Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 20:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Po co Bóg stworzył kobiety i co mówi Chrystus? 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
Nie mów więc, że coś z Prawa i Proroków prestało obowiązywać, bo przeczysz najwyższemu autorytetowi, Jezusowi Chrystusowi. Czyżbyś był mądrzejszy od Chrystusa?


Wiele sie zmieniło...chociażby sprawa obrzezania, rozwodów, nieczystych potraw, nieczystych ludzi......wiele zniósł sam Jezus, wiele zniesli Apostolowie, a częśc po latach zniósł Kościół Apostolski

Sens samego Prawa pozostał niezmieniony...zniesione jedynie zostały ludzkie nadbudowy do tego Prawa. Cos co jest zbędne do tego by byc wiernym Bogu.
Bo po co chrześcijaninowi obrzezanie? Po co mu unikanie wieprzowiny? Czy cos takiego zbliża do Boga? Toż to tylko zewnetrzne objawy i nie z tego bedziemy sądzeni, ale z tego co we wnetrzu.


Pn paź 10, 2005 15:14
Post 
Teoflu ...
A nie wydaje Ci się, ze próujesz na własną rękę podważać autorytet Kościoła - i calego Magisterium - które chyba trochę lepiej od Ciebie zna się na sprawach wiary :co: ??


Pn paź 10, 2005 23:35
Post 
ddv163 napisał(a):
Teoflu ...
A nie wydaje Ci się, ze próujesz na własną rękę podważać autorytet Kościoła - i calego Magisterium - które chyba trochę lepiej od Ciebie zna się na sprawach wiary :co: ??

A kto jest dla Ciebie najwyższym Autorytetem w Kościele? Bo dla mnie był, jest i będzie Jezus Chrystus, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. Zrodzony a nie stworzony, współistotny Ojcu.. W każdą niedzielę recytujesz te słowa w czasie mszy św. Myślisz o tym , co recytujęsz? Starasz się zrozumieć znaczenie tych słow. Dlatego ja na Pierwszym miejscu stawiam Chrystusa a dopiero potem wynurzenia teologów. I Odpowiem jeszcze Belisariuszowi: W Kościele Katolickim trzeba rozróżniać dwa rodzaje zasad: 1. Zasady niezmienne dotyczące Boga i przez Niego ustanowione, oraz: 2. Zasady zmienne, obowiązujące w określonych warunkach społecznych, klimatycznych, lokalnych tradycji itd. I warto te rzeczy uwzględniać w swoich rozważaniach.


Wt paź 11, 2005 8:15

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
karlus napisał(a):
W Kościele Katolickim trzeba rozróżniać dwa rodzaje zasad: 1. Zasady niezmienne dotyczące Boga i przez Niego ustanowione, oraz: 2. Zasady zmienne, obowiązujące w określonych warunkach społecznych, klimatycznych, lokalnych tradycji itd. I warto te rzeczy uwzględniać w swoich rozważaniach.


A jakie obiektywne kryterium proponujesz dla rozróżnienia tych dwóch rodzajów zasad? Dlaczego zasada "pomocniczej roli kobiety" miałaby być niezmienna, skoro właśnie wydaje się być mocno osadzona w określonych warunkach społecznych?


Wt paź 11, 2005 11:48
Zobacz profil
Post 
... ponieważ Bóg; ani Bóg Ojciec ani Syn Boży, w swoim nauczaniu nie zmienili opisu stworzenia świata. Dlaczegoż to żaden z dotychczasowych soborów nie unieważnił informacji o postanowieniu Stwórcy "Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynie mu zatem odpowiednią dla niego pomoc (!!!!)" Rdz 2,18
A ponadto dlaczego wy wszyscy uważacie, że godność kobiety realizuje się wtedy, kiedy kobieta robi wszystko, co dotąd było domeną mężczyzny, a wiec: kopci papierosy, upija się, używa tzw. "mocnych" słów itd. No i przede wszystkim robi z siebie plotkującą męczennicę-bohaterkę.
Rolą kobiety od wiek wieków jest być "kapłanką ogniska domowego", zaś wszelkie feministyczne ciągoty pochodzą z podszeptu szatana. On wie że najłatwiej skusić kobietę. Przecież już w Ogrodie Eden zwrócił się nie do Adama lecz do Ewy. A jaka to była pokusa? "Będziecie tak jak Bóg ..." por. Rdz 3,1-7.


Wt paź 11, 2005 14:18
Post 
Cytuj:
Dlaczegoż to żaden z dotychczasowych soborów nie unieważnił informacji o postanowieniu Stwórcy "Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynie mu zatem odpowiednią dla niego pomoc


...karlusie, mylisz sie

Bo ten przepis według Twojego toku rozumowania został złamany juz dawno temu. Nie stosowal sie do niego sam Jezus, a przed nim Jan Chrzciel...pozniej Paweł i wielu wielu innych.
W takim razie zyli oni...tak jak i obecne duchowienstwo zyje....w sprzeczności z Biblią?

Pomysl zanim cos napiszesz... i nie pisz takich głupot


Wt paź 11, 2005 14:28

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
karlus napisał(a):
... ponieważ Bóg; ani Bóg Ojciec ani Syn Boży, w swoim nauczaniu nie zmienili opisu stworzenia świata. Dlaczegoż to żaden z dotychczasowych soborów nie unieważnił informacji o postanowieniu Stwórcy "Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynie mu zatem odpowiednią dla niego pomoc (!!!!)" Rdz 2,18


Stwórca nie podał jednak jednoznacznie, na czym ma polegać ta pomoc. Ponieważ interpretacja tego określenia może być różna (pomiając ewentualne nieścisłości wynikące z tłumaczenia i ewentualne zmiany znaczenia tego słowa na przestrzeni wieków), Kościół w swym nauczaniu wykłada swoją interpretację. Dla mnie jest ona logiczna, zgodna zarówno z duchem Ewangelii Chrystusowej jak i przytoczonym przez Ciebie zapisem z Księgi Rodzaju.

karlus napisał(a):
A ponadto dlaczego wy wszyscy uważacie, że godność kobiety realizuje się wtedy, kiedy kobieta robi wszystko, co dotąd było domeną mężczyzny, a wiec: kopci papierosy, upija się, używa tzw. "mocnych" słów itd. No i przede wszystkim robi z siebie plotkującą męczennicę-bohaterkę.


Nie wiem, jak wszyscy, ale ja nie uważam, aby w ten sposób realizowała się godność jakiegokolwiek człowieka.


Wt paź 11, 2005 14:37
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29
Posty: 448
Post 
Hm...jestem kobietą, ale chyba...poprę Karlusa. Rzeczywiście, w dzisiejszych czasach z niepokojem obserwuję ,jaki wplyw mają ruchy feministyczne na życie kobiet- dodam: zly wplyw. Meżczyzna zatraca swoją , daną mu od Boga(!) pozycję, kobieta prze do wladzy...i jest nieszczęśliwa. Mąż zamiast glową rodziny staje się pantoflarzem migającym się od odopowiedzialności, a kobieta- zrzędą.
Każdy ma zadania powierzone od Boga. Mężczyzna jest stworzony po to , aby przewodzić, być glową rodziny, darzyć żonę milością. Kobieta- ma mężowi pomagać, być mu posluszną, dbać o dom. Pwel sporo o tym pisal...
Bóg obdarzyl mężczyznę takimi cechami, które pomagają mu zarządzać innymi ludźmi, kobieta w tej roli się na ogól nie sprawdza( są wyjątki, ale wiadomo- wyjątek potwierdza regulę :) )
Gdyby każdy , wg wzorca biblijnego wszedl we wlasciwą mu rolę, wiele rodzin mogloby "ozdrowieć".
Drażni mnie też ten "unformizm". Kiedyś tylem do mnie szli mężczyzna z kobietą, ale tego domyślilam się tylko ...po glosie. Obydwoje w spodniach, krótko ściętych wlosach i papierosami w ustach. Nie mówię, żeby wszystkie kobiety wciskać w spódnice, ale jakoś dużo tracą te z nich, które się tak "przechlopaczają". Przynanajmniej moim zdaniem.
Jezus szanowal kobiety i poświęcal im swoją uwagę. Nie zmienia to jednak Bożych postanowień co do miejsca, jakie mamy zajmować w spoleczności. :-D


So paź 22, 2005 14:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Berea napisał(a):
Meżczyzna zatraca swoją , daną mu od Boga(!) pozycję, kobieta prze do wladzy...i jest nieszczęśliwa.

To brzmi tak jakbyś uważała, że Bóg dał mężczyźnie władzę nad kobietą.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


So paź 22, 2005 15:38
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29
Posty: 448
Post 
Incognito- pojęcie wladzy raczej źle się kojarzy. Nie napisalam, że mężczyzna ma wladzę nad kobietą, ale że kobieta prze do wladzy- wladzy w ogóle źle pojętej. Jeśli ktoś ma na myśli uciskanie kogoś, niesprawiedliwe postępowanie, nadużywanie sowjej pozycji- to oczywiście, że nie mam tego na myśli!( nie jestem masochistką :) ).
Ale faktem jest, że wg wzorca biblijnego mężczyzna ma być tym, który przewodzi, to on ma nauczać Bożych prawd i być duchowym przewodnikiem, to on ma być glową rodziny, to na nim spoczywa odpowiedzialność za podejmowanie ważnych decyzji. Ale ma to się odbywać we wzajemnym poszanowaniu, milości, zrozumieniu. Nikt nie powiedzial, że mężczyzna ma się zachowywać jak macho :biggrin:
Kobieta może ( i powinna ) mu w tym pomagać. Mężczyzna może korzystać z jej mądrych rad. Potrzebuje tez czuć się poważany. Kobieta przede wszystkim chce się czuć kochana i ochraniana.
Zresztą- wszystko pięknie jest napisane w biblijnej przypowieści o dzielne kobiecie-kobieta nie jest tam glupiutką i bezradną istotką, tylko mądrym i zaradnym czlowiekiem, a jej mąż- szczęśliwym czlowiekiem.
:-D


N paź 23, 2005 9:11
Zobacz profil
Post 
"Incognito" napisał:
Cytuj:
To brzmi tak jakbyś uważała, że Bóg dał mężczyźnie władzę nad kobietą.
No i ciyngym widać, iże tyn "incognito" to Biblije niy czyto. Bo tam stji jak byk:
Cytuj:
"Obarczę Cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą" Rdz 3,16

A to cheba niy jest take jasne jak ciymne piwo ino tak jasne jak słońce, iże kogo do panowanio przeznaczyli, to tymu władza dali.
Ps. Szanowne Panie Moderatorki: Skajo i Jo-tko, póki po tekstach forum będzie się szwendać angielszczyzna, która jest dla mnie wstrętna, dotąd ja będę pisał po śląsku. Bo mowa śląska to mowa polska, zaś angielszczyzna z naszą polską mową nic wspólnego nie ma.

Regulamin, zasady ogólne, punkt trzeci.
viewtopic.php?p=66505


N paź 23, 2005 14:40

Dołączył(a): Śr paź 12, 2005 13:48
Posty: 249
Post 
Karlus, a zauważyłeś, że ten tekst mówi o stanie człowieka po grzechu, czyli o skutkach złego postępowania człowieka, a nie o jego powołaniu, nie o tym - jak to pięknie Chrystus nazwał - jak było od początku?


N paź 23, 2005 18:16
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29
Posty: 448
Post 
I tu się pojawil problem- jak rozumieć pojęcie wladzy? Bo jeśli zostaniemy tylko przy "będzie panowal nad tobą", to interpretować można sobie różnie. A przecież nie o to chodzi, żeby mężczyzna mógl traktować kobietę jak gorszy rodzaj ludzkości, a szczególowe wytyczne , jak postępować z kobietami dal sam Pan Jezus nakazując okazywanie sobie wzajemnej milości ( nota bene kobiety szanowal, rozmawial z nimi i poświęcal im swoją uwagę- jak na tamte czasy, podejście rewolucyjne! :-D ).
"Zresztą w Panu kobieta jest równie ważna dla mężczyzny, jak mężczyzna dla kobiety"!
"Zony bądźcie ulegle mężom swoim jak Panu" ale też"Mężowie milujcie żony swoje, jak i Chrystus umilowal Kościól i wydal zań samego siebie"! :-D
Myślę, że gdyby zachowano równowagę między wskazywaniem "wladzy" mężczyzny nad kobietą ,a jego powinnością okazywania jej milości, to i protestów pań byloby mniej! A tak- trudno się im dziwić, zważywszy na to, że "brzydsza" część ludzkości czasem tej powinności nie spelnia, a wręcz przeciwnie... :?


Wt paź 25, 2005 20:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL