Nie ma probliema
. Odpowiednie fragmenty są (i w necie). Podaję:
Benedykt XVI, „Deus caritas est”:
11.
Biblijna opowieść o stworzeniu mówi o samotności pierwszego człowieka, Adama, któremu Bóg chce dać stosowną pomoc. Żadne ze stworzeń nie może być dla człowieka pomocą, jakiej potrzebuje, chociaż sam dał nazwę wszystkim dzikim zwierzętom i ptakom, włączając je w ten sposób w kontekst swojego życia. Tak więc Bóg stwarza kobietę z żebra mężczyzny, i Adam znajduje pomoc, jakiej potrzebuje: « Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała! » (Rdz 2, 23).
Można zobaczyć na tle tego opowiadania idee występujące, na przykład, w micie opowiedzianym przez Platona, według którego człowiek pierwotnie miał kształt kuli, co oznacza, że sam w sobie był kompletny i samowystarczalny. Ale karząc go za pychę, Zeus go przepołowił i teraz nieustannie poszukuje swej drugiej połowy i dąży ku niej, aby odzyskać pełnię.[8] W przekazie biblijnym nie ma mowy o karze; jednak myśl, że człowiek jest w jakiś sposób niekompletny, że ze swej natury dąży do znalezienia w drugim dopełnienia swej całości; że tylko w zjednoczeniu mężczyzny i kobiety człowiek może stać się « kompletny », ta idea jest bez wątpienia obecna. I tak przekaz biblijny zamyka się proroctwem dotyczącym Adama: « Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem » (Rdz 2, 24).
Jan Paweł II, „List do kobiet” (1995 VII):
Księga Rodzaju mówi o stworzeniu w sposób zwięzły,
językiem poetycznym i symbolicznym, ale głęboko prawdziwym: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę” ( Rdz 1, 27).
Jan Paweł II, „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich”:
Można powiedzieć, iż
analiza pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju
zmusza nas
niejako do rekonstrukcji elementów pierwotnego doświadczenia człowieka. Pod tym względem tekst jahwistyczny stanowi szczególne źródło, ze względu na swój charakter (por. "Drugi opis tworzenia człowieka"). Mówiąc o pierwotności ludzkich doświadczeń, mamy na myśli nie tyle ich oddalenie w czasie, ile raczej ich podstawowe znaczenie. Nie chodzi więc przede wszystkim o to, że doświadczenia owe należą o prehistorii człowieka (do jego “teologicznej prehistorii"), ale o to, że tkwią stale u korzenia wszystkich ludzkich doświadczeń.
Jan Paweł II, „Ewangelim Vitae”:
Tak więc w akcie rodzenia, w którym rodzice przekazują życie dziecku,
zostaje też
przekazany —
dzięki stworzeniu nieśmiertelnej duszy32 — obraz i podobieństwo samego Boga. Taki jest sens słów, które rozpoczynają „rodowód potomków Adama”: „Gdy Bóg stworzył człowieka, na podobieństwo Boga stworzył go; stworzył mężczyznę i niewiastę, pobłogosławił ich i dał im nazwę «ludzie», wtedy gdy ich stworzył. Gdy Adam miał sto trzydzieści lat, urodził mu się syn, podobny do niego jako jego obraz, i dał mu na imię Set” (Rdz 5, 1-3).
Jeden może pochodzić od jednego. Jeden nie może pochodzić od więcej niż dwojga. W:
Listy św. Pawła 1 Kor 15, 45-48 i Rz 5, 12-19
PAP:
Podczas sympozjum w Genui na temat rodziny w trzecim tysiącleciu kardynał Bertone powiedział:
Polski papież podczas spotkań z kardynałem Josephem Ratzingerem oraz ze mną poruszał kwestię prawa naturalnego i
zamierzał napisać na ten temat encyklikę, która mogłaby stać się punktem wyjścia do dialogu między
wyznawcami różnych religii.
Kard. Tarcisio Bertone nie podał żadnych dalszych szczegółów i nie poinformował, kiedy Jan Paweł II miał takie plany i dlaczego ich nie zrealizował.