Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 3:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
 Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sie 18, 2011 22:18
Posty: 112
Post Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
Witam,
jeżeli rodzice są ateistami (w pełnym tego słowa znaczeniu), to czy ich dziecko, jeżeli np. chciałoby się ochrzcić czy pójść do Komunii w wieku tych 8 lat, to i tak nie ma w tym wypadku nic do powiedzenia, bo liczy się przede wszystkim głos rodziców w tej sprawie? Czy niepełnoletni człowiek, bez zezwolenia swoich rodziców może przystąpić do któregoś z sakramentów?


Pt sie 19, 2011 16:11
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
Mogą o ile nie są już dziećmi.

W prawie kanoniczym dzieckiem jest osoba do siódmego roku życia (brak używania rozumu).
Powyżej osiemnastego roku życia jest pełnoletnia.

Między dzieckiem a pełnoletnim jest małoletni.
Por. kan. 97.


Kanony o chrzcie mówią, że osoba małoletnia (posiadająca już używanie rozumu) jest traktowana podczas obrzędów chrztu jak dorosły (por. kan. 852).
Każdy inny sakrament można przyjąć dopiero, gdy posiada się używanie rozumu.
Choć małoletni pozostaje pod władzą rodziców (lub innego opiekuna), może zwrócić się do ordynariusza w kwestii ustanowienia innego opiekuna w kwestiach dotyczących wiary, gdy rodzice są niewydolni (por. kan. 98, § 2).

Tak więc jest możliwość przyjęcia sakramentów bez aprobaty rodziców.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt sie 19, 2011 16:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 18, 2011 22:18
Posty: 112
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
Czy większość tego typu przypadków, zgłaszanych przez dzieci (powyżej siódmego roku życia), ma ogólnie oddźwięk negatywny, jeżeli rodzice mówią stanowcze "nie"?
Jeżeli człowiek chodzi do liceum i jest według Kościoła osobą "używającą rozumu", to dlaczego musi mieć zgodę rodziców na to, aby wypisać się z lekcji religii?

Zasady pisowni słownictwa religijnego - szumi.


Pt sie 19, 2011 17:21
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
To dlatego, że szkoła nie należy do Kościoła. A prawo świeckie działa inaczej niż kanoniczne.

Ale nie musisz mieć (formalnie) zgody, by przestać chodzić na Mszę w niedziele.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt sie 19, 2011 18:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 18, 2011 22:18
Posty: 112
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
To znaczy, że jeżeli uczeń w liceum nie zamierza uczęszczać na lekcje religii, a rodzice mu każą i nie chcą podpisać deklaracji o wypisaniu go z tego przedmiotu, to musi na nie chodzić?


Pt sie 19, 2011 18:44
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
Na to wygląda.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt sie 19, 2011 18:55
Zobacz profil
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
njczyziu napisał(a):
To znaczy, że jeżeli uczeń w liceum nie zamierza uczęszczać na lekcje religii, a rodzice mu każą i nie chcą podpisać deklaracji o wypisaniu go z tego przedmiotu, to musi na nie chodzić?

Ale chyba nie w przypadku, gdy jest to pełnoletni uczeń liceum?


Wt sie 23, 2011 13:00

Dołączył(a): Wt sie 23, 2011 9:56
Posty: 31
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
zależy od szkoły. w liceum, które ukończyłam, regulaminem ustanowiono prawo szkoły do żądania zgody rodzica na określone działania ucznia. dotyczyło to właśnie religii, lekcji wychowania do życia w rodzinie, rezygnacji z kilku prezdmiotów dodatkowych. dyrekcja wychodziła z założenia, że jako pełnoletni ludzie mamy możliwość nieakceptować regulaminu, zrezygnować ze szkoły i przenieść się do innej :)


Wt sie 23, 2011 13:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
Zmuszanie dzieci do uczestnictwa w praktykach religijnych jest u nas powszechne. Obserwuję jednak, że coraz więcej rodziców zaczyna traktować wiarę jako sprawę osobistą, a zatem przestają oni siłą czy szantażem zmuszać swe dzieci do brania udziału w niezrozumiałych, nieatrakcyjnych i niepotrzebnych (zdaniem dzieci) rytuałach.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt paź 01, 2013 21:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
Jajko napisał(a):
Zmuszanie dzieci do uczestnictwa w praktykach religijnych jest u nas powszechne. Obserwuję jednak, że coraz więcej rodziców zaczyna traktować wiarę jako sprawę osobistą, a zatem przestają oni siłą czy szantażem zmuszać swe dzieci do brania udziału w niezrozumiałych, nieatrakcyjnych i niepotrzebnych (zdaniem dzieci) rytuałach.


Niepotrzebnych Twoim zdaniem , czy dzieci - tego nie wiesz. :mrgreen:


Śr paź 02, 2013 21:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
Byłem dzieckiem, rozmawiałem z dziećmi - wiele z nich uważa to za nudę i stratę czasu.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr paź 02, 2013 21:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
Piotr1 napisał(a):
szumi napisał(a):
Mogą o ile nie są już dziećmi.

W prawie kanoniczym dzieckiem jest osoba do siódmego roku życia (brak używania rozumu).
Powyżej osiemnastego roku życia jest pełnoletnia.

Między dzieckiem a pełnoletnim jest małoletni.
Por. kan. 97.


Jak na razie, przynajmniej formalnie, Polska nie jest rzymskokatolicką Arabią Saudyjską i obowiązuje u nas prawo polskie a nie prawo kanoniczne. Zgodnie z prawem ważne oświadczenie woli może złożyć osoba powyżej 13 roku życia; wcześniej muszą za małoletniego oświadczenie woli (np. o zgodzie na przyjęcie chrztu) złożyć sprawujący władzę rodzicielską, a tymi nie są - niespodzianka! - rzymskokatoliccy biskupi, lecz rodzice. Art 48 Konstytucji w par. 1 określa, że Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Nie jest to prawo całkowicie bezwzględne, bowiem wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.. Jednak ograniczenie tych praw - w przypadku gdy rodzice, będą zabraniać chrztu małoletniemu lub go nakazywać wbrew jego/jej woli - może nastąpić - znów niespodzianka! - nie na podstawie decyzji rzymskokatolickiego biskupa, lecz "tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu." (pkt 2, art 8 Konstytucji). Zgodę na chrzest małoletniego poniżej 13 roku życia może wyrazić tylko sąd opiekuńczy jeżeli zgody takiej nie wydają rodzice, a sąd uzna, że rodzice w tym wypadku nie uwzględnili stopnia dojrzałości dziecka, i jego/jej wolności sumienia i wyznania.

Ograniczoną zdolność do wyrażenia woli mają małoletni powyżej 13 roku życia. Mogą więc sami wyrazić wolę przyjęcia chrztu, lecz za wiedzą i zgodą rodziców. W przypadku braku takiej zgody, musi orzekać sąd opiekuńczy.

Cytuj:
Choć małoletni pozostaje pod władzą rodziców (lub innego opiekuna), może zwrócić się do ordynariusza w kwestii ustanowienia innego opiekuna w kwestiach dotyczących wiary, gdy rodzice są niewydolni (por. kan. 98, § 2).

Nie według obowiązującego w Polsce prawa. Nie rzymskokatolicki biskup może w Polsce ograniczać prawa rodziców, lecz - w słusznej sprawie, w granicach ustaw - sąd opiekuńczy. Kolonią Watykanu, przynajmniej de iure, jeszcze nie jesteśmy.

Cytuj:
Tak więc jest możliwość przyjęcia sakramentów bez aprobaty rodziców.

Za zgodą polskiego sądu.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Cz paź 03, 2013 0:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
apriori napisał(a):
njczyziu napisał(a):
To znaczy, że jeżeli uczeń w liceum nie zamierza uczęszczać na lekcje religii, a rodzice mu każą i nie chcą podpisać deklaracji o wypisaniu go z tego przedmiotu, to musi na nie chodzić?

Ale chyba nie w przypadku, gdy jest to pełnoletni uczeń liceum?



Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach,

par 1, ust. 1 (..) W publicznych szkołach podstawowych, gimnazjach, ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych, zwanych dalej <<szkołami>>, organizuje się w ramach planu zajęć szkolnych naukę religii i etyki:
1) w szkołach podstawowych i gimnazjach na życzenie rodziców (opiekunów prawnych),
2) w szkołach ponadpodstawowych u ponadgimnazjalnych - na życzenie bądź rodziców (opiekunów prawnych), bądź samych uczniów; po osiągnięciu pełnoletności o pobieraniu religii i etyki decydują sami uczniowie.

W szkole korneliaa'i równie dobrze mogli sobie ustalić regulamin lotów na księżyc. Jeżeli uczeń/uczennica są pełnoletni, i nie zostali przez sąd ubezwłasnowolnieni, pisanie przez rodziców "zezwoleń" czy "zgód" ma taką sama wartość jak pisanie bajek - można je sobie poczytać. Żaden regulamin niczego nie zmieni, a jeżeli kato-dyrektor/ka będzie chcieć czegoś więcej, niż zaspokojenie swojej potrzeby czytania, to do kuratorium wystąpić o postępowanie dyscyplinarne.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Cz paź 03, 2013 2:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Ateizm u rodziców jak ma się w przyszłym życiu dziecka?
Piotr1 napisał(a):
Jak na razie, przynajmniej formalnie, Polska nie jest rzymskokatolicką Arabią Saudyjską i obowiązuje u nas prawo polskie a nie prawo kanoniczne.


Obowiązuje też rozdział Kościoła od państwa, a zatem prawo polskie nie ma żadnego zastosowania do chrztu, który jest obrzędem religijnym, a nie państwowym. Prawo kanoniczne obowiązuje wszystkich katolików, tak w Polsce, jak i wszędzie indziej.

Cytuj:
Zgodnie z prawem ważne oświadczenie woli może złożyć osoba powyżej 13 roku życia; wcześniej muszą za małoletniego oświadczenie woli (np. o zgodzie na przyjęcie chrztu)


Nie ma czegoś takiego, jak "zgoda na przyjęcie chrztu". O chrzest się prosi, a nie się na niego "zgadza". Ponadto, prośba o chrzest nie jest "oświadczeniem woli", gdyż oświadczenie woli to zewnętrzny przejaw woli ludzkiej, zmierzający do wywołania skutku prawnego. Chrzest nie jest czynnością prawną i żadnych skutków prawnych nie wywołuje. Jest to obrzęd religijny.

Cytuj:
Zgodę na chrzest małoletniego poniżej 13 roku życia może wyrazić tylko sąd opiekuńczy


No, akurat po Piotrze1 nie spodziewałem się chęci życia w państwie, w którym o chrztach decydowałyby sądy państwowe (!). I co, może jeszcze sądy powinny mieć np. moc unieważniania chrztów dokonanych bez zgody rodziców? :shock: Co to za brednie? :shock:

Cytuj:
Nie według obowiązującego w Polsce prawa.


Oczywiście, że tak. W Polsce obowiązuje rozdział Kościoła od państwa, a zatem prawo kanoniczne nie należy do systemu prawa polskiego.

Cytuj:
Nie rzymskokatolicki biskup może w Polsce ograniczać prawa rodziców, lecz - w słusznej sprawie, w granicach ustaw - sąd opiekuńczy.


"Świeckich" praw rodziców nie może. "Katolickich" praw rodziców - oczywiście. Natomiast nie mają w tej kwestii jurysdykcji sądy państwowe.

Cytuj:
Za zgodą polskiego sądu.


Może jeszcze warunki dobrej spowiedzi powinien ustalać sąd? :shock: A może od niedostania rozgrzeszenia chciałbyś też składać apelację do Rejonowego? :-D Co ty bredzisz?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz paź 03, 2013 18:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 14 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL