Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 14:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Grzech pierworodny 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn paź 06, 2003 8:26
Posty: 35
Post grzech pierworodny
Witam!
Nacjonalisto, w swej pierwszej wypowiedzi przedstawiłeś ciekawą{?} interpolację - jak Adam i Ewa popełnili g.p. i cała ludzkość musi(?)
cierpieć to z powodu Zydzow ktorzy ukrzowali Chrystusa wszyscy Zydzi skonczą w piekle. Nie ma żadnych dowodów, że tak sformułowana
wypowiedź jest prawdą - w sensie logicznym. Poza tym, Żydzi uważali
i chyba nadal wierzą w to, iż Chrystus był fałszywym prorokiem.
Nie jestem biegły w Piśmie, ale gdzieś w ST wyczytałem, iż Bóg powiedział Zydom, że co jakiś czas będzie zsyłał na Ziemię proroka
i będzie wkładał w jego usta swoje słowa, a jeżeli ktoś bedzie podawał
się za proroka nie będąc nim to takiego człowieka należy ukamionować.
Gdzieś na forum wyczytałem, ze człowiek popełnia grzech tylko wtedy
gdy jest swiadom, że popełniany czyn jest grzechem. Czyli będąc nieświadomym popełniania grzechu nie można mowić, że grzech się
popełniło. :(
Jeśliby faktycznie przypisać śmierć chrystusa właśnie Zydom(?) to w świetle powyższego działali oni z woli samego Boga a ponadto byli nieświadomi
popełniania grzechu, a wręcz przeciwnie mogli to uważać za swój obowiązek i wtedy trudno mówić o potępieniu. :x
Poza tym dla mnie jest to bardzo dziwne, że wcześniej ci sami Zydzi
dali Chrystusowi osiołka, pod nogi, na trasie wjazdu do Jerozolimy,
stojące i wiwatujące tłumy, rzucały kwiaty. Bardzo ciepło witały
przybywającego. To skąd taka nagła odmiana? Nagle zbój Barabasz
okazał się sympatyczniejszy? Może mniej groźny? :shock:
A może większe nadzieje wiązali z Barabaszem niż z Chrystusem?
Trochę to wszystko dziwne, i trochę nie w temacie ale skoro ktoś
problem wywołał ... :cry:

_________________
Sebasta


Pt sty 16, 2004 17:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 13, 2004 19:21
Posty: 16
Post 
To znaczy ze niewiedzili co czynia,a adam i ewa wiedzieli?a moze to bylo dzilaanie w afekcie ?czy wierze w odkupinie ,jezus nas zbawil ,no napewno ale,mam jeszce jedno pytanko a przeciez osoby co umieraja w stanie grzechu ciezkiego bea cierpiec przez cala wecznosc mimo ze np ich zycie bylo dobre i co wtedy znow np za jeden wybryk mam cierpiec cala wiecznosc?A czy moje zdanie jest logiczne to nie sprawdzalem tego ale moge to zrobic!
slawa


Pt sty 16, 2004 20:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 06, 2003 8:26
Posty: 35
Post grzech pierworodny
Witam!
Nacjonalisto_1983, z mojego ostatniego postu wynika, że Zydzi wiedzieli co czynią a nawet uważali to za swój obowiązek (przynajmniej ja tak
uważam) - tak im nakazał Bóg. Natomiast Adam i Ewa napewno nie działali w afekcie (nie ma zadnych przesłanek aby tak sądzić). Działali zapewne tylko z powodu zwykłej ciekawości. Działanie przez nich podjęte
zostało im zabronione przez Boga wprost, ze wskazaniem konsekwencji, w sposób ukryty dla czytającego, jakie ich za to czekają. :-o
Co do twojego pytania dotyczącego zycia i smierci z grzechem ciężkim
to przyznam się, że mistycyzm w religii na forum mnie nie interesuje 8)
Pozdrowienia

_________________
Sebasta


So sty 17, 2004 15:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 6:23
Posty: 65
Post 
W zakończeniu opowieści o stworzeniu Bóg mowi coś takiego: teraz człowiek stał się taki jak My, zna dobro i zło (nie cytuję ). Czyli jakby przez zerwanie owocu i sprzeciwienie się nakazom Boga człowiek stał się do niego bardziej podobny, stał się zdolny do rozpoznawania tego co wcześniej było przed nim zakryte. Jeżeli zas stał sie bardziej "boski" to czy to jest upadek? Może to był ostatni akt stworzenia? Jaki był status człowieka przed zerwaniem owocu? Czy był bezgrzeszny czy może grzeszył ale nie wiedział o tym bo nie mógł poznać co jest dobre co złe (byli nadzy ale nie wstdzili się)?

_________________
iouzek


Wt sty 20, 2004 14:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 06, 2003 8:26
Posty: 35
Post 
Witam!
A cóż to był za cudowny owoc, po spożyciu którego człowiek stał się
taki jak Bóg? Czy to jest poezja czy rzeczywistość? Ta "doskonałość"
którą nabyli pierwsi ludzie po zjedzeniu zakazanego owocu, ciekawe czy przeszła rónież na następne pokolenia? Czy my również jesteśmy
tak "doskonali"? Chociaż przyznam się, że ja wolałbym znać tylko dobro
i nie być tak doskonałym.
Pozdrowienia

_________________
Sebasta


Wt sty 20, 2004 18:22
Zobacz profil
Post 
Wyobraź sobie Sebasto, jak poczuli się Adam i Ewa po "spożyciu" tej niejako wyrwanej z kontekstu całości odrobiny wiedzy. Przecież Stwórca, zanim stworzył Ewę, przedstawił Adamowi zwierzęta. I widział Adam błyszczącą sierść ssaków i kolorowe pióra ptaków, i mieniące sie kolorami tęczy łuski ryb. A tu nagle, po spożyciu owocu poznania, konstatuje, że on, stworzony aby być panem tych stworzeń jest spośród nich najuboższy, jest przeraźliwie goły. A wiec czyżby ich Stwórca okłamał? Czyż nie o to chodziło i czyż nadał nie o to chodzi szatanowi, by poderwać zaufanie człowieka do Boga? Warto poczytać pytania młodych ludzi na "forum pomocy KTOLIKA". Ileż tam podważonego zaufania do Boga? Ileż tam fałszywego zgoła mniemania o tym jakoby Pan Bóg był jakąś instytucją, której zadaniem jest upiększać zycie nie tylko młodym? Nie, to nie jest jakieś "widzi mi się" Kościoła, że głosi owo obciążenie grzechem pierworodnym kazdego przychodzącego na świat człowieka.
Pokój i dobro! tis.


Wt sty 20, 2004 20:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 08, 2004 14:13
Posty: 77
Post 
Ciekawa historia;)

Wyobraźcie sobie ze dzielo stworzenia opisuje pewien eksperyment , w ktorym komus zalezy na stworzeniu ludzi, moze nie tyle stworzeniu co "przerobieniu" najbardziej inteligentnego zwierzecia zyjacego na ziemi na czlowieka....
Klonowanie to juz my sami robimy;)
Tylko wtedy to bylo cos wiekszego, na wieksza skale;)
Taki genetyczny eksperyment, gdzie do DNA przyszlego zwierzecia dodane zostaly częsci kodu DNA samych "Bogow" - w koncu czlowiek zostal stworzony na podobienstwo Boga - wiec to sie zgadza;)
Co dalej - biblia mowi o wielu probach, wiec widocznie nie za pierwszym razem udalo sie stworzyc czlowieka takim jakim mial byc, byly wtedy istoty ludzkie z glowami zwierzac i cala masa ziwnych hybryd.
Biblia opisuje dwie koncowe proby: to znaczy stworzenie czlwoieka ktory nie moze sie rozmnazac, a potem stworzenie Ewy z Adama, napisane jest "wyjął kawałek kości z Adama i stworzyl Ewę" - no tak - dzis wiemy, ze kość posiada szpik, a szpik to dobre miejsce na pobranie kodu DNA w calosci i w wystarczającej ilosci;)
Wiec takim oto sposobem powstal czlowiek;)

Teraz dochodzimy do grzechu pierworodnego - historii czesc nastepna:

wybrani ludzie, czy raczej pierwsi boscy ludzie;) zyli w raju. Ale dlaczego Bog mial zabraniac ludziom jesc owocow z jednego drzewa, czy to takie zle? Moze to znowu symbolika biblii, moze to nie o drzewach jest mowa, NIE - wlasnei o drzewach, popatrzcie, informatycy szybko zauwazą;) Ale kto nie ma w domu komutera, przeciez dzis dane na naszych komputerachm na naszych dyskach są składowane w postaci drzew;) Kto nie rozumie niech zapyta sie jakiegos informatyka, czy maniaka komputerowego z zamilowania - te drzewa mogły byc jakimis wielkimi komputerami, albo raczej informatycznymi skladnicami wiadomosci, gdzie jakis ksiegozbior byl zastzrezony;)
Czlowiek po prostu byl ciekawy;)
Uwazam, ze to byl kolejny eksperyment, czy czlowiek, taki nowy twor potrafi wybrać i co wybierze, czy niewole gdzie bedzie mial co jesc czy jednak potrafi sie rozwijac i wybierze wiedze i wony wybor, odpowiedzialnosc i konsekwencje;)

Czlowiek wybral wiedze - w koncu to byl pierwszy jeho wybor;) Zaden grzech, ale jakze moglo to byc ludziom podane, jesli ich poziom swiadomosci byl wtedy zbyt wąski, podano wiec im to jako piekna bajke o drzewach, jablkach itd;)
Ale skad sie tam wziął wąż....

Tu dochodzimy do waznej sprawy - otoz swiat to nie tylko my, to cala gama innych zamieszkalych miejsc, cala rzecz polega na tym, ze byly dusze ktore potrzebowaly nowego miejsca, nowej ziemi, nowego srodowiska - aby moc sie rozwinąc;)
Ziemi skolei i naz uklad leży w czesci wszechswiata wolnej woli, to nie dlatego mamy wolna wole ze Bog nam ją dal, ale dlatego ze ta czesc wszechswiata nalezy do tego okregu;) Mysmy sie tu znaleźli po prostu z innych przyczyn;) A wolny wybor dostalismy razem z nasza planeta i miejscem - te miejsce zawsze mialo wolną wole i wolny wybor - bo te byly tu przydzielone od zawsze;)

A kim byl wąż - byl symbolem innej sily pra-stworcow, ktorzy chcieli sprawdzic czy ludzie beda potrafili zyc rozlaczeni od pra źródła.... ludzie wybrali i w ten sposob eksperyment zaistnial;)
Okazalo sie ze zadne zycie nie ma szans po oddzieleniu sie od źródła ktore daje energie wszystkiemu co zywe;) Ten etap trwal bardzo dlugo i skutki tego eksperymentu znamy, wystarczy popatrzec na nasz swiat;) Ile w nim jeszcze zostalo starych programow babilonskich....

Wszystko ładnie zostalo zapisane, ale dopiero dzis mozemy prawidlowo zinterpretowac to co zapisane bylo przed wiekami, bo dopiero dzis dochodzimy do takiego poziomu, ze nagle wszystko staje sie zrozumiale....

czy tak bylo - ktoz to moze wiedziec - kazdy sam wybiera co jest dla niego prawda;) Ale jesli bedziemy sie trzymac starego - nigdy nie poznamy tego co mozemy poznac, a co moze okazac sie prawda. Wybor nalezy do ciebie ;)))

_________________
Kto zobaczy we mnie coś dobrego, zobaczy siebie. Niech nie łudzi się ten, który na głupotę skazany, bo nic więcej nie zobaczy, tylko ból i winę swoją. Ten zrozumie, kto rozumem i sercem włada. Kto ma oczy zamknięte niechaj się martwi.


Śr sty 21, 2004 22:15
Zobacz profil ICQ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Religia made in Współczujący...

Od Boga - eksperymentatora, który bawi się ludźmi uciekłabym na koniec świata.

Nawiasem mówiąc - to tak naprawdę - wg Ciebie - ten eksperyment jakoś wymknął się spod kontroli, zaczął żyć własnym życiem i teraz Bóg sobie żyje jako początek ale tylko początek?

Taki emerytowany dowódca? Teraz już nic nie może uczynić tylko jest i patrzy? Teraz Bogiem jest człowiek?

Nie podoba mi się Twoja religia, Współczujący :)
Wolę chrześcijaństwo :)

Pozdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz sty 22, 2004 9:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 06, 2003 8:26
Posty: 35
Post grzech pierw.
Witam!
Teofilu w swej wypowiedzi poruszyłeś cztery kwestie - w/g mnie.
Pierwsza dotycząca wprost grzechu pierworodnegoto reakcja pierwszych ludzi po spożyciu zakazanego owocu.
Otóż w Pismie napisno, że odczuli wstyd z powodu swej nagości. Wstyd przed sabą i wstyd przed Bogiem (ukrycie się). Ty natomiast piszesz o zwierzętach , o ich pięknych futerkach. Był to więcwstyd czy zazdrość? :oops:
Bo w/g mnie są to dwa różne pojecia. Według mnie był to tylko wstyd
i nic więcej. Zauwaz, że Bóg wyganiając ich z raju uszył im ubrania ze skór i przyodział ich. Gdyby to była zazdrośc i pojawiła się przed g.p.
to cóz stało na przeszkodzie aby się przyodziać w kwiatuszki i to dwa razy
na dzień inaczej.
Ale ubiór był im wczesniej po prostu niepotrzebny.
Jezeli Raj znajdował się ok. 160 tys. lat temu w środkowo-wschodniej Afryce to ubrania tam były niepotrzebne.
W Australii gdzie klimat był i jest chłodniejszy aborygeni do tej pory biegaja z przepaskami na biodrach.
Ale w Australii nie było muchy TSe-Tse. A w Afryce była i jest. :?
Ciekawe, że małpy, od których rzekoma pochodzi człowiek , są odporne na ukaszenia tej muchy a człowiek nie.
Człowiek po popelnieniu g.p. nie tylko poznał zło (dobro juz znał)
ale także stał się nieodporny na ukąszenia tej muchy. :o
W pewnym momencie powołujesz się na naukę Kościoła.
Ja nie zamierzam dyskutowac z dogmatami. Kosciól rozpatruje g.p.
w kategoriach duchowych, mnie natomiast interesują aspekty materalne tego czynu.
Wspominasz też o młodych ludziach zadających rózne dziwne pytania
na forach - kuszonuch przez szatana. Ja nie wiem czy jest to wynikiem kuszenia szatana czy jest to tylko dążenie do wiedzy, chęć zaspokojenia swojej ciekawosci.
Papież w jednej ze swoich homilii powiedział, ze uniemożliwianie ludziom dostępu do wiedzy jest to próba uczynienia niewolników z tych ludzi.
Należy się cieszyć, że młodzi ludzie są ciekawi i żądni wiedzy, należy
tylko podnieść jakość nauczania.
Argument o zdaniach wyrwanych z kontekstu (z układanki) był dla mnie zawsze irytujacy - dlaczego druga strona nie moze sobie czegoś
"wyrwac" z materału źródłowego aby merytorycznie przedstawić swoje stanowisko.

_________________
Sebasta


Cz sty 22, 2004 13:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 06, 2003 8:26
Posty: 35
Post grz. pierw.
Przepraszam ale musiałem swoja wypowiedz podzielić na dwie części.

Wracając jeszcze do g.p. - w Piśmie napisano, że Bóg wyganiając ludzi z Raju postawił u ich wrót Herubów i połyskujące ostrze miecza.
W objaśnieniach na dole tekstu czytamy iż - "Herubi i połyskujace ostrze miecza jest to symbol mezopotamski oznaczajacy bezwzględną niemożność dojścia o własnych siłach do stanu pierwotnego jakim był Raj"
Z tego wynika, że Raj, jakkolwiek gdzieś sie znajdował (Afryka) to jednak tutaj nie chodzi o miejsce. STAN to była mentalnosć pierwszych ludzi, ich wzajemne stosunki, relacje miedzy nimi Bogiem i przyroda,
ich swiadomość. :oops:
A z tego również wynika, że nikt nikoga nie wyganiał w sensie fizycznego przemieszczenia.
W sensie fizycznego przemieszczenia pierwszych ludzi z Raju mogły
ewentualnie wygonić muchy (Tse-Tse) :o

Chciałem wyjasnić jeszcze jedną rzecz, mianowicie - kwestie religijne
można rozpatrywać w aspektach historycznych, podań ludowych, poetyckich, mistycznych oraz przesłań głeboko ukrytych w trochę juz zniekształconym tekscie.
Niektórych tych aspektów nie mozna mieszać ze soba zastepując jedne drugimi a niektóre należy rozpatrywać interdyscyplinarnie. :x

Chciałbym jescze odpowiedzieć współczującemu.
Pod pierwszą połową Twojego stanowiska sam bym się podpisał ponieważ
istnieje wiele "dowodów" naukowych, wykopaliska archeolog., teksty sumeryjskie, które twój wywód o stworzeniu ludzi ( a także Swiata)
podpieraja ( Adam i Ewa nie byli pierwsi ani ostatni).
Natomiast co do Twojego stanowiska w sprawie g.p. to z Twoim poglądem nie zgadzam sie zupełnie o czym wczesniej cześciowo juz
pisalem a także na temacie "Czy Chrystus musiał za nas umrzec na krzyzu" ( czy jakoś tak). 8)

Jeszcze na koniec cytat nieznanego mi autora -
"Nie wszystko co popularne jest słuszne i nie wszystko co słuszne
jest popularne"

Pozdrowienia

_________________
Sebasta


Cz sty 22, 2004 14:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 08, 2004 14:13
Posty: 77
Post 
jo_tka napisał(a):
Religia made in Współczujący...

Od Boga - eksperymentatora, który bawi się ludźmi uciekłabym na koniec świata.

Nawiasem mówiąc - to tak naprawdę - wg Ciebie - ten eksperyment jakoś wymknął się spod kontroli, zaczął żyć własnym życiem i teraz Bóg sobie żyje jako początek ale tylko początek?

Taki emerytowany dowódca? Teraz już nic nie może uczynić tylko jest i patrzy? Teraz Bogiem jest człowiek?

Nie podoba mi się Twoja religia, Współczujący :)
Wolę chrześcijaństwo :)

Pozdrawiam :)


Jotka;)
Ja nie mówię o religii;) Cel był prosty - zasugerować własne myślenie;)
Ale ok....
W końcu co Ty możesz powiedzieć o mnie, nic o mnie nie wiesz, zresztą tak naprawdę nie widzisz mnie tylko swój własny obraz we mnie. Więc mówisz o sobie, o swoich wadach i zaletach, swoich troskach i radościach... nic po za tym.

_________________
Kto zobaczy we mnie coś dobrego, zobaczy siebie. Niech nie łudzi się ten, który na głupotę skazany, bo nic więcej nie zobaczy, tylko ból i winę swoją. Ten zrozumie, kto rozumem i sercem włada. Kto ma oczy zamknięte niechaj się martwi.


Pt sty 23, 2004 19:31
Zobacz profil ICQ
Post Jak to było?
Pan Bóg zawołał na mężczyznę i zapytał go: "Gdzie jesteś?" On odpowiedział: "Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się". Rzekł Bóg: "Któz ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść". [Rdz 3,9-11].
Drogi Sebasto, gdzie Ty widzisz w tej scenie jakieś elementy buntu? Ja w tej scenie popełnienia grzechu pierworodnego widzę tylko oszustwo Szatana i potworny wstyd człowieka przyłapanego na przestępstwie (złamanie zakazu). A przy okazji ów "przedmiot przejrzenia", który Ewie oferował Szatan. Dlaczegóż to człowiek się zawstydził swojej nagości? Ja to odczytuję jako pewnego rodzaju uczucie upośledzenia w odniesieniu do innych stworzeń rajskich. A w konsekwencji do podważenia prawdomówności Boga, który im powiedział iż stworzeni zostali do panowania "nad rybami morskimi, ptactwem powietrznym i nad wszelkim zwierzątkiem naziemnym" [Rdz 1,28]. Przypuszczam, że człowiek od samego początku został wyposażony w zmysł estetyczny. Nie, nie widzę w tym opisie elementu buntu. Przecież człowiek nie chciał Boga zniszczyć albo mu chociaż jakiego brzydkiego psikusa zrobić. To Lucyfer się zbuntował przeciw Bogu (nie będę Ci służył)
i jak wynika z Pisma, udało mu się otumanić niewiastę.
Pax et bonum! tis


So sty 24, 2004 19:10

Dołączył(a): Pn paź 06, 2003 8:26
Posty: 35
Post 
Wit@m!
Teofilu, chciałem Ci zwrócic uwagę, że ja nigdzie w swoich wypowiedziach
nie dałem odczuć iż uważam popełnienie grzechu p. jako wyraz buntu
pierwszych ludzi. Ani na tym temacie ani na innym. Wręcz przeciwnie,
np na temacie "Czy mógłby Pan Jezus w inny sposób nas zbawić"
próbowałem mojemu rozmówcy wytłumaczyć, że istnieje pewna
różnica między buntem a złym uczynkiem (grzechem) popełnionym z powodu ciekawości. Dla wielu być może nieistotna, dla mnie jednak
wnosząca poważne implikacje do sprawy
o czym nie będę pisał. :x
Chciałem również zwrocic uwagę na pewne nieścisłości Twojego
myślenia. Piszesz, że "Prawdopodobnie człowiek od początku wyposażony był w zmysł estetyczny"
Więc dlaczego ujawniło się to dopiero po zjedzeniu zakazanego owocu?
I to dokładnie po zjedzeniu zakazanego owocu. :lol:
Poza tym człowiek został stworzony na obraz i

podobieństwo Boga - był więc istotą doskonałą, wyposażoną we wszystko (może prawie) co mu potrzeba. Ubrania i stroje też mu
nie były potrzebne (brak zasadności posądzania o zazdrość),
ta potrzeba wystapiła dopiero po grzechu pierworodnym.
Poza tym od Boga na pożegnanie dostali ubrania ze skóry
a nie z trzciny czy z kwiatuszków co jak na tamte warunki
klimatyczne jest wysoce zastanawiające - o czym zreszta już pisałem
poprzednio. Był to tylko i wyłacznie wstyd

_________________
Sebasta


So sty 24, 2004 21:00
Zobacz profil
Post grzech pierworodny
Wybacz Sebasto! Istotnie coś się starenu sklerotykowi pomieszało. Po ponownym uważnym przeczytaniu Twoich wypowiedzi doszedłem do wniosku, że w zasadzie się nie różnimy w naszym widzeniu raju i dramatu, który tam zaistniał.
Pozostaję problem wstydu i zazdrości. I tu się zgadzamy co do tego że nasi prarodzice poczuli wstyd z powodu swojej nagości ale nie uważam, żeby odczuwali jakąś zazdrość. Przecież ich świadomość nie była jeszcze odpowiednio przygotowana do przyjęcia całej prawdy. Po spożyciu zakazanego owocu - myślę - dwie informacje, które do ich świadomości w niewłaściwym czasie dotarły musiały wywołać jakieś rozczarowanie i poderwać zaufanie do Stworcy. Dowiedzieli się mianowicie, że są nadzy - ale to nie było jeszcze czynnikiem wywołującym ich wstyd; oni dowiedzieli się także, że właśnie nagość jest jakimś czynnikiem uwłaczającym ich godności, z powodu którego trzeba się wstydzić.
Ja także przeżyłem coś podobnego w czasie mojego dzieciństwa, co spowodowało utratę zaufania do moich rodziców. I trzeba było wielu, wielu lat, abym zrozumiał ich postępowanie. Ale Oni już wtedy nie żyli.


N sty 25, 2004 12:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
teofilu - czy mogłbys bardziej rozwinąc tę myśl, jakoby swiadomość nagości wlasnej wywoływala w pierwszych ludziach "jakieś rozczarowanie i poderwać zaufanie do Stworcy" - bo nie bardzo rozumiem,w jaki sposob mialoby to przebiegac u nich - ten sposob myslenia.... wg Ciebie


N sty 25, 2004 14:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL