Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 5:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 14  Następna strona
 Istota grzechu.. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Istota grzechu..
wybrana napisał(a):
I umarł na krzyżu dla naszego zbawienia.

I trzeciego dnia zmartwychwstał!

Przypominam mój ostatni post.

Cytuj:
Czy myślisz, że jako człowiek po śmierci siedzi po prawicy Ojca w niebie i jako człowiek pozostący dalej w swoim ludzkim ciele nas zbawia?

Także. Ale nie tylko. Zresztą, zbawił nas przez śmierć na krzyżu.

A teraz pytanie do Ciebie. Czy Jezus przebywając na Ziemii przestał być Bogiem?

Cytuj:
To według ciebie w niebie Jezus jest Bogiem i jednocześnie dalej pozostaje człowiekiem?

Oczywiście. I nie tylko według mnie. Według Kościołów i wspólnot katolickich, prawosławnych, protestanckich, ewangelikalnych... w sumie to dla mnie podstawa wiary w Trójcę, no chyba że są jakieś wspólnoty przedchalcedońskie czy coś w tym stylu.

Cytuj:
I zasadnicze pytanie, czy Jezus umarł jako człowiek i czy żyje teraz jako Bóg?

Nie wiem, co oznacza "żyje jako Bóg". Jest Bogiem. I człowiekiem. I tyle

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pn maja 08, 2017 21:32
Zobacz profil
Post Re: Istota grzechu..
bert04 napisał(a):
wybrana napisał(a):
I umarł na krzyżu dla naszego zbawienia.

I trzeciego dnia zmartwychwstał!

Przypominam mój ostatni post.

Cytuj:
Czy myślisz, że jako człowiek po śmierci siedzi po prawicy Ojca w niebie i jako człowiek pozostący dalej w swoim ludzkim ciele nas zbawia?

Także. Ale nie tylko. Zresztą, zbawił nas przez śmierć na krzyżu.

A teraz pytanie do Ciebie. Czy Jezus przebywając na Ziemii przestał być Bogiem?

Cytuj:
To według ciebie w niebie Jezus jest Bogiem i jednocześnie dalej pozostaje człowiekiem?

Oczywiście. I nie tylko według mnie. Według Kościołów i wspólnot katolickich, prawosławnych, protestanckich, ewangelikalnych... w sumie to dla mnie podstawa wiary w Trójcę, no chyba że są jakieś wspólnoty przedchalcedońskie czy coś w tym stylu.

Cytuj:
I zasadnicze pytanie, czy Jezus umarł jako człowiek i czy żyje teraz jako Bóg?

Nie wiem, co oznacza "żyje jako Bóg". Jest Bogiem. I człowiekiem. I tyle


JEZUS UMARŁ, JEZUS ZMARTWYCHWSTAŁ, JEZUS ŻYJE
Nie jest człowiekiem, ale jest Bogiem w drugiej Osobie Trójcy Świętej.
BÓG OJCIEC - SYN BOŻY - DUCH ŚWIĘTY - TRZY OSOBY, ALE JEDEN BÓG.
JEST ŚWIATŁOŚCI ŚWIATŁA.


Pn maja 08, 2017 21:51
Post Re: Istota grzechu..
Wybrana ale to nie odpowiada na pytania.
Czy Jezus na ziemi był tylko człowiekiem, czy również Bogiem?
Czy umarł Jezus człowiek? Zmartwychwstał Jezus człowiek, czy już wtedy nie był człowiekiem?
Kiedy przestał być człowiekiem?


Pn maja 08, 2017 22:00
Post Re: Istota grzechu..
kacperek29 napisał(a):
Wybrana ale to nie odpowiada na pytania.
Czy Jezus na ziemi był tylko człowiekiem, czy również Bogiem?
Czy umarł Jezus człowiek? Zmartwychwstał Jezus człowiek, czy już wtedy nie był człowiekiem?
Kiedy przestał być człowiekiem?


Umarł Jezus w ciele fizycznym, materialnym - żyje w ciele duchowym i jest już DUCHEM-BOGIEM.
Jako Bóg mający wszechmoc mógł uczynić ze swoim ciałem ludzkim - fizycznym, to, co tylko pragnął uczynić.
Ukazywał się po śmierci w różnych postaciach i niejednokrotnie nie był rozpoznawany.
Nie tylko swoje ciało mógł przenosić, ale również każdą fizyczną rzecz - np.góry, bądź sprawić,aby morze się rozstąpiło i by Mojżesz mógł wyprowadzić Izraelitów z Egiptu.
Dla mocy Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
Jest DUCHEM, ale jeżeli zechce, by ludzie ujrzeli Go ponownie w postaci jako człowieka, to może to sprawić, bo może sprawić wszystko.
Dla Boga nie ma rzeczy NIEMOŻLIWYCH.


Pn maja 08, 2017 23:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Istota grzechu..
wybrana napisał(a):
EZUS UMARŁ, JEZUS ZMARTWYCHWSTAŁ, JEZUS ŻYJE
Nie jest człowiekiem, ale jest Bogiem w drugiej Osobie Trójcy Świętej.
BÓG OJCIEC - SYN BOŻY - DUCH ŚWIĘTY - TRZY OSOBY, ALE JEDEN BÓG.
JEST ŚWIATŁOŚCI ŚWIATŁA.


Jakaś dziwna przypadłość, jak brakuje argumentów, niejeden user włącza Caps Looka i pisze wersalikami. Co w internetowym zwyczaju jest ekwiwalentem darcia mordy. Może jeszcze na potwierdzenie wagi swoich słów uderzysz pięścią w stół?

Nie krzycz tak, bo akurat wersalikami napisałaś prawdę. Herezję ukryłaś drobniejszym drukiem.

wybrana napisał(a):
Umarł Jezus w ciele fizycznym, materialnym - żyje w ciele duchowym i jest już DUCHEM-BOGIEM


No ale to zmartwychwstał? Czy nie zmartwychwstał.

I czy my zmartwychwstaniemy jak Jezus? Czy nie, bo nie jesteśmy bogami?

Odpowiadaj wteszcie na pytania, zamiast drzeć mordę.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pn maja 08, 2017 23:45
Zobacz profil
Post Re: Istota grzechu..
Rozumowanie wybranej zakłada, że w Wielką Sobotę w ogóle nie było Słowa. Ani jako człowieka ani jako Boga. No bo inaczej, jakie jest znaczenie Zmartwychwstania?

Natomiast wydzieranie się na forumowiczów (zwłaszcza, że wybrana wielokrotnie już miała na to zwróconą uwagę) trzeba traktować jako przyznanie się do braku argumentów.


Wt maja 09, 2017 6:37
Post Re: Istota grzechu..
wybrana napisał(a):
bert04 napisał(a):
wybrana napisał(a):
To może słowa tej modlitwy pomogą zrozumieć.

(...)
* i stał się człowiekiem *


A gdzie stoi "i przestał być człowiekiem"?


I umarł na krzyżu dla naszego zbawienia.

Czy myślisz, że jako człowiek po śmierci siedzi po prawicy Ojca w niebie i jako człowiek pozostący dalej w swoim ludzkim ciele nas zbawia?
To według ciebie w niebie Jezus jest Bogiem i jednocześnie dalej pozostaje człowiekiem?

I zasadnicze pytanie, czy Jezus umarł jako człowiek i czy żyje teraz jako Bóg?

A dlaczego nie może siedzieć po prawicy Ojca jako Bóg i człowiek, czyli w ludzkim ciele - wybrana znasz konkretne argumenty czy tylko tak sama uznałaś, że masz prawo odgraniczać wszechmoc Boga?
Wszechmogący nie jest ograniczony żadnymi prawami fizycznymi, a Ty usiłujesz dowodzić, że Bóg podobnie jak człowiek,podlega tym prawom, które sam stworzył.


Wt maja 09, 2017 7:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Istota grzechu..
zefciu napisał(a):
Rozumowanie wybranej zakłada, że w Wielką Sobotę w ogóle nie było Słowa. Ani jako człowieka ani jako Boga. No bo inaczej, jakie jest znaczenie Zmartwychwstania?


Nie tylko to. W rozumowaniu wybranej Bóg w dniu Nawiedzenia Maryi przestal być Bogiem. A potem znowu został.

Dodatkowo Zmartwychwstanie, jakkolwiek je nie interpretować, jest wydarzeniem tylko w obrębie Trójcy. Konsekwencje tego toku myślenia pokazuję moimi poprzednimi pytaniami.

zefciu napisał(a):
Natomiast wydzieranie się na forumowiczów


...to osobny temat. Czasem Caps Look jest po prostu błednie stosowany zamiast pogrubienia czy podkreślenia pojedynczego słowa, na to nie trzeba od razu tego piętnowaxć. IMHO. Jednak powyżej było ewidentne "darcie mordy" zamiast odpowiedzi na proste pytania.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Wt maja 09, 2017 7:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Istota grzechu..
wybrana napisał(a):
Umarł Jezus w ciele fizycznym, materialnym - żyje w ciele duchowym i jest już DUCHEM-BOGIEM.
Jako Bóg mający wszechmoc mógł uczynić ze swoim ciałem ludzkim - fizycznym, to, co tylko pragnął uczynić.
Ukazywał się po śmierci w różnych postaciach i niejednokrotnie nie był rozpoznawany.
Nie tylko swoje ciało mógł przenosić, ale również każdą fizyczną rzecz - np.góry, bądź sprawić,aby morze się rozstąpiło i by Mojżesz mógł wyprowadzić Izraelitów z Egiptu.
Dla mocy Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
Jest DUCHEM, ale jeżeli zechce, by ludzie ujrzeli Go ponownie w postaci jako człowieka, to może to sprawić, bo może sprawić wszystko.
Dla Boga nie ma rzeczy NIEMOŻLIWYCH.

Przemienione ciało Jezusa po zmartwychwstaniu, nie oznacza, że nie był człowiekiem.

Człowiek i jego fizyczność podlega zmianom, jest inna zaraz po urodzeniu, inna w wieku dorosłym, inna na starość. Ale cały czas jest to ta sama osoba ludzka. To ta sama osoba, ale w innej fazie rozwoju.

@wybrana, Ty mówiąc o człowieczeństwie Jezusa mylisz dwie rzeczy:
uznanie ZMIANY cielesnej postaci Jezusa, z uznaniem Jego CZŁOWIECZEŃSTWA jako takiego.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt maja 09, 2017 7:35
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Istota grzechu..
Teraz rozumiem dlaczego niektóre osoby odchodzą z Kościoła i szukają sobie nowych nauczycieli.

Po prostu nie ogarniają najprostszych prawd wiary współdzielonych przez większość Kościołów: katolicki, prawosławny, luterański, anglikański, itd..
Nie czynią najmniejszego nawet wysiłku, żeby zrozumieć... ba, zrozumieć - żeby choć zapoznać się z prawdami wiary, a potem tworzą własne konstrukcje z kart, walące się przy lada podmuchu.

Zresztą chyba nawet moja sygnaturka jest wyrazem tego przekonania.
:mrgreen:

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt maja 09, 2017 8:14
Zobacz profil WWW
Post Re: Istota grzechu..
Bardzo dziękuję wszystkim piszącym za uświadomienie mi i zrozumienie istoty wiary katolickiej.
Świadomość ta pozwala mi wyciągnąć wniosek, że KK uznaje fizyczną istotę wiary, a odrzuca duchowy aspekt wiary. Jezus obecny jest wg.KK w sposób całkowicie fizyczny i fizycznie jest zjadany w czasie Eucharystii.
Duchowy aspekt wiary jest nieistotny. Teraz rozumiem, dlaczego Intronizacja Jezusa miała taki opór.
Dzięki dokładniejszemu poznaniu wiary katolickiej, zrozumiałam, że ja nie jestem katoliczką i w ogóle nigdy nią nie byłam-mimo, że należałam do KK. Ja przyjmowałam Jezusa zawsze w sposób duchowy i jak przyjmowałam Komunię Świętą, to pragnęłam, by Jezus zamieszkał duchowo w moim sercu, w moich myślach, w moich pragnieniach, w moich marzeniach. Nigdy nie kojarzyłam, że zjadam żywego Jezusa w naturalnym ludzkim ciele.
Dla mnie Jezus po ukrzyżowaniu jest nie człowiekiem - ale Bogiem.
Łączność duchowa z Jezusem łączy mnie z Bogiem a nie z człowiekiem.
Myślę, że wielu katolików nie wie o tym, że tak naprawdę to nie są katolikami. Nie mają świadomości wiary katolickiej i wyznają tą wiarę jako katolicy, ale nie po katolicku.
Mogę teraz w stu procentach stwierdzić, że nigdy nie byłam prawdziwą katoliczką.


Wt maja 09, 2017 10:03
Post Re: Istota grzechu..
Nie wiele, a w zasadzie nic nie zrozumiałaś.


Wt maja 09, 2017 10:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Istota grzechu..
wybrana napisał(a):
Dla mnie Jezus po ukrzyżowaniu jest nie człowiekiem - ale Bogiem.

Czy to oznacza, że rozumiesz nasze argumenty o człowieczeństwie Jezusa, a jedynie z przekory wyznajesz coś innego?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt maja 09, 2017 10:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Istota grzechu..
wybrana napisał(a):
Bardzo dziękuję wszystkim piszącym za uświadomienie mi i zrozumienie istoty wiary katolickiej.


Chrześcijańskiej, dziecko drogie.

Idź ty opisz swój problem na jakimś protestanckim forum. Bo u nas anty-katolicka fobia zaślepia. Nawet podam linka (najwyżej moderacja wytnie, moje ryzyko):

http://forum.protestanci.info/

Nie wiem, jak dziś, kiedyś to było dosyć prężne forum, chyba nawet konto u nich miałem, ale obecnie nieaktywne.

Idź i wyklaruj sobie swoje problemy z Trójcą. I nawróć na chrześcijaństwo.


Cytuj:
Mogę teraz w stu procentach stwierdzić, że nigdy nie byłam prawdziwą katoliczką.


No niestety, chrześcijanką jak na razie też nie. Sorry.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Wt maja 09, 2017 10:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 943
Post Re: Istota grzechu..
Nie można powiedzieć, że to przeczy zmartwychwstaniu, jak ktoś wcześniej założył. Przeczy zmartwychwstaniu ciał, to na pewno i w tym punkcie wiara userki jest raczej zbieżna z tym co głoszą ŚJ, to znaczy że Chrystus nie zmartwychwstał cieleśnie, tylko jako duch.

W takiej sytuacji nie pomaga nawet fragment Listu do Kolosan 2,9 "W Nim bowiem, w Jego ciele mieszka cała Pełnia Bóstwa." (BP) Nie trzeba chyba wyjaśniać dlaczego?

_________________
Tylko Bogu chwała


Wt maja 09, 2017 10:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL