Re: Stosunek chrześcijanina do Starego Testamentu
Tam w wersecie 22 masz takie słówko goj
https://bibleapps.com/hebrew/1471.htm Ono najczęściej odnosi się do określenia obcych Izraelowi narodów. Obcych, czyli niewyznających Boga Jedynego, mówiąc wprost - narodów pogańskich. I co w tym tłumaczeniu wynika z kontekstu, w nowszych tłumaczeniach brzmi już tak: „zniszczę moc królestw pogańskich” (Edycja św. Pawła).
Bóg jest jedynym Panem życia i śmierci, ma moc i prawo je dać i moc i prawo je zabrać. Życie na ziemi jest nam dane, abyśmy mogli zasłużyć (na ile Pan Bóg zezwoli nam w dobrym współdziałać) na życie wieczne. Życie na ziemi nie może się równać życiu wiecznemu, nie jest jakąś wartością nadrzędną. Pan Bóg, w którym nie ma żadnej ciemności, nie może więc ze swojej natury pragnąć czyjegokolwiek zła, zabiera człowieka w najdogodniejszym dla niego momencie.
Widocznie moc i potęga pogan tylko wzmagała ich grzech, czyli działała na niekorzyść ich dusz.
Warto też zawsze spojrzeć na całość, Bóg zwraca się tu przecież do pognębionego narodu wybranego, który wrócił z pogańskiej niewoli. Umacnia go i podnosi na duchu, On jest obrońcą swojego ludu.