Z natury nie jestem skory do prowadzenia sporów, czy wręcz kłótni gdziekolwiek - a więc i na tym Forum (gdy się w takowy spór wdam, to nie czuję się z tym zbyt dobrze).
Pomyślałem więc, żeby założyć taki temat, który będzie neutralny i pozytywny - nie prowokujący do słownych utarczek, a raczej do dzielenia się dobrym Słowem, Bożym Słowem! Ku zachęcie, ku zbudowaniu, ku... czemuś dobremu!

Mój ulubiony werset biblijny... - czy to konstruktywny czy destruktywny temat?
Jak się rozwinie, to zobaczymy, ale ja bym zachęcał do:
# podawania tu waszych lubianych/ulubionych wersetów biblijnych [można posłużyć się Biblią Internetową: http://biblia.apologetyka.com/read ];
# krótkiego uzasadnienia dokonanego wyboru.

Mój ulubiony werset biblijny... - to nie znaczy, że trzeba mieć tylko 1 ulubiony werset; można mieć ich 101 - i co dzień jakiś podać... Ważne, żeby przy codziennej lekturze Biblii (chyba to dość powszechne wśród forumowiczów) wychwycić coś, co akurat "wpadło w oko" i tym pozytywnym tekstem się z innymi podzielić - dla korzyści czyjejś...

Można też zacytować werset, którego się nie rozumie - może nad nim na spokojnie się pochylimy...

No to jak?! Dobry to temat?...

Skoro już go założyłem, to podam na dziś taki mój ulubiony werset:
Gen 1:1 bt5
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię.
Moje uzasadnienie wyboru:
W dobie, gdy jesteśmy poddawani ateistycznemu edukowaniu już od dziecka, a teoria ewolucji zdominowała światopogląd wielu... Pismo Święte niezmiennie od tysiącleci informuje na samym swoim początku, że... Na początku Bóg stworzy niebo i ziemię.
Czyż to nie piękne, wspaniałe świadectwo:
1. istnienia Boga
2. Boga, który jest Stwórcą
3. który to Stwórca wszystko stworzył...
Alleluja!

cdn


30.09.2016 - zmiana tematu - YZ

Ulubiony fragment?

J 11,25-26
25. (...) Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.
26. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. (...)

A mój
"Albowiem Bóg tak umiłował świat, ze Syna swego jednorodzinnego dał aby każdy kto w Niego wierzy miał życie wieczne"
Sorki ale pisałem z głowy.

O! Pozytywna reakcja na założony temat, super!
A co powiecie na to, gdyby podawać - oprócz samego wersetu (wersetów - nawet co dzień można jeden) - krótkie uzasadnienie wyboru; to by nadało tematowi osobistego kształtu...
Zachęcam do choćby jednozdaniowego uzasadnienia!

Fragment przeze mnie wskazany jest tak dobitny, że żadnego komentarza nie wymaga.

Jer 32:15 To bowiem mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Będą jeszcze w tym kraju kupować domy, pola i winnice"

Daję także bez komentarza, gdyż cała księga Jeremiasza jest komentarzem do tego jednego zdania.

Dziękuję za kolejne wersety. Jutro też coś podacie? [jest taki bardzo na forum popularny temat o aktualnościach prasowych... nie bądźmy tu gorsi - mamy super wiadomości w Bożym Słowie! Przekazujmy je...].
Nadal zachęcam do minimalnych choćby uzasadnień/komentarzy - zobaczycie, że to uczyni atrakcyjniejszym ten temat, tak myślę...

Zaczynając temat podałem pierwszy werset Biblii, jako ulubiony (uzasadniłem to); no to może "przeskoczę" na sam koniec Pisma i zapodam to:
Apok. 22:20-21 bt5
Mówi Ten, który o tym zaświadcza: Zaiste, przyjdę niebawem. Amen. Przyjdź, Panie Jezu!
Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi!

Zawsze będę uzasadniał wybór.
To przepiękne słowa, którymi kończy się Biblia - jest w nich zapowiedź powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa!; a cóż może być bardziej pocieszającego dla osoby wierzącej, zmęczonej tym światem?...
No i ta tęsknota apostoła Jana... - oby była i naszą!: Amen. Przyjdź, Panie Jezu!
Jeszcze słowa o łasce!... - to od niej się zaczęło nasze zbawienie, i właśnie łaski Bożej stale potrzebujemy; jak powietrza...

Na wstępie: świetny temat, gratuluję pomysłu.
Ja nie mam jednego ulubionego cytatu, ale w jakieś dni zaprzątają mi głowę jedne słowa, a w kolejne dni, inne słowa Jezusa.

Gdy był już blisko, na widok miasta zapłakał nad nim (...)
(Łk 19, 41)

Ogromne wrażenie wywiera na mnie fakt, że Jezus zapłakał, mimo, że jest przecież Bogiem, to całkiem po ludzku zapłakał ze smutku. Wydaje mi się to piękne (choć oczywiście sam kontekst tego zdarzenia nie jest zbyt radosny).

Chwała Bogu! bo temat mi zaświtał w głowie, gdy westchnąłem do Boga: chciałbym taki pozytywnie-neutralny temat założyć (aby nie było sporów, ale coś optymistycznie-konstruktywnego...).

Żeby tylko ten temat nie umarł śmiercią naturalną: nikt nie będzie (no może poza mną, ale nie chcę tu monologu prowadzić) niczego zamieszczał...
No nic zobaczymy.
Wieczorem podam nowy werset... (z uzasadnieniem, o co proszę każdego; ale jak nie chce to nie musi uzasadniać/komentować).

Jeżeli ta myśl pochodzi od Boga, to nie umrze .
Rzekł do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.(J6,53-55)

Wielka radość, że w Eucharystii jest obecny żywy i prawdziwy nasz Pan, Jezus Chrystus.

Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? 12 Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? 13 Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.
Łk 11, 11-13

Najlepsze potwierdzenie, że modlitwa, prośby do Boga mają sens.

Dziękuję za 2 kolejne posty w tym temacie!
Jest moim marzeniem, aby co dzień było ich dużo więcej! - niech ten temat będzie zachętą dla forumowiczów do wertowania Pisma Świętego w poszukiwaniu cennych myśli; takich "perełek", wartych zacytowania i upublicznienia: ku zbudowaniu!

Na dziś wieczór wybieram taki werset:

Jan 3:17 pau
Bóg przecież nie posłał swego Syna na świat, aby go sądził, lecz aby go zbawił.

Każdy zna (powinien) Jan 3,16 - a ja cytuję werset następny, który jest swoistym komentarzem do tego najpopularniejszego wersetu biblijnego [przypomnę: Tak bardzo bowiem Bóg umiłował świat, że dał swojego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, lecz miał życie wieczne.].

Żyjemy w epoce Bożej łaski! - przyjście Chrystusa na świat nie oznaczało sądowniczego potępienia, ale Boże zbawienie... Kto żyw, niechaj z tej łaski korzysta!! - jeszcze jest czas...

Wobec tego trzeba zmienić nazwę tego tematu, bo zmieniasz jego formułę z ulubionego wersu na ten, który zaintrygował kogoś w danym dniu.