Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So maja 04, 2024 18:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 168 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 Biblia jako przedstawienie Boga a moralność. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Val napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Val napisał(a):

Pytam ponownie: skoro ludzie są śmiertelni, to oznacza że Bóg jest niesprawiedliwy


Nie. I co dalej?

Uzasadnij dlaczego


Nie ma nic złego w śmiertelności, choć naturalnie nie musi się ona wszystkim podobać.

Val napisał(a):
Czy złośliwy rak u 5 latki świadczy o sprawiedliwości Boga czy nie?


Raczej o złośliwości.


Val napisał(a):
Skoro Śmierć jest wynalazkiem Boga, zatem jakie są kryteria oceny Boga pod kątem jego decyzji, aby uśmiercić danego człowieka na określonym etapie jego życia?


Takie same jak człowieka. Tym bardziej, gdy zachowuje się właśnie po ludzku, jak osoba niezrównoważona i bezmyślna - "żal mi, że ich stworzyłem".

Val napisał(a):
Co może, a czego nie, aby nie wyszło-Twoim zdaniem-że Bóg jest niesprawiedliwy?


Nie może tego, czego zabrania ludziom. W konkretnych sytuacjach o których była mowa - nie powinien odbierać ludziom z których jest chwilowo niezadowolony szansy poprawy.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz lut 28, 2013 16:25
Zobacz profil
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Cytuj:
Nie może tego, czego zabrania ludziom. W konkretnych sytuacjach o których była mowa - nie powinien odbierać ludziom z których jest chwilowo niezadowolony szansy poprawy.

Czyli usprawiedliwiasz ludobójstwo Boga w postaci śmierci z powodu chorób w podeszłym wieku?
Koniec końców Bóg jest mordercą w omawianym kontekście, bo każdego człowieka w którymś momencie uśmierci. Więc łamie zasady, jakie zabronił łamać ludziom(to, że istnieją choroby dowodzi, że niektórych Bóg chce torturować zanim ich uśmierci, więc staruszek jest traktowany ze znacznie większym okrucieństwem niż ludzie z Sodomy i Gomory). Aby nie łamał zasad danych ludziom, musiałby dać im nieśmiertelność lub musiałbyś przyjąć, że śmierć to jest dzieło Szatana, a Bóg nie ma co do niej kompetencji. Chyba że masz jeszcze inną opcję odnośnie rozumienia śmierci jako narzędzia boskiego.


Cz lut 28, 2013 16:44

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Mam. W samej śmierci, czy to definitywnej czy rozumianej z chrześcijańska jako przejście nie widzę niczego złego. Zdawanie natomiast ludziom zbędnych cierpień jest niepotrzebne i głupie. Głupie jest też zabijanie ludzi, którym samemu dało się życie, bo się rozmyśliło.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz lut 28, 2013 16:49
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
JedenPost napisał(a):
zachowuje się właśnie po ludzku, jak osoba niezrównoważona i bezmyślna - "żal mi, że ich stworzyłem".

Nie musimy myśleć o Bogu jak pasterze sprzed 3000 lat :) Zresztą, dokładnie jak to wyglądało, z perspektywy ich mentalności, teraz już się nie dowiemy. Można mieć wątpliwości, czy w rozsądnym czasie w ogóle dałoby się wyjaśnić im pojęcia, których użyłeś w powyższej wypowiedzi.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz lut 28, 2013 16:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Na szczęście nie musimy. Dzięki ich śmierci zostało nam to zaoszczędzone. Może taki właśnie jest sens śmierci - umożliwia ludziom porozumiewanie się w rozsądnym czasie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz lut 28, 2013 17:01
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Bardzo literalnie podszedłeś do tego fragmentu. A to nie musi być najbliższe prawdy - z pewnością jest to jednak bliższe tamtym ludziom. My dziś rozważamy różne koncepcje teologiczne, które nigdy by im do głowy nie przyszły, jak np. istnienie Boga poza czasem, i koncepcje te mogą przybliżać prawdę o Bogu jako istocie wszechmocnej, wszechwiedzącej i doskonałej. Jak na pewno zauważyłeś, już z samej wszechwiedzy wynikają interesujące zagadnienia, o których można długo dyskutować.

Natomiast dla pasterzy, słowa mówiące, że Bóg coś zrobił, ponieważ się "zasmucił", też mogły wydawać się głębokie i nocami dumali nad nimi przy ognisku.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz lut 28, 2013 17:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Soul33 napisał(a):
Bardzo literalnie podszedłeś do tego fragmentu.


Istotnie. Zainspirowały mnie do tego posty Logina, który, jak wiadomo, domaga się traktowania ST w taki właśnie sposób.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz lut 28, 2013 17:44
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
No tak. Login odczytuje Pismo wprost, tak jak jest napisane i bez interpretacji, którą ktoś mógłby narzucić. Ciekawi mnie zawsze tylko, skąd ci protestanci biblijni wiedzą, że tak właśnie trzeba.

Loginie, czy gdzieś może uczyłeś się tych, bynajmniej niekrótkich i niebanalnych, linii argumentacyjnych? Przyznam, że niektóre argumenty bywają ciekawe. Choć w ciągu dwóch lat na forum/forach można było przeczytać je w postach różnych osób należących do różnych denominacji.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz lut 28, 2013 18:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Zasada jest bardzo prosta. Jeśli masz do czynienia z wizjami, snami, podobieństwami to jest to nauka gdzie należy coś zrozumieć. I tak jest np. z wizjami w księdze Daniela, w apokalipsie czy w księdze Zachariasza, z naukami Jezusa także, bo nauczał w podobieństwach, prawie nigdy wprost. Natomiast kiedy mam prosta narracje typu "był sobie xxx, podzedł do yyy i zrobił zzz" to po co na siłę doszukiwać się jakiejś przenośni? Tym bardziej, że mamy całą ciągłość tych wydarzeń przez całą Biblię z genealogiami i apostołowie jak i sam Jezus się na nie powoływał. Prawda taka, że jak komuś się nie podoba to co jest napisane w ST, to zamiast szukać raczej zrozumienia dlaczego jest tak anie inaczej, to idą na łatwiznę mówiąc "eee tak wcale nie było to tylko taka historia z morałem"

To nie tak że się uczyłem, ale znaczną część z tego znam z kazań i jak mi się coś przypomni to piszę. Poza tym też sam staram się zrozumieć czytając. Także z tych dwóch źródeł kazania/wykłady i własne jakieś myśli. Oczywiście ponad tym jest sama Biblia z którą wszystko musi się zgadzać i która jest miara do której przykładam wszelką naukę. Jak coś jest sprzeczne z Pismem to odrzucam.


Cz lut 28, 2013 19:03
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Na pewno Bóg nie przekazywał wiedzy o świecie, którą odkryto prawie 3000 lat później, bo tamci ludzie nijak by tego nie zrozumieli. Przekaz musiał być też dostosowany do danej kultury, języka i sposobu rozumowania adresatów.

Właściwie, jak się nad tym zastanowić, to najlepiej, aby ludzie danej kultury i epoki pisali sami, tylko pod natchnieniem Bożym, a potem ustanowić jakąś instytucję, która będzie dbała o wyjaśnienie Objawienia na przestrzeni dziejów. Hm...

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz lut 28, 2013 23:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Indianie z Native American Church mają jeszcze lepszą opcję: Bóg dał im peyotl, żeby bezpośrednio każdemu z osobna móc pokazać stosowną dla niego wizję i zalecenia.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt mar 01, 2013 8:12
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 02, 2013 2:16
Posty: 8
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Moderator WIST napisał 17 listopada
"Wpier było nie morduj, teraz nie zabijaj wogóle - nie wiesz które jest bardziej aktualne? Kochaj bliźniego jak siebie samego..."

Jest to przykład tego jak Moderator naciąga argumentacje na potrzeby swojej tezy.
Prawda jest taka, że przekazy moralne Starego Testamentu oraz Nowego Testamentu są inne.
Przecież wyraźnie w starym testamencie jest zgoda na mordowanie ludzi (a nawet taki nakaz):

-> Biblia nakazuje mordować ludzi za pracę i przyrządzanie gorących domowych posiłków w święta:
STARY TESTAMENT, Księga Wyjścia, Rozdział 35
2 Sześć dni będziesz wykonywał pracę, ale dzień siódmy będzie dla was świętym szabatem odpoczynku dla Pana; ktokolwiek zaś pracowałby w tym dniu, ma być ukarany śmiercią.
3 Nie będziecie rozpalać ognia w dniu szabatu w waszych mieszkaniach».

-> Biblia nakazuje mordowanie nieposłusznych dzieci:
STARY TESTAMENT, Księga Powtórzonego Prawa, Rozdział 21
18 Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny,
19 ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych miasta,
20 i powiedzą starszym miasta: «Oto nasz syn jest nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu».
21 Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż umrze.

-> Biblia pozwala zakatować człowieka na śmierć, jeżeli tylko nie umrze on od razu:
STARY TESTAMENT, Księga Wyjścia, Rozdział 21
20 Kto by pobił kijem swego niewolnika lub niewolnicę, tak iżby zmarli pod jego ręką, winien być surowo ukarany.
21 A jeśliby pozostali przy życiu jeden czy dwa dni, to nie będzie podlegał karze, gdyż są jego własnością.

Nie jest więc prawdą to co napisał Moderator WIST, że w Biblii się nie zmieniło i kiedyś było nie morduj a teraz nie zabijaj.


Śr lis 06, 2013 2:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Piotreczek mordować znaczy zabijać ludzi bezprawnie, natomiast jeśli koś łamie prawo za które obowiązuje kara śmierci, to ginie zgodnie z prawem i nie jest to mord. Inna sprawa, że tobie nie podoba się prawo ST i nazywasz egzekwowanie tego prawa mordem.

W Biblii nic się nie zmieniło. Przykazanie które dostali Izraelici brzmiało "nie morduj" i dalej mamy to samo przykazanie.


Pn lis 18, 2013 7:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Login2 napisał(a):
Piotreczek mordować znaczy zabijać ludzi bezprawnie, natomiast jeśli koś łamie prawo za które obowiązuje kara śmierci, to ginie zgodnie z prawem i nie jest to mord.


Znaczy obozy koncentracyjne to nie mord przykładowo?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn lis 18, 2013 14:00
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Biblia jako przedstawienie Boga a moralność.
Dla nas to mord, bo mamy gdzieś prawa Hitlera. Hitler natomiast pewnie uważał, że czyni coś dobrego, więc dla niego to mord nie był.

Dlatego to co dobre, a co złe ustala Bóg i jego prawo to norma. Jeśli nie ma Boga, to Hitler był ok i nic złego nie uczynił, bo gdzie jest jakaś norma tego jak należy postępować? Nie ma. Każdy sam sobie ustala co wolno, a co nie.


Pn lis 18, 2013 17:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 168 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL