Jakiś czas temu ,zastanawiałem się nad przejściem na Islam.Zaczołem badać sprawę i znalazłem coś co powinno zaciekawić każdego człowieka który uważa siebie za Chrześcijanina.Ogólnie rzecz biorąc wierzenia Islamu i chrześcijaństwa wypełniają się tylko ,że cały sęk tkwi w tym ,że.........z dwóch przeciwnych stron...


zródło:http://religiapokoju.blox.pl/2007/02/Czy-oczekiwany-przez-muzulmanow-Mahdi-to.html
To takie ogólne streszczenie tych niezwykłych analogii.
Dodam tylko własny werset
wg Islamu Mahdi i prorok Jezus będą walczyć z Antychrystem, tylko ,że ich Antychryst zdaje się pasować opisem do Chrześcijańskiej wersji Jezusa który ma nadejść O tym w artykule poniżej

>>>A tutaj podaje link ,na dokładne wypracowanie na ten temat
http://messiahiscoming.org/index.php?p=1_77
W powyższym artykule ,jest porównanie wierzeń Islamskich nie tylko do osławionej Apokalipsy św jana ,ale równierz wizji Apokaliptycznych ze starego testamentu.


___________________________________________________________
A tutaj kilka innych ciekawych kwestii .Wrzucam między innymi bo może ,jest ktoś kto ma takie dylematy jak ja ostatnio miałem szuka przeciwwagi do tego co może dowiedzieć się od Mahometan,co jest potrzebne do obiektywności.

Ciekawa jest równierz historia objawień proroka Mahometa(którego osobiście szanuje,choć domyślam się ,że on uznał by mnie za wroga..).Natrafiłem na artykuł ,który ukazuje między innymi te przeżycia Mahometa do opętania.Mahomet wychowywał się jako poganin, w środowisku gdzie jak sugeruje artykuł czymś normalnym była magia, która jak wiadomo prowadzi do opętań.


Na You tube ,jest ciekawy film ,o tzw pokojowości Islamu,która wg twórców filmu jest absolutną Iluzjią, a pokojowość która jest ,jest wymuszona(państwa Islamskie są co raz silniejsze,ale nie są supermocarstwem)
http://www.youtube.com/watch?v=rhUE2tg9igg

Islam jak na razie nie jest dostatecznie silny,ale on kolonizuje Europe
Tutaj filmik bardzo hmn....technicznie przedstawiający rozwój demografi cywilizacji zachodu a muzłumanów.
http://www.youtube.com/watch?v=a8SxtIVtfeQ


Nie dawno znalazłem filmik który porównuje greckie 666(apokalipsa została napisana w Grece) do Arabskiego zapisu słowa Allach.
http://www.youtube.com/watch?v=G5fO9PONpwA


Co więcej w Islamie Bóg ma 99 różnych imion, główne to Allach .Jednak Judaizm i Chrześcijaństwo wierzą ,że imię Boga to Jahwe,albo jakoś podobnie(przeczytaj na wikipedii,albo tym forum o Tetragramie,jeśli nie wiesz o co chodzi).Jahwe o ile mi wiadomo w Islamie nie występuje a Allach z tego co mi wiadomo ,ma inne znaczenie niż Jahwe.
Tutaj link do muzułmańskiego artykułu
http://www.planetaislam.com/jezus/allah_w_biblii.html

Dla tych którzy zastawiają się
jak Muzułmanie nawracają pokojowo,to oni wierzą ,że Biblia nie jest natchniona,zawiera w sobie słowo Boże ,ale ludzie specjalnie lub nie wypaczyli jej całkowite znaczenie,,i udowadniają ,że Mahomet został przepowiedziany jako Boży prorok.Jeżeli ktoś zna słabo Biblie, i nie czyta kontekstów "owych" proroctw ,rzeczywiście, dla niego jeśli wierzy w to ,że Bóg istnieje, logiczne staje przejście na Islam.

Nie, to jest niemożliwe.
Islamski mesjasz nie będzie biblijnym Antychrystem.
Przeczy temu wyraźnie list apostolski:

Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie],
dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia,
który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć,
tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem.
(2 Tesaloniczan 2:3)

Ortodoksyjni muzułmanie nie uwierzą nigdy, że człowiek może być Bogiem.
Na takie zwiedzenie są narażeni trynitarni chrześcijanie.

W ramach tolerancji religijnej powiem, że mi kiedyś muzułmanin pożyczył prostownik....

Pewnie dostał go od szatana...

Może zacznijmy od tego ,że nie jestem sam w sobie wrogiem Islamu.Przeciwnie, lubię Islam,podoba mi się ich wielożeństwo (które jak mi wiadomo było na początku Chrześcijaństwa dozwolone), zdecydowane reakcje jak ktoś obraża ich proroków,po za tym to ciekawy system polityczny(mi się podoba).Oczywiście mówie ogólnie , są rzeczy które mi się nie podobają.



Czy na pewno przeczy?Te Analogie między latami Mahdiego a latami Antychrysta są głębokie.Wiem o co tobie chodzi Elbrus, to może być sprzeczność faktyczna,,ale może być tylko pozorna.
Jeżeli teoria Mahdiego bestii jest prawdziwa to może być tak.
Jak wiemy szatan chciał ,sam rządzić innymi słowy mówiąc sam chciał być dla świata Bogiem.
Muzułmanie wierzą ,że Jerozolima stanie się centrum Kalifatu po jej zdobyciu przez Mahdiego(kalif to następca proroka Mahometa, to zarazem taka wersja Papieża (słyszałem ,że kalif jest podobno nawet nie omylny w sprawach wiary )tylko ,że dla Muzułmanów).Muzłumanie wierzą ,że Allach jest do niczego nie podobny ,ale sam Mahomet nie wiedział czy objawił mu się Bóg czy jakiś Archanioł.Muzułmanie się kłócą jak wnioskuje o tego typu szczegóły, nie są nawet pewni czy Ismael został złożony w ofierze (jedni twierdzą ,że tak) czy Izaak.Jeżeli teoria Mahdiego Antychrysta jest prawdziwa, to on może twierdzić np ,że wstąpił w niego Bóg.Muzułmanie pewnie byli by z szokowani ,ale przecież rozpoznali Mahdiego przepowiednia z Kalifatem w Jerozolimie się spełniła ,więc muszą być wierni.Nie którzy może zrobią wewnętrzny bunt.
To taki sam mechanizm jak teraz zemną i .Widzę tyle ,analogi do Mahdiego i widzę tą sprzeczność ,i natychmiast prawidłowo lub nie zaczynam dopasowywać Mahdiego do Antychrysta i bo przecież tyle tych analogii,, może to tylko pozorna sprzeczność.To swoista bezwładność, która być może doprowadziła mnie do błędnej teorii ,a która być może pozwoli Mahdiemu (napewno potencjialnie stwarza możliwość)na żądanie Boskiej czci.Jeżeli ta cała koncepcja jest prawdziwa.

Ten list i wizje ze starego testamentu bardzo ogólnie mówią o tym jak ten ktoś będzie tego dowodził, praktycznie mówią tylko ,"że" a nie "jak".Chyba ,że jeszcze jakaś nie dotarła do mnie i jest tam szczegółowy opis

Kto ma rajcie ,zobaczymy,ale Islam jest co raz silniejszy a to co pewnie przyspieszy jego ekspansje to nawracanie,więc ta teoria nabiera sensu.




To pytanie retoryczne, chciałem ostrzec braci w wierze żeby czuwali i się na to patrzyli.Jak będzie zobaczymy z tego świata lub innego.

skad ci to wiadomo , chyba nie z Biblii - sam Jezus mówił , że nie można myślą i mową zdradzić a co dopiero mieć 2 żony , pozatym mówił , że jak już raz z jedną weźmie się rozwód to już drugiej żony nie można sobie wziąść ( w przeciwieństwie do Zydów )
- ponadto myślę , że jak tak dobrze znasz Islam jak Biblię to nie warto zaśmiecać sobie głowy twoimi postami
- pozatym lepiej sobie samemu Koran przeczytać od początku do końca niż wyszukiwać ciekawostki na necie - czy ty to zrobiłeś?
- pozatym nie mówię , że się mylisz w 100% bo koranu nie czytałem ale zamierzam i mam nadzieję , że już nie będzie za późno

Sporo czytalam o islamie i Mohamecie i naprawde, wg mnie, chyba tylko ktos kto nie zna biografii Mohameta, moze go lubic i miec dobre o nim zdanie.
Bo krotko mowiac to gwalciciel, masowy morderca, pedofil, szowinista.. Jesli komus sie podobaja takie cechy to mi brak slow.
A wielozenstwo sie komus podoba? Ale chyba tylko w egoistyczny sposob - gdy sie samemu chce miec harem, bo w sytuacji odwrotnej - byc jednym z np. 4 mezczyzn to juz pewnie niekoniecznie..
http://www.thereligionofpeace.com/Pages/WWMD.htm

Miałam na studiach znajomych muzułmanów, byli całkiem w porządku. Pozdrawiali z daleka, uśmiechali się. Prawdę mówiąc bardziej wstydziłam się za koleżanki, Polki. Lepiły się do tych chłopców, bo mieli dolary. Wchodziły im do pokojów i do łóżka. Problem tkwi nie w samej religii, bo islam studiują nawet katolickie zakonnice, tylko w tym jak się ją interpretuje. Muzułmanie bronią się, że szanują swoje kobiety. Czy można to samo powiedzieć o chrześcijanach? W domu muzułmanina głos decydujący ma najstarsza z kobiet najczęściej- matka. Synowa,która się tam pojawia będzie taką władzę miała kiedyś. Kobieta z Europy jest w domu muzułmanina nikim, nawet jeżeli wziął z nią ślub zgodnie z europejskim prawem.

Bardzo sie staram, ale nie mogę w całej Biblii znaleźć czegoś takiego jak "smok w owczej skórze"

Ps. Goldian nie jest autorem powyższych słów, a jedynie je cytuje, tyle, że po wejściu na podaną przez niego stronę, nie mogę się doszukać autora tego odkrycia...

Nie jestem autorem i nie mam nic wspólnego z powstaniem tych artykułów.Co do tej koncepcji, to o ile wiem to tą teorię (słuszną lub nie) opisał Joel Richardson w swojej książce pt "Islamski Antychryst". Kiedyś zastanawiałem się nad Islamem, nad tym czy jest to religia prawdziwa itd i czytając różne rzeczy i wpisując różne hasła w wyszukiwarkę znalazłem te streszczenie ,a potem to dokładne opracowanie.


Wydaje mi się ,że chodzi o Ap 13 i opis "bestii z ziemi" : "Miała dwa rogi jak baranek(symbol Chrystusa) a mówiła jak Smok. O ile w wizjach apokaliptycznych starego testamentu, fałszywy prorok nie jest opisany...więc pewnie o to chodzi.

Co do Mahometa i Islamu , to podoba mi się to jak muzułmanie bronią swojej wiary.Ja bym chciał żyć w kraju w którym gdy ktoś obrazi Chrystusa ,będzie się liczyć z konsekwencjami prawnymi,albo zakazane będzie wywieszanie prawie nagich (całkiem ,też ) pań na bilboardy związku z tym ,że pożądliwość po za małżeńska jest zakazana.- ale mówię o swoim osobistym guście. To rzecz względna.Co do wielożeństwa, to nie będę się kłócił bo jest to już inny temat Powiem tylko tyle ,że podoba mi się-po prostu, , to tylko kwestia....gustu.Ja bym chciał aby było mi (jako katolikowi/Chrześcijaninowi) dozwolone.Co nie oznacza ,że prawo Boże i władza kościoła( która jak wierzą Katolicy jest nadana przez Boga) na to pozwala, ale to zupełnie inny temat. Prawo a gust to jednak co innego..Raczej pewną rzeczą jest ,że Bóg pozwalał na Wielożeństwo przed Chrystusem ( co nie musi oznaczać ,że pochwalał) , a w Chrześcijaństwie są przeciwnicy poligamii i jej zwolennicy pomiędzy którymi jest spór , o podobnym charakterze jak spór o to czy wolno modlić się do świętych ,czy nie.

To jeden ze zwolenników.

Pomijasz milczeniem także inne sposoby obrony wiary w wydaniu muzułmańskim, albo o nich nie wiesz(?).
Sprawa matki 5-orga dzieci, która dostała wyrok śmierci za zdanie, którego
dosłownie nie przytoczę, ale mniej więcej brzmiało tak : Jezus dla mnie umarł
na krzyżu,
a co zrobił dla was Mahomet?
O ile wiem, pytanie padło w prywatnej rozmowie z koleżankami w pracy.

Ale czego to dowodzi? Był tu na forum cytat z pisemnej relacji jakiegoś inkwizytora, który okazał łaskę człowiekowi na stosie, ponieważ tamten zgodził się nawrócić, i dyskretnym gestem kazał katu podciąć mu gardło (zamiast podpalić). Czy to świadczy o chrześcijaństwie w ogólności?

No więc do jakiego momentu to jest obrona wiary,
a w którym momencie jest to fanatyczny atak na innowiercę..

Nie jestem w stanie wyobrazić sobie sytuacji, aby jakikolwiek atak był konieczny w obronie wiary.

Poza tym kwestia tkwi raczej w tym, że jeden drań (albo i nawet armia) nie musi prowadzić do wniosków na temat całej religii.

Ja również...ale życie przerasta wyobraźnię człowieka.
Ludzie, którym w głowie sie nie mieściło, że można kłamać w obronie prawdy,
zmuszani są przez życie do ustępstw..
Nie wykluczam więc takiej możliwości, że czasem atak może być konieczny.
Toteż ich nie wyciągam.
Goldian stwierdził, że podoba mu sie sposób obrony wiary przez muzułmanów.
Ja podałam jeden z tych sposobów, który nie powinien się podobać.

Rozumiem. Niemniej, w pierwszej kwestii, może wyrażę się inaczej. Uważam, że takiej możliwości, aby atak był "konieczny" w obronie wiary, nie ma i w żadnym wypadku zaistnieć nie może.

Jeśli sądzisz inaczej, wymyśl choć jeden przykład.