Na czym bazujesz swoje przypuszczenia?

Wnikliwy bracie Iduodu!

Na niczym. Przedstawiłem hipotezę, która jak sądzę jest wielce prawdopodobna...

Jeśli zamierzasz mnie teraz zapytać : 'Na jakiej podstawie jest ona wielce prawdopodobna?' to z góry Ci odpowiem, że dlatego, iz poglądy judeo-chrześcijańskie wykluczają praktyki oklutystyczne.

PZDR

A gdzie widzisz ten okultyzm?

Pisałem o tym dokładnie we wcześniejszych postach. . .

Inaczej. Gdzie w czynnościach zrobienia błota i nałożenia go niewidomemu na powieki widzisz okultyzm?

Okultyzm jako wiara, że jakieś rytuały (np. smarowanie błotem, palenie ryby) mogą nam pomóc. Innym przykładem może być palenie kadzidła dla cesarza rzymskiego - za odmowę wykonania tego okultystycznego gestu, wielu chrześcijan karano śmiercią w początkach n. e. Biblia jasno stwierdza, że pomaga tylko wiara - to ona przenosi góry, a nie jakiekolwiek praktyki.

No popatrz! najwyraźniej Biblia jest wypełniona okultyzmem!
Bóg kazał Mojżeszowi zrobić miedzianego węża, by uzdrowić Izraelitów.
Elizeusz kazał obmyć się w Jordanie Naamanowi, by ten został uleczony z trądu.
Same czary, sam okultyzm...

Masz rację

Żeby zrozumieć ten fragmęt potrzebna jest wiedza o tym co to grzech!
grzech jest to swiadome i dobrowolne zlamanie przykazania przeciw Bogu.
To co jest grzechem tu i teraz niekoniecznie musi być grzechem u Boga (np. nam nie wolno zabijać ale przecież Bóg ma prawo odebrać życie a grzechu nie popełnia) dlaczego tak jest? ponieważ takie narzędzia jak śmierć kłamstwa itp. są nazwami ludzkimi określeniami zła ponieważ narzędzia te w ręku człowieka nic dobrego napewno nie przyniosą, dlatego czyniąc to grzeszymy. zabijając kogoś mozemy przyczynic się do jego potępienia natomiast Bóg odbiera życie w odpowiednim jemu momęcie. Bóg jest Istoą dobrą i wszelkie jego działania nie przynoszą w efekcie szkody a owocują, dla Boga niema czegoś jak grzech Bóg może robić co chce i jak chce a chce dobrze i robi to idealnie! Rafał popełnił by grzech gdyby odmówił Bogu bo było by to zmamanie jego przykazu(działał z rozkazu Boga). I zauważcie ze w tym kłamstwie ani przez momęt nie było cienia zła i zaowocowało obficie! A na koniec i tak wszystko się wyjaśniło. Kłamstwo gdyby w rękach ludzi owocowało dobrem napewno nie było by grzechem! I często nim nie jest!(np gdy chwalimy swoje dziecko jak pięknie narysowało obrazek podczas gdy to naprawde kupa bazgroł.. czy to jest kłamstwo? teoretycznie tak w praktyce jest dobrym uczynkiem który podbudowuje , mobilizuje i zacheca do dalszego starania sie i działania). Trzeba zrozuumieć co to jest kłamstwo. JEST TO LUDZKIE NEGATYWNE OKREŚLENIE CZYNÓW KTÓRE W EFEKCIE OWOCUJE GRZECHEM! A ta sYTUACJA NIE BYŁA W ZASADZIE KŁAMSTWEM A NIEDOMÓWIENIEM ! TAK JAK NASZE ŻYCIE JEST NIEDOMÓWIENIEM BO BÓG OBIECAŁ ŻYCIE WIECZNE I SZCZĘŚLIWE, ALE JAK I CO NIE POWIEDZIAŁ! JEDNAK NIEDOMÓWIENIA BOSKIE MAJĄ TĄ CECHĘ ŻE SĄ DOBRE I ZAWSZE PO JAKIMŚ CZASIE WYJASNIAJĄ SIĘ!
to tyle!

aa i jescze jedno
Gdyby Niezgadzając się z wolą Bożą I robiąc coś po swojemu mogli byśmy uczynić coś lepiej od Boga lub wogle coś dobrego to niebył by to grzech... jednak jest to iemożliwe bo jak można uczynić coś lepiej niż Bóg?dlatego odsępstwo owocuje grzechem bo jest niedoskonałe...ciezko to pojąc ale to podstawa do zrozumienia fragmętu od którego jest założony temat

A tak w ogóle (wracając do Radała) to, czy czytając Księgę Tobiasza można brać imię Archaniłoła Rafała jako pewnik, czy tylko literacki zabieg? Specjalnie wrzucam kamyczek do ogródka. Z tego co wiem Księga Tobiasza jest jedną z ksiąg dydaktycznych w Piśmie Św. i jej konstrukcja ma przede wszystkim temu służyć. Stąd też tocząca się fabuła księgi ma w sobie też trochę literackiej fikcji.
Pozdrawiam