Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 20:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Niepełne współżycie przed ślubem 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22
Posty: 630
Post Re: Niepełne współżycie przed ślubem
Livretto - módl się na różańcu, o czystość serca i intencji oraz ogólnie o czystość między Wami, Mama Maryja zawsze pomaga :)

_________________
Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne


Śr cze 14, 2017 21:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Niepełne współżycie przed ślubem
Livrette napisał(a):
To prawda, że niekoniecznie poślubię mojego chłopaka (przyznaję się do bycia naiwną, ale już bez przesady), ale to, że kocham go teraz, jest pewne, więc to naturalne, że go pragnę.

Ano jest naturalne. Ale chyba nie o to się pytałaś. Równie naturalne jest przykładowo, że chłopak spędzający 95% czasu w oddaleniu od swojej narzeczonej / żony / dziewczyny zaczyna pragnąć innych dziewczyn. Jeżeli twój chłopak zdecyduje się na "niepełne współżycie" z jakąś poznaną dziewczyną, będziesz uważała, że zdradził, nie zdradził czy że zdradził połowicznie?

Cytuj:
Nie mniej jednak jest to dla mnie trudne.


No masz... ci z nas, którzy jeszcze nie zapomnieli, jak im w młodości hormony gotowały mózg na miękko, pamiętają, jak trudno.

Cytuj:
Dziękuję za odpowiedź. Jednak teraz najbardziej zależy mi na poradach związanych z tym, co powinnam zrobić w chwili obecnej.


Jeżeli oczekujesz porad, to dam Ci jedną: nie znajdziesz ich na forach. Tu możesz się dowiedzieć, co gdzie i dlaczego. Ale Twojego życia za Ciebie nikt nie przeżyje. Znajdziesz sporo opinii, może znajdziesz się w centrum jakiejś kłotni o to, co dobre a co złe, ale nie powiem, że koniecznie wyjdziesz z tego mądrejsza. Ot taki urok forów.

Cytuj:
Z jednej strony rozumiem, czemu powinno się zaczekać do ślubu ze współżyciem, ale z drugiej nie rozumiem w 100%, czemu jest ono grzechem. No i chciałabym wiedzieć, gdzie w tym wszystkim jest granica.


Zacznijmy może od tego, że to co obecnie praktykujesz będzie grzechem także po ślubie. Być może nie uważałaś na katechezach, albo teraz tego nie uczą, ale Kościół nie tylko wypowiada się na temat "kiedy" ale i "jak". Na to chciał zwrócić Ci uwagę Soul.

Cytuj:
(...) u mnie skreślanie czegokolwiek nie wchodzi w grę.


No to właśnie masz dylemat, że chcesz i to i to.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Śr cze 14, 2017 23:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Niepełne współżycie przed ślubem
Myślę Livretto, że niemal każdy tu piszący niegdyś borykał się z podobnymi problemami jak Ty.

Livrette napisał(a):
Skoro piszę, że mam wątpliwości, to chyba znaczy, że niezupełnie tak uważam, ale też niełatwo mi zrozumieć postawę zupełnie przeciwną. Dlatego tu piszę.
Masz sporo racji, ale według mnie nie da się tak tego wszystkiego uprościć.
To prawda, że niekoniecznie poślubię mojego chłopaka (przyznaję się do bycia naiwną, ale już bez przesady), ale to, że kocham go teraz, jest pewne, więc to naturalne, że go pragnę. (Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze nasz wiek i dzieląca nas przez 95% czasu odległość.) Prawdopodobnie powinnam po prostu zrozumieć, że błędem nie jest to, co robimy, ale to, że robimy to zbyt wcześnie. Nie mniej jednak jest to dla mnie trudne.
I to jest uczciwe postawienie sprawy.
Tylko... kto obiecał że to będzie łatwe?
Wierz mi, dla mnie też nie było...

Cytuj:
Dziękuję za odpowiedź. Jednak teraz najbardziej zależy mi na poradach związanych z tym, co powinnam zrobić w chwili obecnej. Z jednej strony rozumiem, czemu powinno się zaczekać do ślubu ze współżyciem, ale z drugiej nie rozumiem w 100%, czemu jest ono grzechem.
Co powinnaś zrobić, to oczywiste. Myślę, że wątpliwości wynikają z tego, że pociąga Cię co innego niż powinnaś (nie twierdzę, że to coś dziwnego lub złego - sama pokusa jest obojętna moralnie, jej ulegnięcie to problem).

Powodów, by zachowac czystość jest wiele, zapewne wiele osób o tym napisze, ja chciałby zwrócić uwagę teraz na jeden z nich (być może wcale nie najważniejszy, ale praktyczny): seks jest tak wielką siłą, że przesłania widok.
Byłem przez 10 lat doradcą małżeńskim: ileż przychodziło do mnie par, które tak naprawdę się nie znały!
Owszem, znali swoje ciała, wykorzystując jednoczącą rolę seksu (przygotowaną do umacniania małżeństwa) już w okresie "chodzenia ze sobą".
Tylko że ten okres ma za zadanie nie tylko łączyć, ale przede wszystkim znaleźć to, co dzieli. Seks (niekoniecznie ten "pełny") to utrudnia.

Jesli dobrze Cię zrozumiałem, masz obawy co powiedziałby chłopak, gdybyś teraz zaproponowała "zwolnienie" w sprawach seksu. To trudne, zgadzam się.
Ale czy jest bardziej wymarzona okazja by Go poznać? By zobaczyć na ile Jego (i Twoje!) uczucie to zauroczenie podbudowane seksem, a na ile jest w tym coś więcej?
Na ile będzie w stanie uszanować Twoją decyzję, ponosząc pewien związany z tym trud?
Na ile wreszcie potraficie rozmawiać o trudnych, różniących Was sprawach?

A może jest tak, że On, podobnie jak Ty, ma wyrzuty sumienia i chciałby kawałek "wrócić"?

Wiesz, warto zaufac Bogu. Zwykle Jego wymagania są trudne, ale skuteczne. To się sprawdza!

Przepraszam za moralizatorskie marudzenie. Życzę powodzenia!

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Cz cze 15, 2017 10:40
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Niepełne współżycie przed ślubem
Aha, jeszcze jedno: jesli czasem trudno zacząć jakiś temat, warto napisać list. List powoduje, że człowiek nie odpowiada od razu, ma czas przemyśleć - z drugiej strony piszący może wyłożyć spokojnie całą swoją argumentację, dobrać słowa itd. Bardzo często polecałem małżeństwom, które miały kłopot z dogadaniem się, pisanie listów.
KONIECZNIE na papierze (e-maile mają skłonność do eskalacji).

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Cz cze 15, 2017 10:54
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL