Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 2:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwość 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 20:07
Posty: 5
Post ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwość
Witam,
Jestem tu nowa.
Mam pytanie. Jeżeli ktos może mi pomóc, to bardzo prosze o odpowiedź.
A mianowicie, czy jest możliwy ślub w kościele katolickim osoby, która jest katolikiem, która brała kiedyś ślub w kościele ewngelickim (tylko i wyłącznie ślub ewangelicki, a nie tzw. "mieszany" ekumeniczny)?
Z góry dziękuję za odpowiedź.


Pn gru 20, 2010 20:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 31, 2009 19:26
Posty: 115
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
To zależy, czy ów katolik przed zawarciem małżeństwa w kościele ewangelickim: a) nie wystąpił z Kościoła katolickiego w latach 1983-2010; b) nie otrzymał dyspensy od formy kanonicznej zawarcia małżeństwa wymaganej dla katolików. Jeśli nie miało miejsce a lub b, to może zawrzeć małżeństwo w Kościele katolickim, ale:
1) Trzeba stwierdzić stan wolny (potwierdzić, że małżeństwo zawarte w kościele ewangelickim było nieważne),
2) Trzeba sprawdzić, czy ów katolik wywiązuje się ze zobowiązań naturalnych zaciągniętych w pierwszym związku (wobec partnera i dzieci).


Wt gru 21, 2010 16:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
Bonifacy napisał(a):
1) Trzeba stwierdzić stan wolny (potwierdzić, że małżeństwo zawarte w kościele ewangelickim było nieważne),
A czy nie jest tak czasem u ewangelików,
że rozwód cywilny orzeka o stanie wolnym i można wtedy ponownie wziąć ślub kościelny?
viewtopic.php?p=517088#p517088
Piotr1 napisał(a):
Dla Kościołów odwołujących się do Reformacji małżeństwo jest rzeczą świecką;
wobec Kościoła każde małżeństwo, w jakiejkolwiek formie publicznej zawarte jest tak samo ważne,
o ważności zaś małżeństwa wobec prawa, o tym kto może je zawierć,
kiedy i w jakiej formie decyduje prawo danej społeczności,
czyli w Polsce Kodeks rodzinny i opiekuńczy i orzekające na jego podstawie sądy.


Edit:
Przepraszam - nie zauważyłem, że pytanie jest o możliwość ślubu zawieranego w Kościele Katolickim.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt gru 21, 2010 17:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 20:07
Posty: 5
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
Dziękuję za odpowiedzi.

Bonifacy napisał(a):
To zależy, czy ów katolik przed zawarciem małżeństwa w kościele ewangelickim: a) nie wystąpił z Kościoła katolickiego w latach 1983-2010; b) nie otrzymał dyspensy od formy kanonicznej zawarcia małżeństwa wymaganej dla katolików. Jeśli nie miało miejsce a lub b, to może zawrzeć małżeństwo w Kościele katolickim, ale:
1) Trzeba stwierdzić stan wolny (potwierdzić, że małżeństwo zawarte w kościele ewangelickim było nieważne),
2) Trzeba sprawdzić, czy ów katolik wywiązuje się ze zobowiązań naturalnych zaciągniętych w pierwszym związku (wobec partnera i dzieci).



Bonifacy, nie miało miejsce ani zdarzenie a) ani zdarzenie b) , czyli teoretycznie z tego co napisałeś, ta osoba może zawrzeć związek małżenski w kościele katolickim.
Ale jak się sprawdza, że malżenstwo zawarte w kościele ewangelickim było nieważne? Czy przesłanki są takie same jak w kościele katolickim?
I co się rozumie przez "zobowiązania naturalne zaciągniete w pierwszym związku"?


Wt gru 21, 2010 19:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 31, 2009 19:26
Posty: 115
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
Jeśli nie miały miejsca zdarzenia a i b, to wydaje się, że taki katolik jest stanu wolnego, gdyż małżeństwo, które zawarł w Kościele ewangelickim jest nieważne z braku formy kanonicznej. Jak sprawdzić stan wolny? Robi to duchowny spisujący protokół przedślubny i kuria, do której trzeba przesłać dokumenty. Nie jest w rym przypadku konieczny proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa.

Zobowiązania naturalne to obowiązki, jakie człowiek ma wobec swoich dzieci, a czasem także i poprzedniego partnera. Nawet chociaż małżeństwo poprzednie byłoby nieważne, nie można nie uwzględniać tego, że się jest zobowiązanym do płacenia alimentów. O to powinien zapytać ksiądz podczas rozmowy przed zawarciem małżeństwa, a kuria powinna udzielić zezwolenia na to, by ksiądz mógł takie małżeństwo pobłogosławić.


Wt gru 21, 2010 20:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 20:07
Posty: 5
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
Bonifacy napisał(a):
Jeśli nie miały miejsca zdarzenia a i b, to wydaje się, że taki katolik jest stanu wolnego, gdyż małżeństwo, które zawarł w Kościele ewangelickim jest nieważne z braku formy kanonicznej. Jak sprawdzić stan wolny? Robi to duchowny spisujący protokół przedślubny i kuria, do której trzeba przesłać dokumenty. Nie jest w rym przypadku konieczny proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa.

Zobowiązania naturalne to obowiązki, jakie człowiek ma wobec swoich dzieci, a czasem także i poprzedniego partnera. Nawet chociaż małżeństwo poprzednie byłoby nieważne, nie można nie uwzględniać tego, że się jest zobowiązanym do płacenia alimentów. O to powinien zapytać ksiądz podczas rozmowy przed zawarciem małżeństwa, a kuria powinna udzielić zezwolenia na to, by ksiądz mógł takie małżeństwo pobłogosławić.



Bonifacy dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź:) Coś nie coś mi się przejaśniło i część moich wątpliwości została rozwiana.
Pozdrawiam:)


Wt gru 21, 2010 21:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
Jeżeli (a nie wynika to z przedstawienia sprawy w pierwszym poscie) nie został orzeczony przez sąd cywilny rozwód pierwszego małżeństwa, to również potrzebne byłoby zezwolenie ordynariusza miejsca. KPK 1071 par1 pkt 2 zakazuje przeprowadzania ślubu, który nie może być uznany lub zawarty wg prawa cywilnego.


Ooops, przepraszam, jest w tytule o rozwodzie... niedoczytałem.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Wt gru 21, 2010 23:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 20:07
Posty: 5
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
Piotr1 w tej sytuacji został orzeczony przes sąd rozwód cywilny.
Faktycznie o rozwodzie wspomniane jest tylko w tytule, a nie w treści posta.
Czyli mam rozumieć, że taka sytuacja jest "czysta" wg. kościoła katolickiego i nie ma przeciwwskazań na zawarcie małżeństwa w tymże kościele?


Piotr1 napisał(a):
Jeżeli (a nie wynika to z przedstawienia sprawy w pierwszym poscie) nie został orzeczony przez sąd cywilny rozwód pierwszego małżeństwa, to również potrzebne byłoby zezwolenie ordynariusza miejsca. KPK 1071 par1 pkt 2 zakazuje przeprowadzania ślubu, który nie może być uznany lub zawarty wg prawa cywilnego.


Ooops, przepraszam, jest w tytule o rozwodzie... niedoczytałem.


Śr gru 22, 2010 7:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
Od tego, by orzec czy "sytuacja jest czysta" jest w Waszym Kościele kanoniczne badanie, które przechodzą w kancelarii parafialnej wszyscy ci, którzy w Kościele rzymskokatolickim chcą zawrzeć małżeństwo. I tylko w takiej procedurze uzyskasz wiążąca odpowiedź.
To, co można odpowiedzieć na forum (to co już napisał Bonifacy):
- jeżeli małżeństwo zostało zawarte przez stronę rzymskokatolicką wobec nieuprawnionej przez kodeks prawa kanonicznego osoby (a jest nią - kolokwialnie rzecz ujmując - rzymskokatolicki proboszcz jednej ze stron lub osoba przez niego lub przez biskupa upoważniona);
- jeżeli od powyższego wymogu nie została udzielona dyspensa
- jeżeli małżeństwo nie zostało uważnione (a może zostać uważnione bez wiedzy jednej lub nawet obydwu stron - jest to raczej w tym wypadku praktycznie wysoce nieprawdopodobne, ale teoretycznie możliwe)
to poprzednie małżeństwo, jako zawarte w sposób prawnie nieskuteczny z powodu braku formy kanonicznej, nie stanowi przeszkody do zawarcia nowego związku w kościele rzymskokatolickim.
Duchowny, który będzie asystował przy zawieraniu takiego małżeństwa będzie musiał uzyskać na to zezwolenie ze strony swojego ordynariusza miejsca. Raz z powodu tego, że istnieją naturalne zobowiązania wobec strony z poprzedniego związku, po drugie mogą istnieć (przynajmniej teoretycznie) dokumenty dot. uważnienia odnotowane jedynie w kancelarii kurii.
To oczywiście nie przesadza o możliwości istnienia innych przeszkód, tak jak przy zawieraniu każdego innego małżeństwa - od tego jest przedślubne kanoniczne badanie nupturientów.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


N gru 26, 2010 21:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 20:07
Posty: 5
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
Piotr1 dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź:)


Piotr1 napisał(a):
Od tego, by orzec czy "sytuacja jest czysta" jest w Waszym Kościele kanoniczne badanie, które przechodzą w kancelarii parafialnej wszyscy ci, którzy w Kościele rzymskokatolickim chcą zawrzeć małżeństwo. I tylko w takiej procedurze uzyskasz wiążąca odpowiedź.
To, co można odpowiedzieć na forum (to co już napisał Bonifacy):
- jeżeli małżeństwo zostało zawarte przez stronę rzymskokatolicką wobec nieuprawnionej przez kodeks prawa kanonicznego osoby (a jest nią - kolokwialnie rzecz ujmując - rzymskokatolicki proboszcz jednej ze stron lub osoba przez niego lub przez biskupa upoważniona);
- jeżeli od powyższego wymogu nie została udzielona dyspensa
- jeżeli małżeństwo nie zostało uważnione (a może zostać uważnione bez wiedzy jednej lub nawet obydwu stron - jest to raczej w tym wypadku praktycznie wysoce nieprawdopodobne, ale teoretycznie możliwe)
to poprzednie małżeństwo, jako zawarte w sposób prawnie nieskuteczny z powodu braku formy kanonicznej, nie stanowi przeszkody do zawarcia nowego związku w kościele rzymskokatolickim.
Duchowny, który będzie asystował przy zawieraniu takiego małżeństwa będzie musiał uzyskać na to zezwolenie ze strony swojego ordynariusza miejsca. Raz z powodu tego, że istnieją naturalne zobowiązania wobec strony z poprzedniego związku, po drugie mogą istnieć (przynajmniej teoretycznie) dokumenty dot. uważnienia odnotowane jedynie w kancelarii kurii.
To oczywiście nie przesadza o możliwości istnienia innych przeszkód, tak jak przy zawieraniu każdego innego małżeństwa - od tego jest przedślubne kanoniczne badanie nupturientów.


Cz gru 30, 2010 14:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 17, 2015 8:35
Posty: 7
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
informacje prawne na temat rozwodu znajdziesz tu [...] Asienkka


Pt maja 13, 2016 14:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 07, 2012 8:14
Posty: 238
Post Re: ślub ewangelicki -> rozwód -> ślub katolicki - wątpliwoś
Forum digger


Pt maja 13, 2016 16:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL