A czy źle by było skrobnąć kilka słów? Chyba nie... dlatego zachęcam do uzasadniania wyboru (przecież już z samego faktu, że ktoś wkleja tu werset A a nie werset B, znaczy, że dokonał wyboru! Było by miło poznać czym się kierowano wybierając A.
Tak myślę, ale może źle... )

Wiem, masz rację, jednak nie każdy ma takie zacięcie do pisania uzasadnień. Już wrzucanie codziennie jednego wersetu to małe wyzwanie, w końcu nie zawsze ma się nastrój na taki a nie inny werset. A już wrzucanie akurat TEGO psalmu zazwyczaj oznacza pewien konretny stan ducha.

Innymi słowy, jeżeli Helenka posługuje się akurat tym cytatem, to może należy się wstrzymać z pytaniami, aż sama zechce się podzielić. Tylko tyle.

czytelnikBiblii, ludzie to nie figurki z klocków Lego, które można ustawiać, jak się tylko chce i poprawiać aż będą stać w idealnie zamierzonych pozycjach. Zawsze pozostanie jakiś poziom chaosu. A obecnie jedna czwarta postów (albo więcej) to Twoje próby ustawiania rozmówców.

Ponadto wątek ma służyć do podawania cytatów z Biblii i tego najlepiej się trzymać. Komentarze niech będą opcjonalne.

Normalnie jak w Shreku

Helenka wrzuca cytaty, które są dla niej na dziś, czyli korelują z danym dniem, który przeżyła lub aktualnie przeżywa i niespecjalnie ma ochotę to uzewnętrzniać. Czy można to uszanować?

bert, czyżby telepatia?

I cytat na dzisiaj:
Twardo stój przy swym przekonaniu
i jedno miej tylko słowo!
Bądź skory do słuchania,
a odpowiadaj po namyśle! ”
Syr 5,10-11
I to jest rada dla mnie, jako, że jestem w gorącej wodzie kąpana i co na mysli to na języku .

Helenko, uszanuję wszystko, co zechcesz...
Czekam(y) na dalsze cytowania.

Jutro nie będzie mnie przed ekranem, wiec teraz zacytuję to:
Biblia Warszawska
2Kron. 31:21
W każde dzieło, którego się podjął, czy to w służbie dla świątyni Bożej, czy też zakonu i przykazań, aby szukano swego Boga, wkładał całe swoje serce, toteż szczęściło mu się.
To podsumowanie życiorysu judzkiego króla Hiskiasza (Ezechiasza), który był reformatorem - naprawiaczem odstępstw od prawdziwego Boga...
Podoba mi się zwrot: wkładał całe swoje serce, toteż szczęściło mu się. [Biblia Paulistów: czynił z czystym sercem, szukając swojego Boga. Dlatego dobrze mu się wiodło.].

Mamy pewien wzór do naśladowania, prawda?...
Dobrej nocy!

Przecież pisałem, że kiedyś miałem ten psalm w sygnaturce. Ba, po jakimś czasie zmieniłem na psalm 130. Chyba wszystko jasne.

A Tobie polecam psalm 126 i niech to będzie mój cytat na dzień:


Ps 126:5 Ci, którzy sieją we łzach, będą żąć z radością.

Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». 40 Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. 41 Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» 42 Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. 43 Wziął i jadł wobec nich.

(ŁK 24, 39-41)

Dwie pozytywne informacje w tym cytacie. Pierwsza, że Jezus jadł/lubił pieczone ryby.
Druga dużo poważniejsza, to zastanowienie, czy ciała nasze po Dniu Sądu będą takie, jak ciało zmartwychwstałego Jezusa?

Osobiście uważam, że będą bardzo podobne bo:
Flp 3:20-21 bw
(20) Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa,
(21) który przemieni znikome ciało nasze w postać, podobną do uwielbionego ciała swego, tą mocą, którą też wszystko poddać sobie może.

Tak w temacie zbawienia z samej wiary:
"Ty, umiłowany, postępujesz w duchu wiary, gdy pomagasz braciom, ”(3J 1,5)

Pan, twój Bóg jest pośród ciebie,
Mocarz - On zbawi,
uniesie się weselem nad tobą,
odnowi swą miłość,
wzniesie okrzyk radości,
18 <jak w dniu uroczystego święta>.
So 3, 17

Po prostu chciałem się z Wami nim podzielić.

Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście (1Kor 3,16-17)

Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.
(Łk 12, 2-3)

Często się w życiu martwimy, co by się stało, gdyby ktoś usłyszał nasze słowa, zobaczył nasze czyny. Często myślim "ale byłby wstyd" itp. Lekarstwem na to jest, tak żyć aby nigdy przed nikim nie było się czego wstydzić.