Porozmawiajmy o Józefie-cieśli,bo jest to chyba nieco tajemnicza postac i rzadko występuje w ewangeliach.Kolęda mówi -"i Józef stary,i Józef stary ono pielęgnuje..."Ponoc kiedy rodzil sie Jezus, Józef był młody i to bardzo.Dlatego w kolędzie słowo stary zastępuje sie słowem święty.A tak na marginesie ,ponoc Maryja miała 14 lat gdy rodziła syna...
Moze mi ktoś odpowie,dlaczego nie wspomina sie o Józefie mówiąc o ukrzyżowaniu Jezusa,o osobach stojacych pod krzyżem,o grobie,rozpaczy bliskich itp?

". Po raz ostatni Józef pojawia się na kartach Pisma Świętego podczas pielgrzymki z dwunastoletnim Jezusem do Jerozolimy. Przy wystąpieniu Jezusa w roli Nauczyciela nie ma już żadnej wzmianki o św. Józefie. Wynika z tego, że prawdopodobnie już nie żył. Miał najpiękniejszą śmierć i pogrzeb, jaki sobie można na ziemi wyobrazić, gdyż byli przy św. Józefie w ostatnich chwilach jego życia: Jezus i Maryja. Oni też urządzili mu pogrzeb. Może dlatego tradycja nazwała go patronem dobrej śmierci.
Ikonografia zwykła przedstawiać św. Józefa jako starca. W rzeczywistości św. Józef był młodzieńcem w pełni męskiej urody i sił. Sztuka chrześcijańska zostawiła wiele tysięcy wizerunków św. Józefa w rzeźbie i w malarstwie."

por. http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelni ... 03-19.php3

Zgodnie z tradycją, Józef nie dożył publicznej działalności Jezusa, czyli zmarł przed tym jak ów skończył 30 lat. Zakładając, że w momencie narodzenia Jezusa mógł mieć powiedmzy lat ok. 20 - to umierając w wieku lat ok. 50 wcale młodzieniaszkiem nie był.

Nie rozumiem...?Była jakaś tradycja ,że ojcowie musieli zmuszać sie do smierci jak ich synowie zaczęli cos robić?

"Zmuszać"

A skąd ten pomysł

ate, chodzi o to, że tradycja nam przekazuje, że Józef nie dożył okresu publicznej działalności Jezusa

Rzecz w tym, że chodzi o Tradycję (przez duże T), a nie tradycję (przez małe)

Co to za "rzeczywistość", według której Józef był młodzieńcem w pełni sił? Tradycja mówi, że Józef był dużo starszy od młodziutkiej Maryi - dziewczyny oddanej na służbę świątyni, którą przyjął pod opiekę. Nie wiem jakie źródła głoszą coś innego...

Wg apokryfów Józef był stary i owdowiały kiedy poznał Maryję.
Nie pamiętam dokładnie, ale spróbuję przytoczyć to opowiadanie:
Maryja, kiedy była jeszcze małą dziewczynką została oddana do służby w świątyni jerozolimskiej. Kiedy osiągnęła wiek, w którym powinna wyjść za mąż, postanowiono, że jej mężem zostanie ten, któremu zakwitnie jego laska. Niestety żadnemu nie zakwitła, w końcu synowie Józefa (to niby dlatego potem Ewangelie wspominają o "braciach Jezusa") zmusili go do podejścia do próby. I właśnie jemu, wdowcowi, laska zakwitła.
Tyle apoktyfy bardzo nieudolnie streszczone.
Dlatego Tradycja, opierając się na apokryfach, przedstawia Józefa jako starca.

Acha,rozumiem słowo tradycja .Nieco inna miałam tradycje na myśli.Jeśli chodzi o wiek to Józef byl stary czy nie jak rodził sie Jezus?Czy tego dokładnie nie wiadomo?

Kwestia prawdziwości tego, co w apokryfach

Czytałam gdzieś,ze Józef będąc z Maryją na spisie w Betlejem zostawił ją w szopie czy stajni ze swoim starszym synem a sam poszedł szukac kobiety do porodu.Miał zreszta kilku synów starszych z innymi kobietami,może z jedną?

A jakieś źródło

O tym nie słyszałem w Ewangeliach.

Więcej informacji i Józefie dają ewangelie apokryficzne.Opowiadaja na przykład ,że Józef miał dzieci z inna kobietą zanim poślubił Marię.Protoewangelia Jakuba (I/II w.)podaje,że Jozef miał wielu synów ,którzy towarzyszyli mu wraz z Marią w wyprawie do Betlejem.W apokryfie ormiańskim,tzw.Ewagnelii Dzieciństwa z XII w.,towarzyszył przy narodzinach Jezusa syn Józefa,Ozeasz.Wg.tego tekstu narodziny Jezusa nastąpiły 6 stycznia.

O tym że Józef miał dzieci z inną żoną wspominają nie tylko apokryfy, ale i kanoniczne Ewangelie.