Autor |
Wiadomość |
Sandra11
Dołączył(a): Wt mar 27, 2018 14:00 Posty: 1
|
Orgazm bez masturbacji
Witam Pisze w delikatnej sprawie ktora mnie meczy. Tydzien temu bylam u spowiedzi woec powstrzymywalam sie od masturbacji mimo ze mam z tym duzy problem bo jestem uzalezniona ale szlo mi niezle. Dzisiaj podczas krotkiej drzemki mialam erotyczny sen i lezac na brzuchu prostowalam z calej sily noge gdyz zlapala mnie skurcz i wtedy poczulam tak jakby orgazm a raczej skurcze pochwy. Nie bylo to zaplanowane bo nie chcialam tego i nie wiem czy jest to grzech ciezki? Nie dotykalam sie w zaden sposob gdyz rece mialam na poduszce. Bardzo zle sie czuje ze swiadomoscia tego. Prosze o pomoc
|
Wt mar 27, 2018 14:11 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Nic, co się robi niechcący nie może być grzechem. Grzech to w pełni świadome działanie wbrew woli Boga
Aczkolwiek grzechem jest niedbanie o swoje zdrowie i nieleczenie chorób. To znaczy, jeśli ktoś jest uzależniony, powinien to leczyć. Jednak pytanie, czy naprawdę jesteś uzależniona, czy po prostu czasem ciężko się powstrzymać? To drugie dotyczy niemal każdego zdrowego człowieka.
Nie zawsze łatwo to odróżnić. Uzależnienie z definicji jest czymś, co szkodzi. To znaczy wpływa negatywnie na życie i coś się przez to traci.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt mar 27, 2018 14:44 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Orgazm bez masturbacji
KKK 2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia «w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego»" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 9).
W celu sformułowania wyważonej oceny odpowiedzialności moralnej konkretnych osób i ukierunkowania działań duszpasterskich należy wziąć pod uwagę niedojrzałość uczuciową, nabyte nawyki, stany lękowe lub inne czynniki psychiczne czy społeczne, które mogą zmniejszyć, a nawet zredukować do minimum winę moralną.
Nie pobudzałaś dobrowolnie narządów płciowych, więc nie ma o czym mówić. Jeśli miałaś sen, nie ma grzechu, niezależnie od tego, co robiłaś w tym śnie. Jeśli miałaś orgazm, ale nie doprowadziłaś do niego, nie ma grzechu. Jeśli wystąpiło w Twoim organizmie cokolwiek, to nigdy nie jest to grzech, jeśli dobrowolnie i świadomie nie doprowadziłaś do tego. Świadomość zakłada Twoją wolę i myślenie: "Wiem, że to niestosowne i prowadzi do orgazmu", "Wiem, że narkotyki szkodzą, bo prowadzą do uzależnienia", "Wiem, że kiedy obejrzę ten film, to on mnie pobudzi". Dobrowolność: "Wiem, że do grzeszne, ale to zrobię", "wiem, że to mi zaszkodzi, ale to zrobię".
W Twoim przypadku nie ma tych dwóch przesłanek. W przypadku uzależnienia tych dwóch przesłanek też może nie być, więc pogadać ze spowiednikiem. W ogóle: warto chodzić do tego samego spowiednika.
_________________ MODERATOR
|
Pt maja 25, 2018 10:03 |
|
|
|
|
agust
Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35 Posty: 235
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Wydaje mi się, że nadmierne roztrząsanie tematu seksualności w sposób: czy już zgrzeszyłam , czy jeszcze nie, i biczowanie się tymi myślami, nieuchronnie prowadzi do nerwic, i z seks w małżeńskiej sypialni też nie będzie radosny.
|
Pt maja 25, 2018 19:36 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Orgazm bez masturbacji
W ogóle: zastanawia mnie podejście do seksu - "przyjemny seks jest grzeszny. Można uprawiać seks, ale najlepiej bez przyjemności". Coraz częściej spotykam się z takim podejściem. Dlaczego? Dlaczego w środowiskach Katolickich przyjemność cielesna jest traktowana tak często z dezaprobatą i potępieniem?
_________________ MODERATOR
|
Śr maja 30, 2018 19:07 |
|
|
|
|
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Nie wiem gdzie znalazłeś takie opinie, ale posłuchaj sobie o. Szustaka a zmienisz zdanie. Tutaj masz coś na dobry początek: https://www.youtube.com/watch?v=kP5gEb27a2AJak ci się spodoba, to na pewno coś sobie jeszcze znajdziesz.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Wt cze 05, 2018 11:23 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Widziałem Szustaka.
_________________ MODERATOR
|
Wt cze 05, 2018 14:20 |
|
|
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
Re: Orgazm bez masturbacji
I nadal twierdzisz, że dla kościoła seks jest czymś złym?
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Wt cze 05, 2018 14:32 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Nie stwierdziłem nigdzie, że seks dla Kościoła jest czymś złym, ale uważam, że według niektórych narracji przyjemność płynąca z seksu jest zła. Spotykam takie narracje w Kościele i poza Kościołem.
_________________ MODERATOR
|
Wt cze 05, 2018 16:41 |
|
|
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
Re: Orgazm bez masturbacji
To ich nie słuchaj bo to bzdura.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Śr cze 06, 2018 6:51 |
|
|
Nikczemnik
Dołączył(a): Cz lip 12, 2018 16:50 Posty: 214
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Soul33 napisał(a): Nic, co się robi niechcący nie może być grzechem. Grzech to w pełni świadome działanie wbrew woli Boga Niestety jest to nieprawda. 18 to przyniesie kapłanowi baranka bez skazy, wziętego spośród drobnego bydła, według twojego oszacowania, jako ofiarę zadośćuczynienia. Wtedy kapłan dokona przebłagania za jego winę, którą tamten zaciągnął przez nieuwagę, nieświadomie, i będzie mu grzech odpuszczony(Kpł 5) Jak już widzisz można nieświadomie złamać Prawo Boże a co do samego prolemu po prostu niech znajdzie dobrego chłopa jak ją tak "pali" 9 Lecz jeśli nie potrafiliby zapanować nad sobą, niech wstępują w związki małżeńskie! Lepiej jest bowiem żyć w małżeństwie, niż płonąć.(Kor 7)
_________________ "To become a monster like me, is to admit you were too weak to remain a human." "The Bird of the Hermes is my name, eating my wings to make me tame." https://www.youtube.com/watch?v=YeeRgiT_Edo&t=130s
|
Cz lip 12, 2018 18:25 |
|
|
Mario_007
Dołączył(a): Pn cze 18, 2018 14:39 Posty: 33
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Zbigniew3991 napisał(a): Nie stwierdziłem nigdzie, że seks dla Kościoła jest czymś złym, ale uważam, że według niektórych narracji przyjemność płynąca z seksu jest zła. Spotykam takie narracje w Kościele i poza Kościołem. To nie narracje ale mity antyklerykalne. Cytat z KKK dla rozwiania wątpliwości: KKK 2362 "Akty... przez które małżonkowie jednoczą się z sobą w sposób intymny i czysty, są uczciwe i godne; a jeśli spełniane są prawdziwie po ludzku, są oznaką i podtrzymaniem wzajemnego oddania się, przez które małżonkowie ubogacają się sercem radosnym i wdzięcznym" (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 49). Płciowość jest źródłem radości i przyjemności: Sam Stwórca sprawił... że małżonkowie we wspólnym, całkowitym oddaniu się fizycznym doznają przyjemności i szczęścia cielesnego i duchowego. Gdy więc małżonkowie szukają i używają tej przyjemności, nie czynią niczego złego, korzystają tylko z tego, czego udzielił im Stwórca. I w tym jednak powinni małżonkowie umieć pozostawać w granicach słusznego umiarkowania (Pius XII, Przemówienie (29 października). KKK 2363 Przez zjednoczenie małżonków urzeczywistnia się podwójny cel małżeństwa: dobro samych małżonków i przekazywanie życia. Nie można rozdzielać tych dwóch znaczeń, czyli wartości małżeństwa, bez naruszenia życia duchowego małżonków i narażenia dobra małżeństwa oraz przyszłości rodziny. Miłość małżeńska mężczyzny i kobiety powinna więc spełniać podwójne wymaganie: wierności i płodności.
|
Pt lip 13, 2018 10:52 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Mario_007 napisał(a): Miłość małżeńska mężczyzny i kobiety powinna więc spełniać podwójne wymaganie: wierności i płodności. Czyli mężatki po menopauzie baraszkujące z mężem grzeszą? Wiesz, to tak z ciekawości, w swietle prawa kanokocznego (potrafi byc na swoj sposób pasjonujace). No i kiedy jest to słuszne umiarkowanie w seksie? Dwa razy dziennie, raz dziennie, dwa razy w tygodniu, raz w tygodniu, dwa razy w miesiącu?
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Pt lip 13, 2018 10:58 |
|
|
Mario_007
Dołączył(a): Pn cze 18, 2018 14:39 Posty: 33
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Kozioł napisał(a): Mario_007 napisał(a): Miłość małżeńska mężczyzny i kobiety powinna więc spełniać podwójne wymaganie: wierności i płodności. Czyli mężatki po menopauzie baraszkujące z mężem grzeszą? Wiesz, to tak z ciekawości, w swietle prawa kanokocznego (potrafi byc na swoj sposób pasjonujace). Napiszę jeszcze raz bo nie doczytałeś : "Gdy więc małżonkowie szukają i używają tej przyjemności, nie czynią niczego złego, korzystają tylko z tego, czego udzielił im Stwórca". Płodność realizuje się przez nie zakłócanie natury ludzkiej antykoncepcją, tak więc okres niepłodny cyklu i po menopauzie jest zjawiskiem naturalnym i spełnia ten warunek. Kozioł napisał(a): No i kiedy jest to słuszne umiarkowanie w seksie? Dwa razy dziennie, raz dziennie, dwa razy w tygodniu, raz w tygodniu, dwa razy w miesiącu?
Umiarkowanie w seksie to takie postępowanie, które szanuje partnera. Ja na urlopie, jak jestem zrelaksowany to kocham się 5 razy dziennie, a jak przychodziły na świat moje dzieci to bywało i klika miesięcy wstrzemięźliwości. Te liczby, o które pytasz wynikają z prostej zasady miłości dwojga ludzi, swoją drogą polecam również ateistom - szacunek do partnera to wartość uniwersalna. A jak to u ciebie z wygląda liczbami? Wyczuwam w pytaniu, że masz jakiś plan ilościowy na udany seks?
|
Pt lip 13, 2018 14:39 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Orgazm bez masturbacji
@Mario_007 1) Zrobiłeś unik, dokonałeś manipulacji. Nagle zgubiłeś KKK 2363 z m.in. którego wyciągnąłeś wniosek : "Miłość małżeńska mężczyzny i kobiety powinna więc spełniać podwójne wymaganie: wierności i płodności.". Co więc, gdy spełnia tylko jedno wymaganie? Wycofujesz się z twojego twierdzenia, czy chcesz jakoś inaczej uzasadnić? Mario_007 napisał(a): Umiarkowanie w seksie to takie postępowanie, które szanuje partnera. Ja na urlopie, jak jestem zrelaksowany to kocham się 5 razy dziennie, a jak przychodziły na świat moje dzieci to bywało i klika miesięcy wstrzemięźliwości. Te liczby, o które pytasz wynikają z prostej zasady miłości dwojga ludzi, swoją drogą polecam również ateistom - szacunek do partnera to wartość uniwersalna. 1)Uważasz, że niewierzący nie szanują swoich współmałżonków, wymuszają, gwałcą, biją? Bo taki jest wydźwięk twoje wypowiedzi. 2) Jeżeli tak interpretujesz "słuszny umiar", to znaczy, że katolicy wymuszali, gwałcili swoje żony skoro takie zastrzezenie wniesiono?
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Pt lip 13, 2018 17:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|