Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 5:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Ślub TYLKO kościelny 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Nie chce zmianiać tematu, ale w kwestiach uczciwości wobec państwa nie zawsze wszystko jest jednoznaczne, np unikanie płacenia niektórych podatków niekoniecznie jest grzechem.Czytałam kilka artykułów na ten temat. To jeden z nich:
http://gosc.pl/doc/791301.Klopotliwy-obowiazek-moralny


N lut 17, 2013 19:51
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 22, 2011 21:34
Posty: 10
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Co do płacenia niektórych podatków to zgoda, ale co do wyłudzania zasiłków i świadczeń to to już przesada. Obserwuję na co dzień w tzw. szkolnictwie wieczorowym nagminne wyłudzanie od nas, od społeczeństwa zasiłków i innych świadczeń. I czy to jest dobre? Nie! Przez to likwiduje się szkoły i dzieci jeżdżą bladym świtem do odległych placówek, bo ktoś właśnie wziął coś, czego nie powinien... To jest elementarna uczciwość.
Z własnego doświadczenia i doświadczenia znanych mi ludzi: Bóg pomaga tym, którzy idą jego drogą. Jak to pisał Ks. Twardowski: "Kiedy Bóg drzwi zamyka/ to otwiera okno". Odwagi!


N lut 17, 2013 20:15
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Kael napisał(a):
Ale my tu omawiamy problem z punktu wiary i to katolickiej, jak mi sie wydaje???

Myślałem, że raczej rozmawiamy o tym, czy sakrament małżeństwa musi pociągać za sobą działania formalne w postaci rejestracji związku w urzędzie.

Osobiście nie widzę takiej konieczności i dotąd żaden z podanych argumentów nie był dla mnie wystarczająco przekonujący. Konkretnie, nie uważam za nieetyczne życia razem bez rejestracji. Inaczej wynikałyby z tego dziwne wnioski, np. że takie życie jest jakimś oszustwem wobec społeczeństwa (podatników) albo należałoby się zastanowić, czy dwoje studentów mieszkających pod jednym dachem nie powinno zawrzeć przynajmniej związku partnerskiego (gdy będzie to możliwe).

Czym innym jest fałszywe zgłoszenie w urzędzie, że samotnie wychowuje się dziecko, aby dostać zasiłek, a czym innym wspólne mieszkanie bez rejestracji w USC.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N lut 17, 2013 20:33
Zobacz profil
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Tyle, ze w tym konkretnym przypadku uczciwe zawarcie zwiazku malzenskiego pociaga wedlug autorki utrate pewnych praw, ktore dawalyby jej mozliwosc (co prawda raczej teoretyczna) zarobienia czasami troche pieniedzy.

No a jak sie dziecko urodzi, to bedzie samotna matka. To chyba tez daje jakies ulgi?
A wszystko na korzysc uczciwych podatnikow, ktorzy placa wlasnie na spryciarzy.


N lut 17, 2013 20:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Uważam tak samo jak Soul, mimo że jestem katoliczką to nie potrafię zrozumieć dlaczego zawarcie sakramentu małżeństwa musi od razu oznaczać rejestrację w USC a życie w konkubinacie już jest ok pod względem uczciwości wobec państwa.

Cytuj:
Tyle, ze w tym konkretnym przypadku uczciwe zawarcie zwiazku malzenskiego pociaga wedlug autorki utrate pewnych praw, ktore dawalyby jej mozliwosc (co prawda raczej teoretyczna) zarobienia czasami troche pieniedzy.


Państwo nam robi łaskę że możemy cos zarbić. Smutne, najlepiej to stąd chyba wyjechać, tam gdzie jest praca bo długo tak się nie pociągnie :(. A autorka nie chce dostawać kasy za darmo tylko właśnie zarabiać, wiec to co innego niż wyłudzanie zasiłku.

Cytuj:
No a jak sie dziecko urodzi, to bedzie samotna matka. To chyba tez daje jakies ulgi?

Tutaj zgodzę się z tobą, nie powinno się oszukiwać że wychowuje się samotnie skoro tak nie jest. Tylko czasem trudno opszeć się pokusie gdy ma sie bardzo mało pieniędzy mimo że jest sie we dwoje, i dodoatkowo widzi się że państwo nas wykorzystuje zbyt dużymi podatkami.

Ja osobiście wolałabym ślub konkordatowy mimo wszystko, ale nie potępiam jeżeli ktoś chwilowo zdecyduje się tylko na sam sakrament, w świetle prawa to jak życie w konkubinacie a nie jest to przestępstwem ani nieuczciwością wobec panstwa. Ale na dłuższą metę namawiałabym do zawarcia małżeństwa też w USC. A jak nie ma pracy to najlepiej sie przenieść tam gdzie jest, szkoda że dla niektórych jest to trudne.


N lut 17, 2013 21:34
Zobacz profil
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Czyli krotko mówiąc niektórzy katolicy uważają, że wprowadzanie w błąd i wyłudzanie nienależnych zasiłków jest OK.
Jak ktoś wspomniał są zasiłki skierowane do matek samotnie wychowujących dziecko. Środki zawsze sa ograniczone. Katolik wyłudzający taki zasiłek (czyli po ślubie bez skutków prawnych) kradnie z kieszeni kobiet faktycznie wychowujących samotnie dzieci.
Podobnie jest z wyłudzaniem każdego innego zasiłku : kradnie się go z kieszeni tych, którym miał pomóc.

Jeszcze nie tak dawno grzmiano na tym forum na osoby mieszkające wspólnie przed slubem z powodów finansowych (bez seksu; łatwiej opłacać jeden czynsz niż dwa). Zarzucano im sianie zgorszenia. Czy w tym przypadku nagle jest przykładana inna miarka? Będą po cichym ślubie kościelnym (bo jeszcze sąsiad do urzędu doniesie), więc będą mogli siać zgorszenie? I to dla kilku srebrników?

Kto jeszcze odważy się napisać, ze takie oszustwo jest zgodne z katolicką etyką?


N lut 17, 2013 23:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Kozioł do wyłudzania zasiłków to ja nikogo nie namawiam. Zwłaszcza do udawania samotnej matki.

Ja tylko nie potrafię zrozumieć dlaczego zawarcie samego sakramentu małżeństwa miałby być nieuczciwe a konkubinat już jest ok. czy wg ciebie jakby w ogóle żyli bez ślubu ani cywilnego ani sakramentalnego też byliby nieuczciwi? Moim zdaniem sakramenty nie mają nic do prawa państwowego i tyle. Dla mnie między sakramentem małżeństwa a zawarciem małżeństwa cywilnym jest kolosalna różnica, dlaczego sam cywilny można zawrzeć a samego kościelnego już nie? Może się mylę ale na prawdę nie potrafię tego zrozumieć.

A sprawa ze zgorszeniem to inny temat także nie odniosę się do tego. Jak już pisałam ja i tak jestem za małżeństwem czy to cywilnym czy kościelnym a najlepiej konkordatowym, jestem przeciwniczką konkubinatu. Jednak nie chce komuś wyrzucać że jak nie weźmie ślubu w USC to od razu jest nieuczciwy wobec państwa.


Ostatnio edytowano Pn lut 18, 2013 0:03 przez Inka_1, łącznie edytowano 1 raz



N lut 17, 2013 23:52
Zobacz profil
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
A czy zauważyłaś, że próba ominięcia zarejestrowania związku w USC jest podyktowana osiągnięciem ewentualnych korzyści materialnych, a krótko pisząc zachowaniem możliwości korzystania z nie należnego dobra?

Jeżeli ktoś bierze slub tylko "koscielny", bez skutków prawnych, bez jego rejestracji przez państwo, a to wszystko w nadziei na uzyskanie korzyści nie przysługujących małżeństwu, to jest to oszustwo! Są wtedy małżeństwem udającym, ze jest inaczej aby wyłudzić trochę srebrników.

I własnie o tym jest ta dyskusja i o tym się wypowiadałaś.

Ktoś jeszcze twierdzi, ze to "po katolicku"?


Pn lut 18, 2013 0:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
No tak, ale tu nie chodzi o zasiłek a o możliwość pracy która powinna sie należeć każdemu. To różnica. Ale ok można to uznać za nieuczciwe kombinowanie. Tylko czy w ten sam sposób nieuczciwie by postępowali żyjąc w konkubinacie? Zawierając sakrament tylko w kwestii ich życia duchowego coś się zmienia. A reszta pozostaje tak jakby żyli na tzw "kocią łapę" a to chyba nie jest nieuczciwością wobec państwa. Dlatego dla mnie to nie jest takie jednoznacznie nieuczciwe. Jednak nie twierdze że jestem nieomylna.


Pn lut 18, 2013 0:12
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Małżeństwo też daje jakieś przywileje i tylko po to się je zawiera (piszę tu o kwestii czysto prawnej). Gdyby nic nie dawało, to dla osób wierzących wystarczyłaby sama przysięga w odpowiedniej formie i okolicznościach.

Nie jest to też związane z podaniem żadnej fałszywej informacji, ani uniknięciem podania informacji wymaganej przez prawo (jak w przypadku wyłudzenia). Po prostu jest to wybór pomiędzy przywilejami z dwóch statusów prawnych.

Choć nie wykluczam, że ja czegoś tu nie wiem, np. na temat KRUS-u albo PUP.

edit: widzę, że piszę prawie to samo :)

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn lut 18, 2013 0:14
Zobacz profil
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
@Inka_1
Jeżeli jakaś pomoc jest kierowana do osób niezamężnych (a opłacanie stażu przez państwo jest taką pomocą), to udawanie osoby niezamężnej w celu wyłudzenie tej pomocy nie jest oszustwem? Jest tu jakaś niejednoznaczność? Uważasz, ze to "po katoliku"?

Przedstawiana przez ciebie alternatywa (albo konkubinat albo slub tylko kościelny) jest z gruntu fałszywa! Alternatywa jest taka: albo uczciwie przyznać się do slubu, albo oszukiwać wszystkich dookoła.


Ostatnio edytowano Pn lut 18, 2013 0:23 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pn lut 18, 2013 0:18
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Soul33 napisał(a):
Nie jest to też związane z podaniem żadnej fałszywej informacji, ani uniknięciem podania informacji wymaganej przez prawo (jak w przypadku wyłudzenia). Po prostu jest to wybór pomiędzy przywilejami z dwóch statusów prawnych.

Czyli albo przyznaje się do małżeństwa i korzysta z przywilejów naleznych małzeństwu, albo nie przyznaje się do małzenstwa i korzysta z przywilejów naleznym niezonatym, niezamężnym. I uwazasz, ze to nie jest wyłudzenie?

W takim razie co z przykładem zasiłku dla matek samotnie wychowujących dziecko? czy w tym przypadku takze będzie ok, gdy po urodzeniu dziecka w małżeństwie sakramentalnym (ale nie prawnym) matka zgłosi się po taki zasiłek. To wszystko jest tak "po katolicku"?


Pn lut 18, 2013 0:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
Cytuj:
Jeżeli jakaś pomoc jest kierowana do osób niezamężnych (a opłacanie stażu przez państwo jest taką pomocą), to udawanie osoby niezamężnej w celu wyłudzenie tej pomocy nie jest oszustwem?
Chodzi o to że ta osoba wcale nie udaje, w świetle prawa jest osobą niezamężną przecież. A co prawo obchodzi że złożyła przysięgę w Kościele? A co do stażu to on sie tez nalezy zamężnym tylko z tym KRUS-em jest trudniej, także chodzi o ten konkretny przypadek. Ja się na tym nie znam ale Val to wyjaśniała.

Cytuj:
W takim razie co z przykładem zasiłku dla matek samotnie wychowujących dziecko? czy w tym przypadku takze będzie ok, gdy po urodzeniu dziecka w małżeństwie sakramentalnym (ale nie prawnym) matka zgłosi się po taki zasiłek.
Nie będzie ok, ale tak samo nie jest ok jak w tej samej sytuacji zgłosi się matka żyjąca a konkubinacie.

Kozioł ja cie troche rozumiem bo sama osobiście wolałabym od razu ślub sensie duchowym i prawnym, wolałabym to potraktować jako coś wspólnego. Jednak tak na prawdę widzę różnicę między jednym a drugim dlatego nie potrafię między sakramentem a umową cywilno-prawną postawić znaku równości. I jedno uzależniać od drugiego. Dlatego nie chce jednoznacznie kogoś oceniać że robi nieuczciwie, musiałabym tez tak samo ocenić ludzi w konkubinacie bo przeciez oni też żyją jak małżeństwo.


Pn lut 18, 2013 0:54
Zobacz profil
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
@Inka_1 osoby zyjace w konkubinacie nie interesuje zycie zgodne z sumieniem i Dekalogiem. Autorke postu - jak najbardziej.
A jak mozna uwazac przed Panem Bogiem ze jest sie w porzadku, kiedy swiadomie, dla korzysci materialnych (tak, taka jest prawda) i to nie w sytuacji kiedy umiera sie z glodu, udaje sie przed panstwem, ze sie zyje w konkubinacie wlasnie? Albo w ogole nie razem? Czyli sie klamie? Toz to taki sma grzech jak nie cudzoloz.

Ja rozumiem, kiedy nie mozna zawrzec slubu cywilnego ze wzgledu na przesladowania (np NSZ-owcy po wojnie), albo z innych, dramatycznych naprawde powodow. Tu chodzi o sprawy administracyjne, ktore, jezeli Val ma racje, wcale nie sa tak dramatyczne, jak autorka je przedstawia.

Moim zdaniem to nie w porzadku.


Pn lut 18, 2013 7:36
Post Re: Ślub TYLKO kościelny
@Inka_1
Rozróżnienie na ślub "duchowy" i "prawny" jest zwykłym wybiegiem mającym usprawiedliwić wyłudzenie.

Albo się jest małżeństwem albo nie.
I jest obojętne, czy była to ceremonia w kościele, czy ceremonia w urzędzie, czy swaćba. Cel jest jeden : zawrzeć małżeństwo. I albo dana katolicka para jest małżeństwem, albo nie!

Jeżeli małżeństwo katolickie (bo małżeństwo "duchowe", jak je określiłaś, jest dla katolika wiążącym małżeństwem i to jedyna forma jego zawarcie) w celu wyłudzenia korzyści materialnych udaje, ze małżeństwem nie jest, to jest to wyłudzenie, czy nie?

A wyobraź sobie taka sytuację: świadomie nie zgłaszam podjęcia pracy i w zmowie z pracodawcą dobrowolnie podejmę pracę "na czarno" aby uniknąć płacenia podatku i pobierać zasiłek dla bezrobotnych. Czy wtedy jest to oszustwo, czy też to także wg ciebie mieści się w etyce katolickiej?


Pn lut 18, 2013 7:40
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL