Na poczatku bylo Słowo...

To poczatek Ewangelii Sw Jana.
Co to oznacza? Czy to ma jakis sens, czy mozna uznac, ze Jan byl poeta i moze cos znaczyc, ale nie wiadomo co? Czy to "Słowo" cos znaczy?
Ja uwazam, ze cos znaczy.

temat, choc w malym zakresie, byl poruszony tutaj:
viewtopic.php?t=3267&postdays=0&postorder=asc&start=90

viewtopic.php?t=3267&postdays=0&postorder=asc&start=105

Coś w tym niewątpliwie jest. Może to "Słowo" tworzy materię a my nieświadomie bierzemy w tym udział. Ja nie wiem ja pytam.

Mysle, ze to raczej jest Slowo jako akt woli. I slowo 'Slowo' najlepiej taki akt opisuje dla czlowieka. Slowo jest wypowiadane, brzmi, a nastepnie jego brzmienie slabnie. Ale wybrzmiewa do konca. Jest pelne w tym sensie, ze nic mu nie przeszkadza ani nie jest od Niego silniejsze i prawdziwe bo nikt Mu nie zaprzecza. Trudno to opisac, bo to dotyczy wrazenia jakie mam czytajac to zdanie z Ew. Jana. W kazdym razie mowienie o Slowie ma dla mnie ujawniac moc i pelnie ale tez, i moze przede wszytkim fakt, ze Slowo jest wypowiedziane przez Osobe. Czyli, ze pierwsza pelna Osoba byl Bog, a tez Bog byl i jest wciaz osoba.
I tak dlugo moglbym pisac, ale sam pierwszy wers z Ew Jana mowi to lepiej i pelniej.

Słowo = Jezus Chrystus...

"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo"
Tak brzmią pierwsze słowa ewangelii wg. św. Jana..
Słowem jest Jezus, który przecież nie został stworzony później dla zbawienia ludzkości. On istniał cały czas, gdyż jest Bogiem. I potem został już tylko zrodzony z Maryi Dziewicy.
Więc te słowa wyrażają, że Jezus był od początku, był z Bogiem i był Bogiem ! To pokazuje jedność Ojca i SYna.

Na to pytanie na jednej z audiencji generalnych odpowiedzi udzielił papież Jan Paweł II - poczytaj na http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... 11997.html

No, znowu (drugi raz) usunieto mojego posta, moze jeszcze inaczej postaram sie napisac.
Temat tego watku nie jest zwiazany z tym co pisal/mowil Papiez. Skupil sie na innym aspekcie cytatu, o ktorym tu pisze.
Prosze, zeby przeczytal zarowno ten watek jak i tekst, ktory tu linkujesz, zeby sie o tym przekonac.

Po pierwsze - to, że Ty (Makumba) zacząłeś temat, nie znaczy że Ty decydujesz jak się rozmowa potoczy.

Po drugie - mój post z linkiem do wypowiedzi papieża jest jak najbardziej w temacie, ponieważ papież w swoich rozważaniach wyjaśnia znaczenie "Na początku było słowo": W tym zdaniu wyrażenie "na początku" oznacza początek absolutny, początek bez początku, czyli właśnie wieczność. Wyrażenie to nawiązuje do słów przedstawiających stworzenie: "Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię" (Rdz 1, 1). Jednakże w stworzeniu chodziło o początek czasu, podczas gdy tutaj, gdy mowa o Słowie, chodzi o wieczność. (...) Chrystus jako Słowo ma istnienie odwieczne, toteż Jego początek wykracza poza Jego narodzenie w czasie.

Popatrz, co sam napisałeś:

Na poczatku bylo Słowo...

To poczatek Ewangelii Sw Jana.
Co to oznacza? Czy to ma jakis sens, czy mozna uznac, ze Jan byl poeta i moze cos znaczyc, ale nie wiadomo co? Czy to "Słowo" cos znaczy?
Ja uwazam, ze cos znaczy.

W tym, co przytoczyłem, masz odpowiedź na zadane przez siebie pytanie.

I ponawiam prośbę - nie pouczaj mnie.

A kto?

Prawda, ale Sw Jan nie napisal, ze na poczatku byl Chrystus tylko, ze bylo Slowo. Ja widze roznice i uwazam, ze ma znaczenie ta roznica.



Mozesz uzasadnic te prosbe zamiast ja po prostu ponawiac?

A mógłbyś rozwinąć? Czemu nie podoba Ci się interpretacja Słowa jako Drugiej Osoby? I do którego miejsca? Co na przykład z "a Słowo stało się ciałem"?

Aha, czyli ciągniesz tę dyskusję (która, jak już napisałem, nie jest Twoją własnością, i biorący w niej udział nadają jej kierunek) żeby udowodnić, że Jan nie miał na myśli Jezusa A kogo

Podam przyklad. Zalozmy, ze ktos pisze tak:

"Siedzielismy na lawce stojacej w parku.
W pewnym momencie przejechal samochod.
Duzy i czarny samochod."

I teraz ktos pyta: No i co? I co sie stalo? Co w zwiazku z tym? Jak to duzy samochod po parku? No i jak sie poczuliscie? Nie stalo sie cos wam? Itd.

A na to padaja odpowiedzi: To napewno Volvo. To musialo byc Volvo Zenka. Wszystkie duze czarne samochody w naszym miasteczku to Volwo. Volvo to bardzo dobre samochody. Firma Volvo produkuje drogie samochody. Volvo to dobra marka. A w ogole to dwa kilometry stad jest stacja benzynowa Statoil.

No więc w oryginale w tym miejscu mamy wyraz "Logos"... i trzeba by tu przejść przez analizę tego pojęcia w filozofii greckiej... Logos to coś więcej niż "słowo" w naszym potocznym rozumieniu...
niemniej jednak w zestawieniu z Ewangelią daje to jednoznaczną odpowiedź.

Słowo które było Bogiem
i które było na początku u Boga
i przez które wszystko się stało,
które przyszło do swojej własności a swoi Go nie przyjęli,
a tym którzy Je przyjęli dało moc stania się Dziećmi Bożymi
to właśnie Jezus Chrystus

No to od pocżatku wam mówię, że Słowo = Jezus Chrystus