Witam!

Muzułmanie uważają, że Biblia została napisana przez człowieka, a 100% słowa Bożego zawiera tylko Koran. Uważają, że Biblia zawiera jakieś błędy. Nie wiem, o jakie błędy im chodzi, ale twierdzą, że tylko Koran to prawdziwe słowo Boże. Twierdzą, że mają dowody na to, że Koran pochodzi od Boga, więc wszystko co w Biblii jest sprzeczne z Koranem nie może pochodzić od Boga.
Ja wierzę, że Biblia to słowo Boże, ale nie wiem, co odpowiadać, gdy proszą, żebym im to udowodniła.
Jak z nimi rozmawiać na ten temat, jakich argumentów użyć?.... Proszę o pomoc.
Pozdrawiam.
yaga

A jak muzułmanie udowodnią, iż Koran jest Bożym Słowem? To nie kwestia naukowego dowodu, ale wiary. My tak wierzymy i oni tak wierzą. I chyba nikt nikogo w tej kwestii nie przekona...

Pod pewnym względem Koran może być uważany za "doskonalszy" od Biblii dlatego, że całkowicie został podyktowany przez Boga (tak przynajmniej wierzą muzułmanie). Natomiast Pismo Święte, choć - jak wierzymy - jest natchnione i jest Słowem Bożym, zawiera pewne - że tak to ujmę - "niedoskonałości".
Przykładem może być choćby modlitwa Pańska, której tekst jest inny w Ewangelii wdług świętego Mateusza i inny w Ewangelii według świętego Łukasza. W Starym Testamencie są nawet księgi określane jako historyczne, choć zostały włączone do kanonu. Nawet święty Paweł mógł sobie nie zdawać sprawy z tego, że jego listy będą odczytywane przez wieki jako księgi Biblii.
Koran natomiast - przynajmniej z tego co mi wiadomo - nie zawiera wewnętrznych różnic tekstowych i, jak wierzą muzułmanie, został w całości (słowo w słowo) podyktowany przez Boga (Allaha). Był jeden człowiek, który te słowa spisał - Mahomet. Biblia natomiast, można chyba powiedzieć, że jest wynikiem współpracy niejednego człowieka z łaską Bożą, zawsze jednak otwartego na działanie, tchnienie Ducha Świętego.
Przepychanka na argumenty nie jest chyba właściwa dialogowi. Można powiedzieć, że Biblia zawiera opis dziejów zbawienia człowieka, Dobrą Nowinę i jest słowem Bożym nie dlatego, że zostało ono podyktowane tak jak Koran, ale dlatego, że księgi Pisma Świętego są natchnione, jakby naznaczone szczególną pieczęcią Boga.

Dzięki za odpowiedź.
W dialogu z muzułmanami próbuję szukać raczej tego, co by nas łączyło a nie dzieliło, ale czasem mam wrażenie, że traktują mnie "z góry", ponieważ uważają, że wierzą w jedyną słuszną i prawdziwą religię. Nieraz bywają jacyś agresywni...
Twierdzą też, że Jezus jest wyłącznie Prorokiem, jak Mojżesz czy Muhhamed. Udowadniają, że określenie "Syn Boży" odnosi się do Proroków i nie tylko. (Ps 2,7) ; (Mt 5,45) ; (Hbr 7,1-3).
Jak do tego się ustosunkować?
Myślę, że moja wiara w Jezusa jest na tyle mocna, że nie "zrezygnuję" z Niego, ale pewne wątpliwości pojawiły się.....

Pozdrawiam.

To, co można Ci w tym miejscu zaproponować - to modlitwa. Modlitwa o to, aby Bóg sam udzielił Ci potrzebnego światła do prowadzenia tego typu rozmów; aby to On mówił przez Ciebie objawiając Prawdę, którą jest. Trudno tak na odległość coś więcej Ci doradzić, bo mogą pojawić się kolejne pytania, bardziej szczegółowe, i następne...
Należy pamiętać, że wiara katolicka opiera się nie tylko na samym Piśmie Świętym, ale również Tradycji oraz Urzędzie Nauczycielskim Kościoła.
Napisałaś: "próbuję szukać raczej tego, co by nas łączyło a nie dzieliło" - to bardzo dobra postawa. Nie wiem za bardzo jak to jest w dialogu z muzułmanami, ale na przykład ze Świadkami Jehowy bardzo trudno dojść do wspólnego przekonania, że wierzymy w tego samego wszechmogącego Boga. Tyle, że w inny sposób. I właśnie to przekonanie znacznie powinno zmniejszyć obustronną czy jednostronną "napastliwość".
Na koniec jeszcze ten problem, o który zapytałaś. Nawet, jeśli określenie "Syn Boży" odnosi się do proroków, to nie znaczy, że nie odnosi się do Chrystusa (czyli Mesjasza). Jezus jest Mesjaszem, a Jego zmartwychwstanie i wniebowstąpienie jest tego świadectwem, o czym przekonuje wierzących Duch Święty, który nieustannie prowadzi Kościół drogą zbawienia...

Ja osobiście uważam ze nie ma nic złego w tym zeby byc i chrzescijaninem i muzumaninem, te wiary w praktyce prawie sie od siebie nie róznia. Nie stawiaj sprawy tak ze jezeli jedno musi byc dobre to drugie musi byc zle. BÓG jest jeden. Gdyby ktos połozł na stole 3 zlote monety i dal ci wolny wybór wzielabys wszystkie trzy, a nie tylko jedna. Tak samo jest z bogiem. Jezeli nawet jakas wiara jest mniej doskonała to nic nie szkodzi ze jedna z monet bylaby mniejsza, zawsze by cie dodatkowo ubogaciła.

NIECH BEDZIE POZDROWIONY JEDYNY BÓG

Kogo masz na myśli pisząc: ???????

Witam

imadlo






Ogromny blad w mysleniu!!!!!!
Imadlo cos mi sie wydaje, ze nie masz zielonego pojecia tak o Islamie jak i o Chrzescijanstwie!
Swiadczy o tym powyzsze zacytowane tutaj zdanie.
Nie mozna byc rownoczesnie i jednym i drugim.....to sie kompletnie wyklucza. Glowna i podstawowa zasada Chrzescijanstwa jest to , ze Jezus Chrystus jest Synem Boga...Jest Bogiem w Trojcy Sw.
Temu faktowi zaprzecza calkowicie Islam.....uwazajac Jezusa za jednego z prorokow......co wiecej! Dla Muzulmanow Jezus nie jest najwiekszym prorokiem.....dla nich jest nim Mohamet.

Dla chrzescijanina Objawienia Boze koncza sie na Ewangeliach....dla muzulmanina koncza sie one dopiero kilkaset lat pozniej na Mahomecie i jego Koranie.

Nie mozna rownoczesnie wierzyc w Chrystusa jako Boga i zaprzeczac temu uwazajac Mahometa za wiekszego Proroka!!!! Toz to calkowicie absurdalne podejscie do sprawy.

Nie jest moim zamiarem dyskredytowac tutaj w jakikolwiek sposob Islam........ale to co ty piszesz to czysta paranoja.
To samo powie ci kazdy chrzesijanin jak tez i kazdy muzulmanin.

Tak samo jest z laczeniem wiary chrzescijanskiej w Hinduizmem......tutaj takze wystepuje totalne pomieszanie pojec i obawiam sie rowniez, ze takze kompletny brak wiedzy w tych tematach.
Nie znam sie zbyt dobrze na wierzeniach wschodnich.......ale wiem co nieco na temat chrzescijanstwa, oraz Islamu.

Cos mi sie wydaje kolego, ze ty jedynie "przeslizgnales sie" po samej powierzchnii zagadnienia. Dlatego stanowczo twierdze iz Twoje teorie wypisywane tutaj sa calkowicie bledne!.

Nie mozna sluzyc dwom panom na raz!!!!


pozdrowka

JEST JEDEN BÓG, wiec nawet jesli chcialbym służyc dwom panom na raz nie moglbym tego uczynic, a jesli przeczytales to zdanie dokladnie, to stwierdzenie "w praktyce" ma bardzi maly zwiazek z doktrynami i podzialem prorokow wg ich wzrostu.
Praktyka Islamu, co powie ci kazdy muzułmanin to POST JALMUZNA MODLITWA PIELGRZYMKA i jezeli chrzescijanie to neguja- to naprawde BARDZO ciekawe.

Pozdrawiam.

No coz imadlo.....dalej obstajesz przy swoim....uparty jestes.
Zrozum wreszcie kim jest Jezus w chrzescijanstwie, a kim w Islamie!!

Te dwie sprawy sa nie do pogodzenia!!!

Crzescijanstwo - Jezus - Syn Boga, Wspolistotny Ojcu.......reszte znajdziesz w Credo.

Islam - Jezus - jeden z Wyslannikow Boga

Nie mozna byc rownoczesnie muzulmaninem i chrzescijaninem!!


Kolejna sprawa to kazdy muzulmanin powie mi o PIECU a nie czterech jak ty wymieniles "praktyk", zwanych "piecioma filarami islamu":

1. Szahada - Wyznanie wiary
2. Salat - Modlitwa
3. Zakad - Jalmuzna
4. Saum - Post
5 - Hadżdż - Pielgrzymka DO MEKKI!

Poza tym....zaden muzulmanin nigdy nie uzna Jezusa za Boga....gdyz bylaby to z jego strony najwieksza zbrodnia "kufr" czyli odstepstwo od wiary.


pozdrowka


P.S.
Twoje teorie pachna mi kolego New Age
...a tak w ogole to co oznacza wyraz "muzumanin"...........zacznij chociaz pisac wyraznie....bo notorycznie polykasz w tym wyrazie litere "ł"

Znow czepiasz sie doktryn, a nie czynow jakie te obie wiary wymagaja od ich wyznawcy. I muzumanin i chrzescijanin maja kochac wszystkich ludzi, pomagac im, maja tez wierzyc w BOGA. Wiem tez ze doktrynisci, a taka osoba mi pachniesz, nie sa w stanie tego pojac tak odrazu, ale mam nadzieje, ze kiedys do ciebie to dojdzie.
Ostatnimi czasy byla taka sprawa w Iraku- katolicka pomoc humanitarna probowala razem z chlebem przynosic nawrocenie dla muzuman. Papiez (glowa Kosciola) potepil to mowiac ze dobrzy muzumanie tak samo jak dobrzy katolicy pojda do nieba. Do nieba czyli do Boga. A skoro jest tylko jeden BOG, to dlaczego mahometanie wyznajac zekomo innego tez do niego trafia?

A slowo muzumanin pisze sie tak jak ja- brzydko poprawiac kogos kto mowi dobrze zeby mowil zle.

OJ TOTALNIE SIE SKOMPROMITOWALEM

nie wiem czemu myslalem ze poprawiasz mnuie ze ma byc mluzumanin
bo tego muzuŁmanin nigdy nie wyslyszalem

Kolejny raz wprowadzasz zamieszanie!!!!

Gdzie ja napisalem, ze muzulmanie nie beda zbawieni???.....gdzies ty to wyczytal w moich postach???

Napisalem ci tylko wyraznie, ze nie mozna byc rownoczesnie jednym i drugim!!!!
Jezeli chodzi o doktryny religijne.....to jest to bardzo istotna sprawa. To cos co odroznia poszczegolne religie od siebie.

Wiara chrzescijanska i Islam wykazuja pewne bardzo istotne roznice pomiedzy soba, wynikajace wlasnie z dotryn i sposobu pojmowania Boga.







Moze bys mi podal jakies namiary gdzie to wyczytales?? Nie moge sie do tego odniesc, gdyz pierwszy raz slysze o takim fakcie.







muzułmanin - z perskiego musulman z arabskiego muslim!!!!!!

Skad ty wytrzasnales okreslenie muzumanin???....skoro i w perskim i arabskim jezyku wystepuje litera "l". Tworzysz nowy jezyk?
Chyba ze pomyliles wyraz muzulmanin z wyrazem muezzin??

Skoro nawet na polskojezycznych stronach islamskich pisze sie :MUZUŁMANIE....to naprawde nie rozumiem twojej dziwacznej pisowni.


pozdrowka

nigdy nie bylem dobry z ortografii : )