czy moja córka może przyjmować Komunię Świętą
Autor |
Wiadomość |
grazio
Dołączył(a): Wt mar 15, 2005 11:05 Posty: 39
|
czy moja córka może przyjmować Komunię Świętą
jestem matką 13-sto letniej dziewczynko chorej na gangliozydozę gm1. Kasia jest całkowicie niepełnosprawna, nie kontaktuje się z nami, sama nie wykonuje zadnych czynności, nie mówi i nie wiemy naprawdę czy wie co się koło niej dzieje. Ostatnio na czacie pytałam się ksiedza o sakrament chorych jak czesto go może otrzymywać Kasia, w odpowiedzi usłyszałam, że zaniedbałam sprawę jej Komunii. zburzyło to mój wewnetrzny spokój, bo wydawało mi się, że Kasia nie może przyjmować tego Sakramentu. czy mozecie mi pomóc znaleźć odpowiedź???? pozdrawiam
_________________ www.muzykanim.webpark.pl
|
Pn mar 21, 2005 21:34 |
|
|
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
z tego co wiem to osoby z uposledzeniem umyslowym (inne niepelnosprawnosci tez) sa przygotowywane do sakramentu eucharystii i bierzmowania w odpowiedni sposob i na miare ich mozliwosci. mysle ze warto spotkac sie z ksiedzem i porozmawiac na temat szczegolow przygotowania i udzielenia tych sakramentow
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pn mar 21, 2005 21:49 |
|
|
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Mysle ze jak najbardziej moze i powinna przystepowac do komunii, jest to przeciez zrodlo zycia bozego w nas, i zadna choroba ciala nie zmiejszy potrzeby duszy. A ta pragnie Boga.
|
Śr mar 23, 2005 1:55 |
|
|
|
|
dakota
Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 15:36 Posty: 100
|
Chyba jednak się mylicie. Kodeks Prawa Kanonicznego, Kan. 913: " dzieci wtedy można dopuścić do Komunii świętej, gdy posiadają wystarczające rozeznanie i są dokładnie przygotowane, tak by stosownie do swojej możliwości rozumiały tajemnicę Chrystusa oraz mogły z wiara i pobożnością przyjąć Ciało Chrystusa" I kan. 914: "Do proboszcza należy różnież czuwac nad tym, by do Stołu Pańskiego nie dopuszczać dzieci, które nie osiągnęły używania rozumu albo jego zdaniem są niewystarczająco przygotowane". W przypadku Twojej córki - która w żaden sposób nie komunikuje się z otoczeniem, nie można raczej stwierdzić, czy ma ona jakąkolwiek świadomość "rozumienia tajemnicy Chrystusa".
|
Cz cze 09, 2005 16:21 |
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Hmm.. może warto przeczytać wątek Czy Bóg kocha dzieci niepełnosprawne oraz zapoznać się ze wspólnotą Wiara Światło [ http://www.michael.swiebodzin.pl/wis/sp ... _inne.html ] zajmującą się właśnie osobami niepełnosprawnymi umysłowo.
Pozdrawiam
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
Ostatnio edytowano Pt cze 10, 2005 17:56 przez zielona_mrowka, łącznie edytowano 1 raz
|
Cz cze 09, 2005 20:34 |
|
|
|
|
dakota
Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 15:36 Posty: 100
|
Nikt nie neguje Bożej miłości do wszystkich ludzi. Tu jest kwestia innego rodzaju: Komunii nie można "aplikować", tak jak tabletkę czy zastrzyk. Tutaj konieczna jest świadoma wola osoby ja przyjmującej oraz rozeznanie, w czym się własnie uczestniczy.
|
Pt cze 10, 2005 9:23 |
|
|
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Oto fragment slow skierowanych przez Jana Pawla II do wspolnoty Wiara i Swiatlo:
Cytuj: (CASTELGANDOLFO DNIA 26. IX. 2002.)
Drodzy Przyjaciele,
Jestem wyjątkowo szczęśliwy gościć Was, reprezentujących Stowarzyszenie Międzynarodowe "Wiara i Światło" i pozdrawiam w szczególny sposób Marie-Hélène Mathieu i Jeana Vanier - jego założycieli.
Mający swój początek w Lourdes, Wasz ruch został obdarzony szczególnymi łaskami tego miejsca; miejsca, gdzie chorzy i niepełnosprawni są na pierwszym planie. Przyjmując tych "najmniejszych" - osoby upośledzone umysłowo, rozpoznaliście w nich swoistych świadków serdeczności Boga. Osoby te zajmują szczególne miejsce w Kościele i mają nam wiele do przekazania. W istocie, ich obecność we wspólnocie kościelnej otwiera drogę relacjom prostym i braterskim, a ich spontaniczna synowska modlitwa zaprasza nas wszystkich do zwrócenia się ku naszemu Ojcu w niebie.
Myślę także o ich rodzicach, którzy dzięki Wam czują wsparcie w cierpieniu i widzą jak ich smutek przemienia się w nadzieję, ufność, że ich upośledzone dzieci mogą być przyjmowane po ludzku i w wierze. Odkrywają drogę nawrócenia, którą Ewangelia wskazuje człowiekowi: przez Krzyż, wyraz "największej miłości" Pana dla Jego przyjaciół, każdy otrzymuje możliwość uczestnictwa w życiu Boga, który jest miłością.
Tu nie chodzi o "zaaplikowanie Chrystusa", tylko o mozliwosc by to dziecko moglo uczestniczyc w zyciu Bozym. Jest tez punkt w prawie kanonicznym mowiacy o bierzmowaniu dzieci niepelnosprawnych, wiec jesli bierzmowanie, to chyba tym bardziej Komunia Swieta.
|
N cze 12, 2005 23:27 |
|
|
dakota
Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 15:36 Posty: 100
|
Wiking, sa różne stopnie niepełnosprawności i upośledzenia. W tekście, który przytoczyłeś, mówi sie o "spontanicznej modlitwie" ludzi niepełnosprawnych. A tutaj poruszony jest przypadek dziewczynki, która w żaden sposób nie komunikuje się z otoczeniem.
|
Pn cze 13, 2005 9:59 |
|
|
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Ale nie wiemy jak sie kontaktuje z Bogiem. Dusza jest stworzona do przyjmowania Boga i wydaje mi sie ze tej dziewczynie zamyka sie mozliwosc glebszego obcowania z Bogiem tylko dlatego ze nie spelnia warunkow, (samych w sobie slusznych, dla normalnych dzieci u ktorych to kwestia czasu przystapienie do Komunii) wasko pojetego prawa.
|
Pn cze 13, 2005 13:46 |
|
|
6danka
Dołączył(a): Wt lut 14, 2006 0:42 Posty: 1
|
mam córkę która nie mówi i jej rozwój psychiczny jest bardzo opóźniony.Mam z nia jako taki kontakt ,potrafi sie przeżegnać,rozumie niektóre słowa i chciałabym się dowiedzieć czy w takim stanie będzie mogła być przyjęta do Sakramentu I Komunii Św.
|
Wt lut 14, 2006 2:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Droga 6Danko, wedle mojego rozeznania córka będzie mogła byc dopuszczona do I Komunii Świętej i pozniej rowniez przyjmowac Komunie sw. Znam dwa podobne przypadki.
Musisz porozmawiać z odpowiednim kapłanem na ten temat.
Ruch "Wiara i światło" to właściwy adres gdzie można te sprawy poukładać.
Życzę powodzenia i serdecznie pozdrawiam.
Odpowiedzialni za prowincje ruchu w Polsce
Polska Centralno -Wschodnia
Barbara Siemionkowicz
ul. Pietkiewicza 13/14
15-689 Białystok
Kapelan
Ks. Tadeusz Niewęgłowski SDB
ul. Kawęczyńska 53
03-775 Warszawa
Polska Południowa
Joanna Koczot
ul. Jaśminowa 9/14
43-603 Jaworzno
Kapelan
O. Krystian Jucha SJ
ul. Piotra Skargi 10
33-300 Nowy Sącz
Polska Północna
Maryla Młyńska
os. Derdowskiego 2/71
83-300 Kartuzy
Kapelan
Ks. Adam Kałduński
ul. Dworcowa 8
83-300 Kartuzy
Polska Zachodnia
Grzegorz Chełminiak
Grodziszcze 54
66-200 Świebodzin
Kapelan
Ks. Marek Kulawinek
ul. Asnyka 54/56
62-800 Kalisz
Cztery Polskie prowincje wiaroświetlane tworzą strefę. Odpowiedzialnymi za nią są:
Piotr Dokurno
ul. Wiejska 2/17
69-200 Sulęcin
Ks. Wiesław Balewski
Pawlikowice 1
32-020 Wieliczka
adresy te pochodza ze strony
http://www.bosko.pl/credensik/?art=751&n=1
"Dzieci upośledzone umysłowo wierzą i pojmują
Dzieci upośledzone umysłowo są w stanie pojąć podstawowe treści religijne - uważają organizatorzy III Przeglądu Twórczości Religijnej uczniów szkół specjalnych i ośrodków dla niepełnosprawnych w Katowicach. Odbył się on 10 marca pod hasłem: "Bóg kocha mnie takiego, jakim jestem".
- Nasze dzieci są bardzo wierzące - mówi Wioletta Waś z Zespołu Szkół Specjalnych w Katowicach - Janowie. Jej grupa w ciągu trzech tygodni przygotowała na przegląd przedstawienie podobne do historii Jasia i Małgosi: dzieci zgubiły się w lesie, modliły się o pomoc, pomógł im anioł, a Baba Jaga się nawróciła. - Nasze dzieci nie rozumieją skomplikowanych problemów filozoficznych, ale choćby z takiego przedstawienia są w stanie pojąć przesłanie: że Pan Bóg jest; że jest dobry i że nie wolno nikogo zostawić w potrzebie - mówi nauczycielka.
Potrzebę religijnego wychowania dzieci niepełnosprawnych intelektualnie podkreśla także członek jury katowickiego przeglądu ks. Dobromir Sieradzki. - Obserwowałem kiedyś katechezę dzieci głęboko upośledzonych i byłem zachwycony, jak wiele w stosunku do ich możliwości udało się katechetce z nich wydobyć. A skoro tak, to tym bardziej ma sens katecheza dzieci lżej upośledzonych czy odrobinę opóźnionych w rozwoju - stwierdził emerytowany dyrektor Wydziału Katechetycznego katowickiej Kurii Metropolitalnej.".
wg. KAI
|
Wt lut 14, 2006 4:56 |
|
|
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
Nie znam kanonow prawa .znam problem z [praktyki.
Wiele zalezy od ksiedza proboszcza.Jesli dziecko jest uposledzone i jest uczniem szkoły specjalnej to ma religie w szkole i tam przygotowaniem do komunii zajmuje sie katachetka.Dzieci z lekkim uposledzeniem przystepuja do sakramentu.Dla niektorych jest to 1 razowe wydarzenie w zyciu.Inne (te z rodzin powiedzmy to niepatologicznych)dzieki rodzicom chodz a czesciej do kosciola spowiadaja sie w zakrystii i przystepuja czesciej.Z twego opisu wynika ze masz dziecko z glebszym uposledzeniem.Nie spotakalam sie z przypadkiem ,aby takiemu dziecku udzielano komunii,co nie znaczy ze jest to niemozliwe.
czasem decyduja tez wzgledy praktyczne.Cz y twoja coreczka potrafi połknac hostie?jesli jest karmiona butelka i płynami moze z t ym byc problem.
|
Wt lut 14, 2006 17:07 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Awa, przeciez podalam adresy kontaktowe gdzie mozna w tej sprawie zaczerpnac fachwej porady. Proboszcz danej parafii nie musi byc w tym zorientowany.
|
Wt lut 14, 2006 17:42 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Wg mnie, i - jak rozumiem, zgodnie z KPK - wszystko zależy od możliwości poznawczych chorego. Jeśli zupełnie (przepraszam za sformułowanie) nie kontaktuje, nie poznaje ludzi, nie rozumie co się wokół niego dzieje itp - to przecież nie może być świadomy, że przyjmuje Komunię.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lut 14, 2006 23:45 |
|
|
anna_katarzyna
Dołączył(a): N gru 18, 2005 12:37 Posty: 12
|
Sama przygotowywałam do I Komunii dzieci, co do których były wątpliwości, czy rozumieją istotę Komunii. Rozmawiałam na ten temat z katechetą i jednocześnie dyrektorem jednego z domów opieki dla cieżko upośledzonych. On rozwiał moje wątpliwości co do słuszności dopuszczania takich osób do sakramentów. Jeśli sami nie jesteśmy pewni, że ktoś rozumie sakrament, lepiej udzielić go i pozostawić sprawę Bogu, niż zaryzykować nieudzielenie go komuś, kto jest w stanie choć trochę rozumieć. Komunia Święta to Pokarm na życie wieczne, nie nagroda za cokolwiek.
_________________ Nos cum prole pia...
|
Śr lut 15, 2006 0:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|