Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 1:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 odpowiedzialność za grzech? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 03, 2006 17:24
Posty: 72
Post Punkt wyjścia
Dyskusja ta przybiera bardzo dziwny wymiar... Ja tam wole pozostać przy swoim zdaniu i nie angażować sie dalej w tą dyskusję, bo widzę, że i tak nie zmienię Twojego nastawienia względem Pana Boga.
Ps. A może Pan Bóg chciał dać wszystkim szansę na Wieczne Zbawienie i czas na nawrócenie? Powracamy więc do punktu wyjścia. A może Pan Bóg nie chcial z góry osądzać ludzi, umieszczając tych "dobrych" w raju, a tych "złych" pozostawiając nienarodzonych? Przewidział, że niektórzy z tych "złych "się poprawią, ale do tego trzeba im stworzyć odpowiednie warunki, czyli życie ziemskie, wśród ludzi na pozór niczym nie rożniących się od siebie, a jednocześnie wywierający jedni na drugich ogromny wpływ.
Odpowiedzi na te pytania tym razem zachowaj dla siebie...
Pps. Dziękuje Krzychu za wsparcie :)


Wt wrz 05, 2006 19:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Zamysł zamiast winy
szara_sowa napisał(a):
A może to nie tyle była "wina Boga" ile jego zamysł? największy grzesznik. .

Zamysłem Boga nie mogło być doprowadzenie człowieka do upadku. Rzeczywiście wtedy nie mozna by było mówić o miłosierdziu. Grzech pojawił się raczej jako coś co było niezgodne z zamysłem Bożym i popsuło Jego plan wobec człowieka tak że coś w stworzeniu pękło i spowodowało rozdarcie. Ale Bóg będąc miłością i miłosierdziem tego nie chciał a raczej ktoś inny coś popsul w świecie stworzonym przez Boga.
szara_sowa napisał(a):
Nie zostawił jednak ludzi samych. Ciągle z nimi był, jest i będzie. Zesłał Syna Swojego Jedynego by ludzie mogli z powrotem zaznać szczęścia. Nie zapomniał o nich...

Oczywiście że Bóg wyszedł naprzeciw upadłemu człowiekowi zsyłając Jezusa Chrystusa, by naprawic zepsutą ludzką naturą i by ludzie mogli mieć życie wieczne. Ale ofiarowaną łaskę zbawienia człowiek musi przyjąć. A jeśli człowiek uparcie odwraca się od Boga, to Bóg nie będzie zbawiał zbawiał go na siłe i męka Chrystusa w takim wypadku byłaby nadaremno a zatwardziale odrzuca Boga mnóstwo ludzi.
szara_sowa napisał(a):
Widocznie Pan Bóg chciał sprawdzić na ile doskonałe są jego istoty i jak poradzą są w świecie gdzie i zło może istnieć.

Być może było to dla człowieka jakąś próbą od Boga. Także to że cżłowiek rodzi się w warunkach rzeczywistości zmienionej przez grzech pierworodny, ze skażoną skłonną do zła naturą i w świecie w którym jest zło któremu ulega bo Bóg chce sprawić czy człowiek przeciwstawi się temu i w sposób wolny okazaże wiernosć Bogu. Ale w takiej sytuacji wielu ludzi nabywa nawyk jaką rozkoszą jest zrywanie zakazanego owocu i tak czyni siebie niezdolnym do życia w niebie. Zupełnie niezrozumiałe dlaczego Bóg ukochane przez siebie stworzenie wystawia na takie dziwne próby i naraża na upadek skoro jeśli je kocha powinien je chronić przed upadkiem i skażaniem.
Co te drzewo na środku ogrodu robiło i po co tam było, jeśli to było oczywiste że mając najsmaczniejsze owoce człowiek prędzej czy później sięgnie po nie rękę? Czemu Bóg w taki dziwny sposób narazał człowieka na upadek?


Wt wrz 05, 2006 19:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL