważ zachwiała moją wiarą.Dlatego też proszę o pomoc.

Bóg przychodzi z Temanu, Święty z góry Paran. Majestat Jego okrywa niebiosa, a ziemia pełna jest Jego chwały" (księga Hababuka 3,3)
Spotkałem się gdzieś z interpretacją ,że prorok Habakuk widział Jezusa Chrystusa który przyjdzie pod koniec czasów.Skąd wiadomo ,że tu chodzi o Chrystusa a nie o Mahometa?

W internecie jest bardzo mało wzmianek na ten temat,przynajmniej jak na razie nie spotkałem bardziej precyzyjnych informacji.

_________________
...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą...
( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach)
_______________________________________________________


Pt lis 19, 2010 22:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Goldian napisał(a):
1 Co znaczy fragment V księgi Mojżeszowej " [..]Rzekł: Pan przyszedł z Synaju i z Seiru dla nich wzeszedł, zabłysnął z góry Paran, przybywa z Meriba po Kadesz, w prawicy ogień płonący... "
(księga pwt prawa 33, 2) najbardziej intryguje mnie "zabłysnął z góry Paran" o co chodzi?


Międzynarodowy komentarz do Pisma Świętego
Komentarz katolicki i ekumeniczny
na XXI wiek
Wydanie drugie



Księga Powtórzonego Prawa
Yuichi Osumi

"33,1-29: Błogosławieństwo Mojżesza
Ojciec przed śmiercią udziela błogosławieństwa swoim synom i córkom (por. Rdz 27,27-29; 49,1-28). Także
Mojżesz błogosławi każde pokolenie (33,1-29). Błogosławieństwo zaczyna się pochwałą Pana, przychodzącego
z Synaju (nie „Horebu”; pieśń ta nie ma genezy deuteronomistycznej), blisko Seiru (Edom! por. bardzo starą
pieśń w Sdz 5,4) i góry Paran, jako wojownik (w. 2; por. komentarz do 1,2). O „Jeszurunie” (w. 5) por. 32,15.
Zakończenie pieśni odpowiada temu wprowadzeniu: „Do Boga Jeszuruna nikt niepodobny” (w. 26). Pan także
tutaj pojawia się jako wojownik. Status pokoleń nie zależy od ich własnych wysiłków, ale opiera się na mocy
Bożej.
Mojżesz błogosławi pokolenia w określonej kolejności, począwszy od południowego wschodu ku zachodowi,
a następnie ku północy w kierunku odwrotnym do kierunku wskazówek zegara. Słowa błogosławieństwa
odzwierciedlają aktualną sytuację i aktualny status każdego pokolenia. Pokolenie Rubena znajduje się na progu
ruiny (w. 6), a pokolenie Symeona nie zostaje wcale wymienione. Nawet pokolenie Judy przeżywa kryzys (w. 7)
– kryzys izolacji od innych pokoleń. Według tradycji Pięcioksięgu lewici przestrzegali słowa Pana; ich rodzin
nie było wprawdzie w Massa i Meriba (w. 8-9), ale były na pustyni Synaj (Wj 32,26-29). Są oni odpowiedzialni
przed Panem za wyrocznię polegającą na wyciąganiu losu („tummim i urim”, w. 8; por. Wj 28,30, ale nie
wzmiankowane w Prawie deuteronomicznym), za nauczanie Prawa i za składanie ofiar (w. 10; por. 10,8; 17,9-
11.18-19). Pokolenie Beniamina mieszka bezpiecznie pod opieką („ramieniem” albo „orężem”) Boga w
Jerozolimie, miejscu wybranym z terytorium Beniamina (por. Joz 18,28). Pokolenie Józefa jest pokoleniem
największym (w. 16-17) i podzielonym między pokolenia Efraima i Manassesa. Były to pokolenia
reprezentujące Królestwo Północne. O Bogu, który mieszka „w krzaku” (w. 16), por. Wj 3,2-6. Byk (w. 17) jest
symbolem wojskowym. Razem z pokoleniem Zabulona wymienia się pokolenie Issachara (w. 18-19; por. Rdz
30,18-20; 49,13-15). O związku pokolenia Zabulona z Morzem Śródziemnym por. Rdz 49,13. Werset 19 odnosi
się prawdopodobnie do góry Tabor i do sanktuarium na tej górze (Sdz 4,6; Oz 5,1). Pan przydzielił pokoleniu
Gada rozległe terytorium w Transjordanii (w. 20-21). Potęga wojskowa pokolenia Dana przyrównana jest do lwa
szukającego zdobyczy w Baszanie (w. 22). Terytorium potomków Neftalego jest nazwane rajem (w BT i innych
przekładach, BP i BW, nie ma tego określenia) ze względu na łagodny klimat; dlatego pokolenie Neftalego jest
pełne błogosławieństw (w. 23).
Ziemia pokolenia Asera jest najurodzajniejsza w Izraelu (w. 24-25; por. Rdz
49,20)."


Goldian napisał(a):
2 O co chodzi w tym fragmęcie
"Nawet wróbel dom sobie znajduje i jaskółka gniazdo, gdzie złoży swe pisklęta:
przy Twoich ołtarzach, Panie Zastępów, mój Królu i mój Boże!
(5) Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, nieustannie Cię wychwalają.
(6) Szczęśliwi, których moc jest w Tobie, którzy zachowują ufność w swym sercu.
(7) Przechodząc doliną Baka, przemieniają ją w źródło, a wczesny deszcz błogosławieństwem ją okryje."
(księga ps 84, 4-7) .
Księga psalmów jest dla mnie najtródniejsza w zrozumieniu .
Bo taka jest - można z niej wyinterpretować co się chce.




Cytuj:
3
"Bóg przychodzi z Temanu, Święty z góry Paran.
Majestat Jego okrywa niebiosa, a ziemia pełna jest Jego chwały"
(księga Hababuka 3,3)
Oczym mówi ten fregment i ten roździał?

Księga Habakuka
José María Abrego

"Ogólna charakterystyka
Księgę Habakuka otacza mgiełka tajemnicy: dziwne imię, niewyraźnie zarysowana postać proroka, niejasny
tekst, niezwykła księga. Niemniej jednak warto ją przeczytać. Jest ona bowiem nadal interesująca dlatego, że
skupia się na niezrozumiałym milczeniu Boga wobec cierpienia niewinnego i niesprawiedliwości na skalę
międzynarodową. Na jej korzyść przemawia także to, że jest krótka.
Hebrajski rdzeń chbk znaczy „obejmować”, ale imię proroka wywodzi się z akkadyjskiego słowa
oznaczającego roślinę (Noth). Grecy mówili hambakum albo dlatego, że mieli trudności z wymówieniem tego
wyrazu, albo dlatego, że dysponowali jego starszą formą. Nie znamy imienia proroka ani miejsca jego
urodzenia. Brakuje wystarczających dowodów, aby utożsamiać go z Habakukiem cytowanym w greckim
rękopisie (syr 88) w tytule apokryficznej legendy o Belu i wężu: O proroctwach Habakuka, syna Jezusa z
pokolenia Lewiego (tekst paralelny do Dn 14). Utożsamienie Habakuka z synem Szunemitki (2 Krl 4,8-37),
które znajdujemy w legendzie żydowskiej, opiera się na tym, że „objęła” ona swego syna. Jest ono jednak
pozbawione wszelkiej wartości krytycznej.
Słowo massa’, rozpoczynające księgę, to termin techniczny utożsamiany zwykle z wyrocznią przeciwko
obcemu ludowi. Identycznie zaczyna się Księga Nahuma, a następnie Księga Malachiasza. Księga Zachariasza
wykorzystuje to pojęcie w tytule dwóch sekcji rozmieszczonych strategicznie – w środku (rozdz. 9) i przy końcu
(rozdz. 12) księgi. I rzeczywiście Księga Nahuma i Księga Habakuka stanowią razem pewną całość. Być może
wiąże się z tym dyskusja dotycząca kultowego pochodzenia proroctwa Habakuka. Czy był on kapłanem
sprawującym kult? Potwierdzeń nie brakuje. Najbardziej oczywistym jest psalm w rozdz. 3, i to zarówno
dlatego, że ma on cechy hymnu, jak i z uwagi na muzyczne wskazówki wtrącone w tekst (3,3.9.13) lub
zamieszczone na końcu (3,19). Zgodnie z opinią niektórych komentatorów także dwa pierwsze rozdziały
opierają się na tekście liturgicznym, przeznaczonym na dzień pokuty. Lamentacja, modlitwa, bezpośrednia
mowa Boga, wygłoszona za pośrednictwem sprawującego kult – to zwyczajowe elementy starożytnej liturgii
Izraela. Podobnie jak w przypadku Księgi Nahuma problem na ogół polega na tym, czy owe liturgiczne
elementy uniezależniły się i przybrały formę wyroczni czy, na odwrót, niektóre prorockie przepowiednie zostały
opracowane na użytek kultowy. W każdym razie autentyczność Księgi Nahuma budzi poważne wątpliwości,
ponieważ zawiera wyłącznie przepowiednie o wybawieniu Judy.
Określenie nabi w Ha 1,1 nie jest argumentem przemawiającym na korzyść kultowego pochodzenia Księgi
Habakuka, chociaż nie pojawia się ono w tytułach ksiąg proroków, którzy mogli być Habakukowi współcześni
(tych, których działalność przypada na okres między epoką Jozjasza a wydarzeniami związanymi z upadkiem
królestwa Judy). I rzeczywiście nie znajdujemy go w tytułach Księgi Sofoniasza, Księgi Nahuma czy Księgi
Jeremiasza, chociaż Jeremiasza zwykle nazywano nabi.
Interpretacja Księgi Habakuka wywoływała liczne dyskusje, ale niezależnie od nich na użytek pierwszego
czytania łatwo można wyróżnić w niej dwie części: Ha 1-2 i Ha 3. Pierwszą dzieli się zazwyczaj na dialog
między prorokiem i Bogiem (1,2-2,5) i na serię pięciu „biada” (2,6b-20). W bardziej szczegółowym drugim
czytaniu zachowamy ten zasadniczy podział, ale ukażemy także dynamikę tej księgi i jej sens wyłaniający się z
jej literackiego charakteru.

PIERWSZE CZYTANIE
Część pierwsza (rozdz. 1-2)
Dialog wprowadzający (1,2-2,5)
Tekst dwóch pierwszych rozdziałów zazwyczaj interpretuje się jako dialog między prorokiem i Panem.
Składa się on z dwóch lamentacji Habakuka (1,2-4; 1,12-17) i dwóch wtrąconych odpowiedzi JHWH (1,5-11;
2,1-5).
Układ tekstu rodzi napięcie między problemem postawionym przez Habakuka a treścią odpowiedzi
Boga.
Biada (2,6-20)
Wielokrotne „biada” (2,6-20) tematycznie łączy się z sekcją wcześniejszą, stanowiąc swego rodzaju
satyryczny kuplet, który zaintonują wszystkie ludy przeciwko niepohamowanemu chciwcowi i pyszałkowi.
(...)
W sensie tematycznym każde z owych „biada” daje wyraz napięciu między osobą, do której odnosi się
początkowa wypowiedź, a społecznością międzynarodową, do której kieruje się jej wyjaśnienie. Jest to satyra, w
której chciwiec, złodziej i despota, rozpustnik i bałwochwalca mogą równie dobrze oznaczać konkretne osoby
jak całe grupy społeczne czy królestwa. Kolejne wyjaśnienia mówią o złupieniu narodów (w. 8 ), ich wytraceniu
(w. 10), o ludach, które pracują dla ognia (w. 13), o gwałtach popełnianych w krajach, miastach i wioskach (w.
17). A zatem przedmiot tego kupletu pozostaje dwuznaczny: nie wiemy, czy chodzi o osobę czy państwo. I ta
niejednoznaczność punktu odniesienia stanowi o bogactwie aktualnego tekstu, niezależnie od tego, czy
historycznie efekt ten został osiągnięty w wyniku kolejnych redakcji czy też przez przypadek.
Ostatnie „biada” (w. 18-20) wyróżnia się z uwagi zarówno na język, jak i treść. Autor mówiąc o
bałwochwalstwie, używa sformułowań typowych dla epoki powygnaniowej („nicość”, „dzieło rąk ludzkich”
itp.). Wzmianka o niemych idolach jest – na zasadzie przeciwieństwa – okazją do uroczystego wezwania, aby
cały świat zamilkł w obliczu prawdziwego Boga (w. 20). A zatem dwa pierwsze rozdziały tworzą jednostkę
literacką, której ramy wyznacza owa semantyczna przemiana: początkowa skarga, iż Bóg milczy wobec
niesprawiedliwości, przemienia się w nakaz uświęconego milczenia wobec Pana w Jego świątyni. W tych
ramach szczególnego wydźwięku nabiera zarówno słowo wypowiedziane przez Pana, jak uważne i baczne
oczekiwanie proroka, który zapisuje widzenie.


Część druga
Końcowy psalm (rozdz. 3)
Z powodu adnotacji muzycznych (pauz) oraz wstępu i noty umieszczonej na końcu najłatwiejszą do
zidentyfikowania jednostką literacką w Księdze Habakuka jest psalm (Ha 3). Przynależność tego fragmentu do
księgi była przedmiotem licznych dyskusji.
W komentarzu do Ksiegi Habakuka znalezionym w Qumran (1QpHab) nie ma tego rozdziału.
Nie dowodzi to jednak jeszcze niczego, ponieważ nie byłoby niczym
dziwnym, gdyby ta końcowa część uległa zniszczeniu. Tak czy inaczej ma ona sens. Sławi interwencje, jakie
Bóg podjął na korzyść swego ludu. W kontekście jedności całej księgi chodzi o ostateczne działanie Boga,
zapowiadane w widzeniu wcześniejszym (2,2-5). Żywiołowe klęski są scenerią, w której dokonuje się teofania
Boga wojownika, przybywającego „w celu ocalenia swego ludu, w celu wybawienia Twego pomazańca” (3,13).
Początkowemu wezwaniu odpowiada na końcu chwalba i ufność.

Podstawowe dane do interpretacji hermeneutycznej
Pierwotny kontekst historyczny
Nie wiemy, na jaki okres przypada działalność Habakuka. W samej księdze mówi się o „ludzie dzikim a
gwałtownym, który przemierza ziemie rozległe” (1,6), opisanym jako zachłanny rybak (1,14-17); tekst
masorecki identyfikuje go z Babilończykami (1,6), ale może też chodzić o glossę. Opis odpowiada dokładnie
historycznej pamięci, jaką pozostawił po sobie ten najeźdźca. Natomiast wzmianka o czasach, w których nie ma
sprawiedliwości, pozwala umieścić Habakuka w czasach Jojakina (609-597; Swenney łączy Habakuka z latami
zaniechania reformy deuteronomistycznej). Żadna z tych hipotez nie jest prawdopodobna. Różni autorzy
identyfikowali najeźdźców z mieszkańcami państw kolejno następujących po sobie, a więc z Asyryjczykami,
Egipcjanami, Arabami, Persami, Grekami i z dynastią Seleucydów. W eschatologicznej interpretacji Księgi
Habakuka historyczny profil wrogiego ludu rozmywa się w mglistym obrazie mitycznego nieprzyjaciela.
Chociaż wszelkie wysiłki, zmierzające do historycznego usytuowania orędzia Habakuka, są godne pochwały, to
jednak problem zła – także na arenie międzynarodowej – wykracza poza określony moment historyczny. Tekst
Habakuka jest otwarty na wielorakie odniesienia.

Kontekst kanoniczny
Do tekstu Habakuka dość często nawiązuje się zarówno w ST, jak i w NT, a także w literaturze żydowskiej,
głównie z powodu jego eschatologicznego odczytania. W Księdze Daniela znajdujemy wzmiankę o proroku
(„W Judei zaś był prorok Habakuk”, Dn 14,33-39) w opowiadaniu o cudownym nakarmieniu Daniela w jamie
lwów. Na początku wymieniliśmy tytuł, który czasami poprzedza ów midrasz. Księga Habakuka tkwi
korzeniami w ST. Powinniśmy tu wspomnieć przede wszystkim o cytatach z innych tekstów prorockich:
fragment Ha 2,13-14 jest prawie dosłownym powtórzeniem Jr 51,58 i Iz 11,9. Rozmaici komentatorzy zwracają
uwagę na stosowanie gatunku „lamentacja” (zwłaszcza Ha 1, 2-4) czy też podobieństwo Ha 3 do niektórych
psalmów, czy zbieżność słownictwa i obrazów z innymi księgami prorockimi. Na specjalną uwagę zasługuje
duplikat Ha 3 w LXX, który został także włączony do zbioru Ody Salomona (trzecia). Jednak największy wpływ
tekst Księgi Habakuka wywarł na późniejszą myśl eschatologiczną. Dowodzi tego cytowana przez nas
wzmianka o jego osobie w Księdze Daniela, komentarz Księgi Habakuka odnaleziony w Qumran i znaczenie,
jakie do tej profetycznej księgi przywiązują targumy.
W NT Księga Habakuka jest stosunkowo często cytowana; zasadniczo jednak odniesienia ograniczają się do
fragmentu Ha 2,3-4. Odnajdujemy go w Rz 1,17, Ga 3,11 i Hbr 10,37-38 (zgodnie zresztą z wersją grecką).
Paweł wykorzystuje go, aby podkreślić zbawczą wartość wiary w przeciwieństwie do wierności Prawu, co jest
rozróżnieniem obcym myśli Habakuka. W okresie reformacji tekst ten nabrał takiej wagi, że przypisywano go
raczej Pawłowi niż Habakukowi. Zgodnie z Dz 13,41 Paweł cytuje Ha 1,5 w mowie do Antiocheńczyków na
potwierdzenie niewiarygodnego orędzia o zmartwychwstaniu. Czytelnik Księgi Habakuka znajdzie echa
zawartych w niej proroctw w 2 Tes 2,1-12 czy w 2 P 3,8-9. Nie możemy też nie wspomnieć, że Łk 19,40 należy
traktować jako echo Ha 2,11 (por. Goyo Ruiz). W okresie patrystycznym na Księgę Habakuka powołuje się
Pierwszy list Klemensa, Hieronim zaś jest autorem wspaniałego komentarza do niej.

Wykorzystywanie w liturgii
Prorok Habakuk nie przyciąga zbytniej uwagi posoborowego zgromadzenia liturgicznego. Tylko dwukrotnie
są przewidziane czytania z jego księgi, i to wyłącznie Ha 2,4 z jego klasyczną interpretacją, że sprawiedliwy
żyje z wiarą. W osiemnastą sobotę Okresu Zwykłego w latach parzystych czyta się fragment 1,12-2,4. W XXVII
Niedzielę Zwykłą roku C pierwsze czytanie wzięte jest z Ha 1,2-3; 2,2-4. W pierwszym przypadku uderza
skromność wyboru: tylko te wiersze są przewidziane na liturgiczne czytania z Księgi Habakuka jako lectio
continua. W drugim przypadku wybór tekstu został podyktowany jego odpowiedniością z czytaną w tym dniu
Ewangelią (Łk 17,5-10): „Gdybyście mieli wiarę (...)”. Sam Habakuk jako taki nie jest przedmiotem zbytniego
zainteresowania.
Aktualne znaczenie
Zagadnienie zła jest podstawowym problemem wiary monoteistycznej. Politeizm ma tę przewagę, że może
przypisać zło jakiejś negatywnej boskości. W religii etycznej, która nie ma tylko charakteru kultowego,
niesprawiedliwość (czy to społeczna, czy międzynarodowa), uderza także w Boga. Dlaczego dopuszcza On
cierpienie niewinnego? Twierdzenie, że to Pan rządzi historią, dla wierzącego nie podlega kwestii. Niemniej
jednak z chwilą, kiedy zaczyna się nad tym twierdzeniem zastanawiać, uświadamia sobie jego zuchwałość. Czyż
Pan rządzi historią w naszych czasach? Po której stoi stronie? Jeśli do tego dodamy, że Pan zazwyczaj wybiera
ubogich i prześladowanych, to okazuje się, że twierdzenie to wcale nie jest oczywiste. Z tej słabej pozycji
powinniśmy rozważać Księgę Habakuka. W codziennym języku niektóre przysłowia („Bóg pisze prostymi
literami po krzywych liniach”; „Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”) służą rozstrzyganiu drobnych
sprzeczności. Ale wielkie historyczne sprzeczności pozostają. Niekiedy wprowadzamy pojęcie „czasu”, aby
odwlec rozwiązanie problemu: pozostawiamy je „na koniec”. Wydaje się, że taką taktykę przyjął Habakuk, i to
bynajmniej nie z naiwności nie podejmuje żadnej próby logicznego uzasadnienia problemu, kładąc nacisk
wyłącznie na pewność własnego przeświadczenia.
Prorok musi przezwyciężyć szereg przeszkód w swoim wyznaniu wiary. Po pierwsze odkrywa sytuację
niesprawiedliwości, w której „bezbożnik” gnębi „uczciwego”. Jest to sprzeczne z jego wiarą i dlatego wzywa
Boga. Bóg zapowiada, że obcy naród będzie dyktował prawa. Problem przechodzi z płaszczyzny społecznej czy indywidualnej na historyczną płaszczyznę polityki międzynarodowej,
ale pozostaje nie rozstrzygnięty: Bóg przestaje mówić.
Widzenie z w. 2,3-4 dostarcza rozwiązania: należy oczekiwać z wiarą na historyczne działanie
Pana na rzecz swego ludu. Logika nie przydaje się na nic; pomocne mogą okazać się jedynie historyczne fakty,
które utwierdzają nadzieję. Krzyż Jezusa Chrystusa jest szczytowym przejawem trudności, jaką przedstawia
sobą ów problem i jego rozwiązanie.


DRUGIE CZYTANIE
Niemożliwe jest rozstrzygnięcie wszystkich problemów, jakie na przestrzeni dziejów pojawiły się w związku
z egzegezą Księgi Habakuka. Nie podejmujemy się rozwikłania kwestii dotyczącej historii redakcji. Krytyka
dostarcza wielu hipotez, lecz żadnej pewności. Niejasny pozostaje pierwotny historyczny przedmiot, do którego
odnoszą się wypowiedzi Księgi Habakuka, ponieważ nie możemy z całą pewnością zidentyfikować
„uczciwego” i „bezbożnika” (1,4. 13) ani tych, którzy kryją się za przeciwstawieniem „człowiek
pyszny”/„sprawiedliwy” (2,4). Niejednoznaczna pozostaje interpretacja niektórych zdań, takich jak „wyrok
sądowy ulega wypaczeniu” czy „straciła Tora moc swoją” (1,4). Przedmiotem dyskusji jest sens 2,4.
Niepodobna powiedzieć, czy w rozumieniu Habakuka historyczną klęskę polityczną, która stała się udziałem
Judy pod panowaniem Babilończyków, można interpretować jako karę Bożą czy w tym sensie, że zmieniające
się międzynarodowe uwarunkowania doprowadziły do społecznego rozkładu ludu, który uważał siebie za
wybrany. Pozostawmy na boku to, co niemożliwe, jako nieosiągalne, i stwierdźmy, co następuje: tekst proroka
Habakuka w tej postaci, w jakiej zachował się do naszych czasów, został przyjęty przez wspólnotę wiernych
(Żydów i chrześcijan) jako objawiony, czyli jako podstawa rzeczywistego doświadczenia zbawienia.
Chcąc czytać Księgę Habakuka z większym zrozumieniem, należy zwrócić uwagę na gramatyczne i
syntaktyczne szczegóły, które mogą posłużyć jako wskazówki pozwalające uchwycić tematykę i strukturę
orędzia Habakuka (por. Sweeney).

1,2-4: Lamentacja proroka
Czasowniki w pierwszej osobie wskazują na proroka jako podmiot. Kontekst prawniczy jest oczywisty.
Habakuk uskarża się przed Bogiem, Sędzią najwyższym, z pozycji strony słabszej. Na swoje wołanie nie
otrzymuje odpowiedzi. W opisie tego, co dzieje się wokół niego, przeważa słownictwo używane też w innych
tekstach prorockich: „ucisk”, „nieprawość”, „przemoc”, „spory”, „waśnie”. Taka rzeczywistość prowadzi do
wypaczenia sprawiedliwości (w. 3-4). „Uczciwego” gnębi bezbożny; w ten sposób depcze się prawo, Tora traci
moc. Z syntaktycznego punktu widzenia należy zwrócić uwagę na początkowe pytanie, opis sytuacji i jej
konsekwencje (‘al ken, w. 4).
1,5-11: Odpowiedź Pana
Czasownik użyty w trybie rozkazującym w liczbie mnogiej wskazuje na zmianę podmiotu; teraz mówi Bóg.
Grupa adresatów (lm) pozostaje anonimowa; możemy zakładać, że Bóg kieruje swoje słowa do Habakuka i
tych, których prorok reprezentuje. Związek z poprzednią sekcją uwidocznia się w użyciu czasownika „patrzeć”
(w. 3.5), w wyrażeniu „ustanowić prawo” (użytym w sensie twierdzącym w w. 7 i dwukrotnie w sensie
przeczącym w w. 4 [BT zachowuje sens, chociaż nie samo wyrażenie]), wzmianka o przemocy (w. 9.3 [BT w w.
9 „pełni żądzy mordu”]).
Pan wzywa lud, aby spojrzał z szerszej, międzynarodowej, perspektywy i podziwiał Jego niesłychane
historyczne dzieło: powoła naród, który przyjdzie i przemocą narzuci swoje prawo. Nie twierdzi się, że naród
ten jest narzędziem kary za wcześniejsze przewinienia, lecz po prostu narodem, będącym sprawcą ucisku.
Porównania, odwołujące się do zwierząt, podkreślają jego zręczność; jego stanowczy charakter wyraża się w
spojrzeniu (w. 9). W bardzo lapidarnej formie autor mówi o ubóstwieniu przez ów naród swej siły (w. 11).

1,12-17: Replika proroka
Sekcję tę rozpoczyna nowe pytanie. Adresatem z pewnością jest Pan (w. 12). Możemy założyć, że
podmiotem w liczbie pojedynczej jest prorok. Niemałe zbieżności, jakie istnieją między tą sekcją a sekcją
początkową, skłaniają do przyjęcia hipotezy, że chodzi o literackie wtrącenie: obie sekcje mają podobną
strukturę syntaktyczną (pytanie, opis sytuacji, wyjaśnienie konsekwencji – dwukrotne czy trzykrotne użycie
wyrażenia ‘al ken), podobne słownictwo („patrzeć”, zło, w obu na początku wymienione jest imię Pana – w.
2.12), przewaga bezbożnego nad uczciwym. Nie może więc dziwić, że wobec tylu podobieństw próbowano
połączyć obie sekcje, a dzielący je fragment uznać za redaktorską interpolację. Jednakże tekst w tej postaci, w
jakiej do nas dotarł, skłania nas raczej do utożsamienia bezbożnego ciemięzcy z narodem, agresorem,
powołanym przez Pana. Zaimek w liczbie pojedynczej można także odnieść do króla, którego funkcja
odpowiada roli opisanej w w. 12. To zaś pozwala nam postawić hipotezę, że nie może chodzić o Jojakina.
Sprzeczność między istnieniem Boga i niesprawiedliwości wynika ze świętości i wieczności Boga.
Wyrażenie w w. 12 „nie pomrzemy” należy pojmować jako „nie umierasz” (tak BT) czy „nieśmiertelny”. Jest to
jedna z owych tikkune soperim, czyli celowych poprawek uczonych w Piśmie, mających rozwiać najmniejszą
nawet wątpliwość popełnienia bluźnierstwa w przypadku przymiotów przypisywanych Bogu.
W pierwszym rozdziale, czytanym jako całość, opis niesprawiedliwości i różnych form ucisku jest ujęty w
ramy gwałtów popełnianych przez naród (w. 7.11) powołany przez Pana (jako kara?, jako zwykły historyczny
bieg wypadków?).
2,1-5: Opowiadanie o widzeniu
Czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej wskazują na Habakuka, który jako podmiot oczekuje na
odpowiedź Boga. Początek następnej sekcji wyznacza nowe pytanie (w. 6). Analogicznie do pierwszej części
rozdziału pierwszego zostają sobie przeciwstawione „sprawiedliwy” i „nieprawy” (w. 4), choć tym razem przed
sprawiedliwym otwiera się perspektywa przyszłości. Prorok ponownie zwraca się do Pana, lecz już się nie
uskarża, tylko czeka na odpowiedź. Zwłoka nie umniejsza jego pewności.
W tej sekcji mamy dwa pola semantyczne, które się wzajemnie przenikają: pole czasu – naleganie, pośpiech
wobec zwłoki, oczekiwanie, i pole trwania – pewność w obliczu klęski. O ile czas nagli i trzeba mieć jasną i
szybką orientację w sytuacji, o tyle widzenie się opóźnia i prorok czeka. W czasie mogłoby się zrodzić
wątpienie, lecz o tym autor nie wspomina. Mówi o chciwości i pysze w obliczu pewności spełnienia się obietnic
Bożych. Widzenie przeciwstawia człowieka cierpliwego i uczciwego pyszałkowi (w. 4). Nieoczekiwanie
wszystkie ludy i narody gromadzą się wokół owego niepohamowanego chciwca (w. 5).

2,6-20: Wielokrotne „biada”
Wiersz 6 stanowi kontynuację perspektywy narracyjnej. Zgromadzenie ludów, którego celem miały zapewne
być działania wojenne (w. 5), przemienia się w satyryczny chór. Prorok wykorzystuje jego śpiew, aby wyjaśnić
widzenie na konkretnych przypadkach. Zaimki, od których zaczyna się każde z owych „biada” (w BT z
wyjątkiem drugiego), mają swoje odniesienie w w. 5 („grabieżca” i „człowiek pyszny” [BT: „bogactwo
oszukuje”]). Abstrahujemy teraz od w. 18-20, które różnią się zarówno pod względem struktury, jak i tematyki
(bałwochwalstwo zamiast sprawiedliwości). Wskazywaliśmy już na podstawową strukturę kompozycji tego
fragmentu: Biada + imiesłów (w BT: osobowa forma czasownika z wyjątkiem drugiego „biada”, gdzie
występuje forma imiesłowowa) i wyjaśnienie kary (ki). W ostatnim urywku bezbożny działa na płaszczyźnie
międzynarodowej. I rzeczywiście powtórzenie „z powodu rozlewu krwi ludzkiej i gwałtów dokonanych w kraju
przeciwko miastu i jego mieszkańcom” (w. 8.17) zawiera w sobie cztery pierwsze „biada”. Poza dosłownymi
cytatami z Jr 51,58 i Iz 11,9, odpowiednio w w. 13-14, w sekcji tej jest wiele odniesień do innych tekstów
prorockich. W innym sensie ideę z w. 11 podejmuje Łk 19,40. Orędzie nie jest trudne: skąpstwo rodzi wielu
wrogów; pycha złodzieja rujnuje także jego dom; kto sprawuje władzę, uciekając się do przemocy, ten
sprzeciwia się uznaniu chwały Bożej; rozpustnik syci się obelgami. Każdy czytelnik może sobie ułożyć własne
błogosławieństwa.
Wiersze 18-20 mają odmienną strukturę i wprowadzają temat bałwochwalstwa. Krytyczne odczytanie tego
fragmentu uświadamia nam, że wiele innych tekstów prorockich rozważa niesprawiedliwość jako
bałwochwalstwo z jego bogami, kultem, wiernymi (J. L. Sicre, Los dioses olvidados, Madrid 1979).
Bałwochwalca kryje w sobie owego pysznego człowieka opisanego przez proroka. Obecność Pana, który z
wysokości swojej świątyni zaprowadzi na ziemi sprawiedliwość, skłania do zachowania świętego milczenia o
wymowie eschatologicznej. Przeciwstawia się ono wołaniu proroka zapisanemu na początku księgi (1,2) i
nadaje pozytywny sens jego oczekiwaniu, o którym wspomina początek tego rozdziału. W rozdziale 2 miejsce
czuwania proroka i świątynia Pana są niby budowle, które przetrwają, w przeciwieństwie do gniazd nieprawnie
wysoko zbudowanych, do kamieni i belek z budowli wołających o sprawiedliwość czy też miast utopionych we
krwi. Z perspektywy całości tych dwóch rozdziałów pozorny brak reakcji Boga na niesprawiedliwość
przemienia się w święte milczenie wobec spełnienia się Jego wyroków.

3: Psalm Habakuka
Nowy tytuł sygnalizuje nowy rodzaj literacki (uwaga dla kierownika chóru, koniec fragmentu). Ta jednostka
tematyczna jest ujęta w ramy dwukrotnego wezwania imienia Pana (w. 2.18-19). Trzykrotne liturgiczne
zaznaczenie pauzy (w. 3.9.13) skłania do poszukiwania trójelementowej struktury, lecz nie ma ona, jak się
zdaje, wpływu na sens (może w przypadku pieśni). Natomiast znaczący jest fakt, że raz tylko użyte słowo „Bóg”
(w. 3) zapoczątkowuje opis w trzeciej osobie Jego teofanii; użycie zaś (w. 8 ) słowa „Pan” wprowadza wezwanie
bezpośrednio skierowane do Boga (w drugiej osobie); począwszy od w. 16 czasowniki w pierwszej osobie i
zaimki wskazują, że tekst ponownie skupia się na reakcji proroka. Proponujemy przeto następujący podział
literacki: a) inwokacja (w. 2); b) opis teofanii (w. 3-7); c) żywiołowe klęski towarzyszące teofanii (w. 8-15); d)
reakcja proroka (w. 16-19). W pierwszej i czwartej części chodzi o relację między Bogiem i prorokiem; w
środkowych – między Bogiem i ziemią (pięciokrotne użycie słowa „byłeś”). Całość włożona jest w usta
modlącego się proroka, który woła, opisuje, wzywa i reaguje.
a) Wiersz 2: Prorok jest pod wrażeniem – wysłuchał orędzia i ujrzał dzieło Boże. W obliczu przerażenia
błaga o litość. Wyrażenie „gdy czas nadejdzie” umieszcza działanie Boże w ramach historii, odczytanej
częściowo z perspektywy eschatologicznej.
b) Prorok opisuje pojawienie się Pana, czemu towarzyszą kosmiczne zjawiska: na dwóch przeciwległych
biegunach sytuują się światło i gorączka śmiertelna, chwała i zaraza. W wymiarze wertykalnym światło
promieniuje z Jego rąk (różne postaci nieba), a gorączka idzie śladem Jego stóp. Jego wystąpienie wywołuje
powszechne trzęsienie ziemi i unicestwia wszelką moc (ludy, góry, Madian).
c) Teofania przeobraża się w straszną ulewę, pioruny i błyskawice. Wielkie świecące ciała (słońce i księżyc)
zatrzymują się wobec takiego blasku chwały. Ale gniew Pana skierowany jest tylko przeciwko wrogom; jedynie
bezbożny zostanie unicestwiony w tym zamęcie; dla narodu wybranego i jego pomazańca obecność Pana
oznacza zbawienie. W w. 15 pobrzmiewają echa pierwszego zbawienia, z czasów Wyjścia.
d) Widzenie to porusza proroka od stóp do głów (wnętrzności, usta, stopy) z powodu tego, co w nim
nieoczekiwane: utrapienia, które nadchodzą na ciemięzcę. Wiersz 17 mógł zostać dodany z okazji jakiegoś
święta rolniczego, lecz w obecnym kontekście służy utwierdzeniu nadziei proroka. Historia potwierdzi jego
ufność w Panu. Nawet jeśli przyroda zginie, on będzie się radował.
Prorok, który na początku wołał do Pana, nauczył się czekać. Weseli się z powodu ostatecznego zbawienia. Z
literackiego punktu widzenia krótki tekst Habakuka zawiera wiersze o wielkiej sile i wyrazie. Z teologicznego
zaś skłania on do wyjścia poza wąskie granice indywidualizmu religijnego i do zaprowadzenia etyki religijnej w
perspektywie historycznej i na płaszczyźnie międzynarodowej."

tłum. Ewa Burska




Goldian napisał(a):
5 W tym samym artykule Muzułmańskim pisze

" Izajasz (42:1-13) mówi o umiłowanym przez Boga wybrańcu i wysłanniku, który przyniesie prawo, na którego mają czekać wyspy i który:

Nie zniechęci się ani się nie załamie, aż utrwali prawo na ziemi" (Iz. 42:4).

Werset 11 głosi, że oczekiwany będzie pochodził z potomstwa Kedara. Kim był więc Kedar?
Według I Księgi Mojżesza 25:13, Kedar był drugim synem Ismaela - w prostej linii przodkiem proroka Muhammada. "

Gdy zajrzałem do wersetu 11 było tam napisane

"
Niech głos podniesie pustynia z miastami, osiedla, które zamieszkuje Kedar.
Mieszkańcy Sela niech wznoszą okrzyki, ze szczytów gór niech nawołują radośnie! "
< Nie widzę tutaj nic odnośnie synostwa Kedara ,
ale nie mogę na 100% zaprzeczyć bo słabo mi idzie interpretowanie tego tekstu.


Proszę o wyjaśnienie tych kwestii,,chciałbym też dowiedzieć się co te rejony ważne dla Islamu,
mają wspólnego z ważnymi wydarzeniami dla Izraela czy judaizmu oraz Chrześcijaństwa.

Księga Izajasza
Anne-Marie Pelletier

"42,1-17: Bóg przerywa milczenie; pierwsza pieśń Sługi Pańskiego
Na początku rozdz. 42 Bóg przedstawia swego Sługę (ww. 1-7). Tekst ten, składający się z dwóch wyroczni,
jest pierwszą prezentacją Sługi Pańskiego w rozdziałach przypisywanych Deutero-Izajaszowi. Sługa Pański
został wybrany i powołany przez Boga i jest przez Niego wspierany. Spocznie na Nim Duch Boży; On też
objawi i „ogłosi Prawo” w sposób zdecydowanie odmienny niż zdobywca, o którym była mowa w rozdziale
poprzednim: Jego słowo nikomu nie zada gwałtu. Będzie On i dla Izraela, i dla narodów Tym, który
niewidomym przywraca wzrok i wyzwala jeńców. W w. 8-9 Bóg komentuje to pierwsze wydarzenie
zapowiadając nowe. Wiersze 10-12 podkreślają tę zapowiedź pieśnią pochwalną, naznaczoną również nowością,
ponieważ jednoczy Izraela i wyspy w tej samej aklamacji. To porzucenie przez Boga swej wiecznej tajemnicy
(w. 14) jest w gruncie rzeczy bolesnym rodzeniem, które obejmuje zarówno sąd, jak i wybawienie. Zarysowuje
się obraz Wyjścia, sugerowany przez pochód niewidomych, uzdrowionych i poprowadzonych przez Boga."

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt lis 19, 2010 23:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41
Posty: 219
Post Re: Dylematy Starego testamentu ,,proszę o pomoc,,ważne
Dzięki Elbrus

_________________
...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą...
( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach)
_______________________________________________________


N lis 21, 2010 10:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 13 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL