Post piatkowy - kolejny problem
Autor |
Wiadomość |
sigmasigma
Dołączył(a): Śr sty 01, 2014 13:52 Posty: 95
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
a co z moim pytaniem.. ?
|
Pt sty 03, 2014 17:23 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
sigmasigma napisał(a): a co z moim pytaniem.. ? Rób tak jak dyktuje Ci sumienie.
|
Pt sty 03, 2014 17:28 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Już raz na to pytanie odpowiedziałem: A jeśli chodzi o niejedzenie mięsa w piątki, to zakaz ten nadal obowiązuje każdego katolika (niezależnie gdzie się znajduje i pod warunkiem, że mięso je z własnej, nieprzymuszonej woli).
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sty 03, 2014 18:09 |
|
|
|
|
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Post to wyrzeczenie się czegokolwiek -nie koniecznie mięsa. Jeśli ktoś woli słodycze od mięsa i w piątek nie będzie ich jadł a mięso tak to myślę, że będzie to lepszy post niż gdyby odpuścił sobie kawalek szynki.. Chodzi o wyrzeczenie, pokutę i ofiarę. To chyba chodzi o sam czyn a nie żywność, której nie zjesz. A co z jaroszami np.? Oni poszczą sały czas? Czy mają mieć innego typu post?
|
Pt sty 03, 2014 19:59 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Yarpen_Zirgin napisał(a): sigmasigma napisał(a): Wiem, ze w Polsce obowiązuje post piątkowy rozumiany jako niejedzenie potraw mięsnych, wiemy tez , ze w niektorych krajach katolickich taki post w piatki nie obowiazuje. Wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych w piątki obowiązuje każdego katolika w każdym kraju na świecie. Może być tak, że w jakimś państwie ludzie się bardziej pogubili i jej nie zachowują, ale to nie zmienia tego, że ona ich obowiązuje. Taaak? To nie jest w gestii lokalnej Konferencji Episkopatu? http://archidiecezja.lodz.pl/czytelni/p ... 3t2r2.html
|
Pt sty 03, 2014 20:28 |
|
|
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2586
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Rzecz w tym,że post piątkowy to nie tylko niejedzenie mięsa.
|
Pt sty 03, 2014 21:17 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Cytuj: Post to wyrzeczenie się czegokolwiek -nie koniecznie mięsa. Jeśli ktoś woli słodycze od mięsa i w piątek nie będzie ich jadł a mięso tak to myślę, że będzie to lepszy post niż gdyby odpuścił sobie kawalek szynki.. Chodzi o wyrzeczenie, pokutę i ofiarę. Niestety, "wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych", którą nakazuje Kościół chyba jest jasna. Widzisz tu miejsca na jakąś "chwalebną" samowole? Jajko: Nie mówie o braku wiary. Ja jakbym z czegoś szydził, lekko mówiąc, i ogólnie miał to gdzieś, to nie miałbym chyba większych oporów powiedzieć: "nie, dziękuje". Przynajmniej dla własnego sumienia, żeby nie czuć się hipokrytą. Ale rozumiem, że z teściową wolisz nie polemizowac... .
|
Pt sty 03, 2014 21:20 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
sharp7: Ale co "nie dziękuję?". Miałbym nie iść do teściowej na imprezę rodzinną tylko dlatego że "mam gdzieś" jej modły i całą religijny wstęp do spotkania rodzinnego i wyżerki??? Bez sensu. Wystarczy chyba, że nie uczestniczę w modłach na początku wieczoru (ale nie przeszkadzam innym), a dalej, kiedy już religijny charakter spotkania mija biorę w nim pełen udział, nie sądzisz?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sty 03, 2014 21:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Czyli mam rozumieć, że podczas potencjalnego śpiewania kolęd odszedłbyś od stołu, tak...?
Problem w tym, że Wigilia Bożego Narodzenia to nie "impreza rodzinna", która dzieli się na część religijną i ateistyczną. Twoje podejście tego nie zmieni. Jej charakter od początku do końca jest religijny i musisz się z tym pogodzić. Samą wyżerke i impreze to można u cioci na imieninach uskuteczniać.
|
Pt sty 03, 2014 23:17 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
sharp7 napisał(a): Samą wyżerke i impreze to można u cioci na imieninach uskuteczniać. I dokładnie tak to traktuję! Podobnie jak znaczna część rodziny. Obserwowałem w tym roku; po wstępie religijnym składającym się z odczytania fragmentu świętej księgi i wyrecytowania jakiegoś specjalnego hasła z pamięci prowadzącego obrzęd, mniej niż połowa zebranych głośno wypowiedziała odzew i uczyniła rytualny znak krzyża. Potem było już normalnie, jak u cioci na imieninach, tylko że bezmięsnie... Edit: było oczywiście tradycyjne składanie sobie życzeń świątecznych i dzielenie się opłatkiem - nie odmówiłem, rzecz jasna, bo dlaczego miałbym rodzinie dobrze nie życzyć??
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sty 03, 2014 23:26 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
sharp7 napisał(a): Cytuj: Post to wyrzeczenie się czegokolwiek -nie koniecznie mięsa. Jeśli ktoś woli słodycze od mięsa i w piątek nie będzie ich jadł a mięso tak to myślę, że będzie to lepszy post niż gdyby odpuścił sobie kawalek szynki.. Chodzi o wyrzeczenie, pokutę i ofiarę. Niestety, "wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych", którą nakazuje Kościół chyba jest jasna. Widzisz tu miejsca na jakąś "chwalebną" samowole? Owszem. To w Polsce jest jasna. Niekoniecznie w kazdym innym kraju. Z tym, ze faktycznie, raczej nie ma nakazu jedzenia ryb w piatek, ktore potrafia byc drozsze od miesa....
|
So sty 04, 2014 8:31 |
|
|
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Nadal uważam, że Bogu nie chodzi o niejedzenie mięsa w piątek. To jest nasze uproszczone myślenie. Bóg myśli głębiej.
|
So sty 04, 2014 8:58 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Owszem, Bog mysli glebiej. A wiesz jak?
Przeczytalas link do Kodeksu Prawa Kanonicznego? Wiesz, skad sie wzial pomysl postow i to w piatek? Wiesz czym jest jalmuzna postna? To nie mialo byc ZAMIAST postu, ale to mialy byc pieniadze zaoszczedzone dzieki postowi, ktorymi dzielono sie z potrzebujacymi. Kiedys mieso bylo towarem drogim i luksusowym. Przynajmniej w piatek z niego rezygnowano. Jezeli czytalas np "Chlopow" Reymonta, to wiesz, ze 100 lat temu posty byly jeszcze surowsze i dluzsze. Np zadnego nabialu w calym Wielkim Poscie. Dzis wiemy takze, ze miesa nie powinnismy jesc codziennie, ze wzgledu na zdrowie. To co za problem w piatek zrobic nalesniki?
|
So sty 04, 2014 9:04 |
|
|
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
żaden problem, ale jeśli dla mnie większym wyrzeczeniem jest odpuszczenie sobie np. słodyczy to czy nie lepiej? czy nie będzie to lepszy post? Chodzi mi o to, ę nie koniecznie musi być to mięso. To ma być coś z czego trudno nam zrezygnować. Inni nie lubią mięsa i wyrzeczenie się go w piątek nie będzie żadnym problemem a wręcz będzie im to na rękę. Mam nadzieję, że rozumiesz co mam na myśli.
|
So sty 04, 2014 9:13 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Post piatkowy - kolejny problem
Cytuj: Nadal uważam, że Bogu nie chodzi o niejedzenie mięsa w piątek. To jest nasze uproszczone myślenie. Bóg myśli głębiej. Uważać oczywiście sobie możesz, ale na przemyśleniach poprzestań, bo nie one są tu wyznacznikiem tylko głos Kościoła i posłuszeństwo wobec niego. W skrócie: Spożywając świadomie i dobrowolnie mięso w piątek po prostu grzeszysz. Samowolna zamiana wstrzemięźliwości od mięsa na jakikolwiek inny produkt jest niedozwolone. Jeśli więcej trudności sprawia ci odmówienie sobie słodyczy to odmów sobie i tego, ale mięsa "wyeliminować" nie możesz.
|
So sty 04, 2014 9:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|