Jesteście bowiem ponownie do życia powołani nie z ginącego nasienia, ale z niezniszczalnego, dzięki słowu Boga, które jest żywe i trwa.
Każde bowiem ciało jak trawa, a cała jego chwała jak kwiat trawy: trawa uschła, a kwiat jej opadł
(1Piotra 1:23-24)

Skoro papież pisze, że martwe ciało jest jak uschła trawa, to dlaczego należy otaczać je czcią ?
Czyżby nie był pobożny w tych kwestiach i nie zwracał uwagi na tak przepiękne i łaskami słynące święte szczątki?

Bo się nie otacza czcią martwego ciała, tylko świętego. Przecież to chyba nie tak trudno zrozumieć ?

W teorii tak powinno być.Skoro Boga można czcić bez Jego relikwii, to czemu do kultu świętych potrzebne są ich części zwłok?
Nie niezbędne, ale dość istotne (nawet w każdym pierścieniu biskupim jest jakiś kąsek").

Nie są potrzebne. Ale mogą stanowić zachętę, pomoc.

Skąd mam wiedzieć, ja nie potrzebuję, zapytaj tych, którzy potrzebują.

Generalnie nie podzielamy pewnych form pobożności, praktyk i doktryn związanych z rzymskim kultem świętych, a nie samych świętych.

Nie wiadomo, czy są dobre, bo pewnie nikt ich nie smakował A na poważnie - myślę, że to jest jeden z dowodów na to, że wciąż jeszcze kult ciała ważniejszy jest od kultu ducha. Przywiązanie do fizyczności jest tak silne, że człowiek musi mieć przed sobą namalowany obrazek albo odrąbany kawałek mięsa z czyjegoś ciała, żeby umieć się do niego modlić. Ludzie chyba jeszcze nie bardzo potrafią myśleć duchowo.

Czy przypadkiem nie jest to balwochwalstwo z czasow jeszcze poganskich czy nie jest tak ze im bardziej w Panstwach gdzie ludzie wierza we wszystko oprocz Boga dotykaja ich kleski np. Filipiny, Meksyk, Brazylia , Polska odnosze wrazenie ze te kraje laczy jedno.....balwochwalstwo dlatego tez przezywaja taki `´dobrobyt`` moze warto sie nad tym zastanowic

Relikwie to beszczeszczenie ciał, nigdy bym sobie nie pozwoliłaby mnie rozrywano na kawałki, ale kościół sobie na to pozwala, bo kościół jest pełen grzechu i perwersji...

Zgadzam się z Majkelem , niestety elementy pogańskie zaprzęgnięte do kościoła dają znowu o sobie znać, sceny rodem z Zobmbi 3, to profanacja Biblii, zbeszczeszczenie Słowa Bożego i oplucie 2pierwszych przykazań

Katolicy nie modlą się do kawałka mięsa czy obrazu, ale do Boga. Co najwyżej mogą modlić się PRZED obrazem.

Gdzie widzisz bałwochwalstwo ? Boską cześć oddaje się jedynie Bogu.

A Szwecja gdzie jest ponad 80 % ateistów ? A Japonia gdzie zdecydowanie przeważająca część ludności wyznaje Shinto ? Klęski dotykające te kraje nie są żadnym argumentem.

Niestety brzmienie przykazania 2 w Torze jest inny niż sugeruje KK i brzmi: Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. 9Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, 10a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich.