Pytanie czysto teoretyczne
Autor |
Wiadomość |
Gimlas
Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17 Posty: 476
|
Pytanie czysto teoretyczne
Ostatnio zstanawiam sie nad jedna sprawą.Wiemy ze Jezus Chrystus na gorze Oliwnej wstąpił z dusza i ciałem przemienionym do nieba.No wlasnie.
Jak jest juz w niebie to czy nie rozni sie swoją forma cielesna od Boga Ojca.
Wiadomo ze Jezus jako Bog przyjąl postac fizyczna człowieka.My nie potrafimy sobie wyobrazic ciała Boga Ojca.Wiadomo ze jest to osoba duchowa,absolut.Czy po wniebowstapieniu Jezusa rozni sie on swoim ciałem od Boga Ojca?
|
Śr paź 26, 2005 17:21 |
|
|
|
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Jestem niemal pewien że nauka Kościoła mówi inaczej (i jestem gotów ją przyjać, jeśli ją usłyszę), ale póki co uważam, że ciało Chrystusa w Niebie po prostu zniknęło lub zmieniło się w ducha, żeby nie ograniczać Boga - bo i po co Jezusowi ciało w Niebie? Ciało nie mogło zostać na ziemi, bo Chrystus zwyciężył śmierć, ale w wcielenie w Niebie jest po prostu zbędne i nie sądzę aby miało jakikolwiek sens.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Śr paź 26, 2005 19:40 |
|
|
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Gimlas:
Cytuj: Czy po wniebowstapieniu Jezusa rozni sie on swoim ciałem od Boga Ojca?
Bóg Ojciec nie ma ciała, więc nie może być mowy o różnicy co do ciała między Jezusem Chrystusem a Bogiem Ojcem. Jezus Chrystus wstąpił do nieba jako Bóg-Człowiek, a więc także z ciałem, tylko z ciałem przemienionym po zmartwychwstaniu.
|
Śr paź 26, 2005 19:46 |
|
|
|
|
Gimlas
Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17 Posty: 476
|
No wlasnie moze byc mowa o roznicy
Jezus moze miec cialo przemienione w niebie a Bog ojciec nie ma ciała.
Ja nie wiem po co Jezusowi ciało w niebie, no ale jak wstapil z cialem do nieba to chyba je zachował...
|
Śr paź 26, 2005 21:39 |
|
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Niekoniecznie. Uważam że Jezus nie po to wstąpił z ciałem do Nieba, aby mieć je tam, ale po to, aby ono nie zostało tu, na ziemi.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Cz paź 27, 2005 6:35 |
|
|
|
|
zielona
Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25 Posty: 581
|
Uważam, że Leszek Jan ma rację. A po co Jezusowi ciało w niebie? Po to samo, co i nam: wierzymy przecież w ciała zmartwychwstanie. Oznacza to (chyba), że w wiecznści nie będziemy duchami ale ludźmi z krwi i kości, tyle że w ciele uwielbionym.
|
Cz paź 27, 2005 20:01 |
|
|
1KOR13
Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52 Posty: 586
|
Jezus jako Bóg, który w pełni stał się człowiekiem, musi mieć swoje ciało w niebie. Bo nasze zmartwychwstanie i pochwycenie ma być przecież podobne do Jego.
|
So paź 29, 2005 20:04 |
|
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
zielona napisał(a): Uważam, że Leszek Jan ma rację. A po co Jezusowi ciało w niebie? Po to samo, co i nam: wierzymy przecież w ciała zmartwychwstanie. Ale my w przeciwieństwie do Boga tak zostaliśmy stworzeni - jako ciało i dusza. Bóg był duchem i stał się człowiekiem aby dać nam zbawienie. Nie widzę jednak żadnych przeszkód aby powrócił do pierwotnego stanu. 1KOR13 napisał(a): Jezus jako Bóg, który w pełni stał się człowiekiem, musi mieć swoje ciało w niebie. Dlaczego? W Niebie nie musi być przecież człowiekiem. 1KOR13 napisał(a): Bo nasze zmartwychwstanie i pochwycenie ma być przecież podobne do Jego.
Ale to nijak nie dowodzi konieczności zachowania na stałe ludziej natury.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
So paź 29, 2005 22:04 |
|
|
zielona
Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25 Posty: 581
|
Sądzę, że skoro Bóg stał się Człowiekiem, to już się nie "odstał". (Mówiąc po polsku, nie przestal nim być.)
Zawsze urzekała mnie w Nim Jego konsekwencja. Myślę, że i w tym wypadku jest konsekwentny. Stając się czlowiekiem, wywyższył naturę ludzką - odrzucenie jej po wstąpieniu do nieba byłoby w moim odczuciu ponownym jej poniżeniem, ukazaniem, ze nie jest dość dobra, aby funkcjonować w wieczności.
Myślę, ze Bóg przyjął cżłowieczeństwo wraz ze wszystkimi jego konsekwencjami.
|
N paź 30, 2005 0:01 |
|
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
W moim zaś odczuciu przybranie ludzkiej natury miało sens tylko ze względu na misję Boga na ziemi. Bóg poprzez wcielenie otworzył człowiekowi drogę do zbawienia i powrotu do stanu bezgrzeszności w jakim człowiek został stworzony. Funkcjonowanie w wieczności jest jedną z cech oryginalnego zamysłu Bożego względem człowieka - człowiek stworzony nie miał zaznać śmierci. Jako, że zbawienie odwraca konsekwencje grzechu, Chrystus poprzez swoją ofiarę i odkupienie dał nam życie wieczne - nie przez to, że stał się człowiekiem.
Natura ludzka jest dość dobra, by człowiek funkcjonował w niej w wieczności - ale chwała Boga przewyższa ją nieskończenie.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
N paź 30, 2005 1:04 |
|
|
Gimlas
Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17 Posty: 476
|
Nalezy sie zastanowic,dlaczego Jezus pokazal swoim uczniom ze razem ze swoim ciałem na ich oczach wstapił do nieba.Dlaczego w nowym testamencie tak bardzo jest podkreslony fakt zmartwychwstania ciała.Na sadzie ostatecznym nastapi powstanie ludzi z martwych.Ich dusze połacza sie z ciałem.Ja mysle ze Jezus wstepujac z cialem do nieba nie "rozpłynął sie"
Jego zmartwychwstale ciało oznacza ze pokonał smierc.Bo zmartwychwstał z ciałem i pokazal sie uczniom w wieczerniku!W pismie jest położony silny akcent na zmartwychwstanie ciała. Przeciez gdyby jezus nie powstal z martwych razem z ciałem to uczniowie nie poznali by go!!!Mysleliby ze to jest Duch!!!Dlatego Jezus posiada w niebie przemienione ciało aby podkreslic zwyciestwo nad smiercią ,zwyciestwo nad szatanem.
|
N paź 30, 2005 13:24 |
|
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Ale w Niebie nie musi tego podkreślać, bo tam każdy doświadcza zmartwychwstania na własnej skórze Apostołowie musieli tego doświadczyć poprzez Chrystusa, aby poznać prawdę o zmartwychwstaniu za ziemskiego życia.
Jak już pisałem, to że ludzie będą mieć ciało w Niebie niczego nie dowodzi, bo ludzie i Bóg są zupełnie innymi bytami.
Spójrz na to, co napisałeś o ciałach i sądzie ostatecznym, Gimlasie. Ludzie w wyniku śmierci tracą ciało, przez jakiś czas są tylko duszą, ale na sądzie ostatecznym powracają do pierwotnego stanu - ich bezcielesność jest tylko czasowa. Dlaczego Chrystus nie mógłby analogicznie powrócić do pierwotnego stanu bezcielesności?
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
N paź 30, 2005 17:27 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: ich bezcielesność jest tylko czasowa.
Nie uważasz, że to załozenie jest błedne?
Co znaczy czas? Czy TAM istnieje cos takiego jak czas?
Pod wzgledem typowo ludzkim i całkowicie ziemskim, ma ono racje bytu, ale...... czas też podlega Bogu. On jest ponad czasem, a my przebywając z Nim także będziemy ponadczasowi.
|
N paź 30, 2005 21:12 |
|
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Belizariusz napisał(a): Co znaczy czas? Czas jest miarą pozwalającą opisać zmiany. Belizariusz napisał(a): Czy TAM istnieje cos takiego jak czas? Nie wiem i nie sądzę, abyś Ty (lub ktokolwiek) wiedział coś na ten temat Belizariusz napisał(a): czas też podlega Bogu. On jest ponad czasem, a my przebywając z Nim także będziemy ponadczasowi.
Wydaje mi się, że mylisz wieczność z ponadczasowością. Człowiek jest umieszczony w czasie, w takiej wymiarowości, bo tak został stworzony. Bóg jest ponad czasem, bo jest o wiele doskonalszy od nas, nie sądzę abyśmy kiedykolwiek mu dorównali w postrzeganiu świata (czy tego, czy tamtego) - mimo wszystko jesteśmy i będziemy ograniczeni
No ale to tylko gadka-szmatka Rozumiem o co Ci chodzi, jednak to chyba tylko czepianie się słówek - możliwe, że wszyscy ludzie na raz znajdą się na sądzie ostatecznym zaraz po chwili swojej śmierci, mimo że umierali na przestrzeni milionów lat, niemniej następuje stan oddzielenia duszy od ciała i moment "odkręcenia" takiego stanu rzeczy.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
N paź 30, 2005 22:15 |
|
|
adam111151
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38 Posty: 534
|
Re: Pytanie czysto teoretyczne
Gimlas napisał(a): Ostatnio zstanawiam sie nad jedna sprawą.Wiemy ze Jezus Chrystus na gorze Oliwnej wstąpił z dusza i ciałem przemienionym do nieba.No wlasnie. Jak jest juz w niebie to czy nie rozni sie swoją forma cielesna od Boga Ojca. Wiadomo ze Jezus jako Bog przyjąl postac fizyczna człowieka.My nie potrafimy sobie wyobrazic ciała Boga Ojca.Wiadomo ze jest to osoba duchowa,absolut.Czy po wniebowstapieniu Jezusa rozni sie on swoim ciałem od Boga Ojca?
wstąpił do nieba ale bez ciala
bo ciało n ie moze odziedziczyc królestwa
_________________ (32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32
|
Pn paź 31, 2005 21:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|