Witam,

Napisałem nowy artykuł i chciałem się z wami podzielić moimi przemyśleniami:

Świadkowie Jehowy, a kwestia krwi.
Analiza na podstawie nauk biblijnych z uwzględnieniem najnowszych odkryć naukowych

http://a777b777c777.wordpressy.pl/wp-co ... dzieci.pdf

UWAGA: Moje opracowanie nie reprezentuje oficjalnego stanowiska Towarzystwa Strażnica, jeżeli chodzi o sposób argumentowania. Jednak jest z tym stanowiskiem zgodne i jedynie rozszerza argumentację zawartą w literaturze Świadków Jehowy. W niniejszym opracowaniu będę się odwoływał zarówno do w literatury Towarzystwa Strażnica, argumentów naukowych, których literatura Świadków Jehowy głębiej nie analizuje oraz do własnych przemyśleń. Ze swojej strony dodam jeszcze, że z całego serca popieram wszelkie decyzje Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy w tej kwestii, a niniejsze opracowanie ma jedynie na celu je bardziej uzasadnić.
W opracowaniu swoim poruszę dwie zasadnicze kwestie i postaram się zrozumiale odpowiedzieć na następujące pytania:
1. Czy w świetle nauk biblijnych zakazane jest tylko spożywanie krwi, czy zakaz ten obejmuje również transfuzje krwi [przetaczanie]?
2. Czy można znaleźć w Biblii uzasadnienie dla przyjmowania w celach leczniczych niektórych frakcji krwi?
W opracowaniu tym będę streszczał argumenty przeciwników zakazu transfuzji krwi. Wywodzą się oni z rozmaitych grup i preferują niejednolite poglądy. Jedni akceptują biblijny zakaz spożywania krwi, natomiast ich sprzeciw budzi jedynie zakaz transfuzji krwi. Inni uważają, że biblia nie zabrania ani jednego, ani drugiego. W niniejszym artykule zajmę się argumentami jednej i drugiej grupy.
Od razu odpowiem też na ewentualne pytanie, które może zadać wiele osób, zarówno osoby spoza organizacji Świadków Jehowy, jak i członkowie Chrześcijańskiego Zboru Świadków Jehowy: jaki jest cel tego opracowania?

Otóż nieustannie spotykam się z przeróżnymi zarzutami przeciwników zakazu spożywania i transfuzji krwi oraz tych, którzy uznają biblijną zasadność tych zakazów, ale twierdzą, że dopuszczenie do leczenia pewnych frakcji krwi, jest wyrazem niekonsekwencji w stosowaniu się do zakazu przetaczania krwi. W niniejszym opracowaniu postaram się uzasadnić, że ani jeden, ani drugi zarzut nie ma rzetelnych podstaw biblijnych, jak i naukowych.
Moje opracowanie powstało na podstawie wieloletnich badań Biblii, przemyśleń, analizy argumentacji Towarzystwa Strażnica, jak i argumentów naukowych. Oraz licznych dyskusji z przeciwnikami zakazu transfuzji krwi i używania w leczeniu ich poszczególnych frakcji.

Biblia nie podaje żadnej innej instrukcji obchodzenia się z krwią, która
opuszcza organizm. Nigdzie nie jest napisane w Piśmie Świętym, że można
jej użyć w innych celach, np. przetaczając ją w celach leczniczych innej
osobie, używając jako dodatku do nawozów itd..

Czyli: narażacie ludzi, w tym dzieci, na śmierć, tylko dlatego, że Biblia nigdzie nie pozwala wprost na transfuzję. Jest to chore i typowe dla was. Biblia nigdzie nie zezwala na wydawanie ilustrowanych gazetek (zawierających także - mam w domu dowód - np. portrety Jehowy) z pouczeniami odnośnie tego, "czego naprawdę uczy Biblia". Moglibyście wreszcie dorosnąć.

Analogicznie powinni kamienować i ucinać dłonie złodziejom.

Analogicznie powinni kamienować i ucinać dłonie złodziejom.

nie ma w tym żadnej analogii.

Link nie działą.
W Biblii nie znalazłem żadnych tez świadczących o zakazie transfuzji. Ani żadnych słów, z których mozna wyciągnąć taki wniosek.

Generalnie są poruszane dwa aspekty. Jeden dotyczy krwi zwierzęcej, drugi ludzkiej.

KREW zwierzęca - zakaz spożywania: pełni rolę ofiarną, jest symbolem życia oddawanego Bogu; zalecenie dietetyczne - zakaz jedzenia, tego co się łatwo psuje. Może też zakaz jedzenia tego, co się Bogu należy. Krew była symbolem życia.

KREW ludzka - tu wszystko obraca się wokół zabijania i czynienia krzywdy. Słowa nie tyle dotyczą krwi, co życia. Nie zabijaj. Oto całe przesłanie. Wiąże się z tym wina i odpowiedzialność. Na siłę można dodać, zakaz spożywania krwi ludzkiej. Ale to jest oczywiste.

W dyskusji kilku członków ŚJ dowodziło, iż aktualnie nie mają zakazu transfuzji krwi.
Życie pokazuje coś innego:
http://natemat.pl/95675,ofiara-nozownik ... eczennikow

Czy wolno zabijać? Czy spowodowanie śmierci przez świadome zaniechanie ratowania życia przez transfuzję nie jest zabójstwem?
Czy wolno tamować krew (przy krwotoku), czy zbroniona jest także jakakolwiek styczność z krwią?
Czy mozna spożywać mięso, skro nie da się w 100% usunąć krwi?
Czy mozna jeść rośliny, skoro płyny krążące w nich są dopowiednikami krwi?

Pytania są słuszne, ale dyskusja nie będzie miała końca, bo w grę wchodzi odmienny system wartości. W gruncie rzeczy dyskusja zakłada rzeczową wymianę aegumentów i poglądów, uzasadnianie. W sferze wiary można miec różne poglądy i niekiedy uzasadniać je po prostu tym, że tak chce Bóg. Pewien ŚJ już tu uzasadniał, że to piękny sprawdzian wierności Bogu i oddania życia za wiarę, gdy się odmawia ratującej życie transfuzji. Można podważać, ale my wierzący mamy sfera gdzie po prostu ufamy - ufamy że lepiej umrzeć niż jedynie słowem wyrzec się wiary, albo że rzeczy absurdalne typu narodzenie dziecka przez matkę która na zawsze była dziewicą, miało miejsce 2000 lat temu. W wierze zatem argument pełni rolę pomocniczą. Liczy się objawienie, duchowy przekaz i to jak go zinterpretujemy, szczególnie gdy rozwiązujemy kwestię która nie była znana i rozważana naszym przodkom.

Niestety pytania takie świadczą o zupełnym niezrozumieniu tematu.
Równie dobrze można zadać pytanie czy :
Adam mógł zjeść owoc z drzewa poznania dobra i zła i żyć?
czy owoc był trujący?
czy Adam był głodny?

Chodzi tylko o zasadę .czy ktoś jest posłuszny Bogu czy nie?
Bóg nie pozwolił Adamowi jeść z tego drzewa tylko dla zasady.
W ten sposób sprawdził czy Adam jest mu posłuszny
Nie było innych przyczyn.

Tak samo i sprawa krwi.
Nie ma znaczenia czy ktoś zje z mięso z resztkami krwi, czy czy się nią pobrudzi czy nie .
Krew jest w oczach Boga święta i tylko Bóg ma prawo decydować co z nią robić.jej uzywać i tyle

A Bóg zakazał jej używać i już.
powód jest mało istotny
W ten sposób sprawdza kto mu jest posłuszny a kto nie.

W jakimś Twoim prywatnym objawieniu? Bo w Biblii na pewno nie.

No bo nie mają.
Tak jak nie mam zakazu skakania z 10 pietra na głowę.
Nie skaczę bo wiem że to jest głupie.

Ale korzystanie z transfuzji gdy istnieje taka potrzeba jest mądre.

W mojej zakazał.
9) Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, ]od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego.

(Dzieje Apost. 15:27-30, Biblia Tysiąclecia)
(15) Wszakże zależnie od twej chęci, stosownie do błogosławieństwa, jakiego Pan, Bóg twój, ci udzieli, możesz uprawiać ubój i jeść mięso w obrębie twych murów. Może je spożywać czysty i nieczysty, jak się je gazelę i jelenia. (16) Tylko od krwi będziesz się wstrzymywał, wylejesz ją jak wodę na ziemię.

(3) Wszystko, co się porusza i żyje, jest przeznaczone dla was na pokarm, tak jak rośliny zielone, daję wam wszystko. (4) Nie wolno wam tylko jeść mięsa z krwią życia. (5) Upomnę się o waszą krew przez wzgląd na wasze życie - upomnę się o nią u każdego zwierzęcia.


jak widzisz nietrudno znaleźć potwierdzenie ze Bóg zakazał robienia z krwią co się chce.