Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 6:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Powiedz tej pani po prostu to co ona chce usłyszeć, a dalej rób swoje. Co za problem?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt kwi 17, 2012 8:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Ale ja nie mogę kłamać w tak ważnej sprawie, muszę być uczciwa wobec Boga, że to co robię jest miłe Bogu. Bogu a nie pani z poradni.


Wt kwi 17, 2012 8:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
No to bogu nie kłam, on i tak wie co o tym sądzisz. Pani możesz przytakiwać. To nie jest kłamstwo.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt kwi 17, 2012 8:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Ale ona dokładnie wypytuje o nasz stosunek do tych spraw, a potem krytykuje. Powinnam być szczera jeśli chcę byc w porządku wobec Boga.


Wt kwi 17, 2012 8:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55
Posty: 414
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Akacjo, a tej pani Humanae Vitae nie przekonuje? To nie w porzadku, że narzuca własne zdanie, w dodatku niezgodne z tym, co naucza KK.


Wt kwi 17, 2012 8:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Na nastepne spotkanie przyniosę teksty mówiące o tym, że wolno malżonkom odwoływać sie do dni niepłodnych jesli z ważnych przyczyn chcą odlożyc poczęcie.
Mnie krytykowała za to ze w lęku uczę sie metod naturalnych, a narzeczonego za to, ze na plaży ogląda kobiety w stroju kąpielowym.


Wt kwi 17, 2012 8:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55
Posty: 414
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
A co, była z Wami na plaży? :roll: Przemądrzała jakaś...
Przynieś jej te teksty, z oficjalnym stanowiskiem Kościoła kłócić się chyba nie będzie...


Wt kwi 17, 2012 9:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Jego zapytała o te sprawy jak radzi sobie z czystością, to powiedział o tej plaży.


Wt kwi 17, 2012 9:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55
Posty: 414
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Czy musicie jej mówić takie rzeczy? przeciez nie jest spowiednikiem...nie wystarczy odpowiedzieć "Radzę sobie"? A co do plaży...to co, miał się na facetów patrzyć? Albo w ogóle na plażę nie iść bo a nuż zobaczy kobietę w kostiumie? Nie przejmujcie się az tak...Wiadomo, że nie powinno się kłamać, ale na wszystkie pytania szczegółowo chyba nie musicie odpowiadać?


Wt kwi 17, 2012 9:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Ja myślałam, ze te spotkania w poradni rodzinnej po to są, by pomóc narzeczonym w dojrzałym przygotowaniu sie do zawarcia małżeństwa i dlatego potrzebne są szczere odpowiedzi. Ale widzę, że w czasie nich próbują narzucić jeden słuszny światopogląd.


Wt kwi 17, 2012 9:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
akacja napisał(a):
Ja myślałam, ze te spotkania w poradni rodzinnej po to są, by pomóc narzeczonym w dojrzałym przygotowaniu sie do zawarcia małżeństwa i dlatego potrzebne są szczere odpowiedzi. Ale widzę, że w czasie nich próbują narzucić jeden słuszny światopogląd.


W poradni rodzinnej spotyka się róznych ludzi.
Ludzie są mądrzejsi i głupsi.
Porad udzielają jedni i drudzy.

Kobieta w poradni zapytała nas
(może tylko przez grzeczność)
gdzie będziemy mieszkać -

więc wyjaśniłam, że w moim mieszkaniu
ale ponieważ jest małe
- to nie zamierzamy likwidować mieszkania męża
(jeszcze mniejszego) bo mąż ma dużo książek,
które w moim mieszkaniu się nie zmieszczą

no i się zaczęło przesłuchanie mojego męża:

ile ma tych książek
na jaki temat
czy z wystkich korzysta
czy na pewno musi ich tyle mieć
itd.

mąż zapytał jaki związek mają te pytania
z naszym planowanym małżeństwem

no i okazało się, że jego zamiłowanie do książek
może być

- niebezpieczne dla małżeństwa
bo te książki mogą stanowić konkurencję
dla mnie i ewentualnego potomstwa
bo czytaniu będzie poświęcał zbyt wiele uwagi

- zarzewiem konfliktu
między nami
(że niby ja będę chciała,
żeby on się ich pozbył wbrew temu co deklaruję teraz)

no i gdybyśmy zmienili mieszkanie na większe
i zaczęli mieszkać z tymi książkami
to będą one siedliskiem kurzu i roztoczy
i to jest groźne dla dziecka

itp.
itd.

no i na koniec -
czy to aby nie jest tak, że te książki to pretekst
ze strony męża
by jednak mieć dwa mieszkania na wypadek
gdyby chciał mnie opuścić
i czy napewno uważa to małżeństwo
za nierozerwalne

Wniosek - wiedzieć samemu co jest istotne
co do reszty _ TRZYMAĆ JĘZYK ZA ZĘBAMI
w kwestiach, które nie są absolutnie zasadnicze

akacja, wybacz
ale wydaje mi się, że Ty rzeczywiście jesteś niedojrzała

próbujesz traktować księży, poradnię małżeńską itp. jak wyrocznie
a jak widzisz, że nie dorastają do Twoich oczekiwań to się na to oburzasz

dojrzały człowiek czerpie wiedzę
o nauczaniu kościoła
na temat małżeństwa
z róźnych źródeł
wysłuchuje różnych opinii

analizuje, rozważa w swoim sumieniu (uczciwie!)
wyrabia sobie jakiś pogląd na ważne kwestie
i się tym kieruje z ponosząc konsekwencje
tego czym zdecydował się kierować

A Ty oczekujesz, żebuy Ci to podano na tacy,
łatwe do przyswojenia jak zmiksowana papka jaką karmi się niemowlęta.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Wt kwi 17, 2012 12:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
jesienna napisał(a):

akacja, wybacz
ale wydaje mi się, że Ty rzeczywiście jesteś niedojrzała

próbujesz traktować księży, poradnię małżeńską itp. jak wyrocznie
a jak widzisz, że nie dorastają do Twoich oczekiwań to się na to oburzasz

dojrzały człowiek czerpie wiedzę
o nauczaniu kościoła
na temat małżeństwa
z róźnych źródeł
wysłuchuje różnych opinii

analizuje, rozważa w swoim sumieniu (uczciwie!)
wyrabia sobie jakiś pogląd na ważne kwestie
i się tym kieruje z ponosząc konsekwencje
tego czym zdecydował się kierować

A Ty oczekujesz, żebuy Ci to podano na tacy,
łatwe do przyswojenia jak zmiksowana papka jaką karmi się niemowlęta.

Nie, ja nie traktuję jak wyrocznię, ale jako pomoc w dojrzałym przygotowaniu do małżeństwa. Wydłuży się teraz czas przygotowania do małżeństwa do pół roku (ale nas to już nie obejmie) po to by narzeczeni mogli się lepiej przygotować, przemyśleć i przemodlić tą decyzję. Kościół narzeczonym pomaga w dojrzałym przygotowaniu się przez obowiązkowe skupienia, nauki, wizyty w poradni, spowiedź. To tak poważna decyzja która wymaga przygotowania. Ja poważnie do tego podchodzę licząc że w procesie przygotowania to co proponuje Kościół więc między innymi poradnia odegra dużą rolę. Ale niektórzy traktują to jak smutną konieczność, na zasadzie zaliczenia i odbębnienia obowiązku, takie podejście moim zdaniem jest niedojrzale. Ja uważam że z tych wizyt w poradni należy skorzystać, że są one czymś ważnym, że badają motywacje narzeczonych i mogą im pomóc. Tak ja widzę sens wizyt w poradni rodzinnej.


Wt kwi 17, 2012 16:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
akacja napisał(a):
jesienna napisał(a):

akacja, wybacz
ale wydaje mi się, że Ty rzeczywiście jesteś niedojrzała

próbujesz traktować księży, poradnię małżeńską itp. jak wyrocznie
a jak widzisz, że nie dorastają do Twoich oczekiwań to się na to oburzasz

dojrzały człowiek czerpie wiedzę
o nauczaniu kościoła
na temat małżeństwa
z róźnych źródeł
wysłuchuje różnych opinii

analizuje, rozważa w swoim sumieniu (uczciwie!)
wyrabia sobie jakiś pogląd na ważne kwestie
i się tym kieruje z ponosząc konsekwencje
tego czym zdecydował się kierować

A Ty oczekujesz, żebuy Ci to podano na tacy,
łatwe do przyswojenia jak zmiksowana papka jaką karmi się niemowlęta.

Nie, ja nie traktuję jak wyrocznię, ale jako pomoc w dojrzałym przygotowaniu do małżeństwa. Wydłuży się teraz czas przygotowania do małżeństwa do pół roku (ale nas to już nie obejmie) po to by narzeczeni mogli się lepiej przygotować, przemyśleć i przemodlić tą decyzję. Kościół narzeczonym pomaga w dojrzałym przygotowaniu się przez obowiązkowe skupienia, nauki, wizyty w poradni, spowiedź. To tak poważna decyzja która wymaga przygotowania. Ja poważnie do tego podchodzę licząc że w procesie przygotowania to co proponuje Kościół więc między innymi poradnia odegra dużą rolę. Ale niektórzy traktują to jak smutną konieczność, na zasadzie zaliczenia i odbębnienia obowiązku, takie podejście moim zdaniem jest niedojrzale. Ja uważam że z tych wizyt w poradni należy skorzystać, że są one czymś ważnym, że badają motywacje narzeczonych i mogą im pomóc. Tak ja widzę sens wizyt w poradni rodzinnej.


Tak w teoretycznie powinno być.
Ale tak nie jest.
( i myślę, że to wydłużenie okresu przygotowania do małżeństwa niewiele da)
To trzeba przyjąć do wiadomości I się z tym pogodzić.

W dużej mierze jesteś/jesteście zdani na siebie.
Trzeba oddzielić to co mądre od tego co... nazwijmy to mniej mądre
(i być uczulonym na to by nie oceniać jako mądre tego co akurat wygodne).

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Wt kwi 17, 2012 17:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Tak teoretycznie być powinno, ale nie jest. Moim zdaniem ze względu na barierę między doradczyniami życia rodzinnego a narzeczonymi.Dużo też zależy od tego na kogo się trafi. Poradnie życia rodzinnego są po to, by narzeczonym pomóc w przygotowaniu do zawarcia małżeństwa, a małżonkom w rozwiązaniu jakiegoś konfliktu malżeńskiego. Uważam, że niewłaściwe jest podchodzenie do tego na zasadzie zaliczenia przykrego obowiązku, że narzeczeni wiedzą lepiej i będą robić po swojemu, zamkną się i będą trzymać język za zębami byle nie powiedzieć za dużo, bo pani ta ich będzie moralizować. Małżeństwo jest nierozerwowalne i do konca życia, więc uważam że narzeczeni do tej rozmowy w poradni powinni podejść na zasadzie przygotowania się do zawarcia małzeństwa. Ale nie jako wyroczni, ale procesu w tym.


Śr kwi 18, 2012 4:47
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 26, 2011 21:18
Posty: 43
Post Re: Psychiczna niezdolność do zawarcia małżeństwa?
Akacja - kłamiesz sama sobie. Temat prosty motasz tak, że szok. Szukasz dziury w całym, a problem jest w tobie. WYŁĄCZNIE w tobie!
Nie chcesz potomstwa? To nie pakuj się w małżeństwo i nie unieszczęśliwiaj kogoś swoją osobą.
Na czacie niedawno pisałaś, że już za późno, by wszystko odwołać. Bzdura!
Jesteś niedojrzała i tyle! Pomimo tych swoich przeżytych lat.
Czas najwyższy dopuścić to do siebie. Proboszcz winny, pani w poradni winna, nauczanie KK winne, gołąbek na dachu - winny, tylko nie ty sama?


Śr kwi 18, 2012 6:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL