|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
spowiedz - problem! pomocy!
Autor |
Wiadomość |
malamimi
Dołączył(a): Pn lip 26, 2010 12:15 Posty: 4
|
spowiedz - problem! pomocy!
Witam! Mam problem! Mianowicie biore slub niedlugo. Czeka mnie spowiedz. Niestety wspolzyje z narzeczonym. Przez jakis czas bralam tabletki. Ktoregos razu przestalam, bo chcialam zajsc w ciaze. Nie powiedzialam mu o tym, ze nie biore. Obecnie nie jestem w ciazy. Mam jednak poczucie, ze chociaz nie bralam tabletek dluzej i az tak nie grzeszylam w zwiazku z tym. Mam pytanie: czy musze wyjawic narzeczonemu ze go oklamywalam, ze je biore? Aby slub i spowiedz byly wazne?
|
Pn lip 26, 2010 12:21 |
|
|
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: spowiedz - problem! pomocy!
Ja bym nie tylko stawiał tu na kanwę ważność ślubu, co sens, jeśli potrafisz bez pardonu go okłamać i masz jeszcze wątpliwości czy to ujawnić... A w zasadzie nie masz wątpliwości. Twoje wątpliwości są wynikiem obawy o nieważność sakramentów, a nie o istotę związku. Czy gdy napiszą tutaj, że nie ma żadnego wpływu na ważność tych sakramentów, to powiesz mu o tym?
Zastanów się, czy Ty chciałabyś być okłamywana przez męża zwłaszcza w tak ważnych sprawach jak poczęcie dziecka?
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn lip 26, 2010 12:30 |
|
|
malamimi
Dołączył(a): Pn lip 26, 2010 12:15 Posty: 4
|
Re: spowiedz - problem! pomocy!
Prawda jest taka, że miałabym więcej czasu na powiedzenie mu... A nie musiałabym tego robić w przeciągu kilku dni. Chciałabym mu dokładnie wytłumaczyć wszystko, szczerze porozmawiać, żeby mnie zrozumiał.
Stąd pytanie o ważność slubu i spowiedzi. Więc? Ponawiam pytanie. Proszę, zależy mi na odpowiedzi na to pytanie. Czy muszę mu powiedzieć, żeby spowiedź, a co za tym idzie ślub były ważne?
|
Pn lip 26, 2010 15:05 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: spowiedz - problem! pomocy!
W tej sytuacji zastanowiłbym się czy jest sens brać ślub w kościele. Jeśli wolicie podjąć własną drogę to warto robić to konsekwentnie. A co do tych tabletek, pomijając że same w sobie jak i seks przedmałżeński nie są ok, to dziwi mnie to zachowanie wobec narzeczonego. Chciałaś mieć dziecko i chciałaś je mieć niezależnie od ukochanego? Dla mnie takie zachowanie stawia pod znakiem zapytania sens tej relacji. Jeśli naprawdę Ci na nim zależy to nie tylko powinnaś zacząć go szanować, ale powinniście poważnie porozmawiać o sobie i tym co chcecie razem robić. To nie to że Cie ktoś tu potępia, ale zadajesz dość dziwaczne pytanie. Chcesz się spowiadać z okłamywania, zarazem podtrzymując je? Myślę że w tej sytuacji tylko prawda. I nie trzeba do tego zadawać innym pytania.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pn lip 26, 2010 22:30 |
|
|
malamimi
Dołączył(a): Pn lip 26, 2010 12:15 Posty: 4
|
Re: spowiedz - problem! pomocy!
Czy wg Prawa Kościelnego jest nieważny sakrament Spowiedzi Św. jeśli nie wyjawi się prawdy okłamanej osobie?
|
Śr lip 28, 2010 11:03 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: spowiedz - problem! pomocy!
Moze zapytaj sie o to jednak spowiednika przy spowiedzi a nie nas? No i jezeli slub tuz, tuz, to mialas chyba dosyc czasu przedtem, zeby sie zastanowic?
|
Śr lip 28, 2010 11:08 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|