Autor |
Wiadomość |
Fede
Dołączył(a): Pn kwi 18, 2005 7:15 Posty: 10
|
Kobieta w kościele
Witam,wiem,ze ten temat moze był juz poruszany tysiąc razy [chodź tu go akurat nie widzę,wybaczcie jesli się mylę] to ja kolejny raz pytam dlaczego kobiety pełnić posługi jaką pełnią meżczyźni? przecież to Jezus mówił o równouprawnieniu kobiet i mężczyzn,a przecież jako apostołów mógł wybrać meżczyzn chocby z powodu panujacych wtedy czasów,przecież często jakby kobieta powiedziała jedynie jedno zdanie z tych,jakie mówili apostołowie [lub Jezus] od razu wzieli by ją za pomyloną lub ukamieniowali i nikt by z tego halo nie robił,z mężczyznami nie mówię,ze było dużo lepiej,ale ich pozycja w społeczeństwie była lepsza.Powracając do początku dlaczego kobiety nie moga być "ksieżami"? byłabym wdzięczna,gdyby ktoś mi to wytłumaczył...
_________________ Bóg jest miłością,miejcie odwagę żyć dla miłości. Bóg jest miłością,nie lękajcie się...
|
So maja 07, 2005 19:55 |
|
|
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
no ja nie wdze powodu, dla jakiego kobiety miałyby być ksieżmi sprawa ta jest głęboko zakorzeniona w Tradycji... poza tym jesli chodzi o kwestię święceń dla kobiet, najwiecej na ten temat mowia femnistki, natomiast w przypadku osob wierzących i praktykujących nie spotkalam sie z takimi dyskusjami
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So maja 07, 2005 20:09 |
|
|
Fede
Dołączył(a): Pn kwi 18, 2005 7:15 Posty: 10
|
Nie jestem feministką po prostu uważam sprawowanie [tak bliskie] Eucharystii za ogromny dar i chciałabym żeby kobiety też mogłby to robić.Oczywiscie,wiem,ze wszyscy wierni biorą w mszy,ale czy rola księżanie jest tu uprzywilejowana [że tak to nazwę]?
_________________ Bóg jest miłością,miejcie odwagę żyć dla miłości. Bóg jest miłością,nie lękajcie się...
|
So maja 07, 2005 20:12 |
|
|
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
ja tez nie jestem feministka, ale jestem przeciwna temu, by kobiety otrzymywaly swiecenia kaplanskie. zreszta i tak kobiety juz sa prawie wszedzie, to tak z zupelnie ludzkiego punktu widzenia... niech mezczyznom zostanie cos na wyłącznosc poza tym nie wiem czy poszłabym do spowiedzi do kobiety... a zreszta stara jestem i takie nowinki w kwestii religii, wiary i kosciola to raczej mne nie bawia
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So maja 07, 2005 20:19 |
|
|
Fede
Dołączył(a): Pn kwi 18, 2005 7:15 Posty: 10
|
a co jest zostawione na wyłącznosc kobietom w kosciele? no właśnie,możliwe,że Cie to nie bawi Julio,tak bywa,mnie to jednak dalej "bawi" więc czekam na dalsze wypowiedzi
_________________ Bóg jest miłością,miejcie odwagę żyć dla miłości. Bóg jest miłością,nie lękajcie się...
|
So maja 07, 2005 20:43 |
|
|
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
a co bys chciala? ok, powiedzmy, ze by takowa opcja zostala doopuszczona i kobiety uzyskalyby swiecenia kaplanskie, ale jak ty to sobie dalej wyobrazasz?
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So maja 07, 2005 20:57 |
|
|
Fede
Dołączył(a): Pn kwi 18, 2005 7:15 Posty: 10
|
a co tu sobie wyobrażać? nie widze w tym jakis rewolucyjnych zmian,jedynie możliwosć sprawowania Eucharystii przez kobiety,myślę,że jest wiele tych,które chciałyby to robić,a co w tym złego?
_________________ Bóg jest miłością,miejcie odwagę żyć dla miłości. Bóg jest miłością,nie lękajcie się...
|
So maja 07, 2005 21:04 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Fede... to juz by byla rewolucyjna zmiana i to ne byloby tylko sprawowanie Eucharystii, bo ne tylko to kaplani robia... to jest tez sprawowanie wszystkch innych sakramentow... a ty o sprawowaniu Eucharystii (odnioslam takie wrazenie) mowisz tak, jak by to bylo coś co moze robić każdy... poza tym mopwisz, ze pewnie wiele by bylo chetnych, no jasne... chetni moze by i byli, tylko jaki to by mialo wplyw na innych? czy wierni sa tez takiego zdania jak ty? czy chcial;iby widziec kobieety odprawiajace msze? bo ja jak juz wczesniej pisalam, nie chcial;abym tego
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So maja 07, 2005 21:38 |
|
|
Fede
Dołączył(a): Pn kwi 18, 2005 7:15 Posty: 10
|
ja mówię tu o sobie,poza tym przeciez nie byłyby same kobiety,jeśli kobeita nie pasuje to można zawsze można brać udział w mszy prowadzonej przez mężczyzne;powiedziałaś,ze Euchatrystai nie jest czymś, co moze sprawować każdy,zgadzam sie,ale czy kobiety są marginesem społecznym? czy są gorsze? bo Twoje stwierdzenie własnie takie wnioski pozwala wysuwać...Poza tym czy jest aż taka wielka róznica pomiędzy kobietą a męzczyzną,która pozwalałaby lepiej sprawować Sakramenty mężczyznom?
_________________ Bóg jest miłością,miejcie odwagę żyć dla miłości. Bóg jest miłością,nie lękajcie się...
|
So maja 07, 2005 21:44 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
dla mnie jest to roznica... przeciez Jezus łamal wszelkie stereotypy, ale... apostolami byli mezczyzni i to oni dostali poslanie, by glosili nauke itp. zreszta, moze najlepiej zapytaj o to jakiegos kaplana, oni lepej sie na tym znaja, bo ja niestety nie jestem w seminarium duchownym i nie wiem jak dokladnie to wszystko wyglada w praktyce zycia kaplana z jego strony oczywiscie
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So maja 07, 2005 21:53 |
|
|
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
Jestem młoda i „nowinki” mnie bawią
Uważam, że mężczyźni są silniejsi i dlatego od zawsze zajmowali te miejsca w świecie , które były według nich najbardziej cenne , ważne i decydujące o losach świata.
Kobiety zaś zawsze miały i mają to czym akurat mężczyźni pogardzili albo to co udało im się zdobyć.
Na szczęście zaczyna być inaczej
Kobiety uwierzyły, że są ludźmi, przestają być słabe i tak bardzo uzależnione od mężczyzn jak w dawnych czasach.
Obecnie kobieta może sama doskonale zdobyć pożywienie, wyżywić się i obronić a gdy owdowieje to nie zostanie wyrzucona z domu na poniewierkę.
Jednak to przykre, że w chrześcijaństwie nie każda kobieta może znaleźć miejsce, które jej będzie odpowiadać. Nie mam na myśli nawet możliwości zostania kapłanką, ale bliskie mi jest stwierdzenie - i chyba coś w tym na prawdę jest - że Kościół chciałby kobietę widzieć pokorną, przede wszystkim usługującą mężczyźnie (mężowi lub księdzu), zajmującą się domem i z tego powodu bardzo szczęśliwą.
Macierzyństwo i gospodarzenie w domu zostało tak bardzo uświęcone jakby to była jakaś specjalną zasługą kobiety, że to ona rodzi, nadaje się najlepiej do sprzątania i gotowania - natomiast niewiele słychać o kobietach realizujących się w innych dziedzinach życia.
Ale myślę, że to nie wina chrześcijan ; w innych religiach kobiety są jedynie częścią dobytku mężczyzny.
Więc - FEDE – jeżeli jesteś kobieta – nie płacz ale ciesz się tym co mamy.
Możemy wybrać i zrealizować taką rolę jaka najbardziej jest nam bliska.
W Polsce kobieta może, jeżeli jest zdolna, mocna i pracowita zostać tym kim zechce. Może być nawet człowiekiem i domagać się takich samych warunków startu w dorosłe życie jak mężczyzna - oczywiście wcześniej zostanie nazwana pogardliwie feministką.
|
So maja 07, 2005 22:00 |
|
|
Fede
Dołączył(a): Pn kwi 18, 2005 7:15 Posty: 10
|
Ależ ja bynajmniej nie płacze ja tylko spytałam na początku dlaczego kobiety nie mogą być kapłanami [kapłankami?] A co do rodzenia to wydaje mi się jednak,ze jest to dar i coś,czym my-kobiety-możemy się pochwalić i Chwała Panu za to!
I jeszcze raz podkreślam,ze ja feministą nie jestem i nie mam nic przeciwko życiu gospodyni domowej [jeśli jest to wybór],ale mi np. jak byłam młodsza było przykro,że nie mogę być ministrantem Ale nie wracajmy do tego
_________________ Bóg jest miłością,miejcie odwagę żyć dla miłości. Bóg jest miłością,nie lękajcie się...
|
N maja 08, 2005 9:20 |
|
|
Hebamme
Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47 Posty: 342
|
Już widzę jakby reagowali mężczyźni na kobietę księdza
Mój mąż powiedział, że miałby problemy ze skupieniem....
|
Pn maja 09, 2005 10:41 |
|
|
Fede
Dołączył(a): Pn kwi 18, 2005 7:15 Posty: 10
|
możliwe...ale czy z mężczyznami jest inaczej? hm,sama nie mam jakiś problemów ze skupieniem się na mszy z powodu księdza,ale słyszałam już o takich przypadkach nie raz...
_________________ Bóg jest miłością,miejcie odwagę żyć dla miłości. Bóg jest miłością,nie lękajcie się...
|
Pn maja 09, 2005 16:31 |
|
|
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
Agniulka napisał(a): Pytanie świadczy po prostu o niezrozumieniu istoty kapłaństwa, które jest sprawowaniem sakramentów IN PERSONA CHRISTI.
A może poza uznaniem, że pytający nie rozumie mogłabyś uprzejmie napisać coś co przyczyniłoby się do zrozumienia owej ISTOTY ?
Jeżeli można to proszę po polsku.
|
Wt maja 10, 2005 13:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|