Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 23, 2024 20:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 118 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona
 Opłata za "usługi"? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55
Posty: 452
Post 
No właśnie.... a nie tak dawno widziałem w mojej parafii poniewierającą się w zakrystii kartkę do użytku wewnętrznego z "cennikiem", podpisaną przez proboszcza. Msza - 50 zł, etc...

U mojej ciotki w parafii nieszczęście zwane radą parafialną uchwaliło, że intencja mszalna tylko od 50 zł (OFICJALNIE)! Koszmar... Nie ma to żadnej mocy prawnej, ale kto by się przejmował...

_________________
Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...


N lip 22, 2007 18:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Nigdzie żadne takie cenniki nie powinny funkcjonować.

A jeśli gdzieś są - ludzie nie powinni wahać się poinformować o takich praktykach kurię biskupią, oczekując zdecydowanej reakcji.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N lip 22, 2007 18:29
Zobacz profil WWW
Post 
no właśnie teraz cennik może funkcjonować
bo jest podpisany konkordat
za komuny nie było to możliwe


N lip 29, 2007 23:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Jak w ogóle można mówić o posłudze - jeśli istniały by sztywne ceny, jak w sklepie :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn lip 30, 2007 20:00
Zobacz profil WWW
Post 
dlatego sztywnych cen nie ma
jak mozna wziaść 500 to po co spuszczać na 100
chodzi o to aby owieczka miała poczucie, że zapłaciła mało
a jednoczesnie swoje bekneła

ostatnio w RM była bardzo ciekawa audycja
o technikach perswazji w mediach
mozna było bardzo wiele skorzystać
i podpatrzeć profesjonalny warsztat

spotkanie Rodziny RM
200.000 osób
każdy musi coś zjeść wypić itd
licząc 5 zł od owieczki mamy 1.000.000
w jeden dzień


Wt sie 21, 2007 22:34

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
Wierzysz napisał(a):
dlatego sztywnych cen nie ma
jak mozna wziaść 500 to po co spuszczać na 100
chodzi o to aby owieczka miała poczucie, że zapłaciła mało
a jednoczesnie swoje bekneła


tu się nasuwa komentarz, który skutkował by banem dla mnie, więc powstrzymam się

Wierzysz napisał(a):
spotkanie Rodziny RM
200.000 osób
każdy musi coś zjeść wypić itd
licząc 5 zł od owieczki mamy 1.000.000
w jeden dzień


to co tutaj napisałeś jest albo skrajnie idiotyczne, albo cechuje Cię tak wielka wiara w możliwości o. Rydzyka.

Pytanie pomocnicze: "Czy podczas spotkań rodziny RM posiłki są stwarzane z niczego?"


Śr sie 22, 2007 7:42
Zobacz profil ICQ WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
Nawiązując do tematu:

W święto Wniebowzięcia słyszałem takie oto kazanie:
"Maryja została z ciałem i duszą wzięta do nieba, dlatego próżno szukać na ziemi jej grobu. My natomiast mamy swoje cmentarze, o które musimy dbać. Opłaty związane ze zorganizowaniem pogrzebu i postawiania pomnika są następujące:... <I tak do końca kazania>" ;)

Można było też usłyszeć takie oto zdanie: "Zasiłek pogrzebowy jest przeznaczony na zorganizowanie pogrzebu, a więc kupno trumny, stypę i zapłatę za pogrzeb. Nie są to natomiast pieniądze przeznaczone na postawienie pomnika; więc nikt nie może się tłumaczyć że nie zapłaci 10% od wartości pomnika, bo nie starczyło mu na to zapomogi."

Rozumiem że te 10% jest przeznaczone na utrzymanie cmetnarza, ale ciekawi mnie jaka jest podstawa: czy są to regulaminy/statuty cmentarza, czy przepisy na szczeblu diecezjalnym, episkopatu, a może państwowym. Kiedyś słyszałem że jest to opłata za odnowienia cmentarzy po szkodach wojennych, więc już nie obowiązuje.

Moim zdaniem najbardziej odpowiednią formą zagospodarowania cmentarzy jest widziana czasem na amerykańskich filmach przestrzeń obsiana trawą, na której widnieją jedynie proste tabliczki, które w niczym nie przeszkadzają gdy chce się tę trawę skosić. I wszyscy są równi wobec śmierci jeśli chodzi o nagrobek, i łatwo o utrzymanie czystości.

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Śr sie 22, 2007 10:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
"Co łaska" to określenie nieprecyzyjne.
- mogłoby być co łaska, ale ludzie często popadają w skrajności
- mogłoby być co łaska, ale jak już "co łaska" to później bez głupich fochów że za mało, że za dużo, że waluta niewłaściwa ;)

Rozwiązanie typu "Co łaska, ale od XX zł"
- wydaje mi się o tyle sensowne, że przynajmniej w przybliżeniu wiadomo ile należy dać, nie trzeba się dopytywać znajomych, nie trzeba kombinować, nie trzeba nadmiernie przepłacac, nie trzeba się narazić na bezczelny komentarz że mało, jeśli np. msza od 20zł to widocznie 20 wystarczy, jeśli od 50, to 50.
- księża musieliby ustalić te dolne granice uwzględniając czy parafian będzie na to stać, bo jak sobie (niektórzy!) ustalą ile chcą, to nam szczęki do podłogi opadną.
- mimo wszystko musiałaby być jakaś ulga dla tych którzy naprawdę nie mogą dać tyle - nie wiem czy na podstawie rozmowy, czy jakiegoś zaświadczenia, czy powszechnej opinii, ale skoro jest ustalona tylko dolna granica, to znaczy, że odnośnie górnej nie ma zakazu (więc są i tacy którym pieniędzy na ten cel nie szkoda, więc się wyrówna za najbiedniejszych). Niektóre "posługi" są konieczne i nie mogłoby byc sytuacji że kogoś nie stać nawet na granicę dolną.

Dokładny cennik...
Z jednej strony jasność i przejrzystość, z drugiej strony, trochę brutalne i pewnie z wielu względów by się nie sprawdziło.


A obecna postać "co łaska" najczęściej sprowadza się do tego, że "każdy myśli że ten drugi dał więcej, więc nie wypada dać mniej" efektem czego przy najprostszych posługach przez ręce niektórych księży przechodzą takie pieniądze że hoho. Choć źródeł pewnie jest wiele, nie tylko takie o których wszyscy wiedzą. A później się dziwimy, że w danej parafii (jak w mojej dawnej) są 2 plebanie (na księży 2, proboszcz i wikary) "stara" i "nowa", z czego obie są w przybliżeniu tej samej wielkości, a każda pomieściłaby wygodnie co najmniej 12 osobową rodzinę, przy czym nowa wybudowana kilka lat temu wygląda naprawdę jak rozłożysta willa z tarasami, szerokimi schodami, kutymi ozdobami... (zrobię temu zdjęcia jeśli potrzeba - choć trudno wejść, bo płot na 2,5 metra drewniany bez prześwitów... jedynie przez furtkę można zerknąć w miarę wygodnie, albo z odległości). Nie, nie zazdroszczę i nie mam pretensji, parafianie pieniążki dali, to jest... niech sobie księża mieszkają. Ale skąd się wzięły na to pieniądze, skoro ksiądz ciągle jęczy, że nie ma - że kościół się sypie, że nie ma na ogrzewanie, że trzeba było opłacić wywóz śmieci z cmentarza i brakuje, brauje, brakuje... Smutne, po prostu smutne :(

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


Pn lut 11, 2008 17:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 30, 2008 18:49
Posty: 39
Post 
Szczerze mówiąc wolałabym aby wszyscy katolicy zostali opodatkowani na rzecz KK (tak jak ma to miejsce na zachodzie) - wtedy może byłaby jakaś przejrzystość jeśli chodzi o finanse Kościoła, co może pozytywnie wpłynęłoby na ciągotki niektórych duchownych.

Udzielanie sakramentów: rozumiem, że parafia ponosi koszty utrzymania budynku, opłaty itd. ale czy naprawdę udzielenie ślubu czy pogrzebu ma kosztować 500 zł? Przecież na "dochody" parafii składają się składki z mszy, datki od różnych instytucji (np.: za poświęcenie tablicy okolicznościowej, nowego budynku itd.), wspomniane sakramenty i msze.

I najgorsze w tym wszystkim jest to, że nikt tak naprawdę nie ma nad tym kontroli, ksiądz nie daje paragonu czy faktury. Ten brak przejrzystości może i sprzyja finansowo niektórym łasym na pieniądze duchownym, ale pogarsza odbiór społeczny całego Kościoła. Znam wielu katolików, dla których ten rozdźwięk pomiędzy nauczaniem KK (i Jezusa o życiu w skromności) a rzeczywistością (w jakiej żyją niektórzy duchowni)jest głównym powodem odejścia z Kościoła. Jest to bardzo smutne.


N lip 26, 2009 18:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 21:43
Posty: 246
Post 
Cytuj:
I najgorsze w tym wszystkim jest to, że nikt tak naprawdę nie ma nad tym kontroli, ksiądz nie daje paragonu czy faktury.


Nie da paragonu/faktury, bo to jest co łaska. Jak ktoś kasy nie ma i tak ma dostać sakrament - uzależnienie udzielenia sakramentu od zapłaty to symonia, która zgodnie z KPK grozi karą.

_________________
Miernota w chwilach zagrożenia staje się bezwzględna.


N lip 26, 2009 23:38
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Przypominam, że Kodeks Prawa Kanonicznego nakłada obowiązek utworzenia rad ekonomicznych w każdej parafii.
Czytamy tam tak:
Cytuj:
Kan. 537 - W każdej parafii powinna być rada do spraw ekonomicznych

Zatem przejrzystość finansowa powinna być w każdej parafii, bo rada troszczy się o sprawy finansowe.
Co do różnych źródeł finansowania to idą na różne cele. Więc nie wszystkie pieniądze 'są księdza'.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pn lip 27, 2009 6:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13
Posty: 545
Post Re: Opłata za "usługi"?
Ale są jeszcze ciekawsze OPŁATY

W Zakopanem, w "starym kościółku" - podległemu proboszczowi parafii Swiętej Rodziny - pobiera się OPŁATY ZA MOZLIWOSĆ MODLITWY W KOSCIELE.

Tak jest, to nie żart.
Przy furtce, którą wchodzi się na teren przykościelny stoi jakiś gość i wymusza opłatę.
Co prawda tylko 2 zł, ale pobierać opłaty od wiernych, którzy chcą się pomodlić :shock:

I tak jeszcze dobrze, że z tych restrykcji proboszcz wyłączył osoby uczestniczące w regulaminowych Mszach św.
Bo to nie jest wyłącznie obiekt zabytkowy lecz legalny i w użytkowaniu kościół dla sprawowania kultu.
Łaskawca ten proboszcz :-)


Pt wrz 05, 2014 10:54
Zobacz profil
Post Re: Opłata za "usługi"?
Jakieś źródło podasz?


Pt wrz 05, 2014 12:23
Post Re: Opłata za "usługi"?
Z tego co pamietam w kosciele Mariackim w Krakowie turysci wchodza drzwiami z przodu i placa a ludzie, ktorzy chca sie pomodlic, drzwiami z tylu i nie placa.
Jak kosciol ma jedno wejscie i nie zna sie parafian, to i zbiera sie oplaty od wszystkich... Utrzyma nie zabytkow kosztuje.

Ja tam jestem za datkami dobrowolnymi ale jezeli Polacy stana na zakazie parkowania ryzykujac mandat i odholowanie, tylko zeby nie wjechac na parking platny przy galerii handlowej, gdzie za prawie caly dzien zaplaciliby moze 12 zlotych a zakupy robia za kilkaset, to pewnie uznaliby, ze te 2 zlote datku za zwiedzenie kosciola na wakacjach by ich zrujnowalo.


Pt wrz 05, 2014 12:39

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13
Posty: 545
Post Re: Opłata za "usługi"?
Kael napisał(a):
Z tego co pamietam w kosciele Mariackim w Krakowie turysci wchodza drzwiami z przodu i placa a ludzie, ktorzy chca sie pomodlic, drzwiami z tylu i nie placa.
(...)... Utrzyma nie zabytkow kosztuje.

Ja tam jestem za datkami dobrowolnymi a(...).

Owszem, utrzymanie zabytków kosztuje. Ale można załatwić to innym sposobem, np. w godzinach udostępnienia kościoła do zwiedzania, chętni mogą kupić folderki z informacjami o obiekcie. Znam miejsca, gdzie tak się czyni i jest to sposób zadawalający wszystkich, czyli i administrację obiektu zabytkowego, i turystów oraz osoby, które w celach kultu religijnego tu przychodzą.
Inaczej spłyca się rolę religijną miejsca, a zwiedzający, zlekceważą miejsce i nie zachowają się godnie w tym miejscu sakralnym. Często się widzi w takich miejscach, że turyści czują prawo pierwszeństwa i swoje potrzeby zwiedzania wymuszają nawet w czasie trwania nabożeństw religijnych.
Nie zapominajmy, że kościoły, kaplice są przede wszystkim miejscami kultu religijnego mimo, że ze względu na walory zabytkowe są godne pokazania ich wartości chętnym do zwiedzania..


So wrz 06, 2014 15:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 118 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL