Tłumaczenie 1P 1;8-9: który przekład prawdziwy?
Autor |
Wiadomość |
MaBi
Dołączył(a): Śr paź 12, 2005 13:48 Posty: 249
|
Re: Tłumaczenie 1P 1;8-9: który przekład prawdziwy?
Mechatron napisał
"Interesujące, że w kilku tlumaczeniach nierzymskokatolickich (polsko-, anglo i niemieckojęzycznych) jest również imiesłow wskazujący na czas teraźniejszy "osiągając", zamiast czasu przyszlego "gdy osiągniecie", występującego w BT".
A od kiedy to imiesłowy mają absolutne odniesienie do czasu? Od kiedy "osiągając" ma samo w sobie sens teraźniejszy? Odniesienie do czasu rzeczywistego czynności lub stanu opisanego imiesłowem wynika z czasu gramatycznego głównego czasownika, będącego w formie osobowej. [Przykład z j. polskiego: Idąc do domu zgubiłem klucze. Imiesłów "idąc" nie ma tu przecież sensu teraźniejszości]. W grece zasadniczo imiesłów czasu teraźniejszego ma sens czynności równoczesnej z tą opisaną czasownikiem głównym, i może to być w przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości.
Nie chcę tu bronić ani krytykować żadnego tłuamczenia, ale jeśli ktoś rzetelnie podchodzi do pracy translatorskiej, to czasem tydzień może spędzić nad jednym słowem. I prawda jest taka, że aby przekład był naprawdę dobry i jak nawierniejszy oryginałowi, tłumacz jednocześnie musialby pisać komentarz do tekstu.
Owszem, uczmy się greki [jeśli ktoś chce], ale miejmy też trochę pokory. Czasem się moze komuś wydawać, że wystarczy słownik, Bible works, czy wydanie interlinearne i już można mówić bardzo autorytatywnie: "BT, brytyjka, czy inne tłumaczenie ma ...., a ja uważam, że to jest źle i ma być...".
|
Wt paź 18, 2005 20:05 |
|
|
|
|
zielona
Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25 Posty: 581
|
Myślę, że to "osiągając" wcale nie przesądza sprawy i nie rozstrzyga na temat zbawienia przez wiarę. Mogę się przecież dziś radować osiągając zbawienie, jeszcze go nie osiągnąwszy (jeśli już zostajemy przy imiesłowach ).
Poza tym sadzę (jeśli źle-wyprowadźcie mnie z błędu), ze wielu myli sie twierdząc, iż Kościół katolicki nie uznaje zbawienia przez wiarę, a jedynie zbawienie przez uczynki. Owszem, można tak wywnioskować z pojedynczych zdań bądź to z KKK, bądź z innych dokumentów, ale IMO całość nauczania Kościoła wskazuje raczej na to, ze to Bóg zbawia, a nie nasze uczynki, zwraca uwagę na konieczność zaufania Mu i na Jego Miłosierdzie.
|
Śr paź 19, 2005 23:55 |
|
|
Bezimienny
Dołączył(a): N maja 18, 2003 17:03 Posty: 679
|
A swoją drogą... Gdyby wszystko tłumaczyć dosłownie, to tekst byłby nie do rozumienia w języku na który go przetłumaczono. Mnie się wydaje, że to nie jest kwestia tego, ze ktoś coś chce fałszować, ale że chce oddać dobrze tekst w języku polskim...
A co do fałszowania Biblii przez katolików... Mamy sporo różnych wydań. Nie tylko Biblię Tysiąclecia (zresztą swego czasu mocno krytykowaną, także przez uczunych katolickich). Warto zajrzeć do Biblii Poznańskiej, Lubelskiej, przekładów zawartych w naukowym komentarzu Pallotinum (taki naukowy komentarz).. Do tego nowego paulistów... No i do ekumenicznego, niestety ciągle zapominanego... Nikt tu niczego celowo nie przeinacza...
A tym, którzy chcą po raz kolejny z problemu literackiego lub z niedoskonałości tłumaczenia zrobić kwestię świadomego fałszowania Pisma dla swoich tez przypominam, że w Mt 25, 31-43 wyraźnie napisano, że nie tylko sama wiara jest istotna... Nie ma potrzeby celowego fałszowania czegokolwiek, skoro są teksty tak wyraźne...
Przytoczę jeden. Mt 7, 21-23
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.. Wielu powie Mi w owym dniu: Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia? Wtedy oświadczę im: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!
Czy trzeba uciekać się do faszerstw?
A przy okazji przypomnę, że katolicy i luteranie podpisali wspólną deklarację o usprawiedliwieniu. Parę lat temu. Czy protestanccy krytycy katolickiej nauki o usprawiedliwieniu w ogóle to zauważyli?
|
Pn lis 21, 2005 12:23 |
|
|
|
|
sanctificetur
Dołączył(a): Wt kwi 11, 2006 5:55 Posty: 35
|
O czym tu mowa? Może o tym: http://pl.wikipedia.org/wiki/Polskie_przek%C5%82ady_Biblii
Protestanckie przekłady poza BG są o wiele gorsze od katolickich.
_________________
|
Pt mar 20, 2009 12:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Biblia Jerozolimska również używa czasu przyszłego.
|
Pt mar 20, 2009 19:02 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
imiesłów nie implikuje zbawienia "już teraz" - tam jest związek przyczynowy i tyle
|
So mar 21, 2009 3:59 |
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
kacperek napisał(a): Biblia Jerozolimska również używa czasu przyszłego.
Biblia Jerozolimska to przekład Biblii Tysiąclecia (V wydanie) + przypisy, odnośniki biblijne oraz podtytuły.
_________________ Piotr Milewski
|
So mar 21, 2009 15:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|