Trafiłem na fragment, którego nie rozumiem:

chodzi o tekst z Księgi Wyjścia (4, 24)

"24 4 W czasie podróży w miejscu noclegu spotkał Pan4 Mojżesza i chciał go zabić. 25 Sefora wzięła ostry kamień i odcięła napletek syna swego i dotknęła nim nóg Mojżesza, mówiąc: «Oblubieńcem krwi jesteś ty dla mnie». 26 I odstąpił od niego [Pan]. Wtedy rzekła: «Oblubieńcem krwi jesteś przez obrzezanie»5."
http://www.biblia.pl/rozdzial.php?id=54

1) dlaczego Bóg wysyła Mojżesza do Faraona, a w międzyczasie chce go zabić?
2) dlaczego Sefora obrzyna siusiaka swojego syna i dotyka uciętym napletkiem części płciowych mojżesza? (tak pisze w komentarzach do Biblii Tysiąclecia)
3) wreszcie, o co chodzi z tymi napletkami, dlaczego to takie ważne?

(Międzynarodowy komentarz do Pisma Świętego)
KSIĘGA WYJŚCIA

"4,24-26: Obrzezanie

Scena ta, wzięta z tradycji J i mówiąca o próbie zabicia Mojżesza przez JHWH,
wydaje się związana z opowiadaniem J o walce Jakuba z JHWH (Rdz 32,24-32).
W obu przypadkach JHWH nagle pojawia się w nocy jako groźna siła demoniczna.
Jakub znajduje się w drodze do Ziemi Obiecanej, ale musi najpierw spotkać swojego wrogo usposobionego brata, Ezawa.
Mojżesz także otrzymał obietnicę, ale najpierw musi się spotkać z wrogo usposobionym faraonem.
Sefora, jak matka i siostra Mojżesza, ratuje swojego męża od śmierci dzięki szybkiemu i przemyślanemu działaniu.
Udaremnia próbę zabicia Mojżesza przez JHWH, spełniając potrójny rytuał.
Odcina napletek syna, dotyka nim nóg (prawdopodobnie narządów płciowych) Mojżesza i wypowiada słowa:
„Oblubieńcem krwi jesteś ty dla mnie”.
Sam fakt, że autor próbuje wyjaśnić to wyrażenie w w. 26b,
oznacza, że jego znaczenie było niejasne już w czasie powstawania tej księgi.
Pomazanie krwią w tym rytuale obrzezania przywodzi na myśl pomazanie krwią odrzwi w domach Izraelitów,
kiedy dziesiąta plaga zagrażała życiu ich pierworodnych (12,12-13).
Scena ta zapowiada więc dziesiątą i ostatnią plagę (12,29-32) i
uratowanie wszystkiego, co pierworodne w domach Izraelitów (13,1-2.11-16)."

(Hebrajsko - Polskie wydanie Izaaka Cylkowa z komentarzem - TORA - 2 - Szemot - Exodus - Wyjścia)
EXODUS IV. 24.
"Wiekuisty, tyle co anioł Wiekuistego, spotkał Mojżesza, o którym w w. 20. mowa.
Prawdop. zachorował on niebezpiecznie na drodze,
w czem żona jego upatrywała karę za zaniechany dotąd dla nieznanych powodów akt obrzezania syna.
Gdy następnie Mojżesz wyzdrowiał, uważała to za bezpośredni skutek dopełnienia obrzędu"

A dlaczego kobieta dłużej pozostaje nieczysta po urodzeniu dziewczynki niż po urodzeniu chłopca (Kpł 12:1-5)?
A dlaczego woda z dodatkiem pyłu ze świątyni (ks. Liczb r. 5)
doprowadzi do zwiotczenia bioder i spuchnięcia łona kobiety, która zdradziła męża,
a nie uczyni szkody w przypadku braku jej winy?

Odpowiedzieć sobie chyba możesz sam.
Gdy Żyd nie ma odciętego napletka, to
nie może należeć do zgromadzenia Jahwe, gdyż zerwał on przymierze ze swym Bogiem (Rdz 17:14).
A dlaczego? Bo Jahwe jest Bogiem i dał takie właśnie przykazania.
One są mądre, one są potrzebne. One są Prawem.
Nie ma tu nic do rozumienia - tego trzeba przestrzegać.

No fajnie, ale dalej nie rozumiem:

- dlaczego JHWH chciał nagle zgładzić Mojżesza? Najpierw zadaje sobie tyle trudu, żeby zbałamucić jego owce, objawić się mu na pustyni, nakłonić do odwiedzenia faraona, a potem chce go zabić?

Jak JHWH może objawiać się jako demon, skoro wg. Jezusa jest samą dobrocią i miłością?

- wreszcie, skoro Bóg wyraźnie mówi, że trzeba być obrzezanym, to dlaczego chrześcijanie tego nie praktykują?

Ciekawy artykuł o tym zagadnieniu prof. Lemańskiego: http://wroclaw.biblista.pl/index.php?op ... &Itemid=66

Nie demon tylko Anioł:
(reszta przypisu z BT)
LXX zamiast "dotknęła" ma "upadła do nóg" Anioła Pańskiego - błagając go, aby nie szkodził Mojżeszowi.Dlatego że jest to przymierze związane z potomkami Abrahama według ciała,
a Przymierze na Synaju zostało zawarte z Izraelem i tylko z nim.
Chrześcijanie zawarli Nowe Przymierze, a Apostołowie (i Duch Święty) ustalili, że
chrześcijanie pochodzący z pogaństwa nie muszą poddawać się obrzezaniu.
Nie chcesz chyba rewidować decyzji podjętych przez
natchnione przez Ducha Świętego zgromadzenie Dwunastu, starszych wspólnot i zapisanych w Piśmie Świętym?

A może tak:

Bóg powiedział do Noego, że ktokolwiek przeleje krew drugiego człowieka, JHWH upomni się o jego krew. No, czyli że karą za zabójstwo jest śmierć mordercy.

Szatan wiedział, że po czterystu latach coś się wydarzy, a nie chciał żeby spełniła się obietnica Boga dana Abrahamowi (jak się nie mylę), więc załatwił rzeź pierworodnych (z których ocalał Mojżesz). Potem mógł udać się do Boga i powiedzieć "Słuchaj, podobno powiedziałeś Noemu, że kto zabije człowieka, musi zostać zgładzony? Chyba nie chcesz sam sobie zaprzeczać?"

Ale Bóg był sprytniejszy,

Atak mógł być wywołany jedynie chęcią skłonienia Sefory do wykonania ochronnego rytuału. Taka luka w prawie, dzięki której Bóg mógł nie złamać danego przez siebie prawa i pozostawić Mojżesza przy życiu.

Heheh, czyli Bóg mógł zaatakować Mojżesza żeby uratować mu życie ))

Kiedy Bóg do Noego tak powiedział?
Jakie 400 lat masz na myśli? Między Noem a Mojżeszem miałoby być tyle?

Tyle tylko, że wcale nie jest takie pewne, że Sofera dotykała uciętym napletkiem nóg Mojżesza. Tłumacz Biblii Tysiąclecia celowo podsuwa czytelnikom zmieniony przez siebie tekst, dodając słowo bez powiadamiania o tym:

W tym przypadku wierniej tłumaczą np.
Mnie znacznie lepiej pasuje taka interpretacja, że Sefora dotyka uciętym napletkiem "jego nóg", gdzie "jego" oznacza Jahwe - bo to on przynosi zagrożenie. Dzięki temu magicznemu zabiegowi Sefory Jahwe - który staje się oblubieńcem krwi - musi odstąpić.