Post piatkowy - kolejny problem
Autor |
Wiadomość |
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Myślę, że nie będę sądzona za to czy jadam mięso czy nie tylko za uczynki, miłość do bliźniego i czyte serce oddane Bogu. Staram się stosować przede wszystkim do 10 przykazań i czynów z nimi związanych gdyż one pochodzą od Boga i są uznane za najważniejsze w osiągnięciu zbawienia. A wśród nich nie ma niczego o jedzeniu mięsa. To są sprawy poboczne, które mogą być ale nie muszą, bo dla Boga najważniejsze jest serce i chęć bycia blisko Niego a nie jedzenie mięsa. Oczywiście każdy może mieć własne przekonania. To są takie tylko niuanse nad którymi można rozprawiać godzinami, przekonując się nawzajem a wiara polega na czymś zupełnie innym. To tylko taki mały dodatek do naszej wiary. Każdy postępuje wedle swojego sumienia, a kto miał rację przekonamy się gdy staniemy w obliczu Boga. A może każdy ma rację?
|
So sty 04, 2014 13:32 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Cytuj: Staram się stosować przede wszystkim do 10 przykazań i czynów z nimi związanych gdyż one pochodzą od Boga i są uznane za najważniejsze w osiągnięciu zbawienia. Jakie to są wg Ciebie przykazania? Na prawdę uważasz, że są najważniejsze w osiągnięciu zbawienia?
|
So sty 04, 2014 13:42 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Z jedzenia mięsa nie, bo to nie grzech sam w sobie, ale z nieposłuszeństwa Kościołowi to na pewno. A te twoje przekonania na temat wstrzemięźliwości uderzają w tą cnote. Ale widze po twoim ostatnim wpisie, że do KK chyba nie należysz, więc nie chce mi się walczyć z wiatrakami.
|
So sty 04, 2014 13:47 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
sharp7 napisał(a): Z jedzenia mięsa nie, bo to nie grzech sam w sobie, ale z nieposłuszeństwa Kościołowi to na pewno. A te twoje przekonania na temat wstrzemięźliwości uderzają w tą cnote. Ale widze po twoim ostatnim wpisie, że do KK chyba nie należysz, więc nie chce mi się walczyć z wiatrakami. A to jak ktoś już nie należy do KK to idzie na " odstrzał " ?
|
So sty 04, 2014 13:50 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Cytuj: A to jak ktoś już nie należy do KK to idzie na " odstrzał " ? A czy ja tak powiedziałem? Nie.
|
So sty 04, 2014 13:59 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
sharp7 napisał(a): Cytuj: A to jak ktoś już nie należy do KK to idzie na " odstrzał " ? A czy ja tak powiedziałem? Nie. Nie, nie powiedziałeś . "Machnąłeś ręką "
|
So sty 04, 2014 14:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Nie rozumiesz mnie. Zapytaj się użytkowników, którzy wojują z Majanovak o co mi chodzi. Odbierasz mój wpis jak pozostawienie zbłąkanej owieczki na pastwe losu. Problem w tym, że wszystko co trzeba było napisać zostało napisane, a olijula i tak wie swoje. Uważasz, że mam nadal obowiązek w kółko pisać o tym samym w nadziei, że mi przytaknie? Pewnych osób z określonymi poglądami nie przekonasz choćbyś zjadła na tym zęby. Olijula doskonale wie (i wiedziała) o czym piszemy. Wybór należy do niej.
|
So sty 04, 2014 14:54 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
sharp7 napisał(a): Nie rozumiesz mnie. Zapytaj się użytkowników, którzy wojują z Majanovak o co mi chodzi. Odbierasz mój wpis jak pozostawienie zbłąkanej owieczki na pastwe losu. Problem w tym, że wszystko co trzeba było napisać zostało napisane, a olijula i tak wie swoje. Uważasz, że mam nadal obowiązek w kółko pisać o tym samym w nadziei, że mi przytaknie? Pewnych osób z określonymi poglądami nie przekonasz choćbyś zjadła na tym zęby. Olijula doskonale wie (i wiedziała) o czym piszemy. Wybór należy do niej. Może i nie rozumiem, ale faktycznie tak zrozumiałam jak napisałeś wyżej. Jakby jednak nie było - nie chodzi przecież w wierze o udowadnianie swoich racji, przeciąganiu liny na swoją stronę , bądź przekonywaniu bez względu na wszystko.
|
So sty 04, 2014 15:22 |
|
|
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
No dokładnie we wierze nie chodzi o odbijanie piłeczki a przede wszystkim miłość. Miłość do Boga i miłość do bliźniego. To są najważniejsze przykazania, które dał nam Chrystus i to jest klucz do osiągnięcia życia wiecznego. Posłuszna ja mogę być Bogu i jego przykazaniom a nie wszystko co nakazuje Kościół mnie przekonuje i tyle. W każdej wierze jest coś z czym ludzie zgadzają się w 100 proc i coś co nie do końca ich przekomuje a kto twierdzi, że wszystko co kościół nakazuje jest super i wypełnia to uważam, że po prostu kłamie. Ale ja nikomu nie zamierzam ujmować i wmawiać jakie ma relacje z Bogiem bo tylko On to wie. Tak samo nikt nie może na podstawie tego czy zjem w piątek mięso czy nie twierdzić, że moja wiara szwankuje. Ja mam na prawdę dobre relacje z Bogiem a nawet powiedziałabym, że bardzo dobre. Jest całym sensem mojego życia i największą miłością......Ale On to wie. Nikogo więcej nie muszę przekonywać bo nie o to chodzi. Ja i Bóg wiemy jak jest
|
So sty 04, 2014 18:00 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Magdalena_i napisał(a): A to jak ktoś już nie należy do KK to idzie na " odstrzał " ? Też mnie to nurtowało i zapoczątkowałem wielostronicową dyskusję na ten temat: viewtopic.php?f=48&t=20736
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So sty 04, 2014 18:23 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
olijula napisał(a): Tak samo nikt nie może na podstawie tego czy zjem w piątek mięso czy nie twierdzić, że moja wiara szwankuje. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale wydaje mi się, że KK twierdzi, że jedząc mięso w piątek grzeszysz ciężko. Zauważ, że KK twierdzi dalej, że jeśli umrzesz po zjedzeniu mięsa w piątek (np. udławisz się), a nie zdążysz się wyspowiadać czy żałować za ten grzech, to nie masz szans na zbawienie.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So sty 04, 2014 18:36 |
|
|
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
hehe no to chyba nie mówimy o tym samym Bogu, bo mój Bóg jest miłosierny i dla Niego najważniejsza jest miłość i za uczynki z nią związane będzie oceniał ludzkie zycie i widząc moje serce nawet w piątek po zjedzeniu mięsa mnie nie przekreśli. Jestem tego pewna. Bóg jest sprawiedliwy i są rzeczy ważne i ważniejsze. A jedzenie mięsa nie może być na tyle istotne by ktoś poszedł do piekła. Absurd jakich mało!!!!! Całe szczęście nie KK będzie mnie oceniał po śmierci tylko mój Ojciec ukochany, który zna mnie, moje serce i uczynki
|
So sty 04, 2014 18:55 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Ja tylko napisałem co o sprawie myśli KK, który uważa się za jedynego pełnego kontunuatora dzieła Jezusa.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So sty 04, 2014 18:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
olijula - ok rozumiem. Jeśli możesz to tylko powiedz jakiego wyznania jesteś? Bo szalenie mnie to nurtuje.
|
So sty 04, 2014 19:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
olijula napisał(a): No dokładnie we wierze nie chodzi o odbijanie piłeczki a przede wszystkim miłość. Miłość do Boga i miłość do bliźniego. To są najważniejsze przykazania, które dał nam Chrystus i to jest klucz do osiągnięcia życia wiecznego. Posłuszna ja mogę być Bogu i jego przykazaniom a nie wszystko co nakazuje Kościół mnie przekonuje i tyle. W każdej wierze jest coś z czym ludzie zgadzają się w 100 proc i coś co nie do końca ich przekomuje a kto twierdzi, że wszystko co kościół nakazuje jest super i wypełnia to uważam, że po prostu kłamie. Ale ja nikomu nie zamierzam ujmować i wmawiać jakie ma relacje z Bogiem bo tylko On to wie. Tak samo nikt nie może na podstawie tego czy zjem w piątek mięso czy nie twierdzić, że moja wiara szwankuje. Ja mam na prawdę dobre relacje z Bogiem a nawet powiedziałabym, że bardzo dobre. Jest całym sensem mojego życia i największą miłością......Ale On to wie. Nikogo więcej nie muszę przekonywać bo nie o to chodzi. Ja i Bóg wiemy jak jest A reszta przykazań? Czy Ty przypadkiem nie wybierasz tego wyłącznie co jest dla Ciebie łatwe?
|
N sty 05, 2014 4:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|