Grill w Warszawie - co komu i po ktorej stronie wolno ?
Przyznaje ze skopiowalem ten temat. Jednak uznalem go za bardzo ciekawy jako przyklad granic sensownosci przepisow.
_____
Mam nadzieję, że nikogo nie urażę, jestem w lekko wesołkowatym nastroju z powodu rozpoczęcia długiego weekendu intrygującą wiadomością.
www.fronda.pl/a/mateusz-dzieduszycki-dl ... 36981.htmlOtóż kard. Nycz, abp lewobrzeżnej Warszawy, udzielił mieszkańcom diecezji na piątek 2 maja dyspensy od zakazu spożywania pokarmów mięsnych (nie zapominajmy, ze termin jest strategiczny, jako że grillowanie awansowało do rangi polskiego sportu narodowego).
I otóż okazuje się, że doszło do brutalnego rozerwania jedności mięsożernej tkanki miejskiej, ponieważ podobnego gestu nie wykonał arcybiskup warszawsko-praski Hoser. Majstersztykiej jest jest jednak dopiero uzasadnienie decyzji, jakie przytacza rzecznik diecezji prawobrzeżnej:
Mateusz Dzieduszycki: Każdy biskup działa w swojej diecezji w rozeznaniu własnej sytuacji pastoralnej. Ksiądz kardynał Kazimierz Nycz postanowił w swojej diecezji – powtarzam w rozeznaniu sytuacji pastoralnej – udzielić dyspensy. Ksiądz arcybiskup Henryk Hoser nie podjął takiej decyzji, podobnie jak chyba we wszystkich innych diecezjach w Polsce. Tak więc podjęcie decyzji o nieudzieleniu dyspensy to sytuacja standardowa. Pytać raczej można o przyczyny wprowadzenia dyspensy niż o przyczyny jej nie wprowadzenia.
www.fronda.pl/a/mateusz-dzieduszycki-dl ... 36981.htmlNasuwają mi się następujące wątpliwości: po pierwsze, czy mieszkańcy Pragi są tak grzeszni (in gremio), że w opinii czcigodnego pasterza bardziej niż mieszkańcy Śródmieścia i Ursynowa potrzebują postu i nawrócenia, czy może odwrotnie - są tak zaawansowani w rozwoju duchowym, że abp nie śmie nawet proponować im obniżenia poprzeczki? Jakieś inne pomysły?
Po drugie - czy w podobnych kwestiach obwiązuje posłuszeństwo wyznaczone miejscem zameldowania czy miejscem aktualnego pobytu? Czy stek spożyty przez mieszkańca Pragi na Polach Mokotowskich będzie w pełni niegrzeszny?:-)